Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3581

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Taczka:
    W końcu dostałeś swe zamówienie, a karczmarz napełnił dzbanek świeżą wodą.

    Jak gdyby nigdy nic, przysiadł się do nich i zaczął rozmowę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3582

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      ** Gdurb **
      Wziął się zatem za halabardy.

      Tarn
      Szybko zrobił fikołka przed siebie, stając równocześnie na równe nogi. Obserwował przeciwników, gotó na natychmiastową reakcję.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3583

        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

        • Hołota miejska. Tyle dnia marnują… *
          Cóż. Poszedł więc zobaczyć ratusz, a konkretniej straż.
        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3584

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Max:
          Straż pod ratuszem miejskim to tuzin zbrojnych w miecze długie, tarcze i halabardy wojowników, stojących na warcie przy głównej bramie lub przechadzających się parami w okolicy.
          Wiewiur:
          Nim wziąłeś się choćby za jedną, poczułeś, jakbyś nie był w kuźni sam…

          //Jakbyś zrobił fikołka przed siebie, to wpadłbyś na tamtego rannego strażnika i koniec pieśni.//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3585

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            //Shit. To gdzie był ten jeden gostek?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3586

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              ** Gdurb **
              Rozejrzał się po pomieszczeniu.

              ** Tarn **
              //Znaczy tego co mu leci w kostki, by zablokował, będąc cały czas schylonym, lub na klęczkach. Dałoby tak radę? ;‐; //

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3587

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                Alek
                Wypił jeszcze jedną szklankę wody, po czym zajął się jedzeniem.

                Jayna
                Dalej obserwowała.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3588

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Max:
                  //Jeśli chodzi o kapitana straży, to obstawiam, że jeszcze śpi w swoim domu :V//
                  Wiewiur:
                  Nie widzisz nic podejrzanego.

                  //A jak wtedy chcesz zablokować drugi cios?//
                  Taczka:
                  Gdy skończyłeś, czułeś się nieco lepiej, acz nadal miałeś wrażenie, jakby okazały Troll Cię złapał, przeżuł i wysrał.

                  Wreszcie zakończył rozmowę i odszedł ze śmiechem, zaś strażnik dobył sztyletu i wzniósł go, chcąc zadać nim cios niczego nie spodziewającemu się Nirgaldczykowi.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3589

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    //Ten który go przepędził wczoraj. Stał pod ratuszem?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3590

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      ** Gdurb **
                      Wziął jakiś pierwszy lepszy miecz, i zaczął chodzić po kuźni.

                      ** Tarn **
                      // Właśnie jeden leci w jego głowę, to on zablokuje tego co leci w jego nogi, lub lepiej! Możliwe jest żeby jakoś mieczem nakierował halabardę tego z dołu, żeby poszła do tego z góry?//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3591

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Max:
                        //A, on. Nie, teraz go tam nie ma.//
                        Wiewiur:
                        Ponownie nic.

                        //Raczej nie.//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3592

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          //Ale wcześniej był sam? //
                          Poszedł więc w stronę ratusza.
                          ‐Dziń dybry. Mojżna wejść?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3593

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            ** Gdurb **
                            ‐ Halo, jest tu ktoś?!

                            ** Tarn **
                            Będąc jeszcze na klęczkach, wykonał przewrót w tył, by uniknąć ataku. Kiedy już go wykonał, wstał na nogi i był gotów do dalszej walki.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3594

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Max:
                              //No nie, po okolicy też kręciły się pary strażników.//
                              ‐ A po co? ‐ spytał strażnik przy głównej bramie, zasłaniając z kompanem wejście.
                              Wiewiur:
                              Brak odpowiedzi, jedynie jakiś szelest za Twoimi plecami.

                              //Szczytem łaskawości już Ci to uznam.//
                              Udało się, dzięki czemu masz teraz przed sobą dwójkę wku*wionych strażników oraz trzeciego, rannego, który pobiegł do środka, po posiłki.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3595

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                ‐Po ziemię.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3596

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  ‐ Jak to: Po ziemię?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3597

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    ** Gdurb **
                                    Odwrócił się, gotów zaatakować postać stojącą za jego plecami.

                                    ** Tarn **
                                    Gdyby mógł jakoś ominąć strażników, to pobiegłby za gościem, który poszedł wzywać posiłki. Gdyby nie mógł, to zacząłby się wycofywać, aż zacząłby ucieczkę.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3598

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      ‐No po zimie. Słyszał ja, żem nie można sadzić nasion gdziekolwiek. Więc chce ziemię. Że teren.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3599

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Alek
                                        Wyszedł z karczmy i zaczął poszukiwania statku kapitana, którego miał zabić.

                                        Jayna
                                        //Na zaawansowanym poziomie magii lodu chyba powinna umieć tak zrobić?//
                                        ‐Uważaj! ‐ Krzyknęła wstając szybko z krzesła i spróbowała zamrozić dłoń strażnika, w której trzymał sztylet.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3600

                                          avatar albert1005 albert1005

                                          Taczkajestfajna pisze:Alek
                                          Wyszedł z karczmy i zaczął poszukiwania statku kapitana, którego miał zabić.

                                          Jayna
                                          //Na zaawansowanym poziomie magii lodu chyba powinna umieć tak zrobić?//
                                          ‐Uważaj! ‐ Krzyknęła wstając szybko z krzesła i zamroziła dłoń strażnika, w której trzymał sztylet.

                                          /// hej czy to nie gm siebie no chyba nie powinnaś tak zrobić i czekać na odpis

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy