Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Warszawa

Warszawa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.6k Posty 3 Uczestników 18.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1558

    Wszystko potrafi człowieka zeżreć, ale jakieś zwierze, inny człowiek lub sztywniak potrafią zrobić to dosłownie. Wstał, porozciągał się i zanim wyszedł z komórki, zjadł trochę sucharów i popił to wodą. Zapasy zostawił tak, jak były tu wcześniej, i ruszył w kierunku miejsca, w którym miał się spotkać z Zygmuntem.

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1559

      Gdy tam przybyłeś, już czekał, choć obaj pojawiliście się przed czasem.
      - Zgaduję, że znalazłeś jedną z kryjówkę i tam spędziłeś poprzedni dzień. Naucz się wszystkich punktów na mapie na pamięć i spal mapę, jeśli chcesz wykraść coś tamtym, to ja nie chcę, żeby znaleźli ją przy twoim trupie… Albo oddaj mi ją, tak po prostu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1560

        Jeszcze kilka razy rzucił okiem na kartkę, aby chociaż część z niej zapamiętać i wtedy mu ją oddał.
        — Wsadziłbym ją sobie głęboko w dupę, gdyby była taka potrzeba.

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1561

          - Mam tylko nadzieję, że jeszcze tego nie zrobiłeś. - odparł i parsknął śmiechem. - Cóż… Pozostaje mi chyba tylko życzyć ci powodzenia, nie?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1562

            — Z tą kartką akurat nie. — odpowiedział pełen powagi. — Teraz zaczynam żałować, że w ogóle wpadłem na taki pomysł, ale nie wycofam się. Tak właściwie to nie mam nic do stracenia, więc chuj mi w dupę i krzyżyk na drogę.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1563

              - Nikt nie zabrania ci się wycofać, ale coś czuję, że to twój cel, wyrwać się stąd, więc nie będę cię zatrzymać. Każdy człowiek potrzebuje jakiegoś, zwłaszcza w tych czasach.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1564

                //Trudno mi zapamiętać miejsce spotkania i czy ono jest w miarę blisko tej przejętej osady, więc najwyżej popraw mnie albo magicznie przenieś.//

                — Ta, ta. — przytaknął mu parę razy. — Już możesz spróbować ich jakoś odciągnąć.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1565

                  - Jasne, mam przestać gadać mądre rzeczy i iść narobić hałasu, mogłeś tak od razu. - mruknął pod nosem i po chwili rzeczywiście narobił hałasu, odjeżdżając w kierunku bazy wraz ze sforą swoich psów. Nie mógł zbytnio zagrozić tym w bazie, a tamci póki co patrzyli, ale nie strzelali, więc droga wolna, zwłaszcza, że odwrócił uwagę wartowników i większości innych ludzi.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1566

                    Teraz jest ten moment, jedyny moment, aby podpierdolić samochód i wachy do niego. Nie może tego spierdolić, bo będzie chujnia. Przekradł się do środka, a następnie musi jakoś dostać się do warsztatu, w którym majstrował przy samochodzie. Tym razem nóż w łapie, a nie klucz, bo nożem będzie chyba lepiej kogoś się pozbyć… czego nie chce.

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1567

                      Przekradnięcie się do środka nie było takie proste, jak się mogło wydawać, ale udało ci się zrobić to bez zbędnego zwracania na siebie uwagi. Ba, właściwie wszystko szło gładko, nawet bardzo, bo dotarłeś bez trudu do samego warsztatu, gdzie to nic się nie zmieniło, dalej bym tam reperowany przez ciebie pojazd, narzędzia i cała reszta sprzętu.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1568

                        Najpierw sprawdził, czy są kluczyki w stacyjce i gdzieś kanister z paliwem. Jeżeli jest paliwo, to wlał je do baku, a sam kanister wrzucił do środka samochodu. Jeszcze przydadzą się narzędzia i inne takie, gdyby mu na środku drogi rozkraczyła się ta Zafira. Te tez wrzucił do środka, ale robił to jak najszybciej i jak najciszej, żeby kogoś nie zwabić tym całym hałasem. Czy jest coś jeszcze, co może zabrać? Chyba nie… Wróć! Jeszcze przydadzą mu się folie, baterie, latarka i jakieś metalowe pręty. Poszukał jeszcze chwilę i wrzucił je do środka, jeżeli oczywiście znalazł. Teraz ważna chwila… Musi odpalić silnik i spierdalać stąd jak najszybciej.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1569

                          Znalazłeś wszystko, choć w nie tak dużej ilości, jakbyś sobie tego życzył. Silnik zaskoczył za pierwszym razem i rzeczywiście możesz spierdalać, o ile uda ci się przebić przez tych wszystkich, uzbrojonych zresztą w broń palną, ludzi, którzy zapewne wciąż czaili się pod bramą, gdzie ściągnął ich Zygmunt.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1570

