Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Qogliotan [PBF]
  3. Archipelag Błękitnej Tafli

Archipelag Błękitnej Tafli

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Qogliotan [PBF]
54 Posty 4 Uczestników 1.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • ? Niedostępny
    ? Niedostępny
    Dawny użytkownik
    napisał ostatnio edytowany przez
    #41

    Jorbart skinął głową. - Nie będę się kłócił, widać że wiesz na ten temat więcej ode mnie. Za to zainteresował mnie fragment o magii, jak potężni musieli być ci magowie? Mój mistrz potrafił utrzymywać iluzję na swoim ciele przez wiele lat, obejmując jej działaniem wszystkich którzy go widzieli, jednak nawet on nie miał takiej mocy. Zaczynam coraz poważniej myśleć nad wyprawą na kontynent.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #42

      - Wątpię, żeby jeszcze jacyś tacy żyli, ale śmiało, możesz spróbować.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • ? Niedostępny
        ? Niedostępny
        Dawny użytkownik
        napisał ostatnio edytowany przez
        #43

        -Dlaczego? Na pewno jacyś się ostali, chociażby w tym ich mieście. Przecież tak potężni ludzie nie mogli zginąć? - W czasie rozmowy dokończył jedzenie i wyjął swój naszyjnik który zaczął odruchowo pocierać.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #44

          - Przez to, że są tacy potężni, nikt im na dupach za murami nie pozwoli siedzieć. Walczyli na pierwszej linii, a jak nie zginęli podczas walk, to pewnie Drowy albo Demony inaczej się ich pozbyły, bo nie są głupi i wiedzą, jakie to zagrożenie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • ? Niedostępny
            ? Niedostępny
            Dawny użytkownik
            napisał ostatnio edytowany przez
            #45

            Jorbart podniósł kufel z resztką piwa. - Za poległych bohaterów, niechaj zaznają pokoju w zaświatach oraz abyśmy okazali się godni ich poświęcenia i pokonali te ścierwa.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #46

              Karczmarz mruknął w odpowiedzi coś bez przekonania i przestał zwracać na Ciebie uwagę, ponieważ do karczmy weszło kilka osób, najwidoczniej miejscowych drwali lub kogoś w tym guście, których to obsługą się zajął.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • ? Niedostępny
                ? Niedostępny
                Dawny użytkownik
                napisał ostatnio edytowany przez
                #47

                //Przepraszam, zapomniałem o tym lekko.
                Jorbart nie zamierzął ciągnąć rozmowy która wyraźnie się nie kleiła, zamiast tego wyszedł z karczmy aby poszukać pracy, jeśli żadnej nie znajdzie będzie musiał znaleźć transport, co bez odpowiednich funduszy może być ciężkie. Duża palisada dookoła wioski dawała pewne nadzieje na znalezienie pracy, jednak nie zamierzał brać czegoś szczególnie niebezpiecznego, nie był jeszcze przyzwyczajony do walki.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #48

                  Wioska była mała, więc nie masz co liczyć na jakąś tablicę ogłoszeń, jak to bywało w większych osadach i miastach, a i pewnie mieszkańcy nie czuli potrzeby, aby wystawiać gdzieś zlecenia, bo i obcy pojawiali się tu rzadko, a zapewne byli to wyłącznie kupcy i handlarze, odbierający drewno i inne produkty, a w zamian sprzedający swoje towary, których miejscowi nie mogli wyprodukować.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • ? Niedostępny
                    ? Niedostępny
                    Dawny użytkownik
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #49

                    Jorbart westchnął. Raczej nie znajdzie tutaj niczego wartego uwagi, chociaż jak to mówią tonący brzytwy się chwyta, postanowił odnaleźć sołtysa wioski, bądź kogoś kto zajmował wysoką pozycję w społeczności, jeśli nic nie znajdzie będzie musiał znaleźć transport na inną wyspę

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #50

                      Jako obcy miałeś dość ciężko, bo żadna z chat nie wyróżniała się od innych znacząco, a chodzenie od jednej do drugiej w poszukiwaniu sołtysa odpadało, zajęłoby zbyt wiele czasu i zbyt duża była szansa, że jakiś zirytowany wieśniak zamiast odpowiedzi da Ci zwyczajnie w ryło.
                      - Szukasz czegoś, Magu? - usłyszałeś za sobą dość przyjemny dla ucha, lekki i melodyjny głos. Gdy się odwróciłeś, dostrzegłeś córkę karczmarza, choć pozbawioną fartucha, którym owinęła suknię, gdy pracowała w gospodzie swego ojca.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • ? Niedostępny
                        ? Niedostępny
                        Dawny użytkownik
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #51

                        Jorbart lekko się zarumienił, miał problemy z rozmową z kobietami

                        • Po prawdzie to tak, szukam jakiejś pracy, głównie chodzi mi o pozbycie się jakichś dzikich zwierząt, sądząc po palisadzie to macie z tym problem. Miałem
                          nadzieję dowiedzieć się czegoś o tym od sołtysa bądź kogoś kto sprawuję tu taką funkcję
                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #52

                          - Nie ma tutaj groźnych zwierząt, to ma sprawić, żeby żadne tu nie weszło, a niektóre, choć nie groźne, bywają uciążliwe. - odparła, wskazując na palisadę okalającą wioskę. - No i przed atakami piratów, ale żadni tu nigdy nie zawitali.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • ? Niedostępny
                            ? Niedostępny
                            Dawny użytkownik
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #53

                            Jorbart zmierzył wzrokiem palisadę

                            • Nie jest to zbyteczne? Utrzymanie tak dużej palisady musi was kosztować wiele pracy, a nie sądzę aby piraci mogli się utrzymać tak blisko stolicy. Ale przezorny zawsze ubezpieczony jak to mówią. Cóż, jeśli nie ma tutaj roboty to muszę wyruszyć dalej, czy wiesz może czy statki zabierają pasażerów?
                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #54

                              - To zależy od tego, jak dobrze jesteś wychowany i ile masz przy sobie złota. - odparła, nie wiedzieć czemu obdarzając Cię szerokim uśmiechem.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                              • Zaloguj się

                              • Nie masz konta? Zarejestruj się

                              • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                              • Pierwszy post
                                Ostatni post
                              0
                              • Kategorie
                              • Ostatnie
                              • Użytkownicy
                              • Grupy