Złe Ziemie
-
-
-
Kuba1001
Kilka pierwszych Szkieletów dosłownie zniknęło, przemieniło się na powrót w sterty kości, ale pozostałe dzielnie dawały radę, głównie dzięki temu, że znacząco ich wspomogłeś swoją Magią. Również dzięki temu mogłeś zauważyć, jak Wampirzyca spokojnie zachodzi Strażnika od tyłu i przechodzi obok niego, najpierw rozcinając mu bok, a później podrzynając gardło. Co ciekawe, stwór wciąż żył i ledwie krwawił. Może to najwyższa pora, aby przestać używać swojej Magii?
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Ostrzec to już raczej nie ostrzeże, ale fakt faktem, że mądrze zrobiłeś, bowiem Szkielet aktywował przypadkiem jedną z pułapek, która dosłownie go zmiażdżyła, podnosząc go na czymś na kształt platformy do sufitu z niewiarygodną szybkością, roztrzaskując jego wątłe kości. Po tym wróciła na swoje miejsce i nie jesteś pewien, czy nie aktywuje się ponownie.
-
-
-
-
Kuba1001
Owszem, więc ominęliście pułapkę, nadkładając sporo czasu, acz nie ponieśliście w ten sposób kolejnych strat. O dziwo, dalsza droga była bardzo spokojna, i tak wkroczyliście do niewielkiej jaskini, która jednak została wypchana po brzegi złotem i srebrem w postaci monet, sztabek, ozdób, pucharów i wielu innych różności, oraz kamieniami szlachetnymi i różnoraką bronią.
-
-
Kuba1001
Ktokolwiek złożył tu swój oręż, musiał być sporym kawałem draba, była to bowiem głównie broń dwuręczna, rozmaite berdysze, topory, halabardy, młoty i morgenszterny. To raczej Ci się nie przyda, ale kunsztowne wykonanie i brak choćby najmniejszego śladu rdzy sprawiają, że zostawienie ich tu byłoby nie tylko głupotą, ale i grzechem. Zwłaszcza, gdy wyobrazisz sobie, jakie spustoszenie siałyby odpowiednio stworzone, z kości przynajmniej trzech ludzi, Szkielety, monstra podobne do Gwardii Grobowej Wampirzycy, którym dałbyś do rąk taki oręż.
-
Trinitrotoulentn
//Czy wampir jest wystarczająco silny, aby efektywnie używać dwóch młotów bojowych?
Czy w jaskini znajdzie się korbacz lub nadziak?
‐Podoba mi się to, co widzę‐ powiedział Kierran, dumny z siebie, po czym zaczął tworzyć plan i rozważać opcje na znalezienie odpowiedniej ilości ludzi i późniejsze stworzenie takich nieumarłych -
Kuba1001
//Poszukaj, to może znajdziesz, a może nie. Wampiry są silne, ale bardziej celują w finezję, elegancję, szybkość i zwinność. Możesz używać dwóch jednoręcznych młotów bojowych, ale będziesz postrzegany jako brutal i po trosze też dzikus, ale to raczej odpowiednia cena, prawda?//
Jeśli rzeczywiście otrzymasz obiecane od Kolektywu, który reprezentowała Wampirzyca, posiłki, to będziesz mieć odpowiednio wielu Nieumarłych, aby zaatakować jakąś osadę ludzi na pograniczu, oczywiście zostawiając część wojska do ochrony kopalni, tak jak Ci to przykazano, gdzie zdobędziesz kości i świeże zwłoki, zwłaszcza że ludzie mają też dziwny zwyczaj grzebania swoich trupów, zmarłych mniej lub bardziej naturalną śmiercią, w pobliżu swoich domostw, na cmentarzach, gdzie można je łatwo wskrzesić. Tyle lat minęło, a oni wciąż nie nauczyli się, że powinni takie trupy palić… -
Trinitrotoulentn
Kierran zaczął szukać jednoręcznych młotów bojowych, ewentualnie innych broni obuchowych, w międzyczasie mówiąc do Wampirzycy ‐Po pierwsze: będę potrzebował nieco więcej nieumarłych od Kolektywu. Po drugie: ile wynosi moja działka? Po trzecie: Zagarnę sobie tę broń. Pomoże mi i moim podwładnym bronić kopalni‐