Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Karta Postaci

Karta Postaci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.7k Posty 35 Uczestników 48.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3444

    avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

    W sensie wywalić którejkolwiek postaci czy wszystkim?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3445

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Magię dla NPC (tej od Leczenia i całej reszty), regenerację i pozostałe dla Twojej postaci.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3446

        avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

        Że tak?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3447

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Tak. Akceptuję, zacznij sobie w Gilgasz, odpiszę tam pewnie dopiero jutro.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3448

            avatar GrandAutismo GrandAutismo

            Imię: Brofurc

            Nazwisko: Piwobrody

            Rasa: Krasnolud

            Pseudonim: Najlepszy piwowar stąd aż do Giligiasz a może i dalej!

            Charakter: Towarzyski, pełen radości, gadatliwy (czasem nawet nad to). W przeciwieństwie do swojej rasy nie jest zbyt rasistowski względem swoich gości. Może ze względu na pieniądz lub po prostu nie chce być dupkiem. Kto wie?

            Wiek: 39 lat

            Towarzysz: Tu też jest brak. Chyba, że można zaliczyć do tej rubryki wielu członków popijaw, których widział raz a niektórych często.

            Majątek + nieruchomości: Karczma ulokowana od Giligiasz pół dnia drogi. Karczma jest dosyć rozbudowana dzięki czemu zawdzięcza 4 pokoje do spania, piwnicę gdzie Brofurc waży piwo, salkę, która posiada odpowiednio zabezpieczony kominek, stoliki, krzesła, ladę barmana i inne tego typu pierdoły. Ten budynek posiada także kuchnię z piecem, w którym można wypiekać pieczywo, kuchenką też może się pochwalić. Po prostu to wszystko czego karczma potrzebuje. Karczma zawiera także 5 pokój, w którym Brofurc mieszka. Nasz krasnolud posiada 1900 sztuk monet, których dorobił się uczciwie. Oraz pole sosen niedaleko karczmy, z której zbiera napar z żywicy. Pilnuje by sosny nie zdychały z cierpienia by dały jakościowy napar. Na tym polu sosen są także groby jego przodków przez co efektywnie także hoduje Mięte Poltergeista. Ma także kilka ziaren bydlacza żółtawego. Hoduje oprócz tego jeszcze Krasnoludzkie ziele, które także dodaje do trunków by poprawić ich smak. Trochę szalony pomysł, ale znajduje się kilku znawców gorzkiego piwa.

            Historia: Urodzony o dziwo w Giligasz a nie w jednym z krasnoludzkich miast. Jego rodzina zajmowała się karczmarstwem i stąd także posiadł umiejętności karczmarskie. Matka uczyła go magii rumu i przypraw. A ojciec jak nie spie**olić dobrego piwa. Sam później eksperymentował z różnymi rodzajami piwa np. Krwawe piwo. Jednakże to nie był jego Magnus opum. Dodanie do piwa naparu z żywicy szczęśliwej sosny. Poskutkowało to większą ilością przyjeżdżających. Próbował także z innymi składnikami np. Słodnikiem Niebieskim, który łączył z wcześniej wymienionym naparem z żywicy szczęśliwej sosny co niweluje (dokładniej to usuwa efekt zaczerwienienia skóry i zmniejsza ból głowy przez co konsument takiego piwa czuje się jak po mocniejszym trunku) negatywne efekty Słodnika a do tego polepsza humor. Wiele receptur chowa dla siebie aczkolwiek przy (dużej) ilości złota pewnie powie słówko czy dwa o jego tajnej technice warzenia. Dzięki swojej pomysłowości zyskał dużą sławę i dużo pieniędzy, które zainwestował w starą karczmę by poddać ją renowacji. Na razie nie ma zamiaru ruszać się z miejsca dalej niżeli do Giligiasz po składniki alchemiczne, których nie mógł inaczej posiąść i przyprawy oraz żywność. Sam chciałby nauczyć się magii przypraw by nie musieć wydawać tylu pieniędzy na przyprawy oraz latać jak głupi po nie tak często.

            Umiejętności:
            ‐Jak każdy syn krasnoludzkiej ziemi włada wyśmienicie swoim Toporem bądź młotem jeśli wpadnie mu w ręce. Potrafi się obronić tłuczkiem do mięsa.

            ‐Jest istnym mistrzem magii Rumu. Aczkolwiek korzysta z niej tylko wtedy kiedy jego schowek z piwem, które sam warzy wyczerpuje się. A interes musi się kręcić…

            ‐ Zna się na podstawowej wiedzy alchemicznej… Takiej by nie zabić swojego klienta zna się na ziółkach i je odróżnia.

            ‐Świetnie wywarza swoje piwo. Jest mistrzem warzelnictwa.

            ‐Dobrze sobie także radzi w kuchni. Naprawdę może przyrządzić z gówna spod kopyt konia coś w miarę zjadliwego. Często jest chwalony ze względu na to.

            Wady:
            ‐No cóż… Często podpija swoje alkohole, ale jak jest jeszcze w miarę trzeźwy to korzysta z magii rumu. Chociaż często mu się o tym zapomina. W skrócie jest uzależniony od alkoholu.

            ‐Zbyt dużo gada. Nie umie chować tajemnicy oraz jest plotkarzem… Chociaż jako karczmarz to nie wiadomo czy jest to wada czy zaleta?

            ‐Nie potrafi korzystać z reszty arsenału. Jeśli coś przynajmniej przypomina młot bądź topór to po dłuższym zapoznaniu chyba będzie mógł dobrze korzystać z tego.

            ‐Jest dosyć mało odporny na chłód. No cóż. Na jesień/zimę bądź odpowiednik tej pory roku często siedzi w bali z gorącą wodą i ubiera się cieplej. A magia? Najprawdopodobniej go zabije po dłuższym kontakcie.

            ‐Ma jedną nogę krótszą przez co kuśtyka. Co u krasnoluda połączone z jego niskim wzrostem jest trochę śmieszne. Gorzej jeśli ci odda.

            Specyfikacje: Posiada jedną nogę krótszą przez co kuśtyka. Trzyma jednak stabilność przez co prawie nigdy mu się nie zdarza rozlać kropli drogocennego trunku. Do tej kategorii można zaliczyć także pozostałość na jego głowie po bójce w karczmie kiedy to pewien delikwent przejechał mu po twarzy ostrzem sztyletu. Sam osobnik został zatłuczony na śmierć przez tłuczek do mięsa. O dziwo przez kilka miesięcy pojawił się nowy gatunek piwa w asortymencie Brofurca. Tzw. Krwawe Piwo. Gościom smakowało, więc nikt się nie pytał czemu piwo ma krwisty po smak i czerwoną barwę. Goście uznali to za pewien ciekawy dodatek a kilka wampirów pacyfistów bądź mało agresywnych i wojowniczych przedstawicieli tego gatunku wpadło by sobie wypić i powspominać dawne czasy kiedy ofiary łatwiej było znaleźć. Ryzykowali nawet spotkanie z paladynami by posmakować wybitnego krwawego piwa. Teraz takie piwo okazjonalnie pojawia się w karcie dań możliwych do zamówienia.

            Zawód: Karczmarz

            Ekwipunek:
            ‐Topór bojowy. Zawsze go nosi przy sobie. Tak dla ostrożności. Nawet podczas snu.
            ‐Róg pitny oraz bukłak z piwem. Kto wie kiedy się przyda komuś nalać piwa bądź samemu wypić?
            ‐Sakiewkę z monetami w liczbie 100.

            Wygląd:
            image

            Ubranie: Takie jak wyżej.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3449

              avatar GrandAutismo GrandAutismo

              Myślę, że skończyłem teraz proszę o krytyką bądź jej brak.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3450

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Akceptuję, załóż temat z karczmą i zacznij tam pierwszym postem.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3451

                  avatar PanSzakal PanSzakal

                  Imię: Dexter
                  Nazwisko: Belessard
                  Rasa: Człowiek
                  Pseudonim: Brak
                  Charakter: W grze
                  Wiek: 32 lata
                  Towarzysz: Brak
                  Majątek + nieruchomości: 400 sztuk złota.
                  Historia:
                  Dexter urodził się w Verden, jako najmłodszy członek zubożałej rodziny szlacheckiej. Zgodnie z prawem dziedziczenia był ostatnim w kolejce do panowania nad ‐ i tak podupadłym majątkiem. Więc nic dziwnego że w wieku szesnastu lat jego rodzice prawie od razu zgodzili się oddać go na naukę pod okiem pewnego wędrownego maga ‐ Artura Vilarta. Dexter niechętnie opuszczał rodzinne strony, ale nie miał zbyt dużego wyboru, więc tak zaczęła się jego długa podróż po świecie oraz arkanach magii.
                  Artur znał kilka rodzajów magii i dał Dexterowi wybór której chce nauczyć się jako pierwszej. Młodzieniec uznał że najbardziej przydatna oraz interesująca będzie magia Grawitacji. Jednak jak się okazało jego nauczyciel był też wyśmienitym szermierzem i oprócz magii postanowił nauczyć go jak walczyć szablą, by ten nie dał się zabić gdy tylko zrobi się niebezpiecznie.
                  Tak oto lata mijały na nieustannej wędrówce, nauce i cwiczeniach. Jednak Artur przekazał swemu uczniowi nie tylko wiedzę ale i ideały… ideały które wielu magom nie przypadały do gustu… Powiedział kiedyś że: “Każdy ma prawo być wolnym, nawet Łaki i nikt ani nic, nawet Mag nie ma prawa odbierać wolności niewinnym istotom”. Nic więc dziwnego że lepiej dla nich obu nie pokazywać się w Gildii Magów.
                  I tak mijały kolejne lata, aż w końcu mistrz i uczeń musieli się rozstać, a właściwie zostali rozdzieleni przez jedno zabójcze pchnięcie mieczem bandziora. Stało się tak dlatego że Dexter wraz ze swym mistrzem podpadli Czarnemu Słońcu, ratując rodzinę pewnego dłużnika w Gilgasz.
                  Artur w ostatnich chwilach życia przekazał Dexterowi swą szablę oraz księgi i rzyczył powodzenia w dalszej wędrówce. Tak oto skończyła się podróż dla wielkiego maga i dobrego człowieka. Dexter kontynułował więc tułaczkę szlifując swoje magiczne zdolności aż do mistrzostwa, zwiedzając przy tym rozmaite zakątki świata. Niestety Czarne Słońce nie zapomniało i najpewniej nie zapomni…
                  Umiejętności:
                  ‐ Zna magię grawitacji na mistrzowskim
                  ‐ Potrafi czytać i pisać bez najmniejszych problemów
                  ‐ Dzięki latom wędrówek może poszczycić się doskonałą kondycją fizyczną
                  ‐ Doskonale posługuje się swoją szablą
                  Wady:
                  ‐ Nie umie walczyć żadną inną bronią białą
                  ‐ Z dystansową to samo
                  ‐ Gildia magów za nim nie przepada…
                  ‐ …Czarne Słońce z resztą też
                  Specyfikacje:
                  Zawód: Wędrowny Mag, Najemnik i td.
                  Ekwipunek:
                  Torba, a w niej mapa Elarid, trochę suszonej wołowiny, opasłe tomiszcza o magii grawitacji i elektryczności oraz krótki podręcznik o magii leczenia. Do tego szabla będąca pamiątką po Mistrzu Dextera, świetnie wyważona, ostra jak cholera. Na pierwszy rzut oka nie ma żadnych magicznych właściwości, ale należała do potężnego czarodzieja więc nie wiadomo jakie tajemnice może skrywać…
                  Wygląd:
                  image
                  Ubranie: Jak wyżej

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3452

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Zapowiada się ciekawe, akceptuję.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3453

                      avatar Trinitrotoulentn Trinitrotoulentn

                      Imię: Nuen
                      Nazwisko: Van Selzear
                      Rasa: Wampir
                      Pseudonim: Aurora (używając naszyjnika zamiany)
                      Charakter: W pewnych aspektach mało wampirzy. W grze
                      Wiek: 128 lat
                      Towarzysz:
                      image
                      Starsza siostra‐ Faith Van Selzear
                      Mistrzyni nekromancji, siedzi w rezydencji Nuena i zajmuje się utrzymaniem jej w czystości. Krew przynosi jej kilka szkieletów skrytobójców, wysoko zaawansowanych tworów nekromancji, dzięki czemu nie musi zbytnio ruszać się z rezydencji i może bezpiecznie odprawiać emisariuszy chcących wpisać kolejną dwójkę wampirów w ich śmieszne wojenki. Zna magię mroku na poziomie zaawansowanym i umie bardzo dobrze walczyć mieczem i celnie rzuca nożami
                      Majątek + nieruchomości:
                      Rezydencja “Zaginiony Dwór”
                      4000 sztuk złota ulokowane w różnych skrytkach w rezydencji
                      Uzbrojenie i broń dla nieumarłych. 25 mieczy, 28 zbrój lekkich, 3 kusze po 15 bełtów, 25 łuków po 10 strzał
                      Parę dekoracyjnych zbrój stojących w rezydencji
                      Wszelkiego rodzaju elementy typowo wampirzego wystroju
                      Książki na różne tematy
                      Historia: Wampirza rodzina Van Selzear była jedną z niewielu szlacheckich, wampirzych rodzin, a jej członkowie wyróżniali się złotymi oczyma. Mimo swego pochodzenia, nie angażowali się zbytnio w potyczki między wampirami, a nawet za władzę jakoś obsesyjnie nie sięgali. Za pieniądze bardziej, ale za władzę nie. I ojciec, Versum, i matka, Karlene byli mistrzami magii mroku i nekromancji, czego uczyli swoje dzieci. Co prawda tylko Faith osiągnęła mistrzostwo w jednej z dziedzin, ponieważ jest starsza od Nuena. Ojciec Nuena uczył go jeszcze walki młotami bojowymi i strzelania z kuszy. Rzadkie zajęcie dla wampira, ale ta rodzina nie bała się eksperymentować. A dlaczego rodzice przestali uczyć? Bo umarli. Ich zamek stał w Verdun, a jak wiadomo, nie jest to okolica przyjazna wampirom, więc gdy tylko ktoś wyczaił, że w pobliżu znajdują się wampiry, natychmiast przyszli wieśniacy z pochodniami i widłami. A tak naprawdę to wojsko. Tak w ch*j wojska. W sumie to Nuen nie wiedział jakiego, bo nie znał wszystkich organizacji w Elarid, ale jedno było pewne. Nie przyszli na herbatkę i ciasteczka. Co prawda umiejętności obu rodziców utrzymywały w ryzach te wojska przez jakiś czas, co dało możliwość pośpiesznej odprawy dzieci, wskazania sekretnego wyjścia, podarowanie kluczy do Zaginionego Dworu, czyli posiadłości przygotowanej na tę właśnie ewentualność. Versum miał też dodatkową niespodziankę. Dał Nuenowi naszyjnik, który miał mu pomóc w przetrwaniu i opiece nad siostrą. A do tego swoją parę jednoręcznych, zdobionych młotów bojowych. Potem pozostało już tylko uciekać. Rodzice znali ryzyko bycia wampirem, a, w swoim mniemaniu, żyli już i tak wystarczająco. Trup leżał gęsto, wampiry starały się wskrzeszać na bieżąco, ale to nie wystarczyło. Pod ogromnym naporem ze strony najeźdźców zamek w końcu upadł, z wielkimi stratami po stronie najeźdźców. Ojciec i matka zostali zabici. Rodzeństwo było zdane na siebie. Po długiej wędrówce w końcu dotarli do Zaginionego Dworu. Od tamtego czasu Nuen i Faith żyją w rezydencji, krew biorą od skonstruowanych przez Faith szkieletów‐zabójców, którzy patrolują las i nie tylko, w którym znajduje się rezydencja, w poszukiwaniu ofiar dla wampirów. Nuen czasem wybiera się na podróże w poszukiwaniu bogactwa, lepszego życia, czy choćby sensu. Faith podobnie, lecz rzadziej. Nuen już raz wybrał się na wycieczkę do ludzi, gdzie zapracował sobie na wypłatę jako płatny zabójca, aczkolwiek jeszcze nie kropnął nikogo ważnego. W trakcie tego wyjazdu nauczył się całkiem nieźle strzelać z kuszy i jak się zachowywać, żeby ludzie się nie kapnęli, że jest wampirem
                      Umiejętności: Zaawansowana Nekromancja
                      Zaawansowana Magia Mroku
                      Wampirzy zestaw rasowy
                      Przyzwoita walka młotami
                      Strzelanie z kuszy na poziomie przyzwoitym
                      Potrafi jakoś walczyć długim sztyletem
                      Wady: Nie umie jeździć na czymś, co jest żywe
                      Roślinność woli umrzeć, niż być przez niego uprawiana
                      Wampirze słabości rasowe
                      Z czegoś innego, niż kusza, nie trafi
                      Specyfikacje: Nie jest wcale taki blady, jak na wampira
                      Zawód: Wampirzy arystokrata
                      Ekwipunek:
                      Dwa jednoręczne młoty bojowe
                      Naszyjnik zamiany
                      500 sztuk złota
                      Długi sztylet
                      Kusza
                      10 bełtów
                      Flaszka z awaryjną krwią
                      Skórzana torba
                      Ubranie w torbie, zależy czy nosi naszyjnik
                      Wygląd:
                      image
                      Używając naszyjnika
                      image
                      Ubranie: Patrz art bez naszyjnika. Z naszyjnikiem nosi
                      image
                      Powiedzmy, że to bardzo lekki, ale też niezbyt chroniący metal

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3454

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Akceptuję.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3455

                          avatar Trinitrotoulentn Trinitrotoulentn

                          Jeszcze tylko uściśliłem nazwę rezydencji, bo napisałem Zaginiony Dwór w historii, a Zagubiony w majątku

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3456

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Jeden pies, załóż temat i zacznij.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • MaxwellM Niedostępny
                              MaxwellM Niedostępny
                              Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                              napisał ostatnio edytowany przez Maxwell
                              #3457

                              Imię: Erdon

                              Nazwisko: Trias

                              Rasa: Elf

                              Pseudonim: Brak, aczkowliek samozwańczo nazywa się złotym magiem, ze względu na pewne złote emblematy

                              Charakter: W grze

                              Wiek: 90 lat

                              Towarzysz: Mały, złoty smok imieniem Dodo który jest zarazem jego duchem opiekuńczym. Jego dokładniejszy wygląd będzie w wyglądzie, podobnie z proporcjami. Jest dość spokojny, co najwyżej niechętnie patrzy na innych. Zmienia się to wtedy, kiedy przychodzi mu obronić swego pana. Wtedy zazwyczaj prycha, syczy lub w najgorszym wypadku atakuje. Bywa zaborczy i mało kogo toleruje w jego pobliżu, ale przy tym jest posłuszny. Zazwyczaj jest opleciony wokół jego szyi lub znajduje się pod szatami. Zieje niewielkim, złotym piorunem. Jak mniemam nie wchodzi w grę kontrolowanie go? Bo bardzo bym chciał…

                              Majątek + nieruchomości: Majątek to pokój w rezydencji rodziny. Zabrał ze sobą 500 sztuk złota.

                              Historia: Erdon pochodzi z rodziny, gdzie od wieków byli niezwykle utalentowani magowie błyskawic (nie podoba mi się nazwa elektryczności, więc będę używać tej. Wielkiej różnicy to nie zrobi). Ich rezydencja jest położona w wielkim lesie, gdzie niemal zawsze jest jakaś burza. Plotki głoszą, że z tego względu wybrali akurat to miejsce.
                              Eron był inny od poprzedników. Posiada w całości złote oczy (poza białkami) oraz od kiedy zaczął się uczyć w swoich arkanach, jest w stanie tworzyć tylko złote pioruny, które też są potężniejsze od typowych. Niezwykle prędko rósł w siłę, przy okazji objawiając swoje kolejne talenty związane z tą magią.
                              Pewnego dnia, kiedy był dość młody, wkroczył na ich cmentarz, który zajmował połowę ich lasu na wyłączność. Tam przez przypadek wkroczył do zniszczonego mauzoleum dawno już zapomnianych przodków. Od samego początku towarzyszyła mu dziwna aura, ale ją zignorował. Chciał lepiej poznać cmentarz. Jedyne co się tam uchowało, to niewielka urna z napisem "Reitrat Trias"w ich rodzimym języku. Jak tylko ją podniósł, aby obejrzeć z bliska, uderzył w niego złoty piorun i stracił przytomność. Kiedy się ocknął, wokół widział swoich rodziców zwabionych hukiem oraz… małego smoka. Szybko się okazało, że nie jest agresywny. Potem, zgłębiając wiedzę z biblioteki, zdołali ustalić tylko tyle, że jest to duch opiekuńczy, ale nic poza tym. Nie wiedzą co takie duchy potrafią, ilu ich jest, skąd się biorą i po co. Wiedzieli jednak kto spisał te książki - dawno zaginiony członek ich rodu. Erdon chciał wyruszyć w podróż, aby odkryć prawdę. Na drogę zabrał swoje specjalne sztylety, księgę o nich i mapę Elarid. No i Dodo, oczywiście.

                              Umiejętności:

                              + Świetnie włada dwoma sztyletami, jak i jednym
                              + Jego złote pioruny posiadają parę specjalnych aspektów: są potężniejsze od typowych oraz może się dzięki nim teleportować. Głównie tam gdzie wystrzeli, ale może też “mignąć” na niewielką odległość
                              + Szybki, zwinny, wysportowany z dobrym refleksem
                              + Magia błyskawic na poziomie mistrzowskim, aczkolwiek może część z nich przewyższać umiejętnościami
                              + Drobna budowa pomaga w przeciskaniu się przez węższe miejsca

                              Wady:

                              + Nie jest jakoś szczególnie wytrzymały, nawet jak na elfa, dlatego musi uważać podczas walk
                              + Złote pioruny mają też tę wadę, że męczy się o wiele szybciej, a już w szczególności podczas teleportacji
                              + Nie potrafi walczyć niczym innym
                              + Wymóg noszenia szat, bo nie wszędzie wpuszczą go ze smokiem też się tu nada, prawda?

                              Specyfikacje:

                              • Złote pioruny i złote oczy

                              Zawód: Wie, że musi jakoś zarobić, więc zwykł się przedstawiać jako mag do wynajęcia

                              Ekwipunek:

                              • Dwa specjalnej budowy sztylety. Potrafią one przechowywać na spokojnie jego ładunki elektryczne, co znaczy że może nimi pieścić wrogów. Do tego, przy odpowiednio dużej mocy, potrafi wystrzelić z nich pocisk. Przewodzenie i elektryzowanie metalu przy styku też jest dość wygodną opcją, szczególnie przy blokowaniu ciosów puszek metalu ze stalowymi mieczami
                              • Księga o duchach opiekuńczych, niemal w całości wyrwana, autorstwa jego dawno zmarłego wuja
                              • Prowiant na drogę, starczy go na tydzień

                              Wygląd:

                              Ubranie: Bogato zdobione, drogie jedwabne szaty, dość wygodne.

                              Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3458

                                Maks wrócił do gry nową postacią, coś jest nie tak. Może jeszcze Wiewiur jakąś zrobi?
                                Grasz Elfem, długowieczną rasą, 25 lat do dobry wiek dla człowieka, długouchy byłby wtedy jeszcze nastolatkiem, podnieś go o tych kilkanaście czy kilkadziesiąt.
                                NPC to NPC, Smokiem będę kierować, jak każdym innym towarzyszem postaci.
                                Jeśli uprzesz się na te złote pioruny, to mi pasuje, ale nie jest to coś typowego dla tej Magii, więc wymyśl jakiś przekonujący sposób, w jaki nauczył się nimi miotać.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • MaxwellM Niedostępny
                                  MaxwellM Niedostępny
                                  Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3459

                                  Może być domniemane wyjaśnienie? Bo nikt też do końca nie wie skąd je ma. Przyjmuje się, że coś w rodzaju zalety wady genetycznej. I zwyczajnie tak ma od urodzenia. Nie potrafi władać zwykłymi, zmienić koloru ani nic, a te sztuczki odkrył ucząc się. Z początku przypadkowo, potem coraz bardziej świadomy zaczął z tego korzystać.
                                  A wiek podniosę za chwilę.

                                  Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3460

                                    Niech będzie, da mi to większe pole do popisu, ale widzę też, że chcesz to zwalić na mnie. Daj znać, jak wszystko będzie gotowe.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • MaxwellM Niedostępny
                                      MaxwellM Niedostępny
                                      Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3461

                                      Cyk. Podniosłem jeszcze poziom magii błyskawic, bo jakoś średnio mi się widzi zaawansowany poziom po 90 latach tłuczenia tej magii…

                                      Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3462

                                        Akceptuję.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • DarkerD Niedostępny
                                          DarkerD Niedostępny
                                          Darker
                                          napisał ostatnio edytowany przez Darker
                                          #3463

                                          Imię: Mattis
                                          Nazwisko: Brimstone
                                          Rasa: Człowiek
                                          Charakter: Jak zawsze
                                          Wiek: 19 lat
                                          Towarzysz: Jego stryj, Sigismund. Jest on zarówno doświadczonym wojownikiem i magiem ziemi oraz mentorem dla młodego Mattisa, którego musi wychowywać.
                                          Majątek + nieruchomości: Jego rodzice posiadają pałac oraz ogromną ilość złota, ale on sam nie potrzebuje niczego, wszystko potrafi znaleźć po drodze, jedynie jego wujek trzyma 200 sztuk złota w razie nie wzbudzania podejrzeń.
                                          Historia:
                                          O prawdziwej rodzinie Mattisa nie wiadomo nic, natomiast jego przyszywana rodzina była niegdyś ledwie parą wieśniaków, w dodatku takich bezdzietnych, więc przygarnęli go do siebie jak własne. Jak na małego brzdąca w tych czasach przystało, niekiedy przyszło otrzeć mu się o niebezpieczeństwo, jednak zawsze wychodził on z tego bez szwanku. Nawet gdy celowo jak na bycie dzieckiem bawił się czymś ostrym to nigdy nie zrobił sobie tym krzywdy, co w sumie trochę dziwiło już wtedy jego rodziców.

                                          Z biegiem lat jednak zaczęło się robić dziwniej i dziwniej. Młodzieniec szybko nawiązywał wiele znajomości i często podczas swoich zabaw w okolicznych lasach potrafił natrafiać na drogocenne rzeczy takie jak złote monety, kamienie szlachetne czy też drogą biżuterię. Jego rodzice chcąc czy nie chcąc mieli w chacie coraz większą stertę bogactw. W końcu zdołała dopaść ich chciwość i zaczęli wykorzystywać potencjał chłopaka w celach zarobkowych. Przez wiele lat bogacili się jego kosztem, by w końcu postawić własny zamek i mieć tam luksusowe życie. Jego zaś to nie interesowało, jednak nie mógł od tak uciec przed strażami w zamku, a przynajmniej tego nie wiedział. Do czasu osiągnięcia przez niego pełnoletności, czyli 18 lat był jedynie chodzącym magnesem na bogactwa.

                                          To wszystko zmieniło się, gdy zamek rodzinny odwiedził jego wujek, Sigismund. On sam opuścił stare śmieci dawno temu, by zostać uczniem maga, a w końcu i sam nim się stać. Od tamtej pory był najemnikiem, który sam w końcu dowiedział się o niewyobrażalnych bogactwach jego rodziny i przyjechał czym prędzej do zamku, jednak w innym celu, niż by samemu próbować go wykorzystywać. Sigismund wraz z Mattisem zaplanowali uciec z zamku, co w rzeczywistości okazało się banalnie proste ze względu na umiejętności chłopaka. Od tamtej pory podróżują we dwójkę po kontynencie starając się nie przyciągać do siebie zbyt wiele uwagi, w końcu jego rodzice są w stanie posłać za nimi kilkanaście band najemników.

                                          Umiejętności:
                                          Jego niewyobrażalne szczęście sprawdzające się tak naprawdę we wszystkim, począwszy od znajdywania złotych monet leżących na drodze, a kończąc na… W sumie tak naprawdę nikt nie wie gdzie to się kończy. Ale jego stryj nie pozwoli mu tego sprawdzić.
                                          -Jego wuj przyuczał go walki mieczem przez co zna on wszelakie podstawy, a szczęście robi całą resztę
                                          Wady:
                                          -Nie posiada jakichkolwiek innych umiejętności walki inną bronią, niż wyżej wymieniona
                                          -Nie jest szczególnie silny czy sprytny, ale tak jak wszystko inne, nadrabia to szczęściem
                                          -Brak mu jakiegokolwiek talentu magicznego
                                          -Jego stryj powstrzymuje go przed wykorzystaniem pełni swojego potencjału, głównie dla własnego dobra
                                          Specyfikacje: Brak
                                          Zawód: Poszukiwacz przygód
                                          Ekwipunek: Pancerz składający się z stalowego kirysu i naramienników, a cała jego reszta to niewielkie stalowe płyty pokryte utwardzaną skórą. Posiada zarówno skórzane rękawice, spodnie oraz buty. Ostatnią częścią jego ubioru jest płaszcz z wilczym futrem w okolicach barków. Posiada również swój zdobiony, stalowy miecz.
                                          Wygląd:
                                          ee438032-83c0-4807-8cdc-2ac9cfd1f39c-obraz.png
                                          Ubranie: Nic innego, niż powyższe ubranie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy