Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #246

    avatar FD_God FD_God

    Skoro udało mu się upatrzyć czego mu tam trzeba to udał się do stoiska z większymi torbami i tam zagadał do sprzedawcy.
    ‐Pragnę zakupić torbę podróżną do której byłbym w stanie napełnić prowiant na drogę, jestem sobie odkrywcą i pragnę świat zwiedzać, więc ile za jakąś średnią będzie?‐ Rzekł klepiąc się po mieszku przy pasie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #247

      avatar Konto usunięte Konto usunięte

      FD_God,

      Gruby sprzedawca z turbanem na głowie ciężko dyszał spoglądając na Ciebie.
      ‐ To… ‐ przerwał sobie biorąc oddech. ‐ Będzie jakieś. ‐ ponowna przerwa, chyba miał problemy z oddychaniem, może nie tutejszy i dopiero się przyzwyczaja do suchego powietrza. ‐ Za taką to dwadzieścia srebrnych. ‐ obrócił się w bok i wziął jedną z torb leżących w otwartej, drewnianej skrzyni.
      ‐ Uniwersalna ‐ zaciągnął głęboki oddech wiatru. ‐ Szyta ręcznie, przez uczciwych…pracowników, a nie tanich niewolników. ‐ kaszlnął pod koniec.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #248

        avatar FD_God FD_God

        ‐Dobra, dobra, już mnie nie obchodzi jakie pochodzenie, byleby była legalna.‐ Rzekł w stronę sprzedawcy i wręczył mu dwie złote monety, po czym odebrał torbę i skierował się czym prędzej w stronę straganu z żywnością, tam już przyjął inną gadkę.
        ‐Chciałbym zakupić mięso, najlepiej suszone, miód pitny, kilka bochenków chleba oraz jakieś lokalne owoce czy warzywa, ile to wszystko razem wyniesie?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #249

          avatar Konto usunięte Konto usunięte

          FD_God,

          Gruby sprzedawca tylko wziął należną kwotę, powąchał ją i schował do kieszeni poddając torbę.

          Zastałeś przy stoisku jakiegoś chudego handlarza, który przyglądał Ci się z wyszczerzonymi oczami co to by był pod wpływem jakiegoś środka odurzającego. Stał tak jeszcze chwilę z otwartą jadaczką, po czym nie zwróciwszy uwagi na to co mówisz ‐ oznajmił.
          ‐ Co podać? ‐ stał jak trup śmiejąc się cicho, następnie po ułamku sekundy dodał. ‐ Następny. ‐ a potem dorzucił błyskawicznie nie dając ci czasu na odpowiedź. ‐ No panie wypad z kolejki jak nie kupujesz. ‐ co ciekawe, nie było tam żadnej kolejki.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #250

            avatar FD_God FD_God

            ‐Jak chcesz jeszcze jakieś pieniądze na to co tam wciągasz pod nosem to lepiej mnie tu ku*wancka obsłuż…‐ Rzekł wzdychając ciężko, po czym powtórzył to o co prosił wcześniej. Jeżeli do tego pustego łba nie dociera już nawet to, to udał się na inne stoisko ze strawą.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #251

              avatar Konto usunięte Konto usunięte

              FD_God,

              ‐ Następny. ‐ rzucił sprzedawca pod nosem chyba nie rozumiejąc co tam sobie mówisz.

              W następnym stoisku rolę sprzedawcy pełnił elf palący drewnianą fajkę. Zobaczywszy Ciebie odłożył na bok przedmiot do relaksu i spytał.
              ‐ Co dla Pana?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #252

                avatar FD_God FD_God

                ‐Przynajmniej teraz trafił się jakiś normalny sprzedawca… Pierw pan powiedz co za napoje i jadło masz na stanie, w podróż wyruszam i potrzeba mi czegoś pożywnego.‐ Rzekł, po czym rozejrzał się po bazarze wyszukując konkretniej straży.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #253

                  avatar Valkyr1024 Valkyr1024

                  ‐ TY CHORO BESTIO!

                  Z kłów próbowała wystrzelić kwas w stronę bestii w oczy, albo w twarz, któregoś z łba.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #254

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    FD_God,

                    Elf przeładowawszy swoje usta śliną i nabrawszy oddechu do konwersacji oznajmił.
                    ‐ Widziałem z którego straganu pan wracał, sprzedawca lubi sobie popalić to i owo. ‐ skończył i przeszedł do jedzenia. ‐ Z picia to posiadam wodę z miasta to z tych średnich. Z tych lepszych to sok z limonek oraz alkohol na bazie tego soku. Z jedzenia to mam to co widać ‐ wskazał na boki straganu i przód. Było pełno jedzenia, a w szczególności owoców. Pierwsze rzucały się w oczy limonki oraz daktyle, winogrona potem arbuzy, melony, a nawet i te z lepszych stron takie jak jabłka czy to nawet śliwki.
                    Gdybyś spojrzał wyżej zauważyłbyś zawieszone na ramach straganu ‐ peta kiełbasy tutaj chyba głównie wieprzowina.

                    Sprzedawca podsumował.
                    ‐ Z mięsa to wieprzowina, a gdyby pan nie lubił to mam jeszcze ryby ale musiałbym beczkę otworzyć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #255

                      avatar FD_God FD_God

                      ‐Dobra, pakuj pan kilka pęt kiełbasy, dawaj alkohol z limonek i też jakieś owoce bym szkorbutu nie dostał, no i jakieś bochny chleba też będą dobre.‐ Poprawił nieco swoją torbę oraz odczepił mieszek od pasa i czekał aż ten odpowie mu z pełną zapłatą.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #256

                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                        FD_God,

                        Sprzedawca zastanowił się przez kilka sekund, po czym wziął jakiś worek i zaczął do niego ładować towar.
                        Kupujący nie określił ile chce czego więc elf dawał na oko tak by nie skończyło się za wcześnie ale i się zmieściło w torbie, którą miałeś no i byś się za bardzo nie wykosztował.
                        Wpakował do worka dwa grube peta kiełbasy i z cztery cieniutkie, kilka limonek. Kiedy skończył położył worek i schyliwszy się pod ladę ‐ wyjął spod niej pospolity chleb no i spakował do środka.

                        Na koniec odwrócił się za siebie i wyjął ze skrzyni jedną butelkę alkoholu z limonek oraz położył wszystko na przodzie straganu.

                        ‐ To będzie… ‐ zaczął wyliczać. ‐ Cztery sztuki złota.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #257

                          avatar FD_God FD_God

                          ‐Proszę bardzo.‐ Wyciągnął z mieszka cztery sztuki złota i wręczył je elfowi odbierając worek, który wpakował do swojej torby, a obok niej alkohol z limonek. Wie pan… Dorzuć pan jeszcze ze 2 czy 3 butelki z sokiem z tych limonek. Rzekł, po czym dorzucił do tego jeszcze dwie sztuki złota i zaczekał aż ten mu je poda.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #258

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            FD_God,

                            Elf zagarnął całą wypłatę i bez słowa obróciwszy się za siebie ‐ otworzył skrzynie, a następnie wyjąwszy z niej dwie butelki soku wrócił do Ciebie i Ci je dał.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #259

                              avatar FD_God FD_God

                              Odebrał, więc obie butelki i upchnął do torby obok alkoholu, a następnie ruszył rozglądać się za jakimś transportem. Najlepiej też byłoby unikać straży w miarę niepodejrzany sposób.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #260

                                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                FD_God,

                                Straż w niektórych rejonach bazaru spoglądała tylko czasem na to co się dzieje popalając drewnianą fajkę lub pijąc drinki z limonek. W innych częściach zaś biegała jak szalona trzepiąc to co rusz kolejne stragany szukając w nich może to nielegalnych rzeczy, a może czego innego? Aktualnie nikt nie zwracał na Ciebie uwagi.

                                Wreszcie dotarłeś do części bazaru ze środkami transportu, a raczej ze zwierzętami. Multum wszelakich stworzeń, począwszy od osiołków przez muły i pustynne konie, a skończywszy na rzadkich takich jak jaszczurki giganty.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #261

                                  avatar FD_God FD_God

                                  Nie warto chyba kupować sobie jakiegoś monstrum, najlepiej mieć znany i zaufany środek transportu pustynnego… Wielbłąda! Za takimi też rozglądał się po bazarze szukając co przystępniejszych dla niego cen, nie chciał bowiem zostać puszczony z torbami.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #262

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    FD_God,

                                    Wielbłądów było tutaj pełno. Co każdy stragan widziałeś jakiegoś w lepszym bądź gorszym stanie. Wyposażone w siedzisko, podręczne torby czy to takie nagie bez niczego.
                                    Do wyboru do koloru. Najtańszym okazem z tych sprawnych fizycznie był taki bez dodatkowego wyposażenia, które nie zawsze było potrzebne.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #263

                                      avatar FD_God FD_God

                                      ‐Chyba warto mieć jest jakiegoś z siodłem, lepsze to niż spaść i potem go gonić…‐ Powiedział do siebie, po czym ruszył do straganu takiego gdzie były jakieś z siodłami, po czym powiedział.
                                      ‐Pragnę zapytać o to jakie są ceny tutejszych wielbłądów, znaczy się pragnę sobie kupić jakiegoś, który mnie przez tę pustynię przeprowadzi i nie padnie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #264

                                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                        FD_God,

                                        Sprzedawca, a raczej sprzedawcy w sumie to sprzedawca bo jeden sprzedawał, a reszta robiła sobie przerwę lub poiła wielbłądy ‐ spojrzał na ciebie skąpym wzrokiem, po czym przeszedł do interesów.
                                        ‐ Takie to chodzą od stu sztuk złota do sześciuset, zależy jak bardzo szybki ma być.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #265

                                          avatar FD_God FD_God

                                          ‐A przyjmujecie podpisik i pójście do banku po wypłacenie sobie należnego?‐ Odpowiedział tak słysząc o niezwykle wygórowanych cenach za transport. Z tego też miejsca spoglądał to na to jak konkretnie były wyposażone zwierzęta oraz jaki był grunt pod jego nogami czy też jak daleko od straganu znajdowała się straż.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy