Miasto Ur
-
korobov
Tak… To nie było łatwe pracować w tym zaduchu… Wielokrotnie okazywało się, że może to spowodować wiele złego… Czy istnieje coś, co dusi, ale nia ma smaku, zapachu ani niczego? Możliwe… Wir pracy był przeogromny. Sakhash czasem tracił przytomność.
‐Geshirze… ‐ Powiedział do jednego ucznia ‐ podaj mi wodę, proszę. Nie wódę, jak ostatnio ‐ powiedział i skarcił wzrokowo ucznia. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-