                            Mógłby spróbować zrobić jakiś wabik, ale to zajmie trochę czasu i ktoś mógłby go przyłapać na gorącym uczynku, więc obejdzie się bez wabika.
                            Wysiadł z samochodu i otworzył drzwi lub bramę od garażu //zakładam, że jakaś jest// i z powrotem wsiadł do auta. Wziął głęboki wdech, wrzucił bieg i wyjechał z garażu. Jadąc, usiłował nie potrącić nikogo, ale też schylił się jak najniżej, aby jakaś kula nie trafiła go w głowę lub tors.

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1571

                              Większość czasu szło gładko, bo ułożyłeś się tak, że byłeś kiepsko widoczny, dzięki czemu tamci myśleli pewnie, że ktoś z nich postanowił wsiąść za kółko i ruszyć w pościg za Zygmuntem. Nawet odsunęli się na tyle, abyś mógł przejechać i wszystko by się udało, gdyby nie okrzyk jednego z nich. Wtedy posypały się pociski, a choć wiele trafiło, to chyba nie zrobiły wiele i nie zniszczyły żadnych żywotnych części pojazdu. Tak czy siak, udało ci się zbiec i masz na swoim koncie wyczyn, o którym rzeczywiście możesz z dumą opowiedzieć.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1572

                                Będzie mógł z dumą opowiedzieć, ale nie ma na to czasu. Nie wziął pod uwagę jednej rzeczy, a mianowicie, że będzie musiał spierdalać z miasta jak najszybciej, bo ci mogą wyruszyć za nim w pościg. Psia krew, o tym nie pomyślał. No ale chuj, ma samochód i narzędzia, więc nie będzie tak źle, jeżeli mu się Opel rozkraczy na środku drogi. Jak na razie kontynuował jazdę przed siebie, a jeżeli spotkał gdzieś po drodze Zygmunta albo Roberta, to się zatrzymał.

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1573

                                  Ty poszedłeś w swoją stronę, oni w swoją i mało prawdopodobne, że się jeszcze spotkacie. Nie zauważyłeś ich nigdzie po drodze, a jeśli tamci wysłali jakiś pościg, to widocznie za późno lub zwyczajnie ich zgubiłeś. Albo do żadnego pościgu nie doszło, kto wie? Tak czy siak, po trwającej około godzinę jeździe, gdzie musiałeś kluczyć ulicami, omijając te pełne Zombie lub zawalone gruzami i wrakami, opuściłeś stolicę. Tylko co teraz?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1574

                                    Chciał na południe, w góry, więc w tym kierunku będzie się kierować, ale najpierw chciałby znaleźć jakieś miejsce, gdzie mógłby wprowadzić drobne zmiany w samochodzie. Mapy Polski nie ma, ale może się kierować na południe dzięki znakom i określeniu kierunków geograficznych za pomocą słońca. Jadąc jakąś drogą, rozglądał się za znakami, które mogą go informować, w którą stronę należy jechać, aby trafić do Krakowa i innych większych miast na południu. Oprócz szukania samych znaków, rozglądał się za jakąś wioską lub domostwem, koniecznie ze stodołą lub garażem, gdzie mógłby przekimać i pomajstrować przy samochodzie.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1575

                                      W tym celu musiałeś zajechać jakieś pięćdziesiąt lub więcej kilometrów od Warszawy. Odnalazłeś tu niewielkie miasteczko lub dużą wioskę, zależnie jak na patrzeć. Znaku z nazwą już dawno nie było, część budynków była w ruinie, widziałeś tu też sporo Zombie różnych typów wałęsających się po ulicach, nie brakowało też gruzu czy wraków, ale i tak było nieźle.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1576

                                        Za dużo sztywniaków, ale nie może wybrzydzać i musi znaleźć jak najlepsze miejsce, jakie mu teraz to miasteczko oferuję, czyli jakiś garaż najlepiej. Może jakaś remiza strażacka albo coś, co wygląda jak warsztat? Za tym się najpierw rozejrzał, ale wziął też pod uwagę jakieś garaże albo nawet jakiś magazyn.

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1577

                                          Odnalazłeś budynek OSP, ale ten był w ruinie, choć nie zmienia to wiele twojej sytuacji, prędzej znalazłbyś tam puste butelki po ostatniej imprezie niż jakieś narzędzia. Większość domów jednorodzinnych miała mniejsze i większe garaże, zostało ci wybrać jakiś konkretny lub szukać czegoś innego dalej.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy