Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3589

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    //Ten który go przepędził wczoraj. Stał pod ratuszem?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3590

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      ** Gdurb **
      Wziął jakiś pierwszy lepszy miecz, i zaczął chodzić po kuźni.

      ** Tarn **
      // Właśnie jeden leci w jego głowę, to on zablokuje tego co leci w jego nogi, lub lepiej! Możliwe jest żeby jakoś mieczem nakierował halabardę tego z dołu, żeby poszła do tego z góry?//

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3591

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Max:
        //A, on. Nie, teraz go tam nie ma.//
        Wiewiur:
        Ponownie nic.

        //Raczej nie.//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3592

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          //Ale wcześniej był sam? //
          Poszedł więc w stronę ratusza.
          ‐Dziń dybry. Mojżna wejść?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3593

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            ** Gdurb **
            ‐ Halo, jest tu ktoś?!

            ** Tarn **
            Będąc jeszcze na klęczkach, wykonał przewrót w tył, by uniknąć ataku. Kiedy już go wykonał, wstał na nogi i był gotów do dalszej walki.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3594

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Max:
              //No nie, po okolicy też kręciły się pary strażników.//
              ‐ A po co? ‐ spytał strażnik przy głównej bramie, zasłaniając z kompanem wejście.
              Wiewiur:
              Brak odpowiedzi, jedynie jakiś szelest za Twoimi plecami.

              //Szczytem łaskawości już Ci to uznam.//
              Udało się, dzięki czemu masz teraz przed sobą dwójkę wku*wionych strażników oraz trzeciego, rannego, który pobiegł do środka, po posiłki.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3595

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                ‐Po ziemię.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3596

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Jak to: Po ziemię?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3597

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    ** Gdurb **
                    Odwrócił się, gotów zaatakować postać stojącą za jego plecami.

                    ** Tarn **
                    Gdyby mógł jakoś ominąć strażników, to pobiegłby za gościem, który poszedł wzywać posiłki. Gdyby nie mógł, to zacząłby się wycofywać, aż zacząłby ucieczkę.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3598

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      ‐No po zimie. Słyszał ja, żem nie można sadzić nasion gdziekolwiek. Więc chce ziemię. Że teren.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3599

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        Alek
                        Wyszedł z karczmy i zaczął poszukiwania statku kapitana, którego miał zabić.

                        Jayna
                        //Na zaawansowanym poziomie magii lodu chyba powinna umieć tak zrobić?//
                        ‐Uważaj! ‐ Krzyknęła wstając szybko z krzesła i spróbowała zamrozić dłoń strażnika, w której trzymał sztylet.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3600

                          avatar albert1005 albert1005

                          Taczkajestfajna pisze:Alek
                          Wyszedł z karczmy i zaczął poszukiwania statku kapitana, którego miał zabić.

                          Jayna
                          //Na zaawansowanym poziomie magii lodu chyba powinna umieć tak zrobić?//
                          ‐Uważaj! ‐ Krzyknęła wstając szybko z krzesła i zamroziła dłoń strażnika, w której trzymał sztylet.

                          /// hej czy to nie gm siebie no chyba nie powinnaś tak zrobić i czekać na odpis

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3601

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            Kuba1001 pisze:
                            Taczka:
                            Gdy skończyłeś, czułeś się nieco lepiej, acz nadal miałeś wrażenie, jakby okazały Troll Cię złapał, przeżuł i wysrał.

                            Wreszcie zakończył rozmowę i odszedł ze śmiechem, zaś strażnik dobył sztyletu i wzniósł go, chcąc zadać nim cios niczego nie spodziewającemu się Nirgaldczykowi.

                            Oto do czego robiła odpis

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3602

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Wiewiur:
                              O dziwo, nikogo tam nie było? Może to zwykła paranoja?

                              I uciekłeś, gonili Cię kawałek, ale później dali za wygraną.
                              Max:
                              //A mówiłem Ci już, jak bardzo Cię lubię? :V//
                              ‐ A co chcesz mieć na tej ziemi? Ogród? Pole? Sad?
                              Taczka:
                              W porcie go nie było.

                              Niestety, dłoń była już w ruchu, więc nie zdążyłaś, acz Twój krzyk sprawił, że przyspieszył on kroku, dzięki czemu nóż nie wbił mu się w plecy, jak to miało być, ale jedynie mu je przeorał. Szlachcic, zupełnie nie zważając na ból, dobył dwóch bułatów i odwrócił się w ich kierunku z morderczym błyskiem w oku.
                              Albert:
                              //To nie jest GM’owanie samego siebie, bowiem spróbowała. Jest różnica między, na przykład, “Spróbował uciąć mu łeb” i “Uciął mu łeb.”//

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3603

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                //?//
                                ‐Póle na warzywka.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3604

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  ** Gdurb **
                                  To na pewno nie paranoja. Może to ten gostek przyszedł zobaczyć efekty jego pracy? Cóż kuł dalej, najwyżej ktoś wepchnie mu sztylet w plecy.

                                  ** Tarn **

                                  • Trzeba będzie wejść oknem *. Zaczaił się gdzieś i czekał na nastanie dnia.
                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3605

                                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                    Alek
                                    ‐Ku*wa… ‐ Odreagował kopiąc w ścianę jakiegoś budynku, wyciągnął z kieszeni ogłoszenie na tego kapitana i poszedł wypytywać ludzi o niego.

                                    Jayna
                                    Wiedząc, że Nirgaldczyk poradzi sobie ze strażnikiem, oglądała pojedynek.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3606

                                      avatar Creepy_Family Creepy_Family

                                      Zamilkł na chwilę, po czym wzruszył ramionami. ‐ No cóż, czekałem aż zapytasz, więc mów śmiało w czymże mam ci pomóc. Czy się w bagno wpakowałem, czy w coś ciekawego. ‐ uśmiechnął się lekko i od niechcenia poprawił kaptur, który zaczął lekko za bardzo przysłaniać mu oczy. Nie mógł się przecież wywalić na prostej drodze, bo wzięty byłby za jakąś nie dojdę. Musiał dbać o wizerunek.

                                      //Nah, wybacz, że przeze mnie się namęczyłeś~~
                                      Postaram się pisać tutaj częściej niż raz na ruski miesiąc~~

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3607

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Max:
                                        //Zacytowałeś ten post, a ja nie musiałem szukać…//
                                        ‐ A jak duże?
                                        Wiewiur:
                                        No i jest dzień, a wraz z dniem wiesz co się pojawiło? Nie zgadniesz? Więcej strażników i straży miejskiej!

                                        Gdy skończyłeś pierwszą halabardę i zaczął oceniać swe dzieło, usłyszałeś za sobą niezwykle kuszący i słodki, ale pełen jadu, głos:
                                        ‐ Witaj…
                                        Taczka:
                                        //Gdybym był złym Game Masterem, teraz złamałabyś sobie palec :V//
                                        ‐ Znam go, pewnie, że znam. ‐ powiedział już pierwszy marynarz, jakiego zagadałeś w tej sprawie.

                                        Strażnik rzeczywiście nie był trudnym przeciwnikiem, jedyne co zrobił, to chwycił mocniej sztylet, aby szlachcic i tak mu go wytrącił, a później uderzył pięścią prosto w nos, posyłając na podłogę karczmy.
                                        Creepy:
                                        ‐ Może zacznę od pytania: Spotkałeś się już kiedyś z Liszem lub chociaż wiesz, czym on jest?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3608

                                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                          ‐Od ilu do ilu?
                                          //Już myślałem, że chodzi o coś innego.//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy