Artefakty, amulety i cała reszta magicznych tworów
-
Konto usunięte
Kaganek piromancji
Dość popularny przedmiot wśród adeptów magii ognia. W większości wykonane są z wypalonej gliny lub ceramiki. Ułatwiają kierowanie ognia w określony punkt oraz wspomagają zdolności użytkownika. Część akademii wymaga od uczniów wykonania sobie takowego kaganka, co nie jest też niczym trudnym ‐ nawet miejscowego głupka da się tego nauczyć na niezgorszym poziomie. Istnieją też bardziej potężne wersje, lecz są one oczywiście trudniejsze do uzyskania. Istnieją też kaganki używane w innych dziedzinach magicznych, lecz są znacznie mniej powszechne. Następne pod względem popularności są kaganki świetlne ‐ używające magii światła oraz czarnoksięskie ‐ używające magii śmierci. -
Konto usunięte
Szaty popielne
Te spalone szaty, składające się właściwie tylko z popiołu, cudem utrzymują swą integralność. Z kilku Nirgaldzkich eposów wynika jakoby posiadały zdolność do blokowania płomieni i wysokich temperatur. Podobno nosili je członkowie zapomnianego już rodu zabójców smoków choć kto wie? -
Konto usunięte
Tarcza nadziei
Pewnego razu przez Plugawe Ziemie przejeżdżała karawana. Niestety, dla jej załogi, znienacka została zaatakowana przez Smoczych Ludzi. Szybko zabili oni większość kupców, a także maga wraz z kilkoma żołnierzami, którzy mieli ich bronić. Tylko kilku udało się uciec. Pewien kupiec ogarnięty rozpaczliwą żądzą przeżycia wziął kilka spalonych ciał i na szybko postarał się je oprawić i zszyć skóry z prowizoryczną tarczę. Nie uchroniła ona go co prawda przed utratą życia, lecz swoista tarcza została przesiąknięta nieśmiertelną nadzieją.//Standardowo jeśli Kuba chciałby komuś to podrzucić to bardzo proszę o kontakt przez PW
-
Konto usunięte
Księżycowa tarcza
Dziesięć takich stworzono dla dziesięciu najlepszych Paladynów Srebrnej Dłoni. Mają kształt dosyć dużego (ok. 120cm średnicy), lekko wybrzuszonego okręgu. Każda z nich została wykonana z najlepszej krasnoludzkiej stali i pokryta cienką warstwą perpherytu. Emanują światłą energią, a każde uderzenie w nią wyzwala błysk dezorientujący niedemonicznych wrogów oraz dotkliwie parzący demony.
Mogą służyć jako źródła światła gdyż nawet gdy nikt nie uderza wydzielają seledynowy blask -
Konto usunięte
Prośba o pomoc
Spiżowy dzwon i jego serce. Łowcy dbają o swoich członków, a prośba o pomoc jest tego przykładem. W razie niebezpieczeństwa uderza się sercem o płaszcz dzwonu a specyficzny odgłos słyszą tylko i wyłącznie pobliscy łowcy, którzy z reguły ruszają na ratunek. W praktyce jest to przedmiot używany sporadycznie ‐ duma wplątujących się w aż takie niebezpieczeństwo najczęściej nie pozwala na zadzwonienie. -
Konto usunięte
Lustrzana nić
Mały kawałek cienkiej nici. Jeśliby przyjrzeć się dokładnie można zauważyć iż działa jak lustro. Jej długość wynosi cztery ludzkie kciuki. Specyficzna moc nici wynika z faktu, że odbija ona wszelkie ataki. Problemem jest wielkość. Jak się osłonić za pomocą tak małego przedmiotu?
Mówi się jakoby była częścią dawnej zbroi lecz prawdy nikt nie zna. -
Konto usunięte
Oczy ślepca
Drewniane amulety, po przyczepieniu do skóry pozwalają widzieć z tego miejsca w taki w sposób jakby znajdowało się tam prawdziwe oko. Działa też na ślepcach. Przyzwyczajenie się do nowego oka jest dość trudne i zajmuje wiele czasu, a w przypadku ślepców może nastąpić szok, a samo użycie amuletów niezwykle nieprzyjemne. Oczy można zniszczyć jak normalne drewno a rysy na drewnie ukazują się jako czarne rysy nakładające się na wizję używającego. Należy pamiętać, iż amulety łączą się ze skórą i o ile oko ślepca nie jest unerwione to na przykład jego wyrwanie spowoduje też uszkodzenie tkanki z którą połączone były amulety. Z nieznanych przyczyn ich działanie neguje woda, a do ponownego użytku nadają się dopiero po wyschnięciu.
-
Vader0PL
Kolekcja Vu’Tiun
Wygląd: czarne, owalne, spłaszczone kamienie z wyrytymi runami. Założone jako naszyjnik mogą lewitować wokół właściciela.
Pojedynczy artefakt sprawia, że nosiciel nie jest pamiętany przez nikogo, a cała kolekcja tworzy iluzję rzeczywistości, w której nie istnieje nosiciel Vu’Tiun. Oczywiście właściciel widzi wszystko normalnie. Obecnie całość należy do niejakiego Fufuzela, a przynajmniej tak głoszą plotki. -
Vader0PL
Księgi Tr’iii
Utracone dawno temu Księgi Gildii Magów, które w teorii zwiększały znacząco jakość i potęgę każdego, kto te księgi posiadał. Jednak nadmiar potęgi mógł sprawić, że czytelnik obumierał. Całkiem niedawno członkini Rady Magii odzykała Księgi i przysięgła, że będzie sprawować nad nimi kontrolę, nie dopuszczając nikogo do nich. Możliwe że sama zwiększyła swoją moc dzięki tym Księgom, ale trudno to potwierdzić.
Notka Ksiąg jest siedem, a odzyskano jedynie sześć egzemplarzy. Jedna nadal znajduje się poza zasięgiem Gildii. -
Konto usunięte
Pierścień amoku
Jak powszechnie, a przynajmniej powszechnie wśród Cieni wiadomo, Via Apelpisia wręcz kocha swój specyfik ‐ parafrosýnię. Długie badania nad nim przyniosły efekt w postaci pewnego artefaktu. Po kilkugodzinnym rytuale udało się nasączyć wyjątkowy, pallasytowy pierścień czarem mutagenicznym o działaniu identycznym do parafrosýnii. W wyniku działania magii oliwiny przybrały chorobliwą, żółtą barwę, a metal zmatowiał. W związku z nieznanym nikomu prócz Vii efektem ubocznym artefakt spoczywa w skrytce do czasu jego dopracowania.//Ktoś znalazł przedmiot? Skontaktuj się ze mną przez pw, GM’ie, a zdradzę efekt uboczny
-
Konto usunięte
Czernina
Maczeta typu tapanga. Ostrze wykonano, co nietypowe, z kamienia, a żeby doprecyzować ‐ onyksu. Sama broń nie różni się niczym od innych poza tym, że głownia łatwo się kruszy. W wyniku działania magii po polaniu czerniną klinga staje się wytrzymała na równi z dobrej jakości, ludzką stalą. Podobno powstała na zlecenie wielkiego smakosza potrawy, na której cześć nazwaną tą broń.//Artefakt niższej klasy. Nietypowy, magiczny, w sumie bezużyteczny. Plus jest taki, że być może ktoś go otrzyma
-
Konto usunięte
Pióro szyfrujące
Wyrwane gęsi pióro o niezwykłej zdolności do podmieniania pisma posiadacza na nic nieznaczące bazgroły, przy czym posiadacz zawsze jest w stanie odczytać to, co chciał wtedy napisać. Zaletą tegoż artefaktu, jest to, iż bazgroły nigdy nie układają się w żaden wzór, są całkowicie losowe, co nie pozwala na deszyfrację żadną istniejącą metodą. -
Konto usunięte
Elizabeth
To dwuręczne ostrze należało niegdyś do pewnego rycerza, wspaniałego Albrechta fon Yhram. Nazwał go na cześć swej ukochanej po tym jak nie zdołał jej uratować z rąk będącego zmorą w jego rodzinnym mieście maga o wyjątkowej i chorej zarazem fascynacji na punkcie tworzenia golemów z ludzkiej tkanki, przy czym nie używał typowych dla nekromancji technik. Po swej śmierci Albrecht został pochowany wraz ze swym mieczem, acz ostatnio została ona skradziona przez jakąś hienę cmentarną tudzież nekromantę.
Klinga ta ma nietypową właściwość dzięki której każda rana nią zadana jest niezwykle trudna do wyleczenia ‐ skaleczenie goi się z taką łatwością jak rozpłatana kopa żył, a głębsze uszkodzenia to w zasadzie wyrok śmierci.
//Kuba, weź wreszcie komuś podrzuć któryś z artefaktów mego autorstwa.
//Ah, i broń ma jedną ukrytą właściwość jak coś
-
Konto usunięte
Głupiec
*‘‘Tylko głupiec pozwala wrogowi na przejęcie inicjatywy’’
Głupiec to miecz o którym mówiono już kilkaset lat wstecz. Nikt z żywych nie wie kto go właściwie wykuł, skąd wziął swą magiczną moc. Niezwykłą właściwością Głupca jest zdolność do zadawania wyjątkowo szpetnych wal przy walce obronnej, w ripostach. Rana szybko ropieje i skaża krew powodując zatrucia. Nieleczona przez dłuższy czas zaczyna wyżerać tkankę, zarówno mięśnie jak i kości. “Najlepszym atakiem jest obrona”. *
-
Konto usunięte
Nova
Broń wyrobu krasnoludzkiego. Jak na tą rasę przystało ‐ jest dosyć solidna.
Jej niezwykłość polega na czarze powodującym zwiększającym ból powstałych w wyniku jego użycia ran, co czyni ją też dość okrutną. Jej znacznym minusem jest jednak to, że od czasu do czasu wywołuje u posiadacza różne bóle.
-
Konto usunięte
Cthelieveux
Nazwą tą określane są specyficzne elfickie sztylety. Tworzą je kowale, którzy chcą zostać oficjalnie uznanymi za mistrzów swej sztuki. Są misternie zdobione i ostre wystarczająco by rzucona na nie karta papieru przedzieliła się na pół. Dodatkowo często są zaklinane tak, by rany nimi zadawane były w ogóle nieodczuwalne co potrafi być bardzo niebezpieczne dla ewentualnej ofiary.
-
Bilolus1
Bombarda
Raport z “Oblężenia” i zniszczenia miasta Rark’Kark dokonanego przez jego wysokość Księcia Gorina Żelaznego Młota z błogosławieństwem i światłą radą Durina ‐ ale to kuwa było szybkie…*
Po wielu dniach ciężkiego marszu w końcu stanęliśmy na wzgórzu, przy tajnym przejściu które nasi górnicy utworzyli, Książę stwierdził że to jedyna opcja aby uniknąć bycia zalanym przez nieskończoną armię goblinów, uderzyć w jej serce i wyrwać je bezlitośnie. Zaraz gdy nasza nowa tajna broń była gotowa i przyczajona, gotowa do wystrzału Książę wspiął się na szczyt wzgórza, zakrzyknął zaklęcie i…jakby z jego dłoni wystrzelił potężny piorun w sam środek miasta, niszcząc wieżę pełną goblinów ‐ odłamki poleciały we wszystkie strony i obudziły całą tą zieloną masę gówna, szybko się ogarnęli skuwysyny ‐ sporo woja wystawili…zanim jednak zdążyli dobiec, książę machnął swą włócznią i…słodki Durinie to co zobaczyłem zapamiętam do końca życia, jak nagle kuwa pie**olnęło to cały szyb się zatrząsł ‐ nasza nowa broń wystrzeliła z hukiem a wszystko wokół niej zasnuł dym, niektóre z jej uderzeń przeorały przez szyki wroga ale większość…rozerwała miasto na strzępy, nie ważne czy mury czy wieże czy budynki ‐ w kilka chwil to wszystko po prostu zniknęło…
Wygranie bitwy nie zajęło naszym chłopakom długo a gdy Jego Wysokość usłyszał o naszych stratach…rozkazał zniszczyć miasto, błogosław o Durinie tegoż Krasnoluda który pozwolił naszym wziąć odwet na tym zielonym ścierwie ‐ to co zostało z miasta zostało dobite.
-
-
Vader0PL
Naddnieg
Naddnieg to nasiąknięty energią magiczną łuk umożliwiający wypuszczenie z dużą prędkością strzał, do których dodawane są jakieś efekty magiczne. Jednakże, jakie to będą, to zależy od kryształu umiejscowionego w środku łuku. W zależności od tego może posłać m.in. strzały lodowe, ogniowe, elektryczne, wysysające życie/energię magiczną, wybuchające małą ilością lawy itd. itp. Jak zdobyć taki kryształ? Można to zdobyć od doświadczonego maga umiejącego coś takiego wykonać lub też Maga Dusz, który mógłby przenieść to w kryształy. Wracając do Naddniega, to na bliskie dystanse nie pozbawia swojego właściciela szans, gdyż jest wzmocniony stalą tak, żeby mógł posłużyć jako specyficzne uzbrojenie. A im dziwniejsza jest broń biała, tym większe szanse, że przeciwnik nie będzie wiedział jak z nią walczyć.
Historia łuku zaczyna się od pewnego Drowskiego Generała‐Łucznika, który po tym, jak stracił swój honor i został wygnany z kraju (Dawne czasy, inne zasady). Stworzył on Naddniega, a następnie w pojedynkę wyruszył na Elfy i Ludzi. Jego wrogowie nie byli przygotowani na magiczne uzbrojenie, przez co uśmiercił blisko stu dwudziestu przeciwników drowów, w tym blisko dziesięciu generałów. Koniec końców i tak poległ. Elfy mówią o legendarnym Elfie, który wystrzelił z kilometra strzałę z taką prędkością, że przybyła do drzewa Mrocznego Elfa. Jednakże Drowy jasno mówią, że został otruty przez swojego domniemanego sojusznika. Prawda pozostanie gdzieś pośrodku.
-
Kuba1001
Wampirzy Sztylet ‐ Ulubiona broń jednego z najsłynniejszych najemników Elarid, Artemisa Enteriego. Jak można się spodziewać, Zmiennokształtny jej nie stworzył, ale ukradł. Komu? Nie wiadomo do końca, gdyż nikomu nie chce się z tego zwierzać, ale najpopularniejsza wersja historii to przypadkowe wylądowanie w zamku pewnego wampirzego Nekromanty, zabicie go i kradzież owego sztyletu. Mogłoby to tłumaczyć kwestię nazwy, ale i tak jest to wątpliwe, gdyż wzięła się ona od czegoś innego, czyli od specyficznych właściwości broni.
Mianowicie może on wspomagać regenerację ran, a nawet ratować od pewnej śmierci, poprzez zabijanie nim. Otóż wchłania on krew z rany, aby potem przemienić ją w życiodajną energię, którą ofiaruje swemu posiadaczowi. Zależnie od rodzaju rany, może ona leczyć lub nawet zasklepiać własne obrażenia, a poza tym raz uratowała najemnikowi życie. Tak czy inaczej, szacuje się że wystarczy jedno morderstwo za jego pomocą, aby zregenerować każdą ranę, a od dwóch do czterech (zależnie od rasy, wieku, płci, stanu zdrowia i tym podobnych ofiary), aby móc przywrócić z granicy śmierci.
Poza tą właściwością jest też charakterystyczny przez materiał wykonania: Jakby złoty (a przynajmniej pozłacany), do tego z rękojeścią pełną kamieni szlachetnych… Cóż, ciężko zapomnieć taką broń, a jeśli zna się jej właściwości i reputację właściciela to ciężko zaprzeczyć, że robi solidne wrażenie na postronnej ofierze.