Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AbbeyA Niedostępny
    AbbeyA Niedostępny
    Abbey Black Wonderland
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2628

    Zacisnęła usta i postarała się, by żadne ‘jeśli’ jej się nie wymsknęło. To, że ona w to nie wierzyła, nie znaczyło, że miała tym jeszcze dobić Dethana. W końcu go puściła i uśmiechnęła się. Będzie dobrze, będzie dobrze.

    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2629

      Taczka:
      - Twój pan? - zapytał, unosząc podejrzliwie brew. - To na czym naprawdę Ci zależało? Na mnie czy na tych pismach Goblina?
      Abby:
      - Jutro wszystko będzie gotowe… Znajdę kupca na ten dom, wyliczę ile zajmie i będzie kosztować transport i takie tam… Wciąż myślę, gdzie by uciec, i chyba najbardziej odpowiada mi Hammer. Co Ty na to?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AbbeyA Niedostępny
        AbbeyA Niedostępny
        Abbey Black Wonderland
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2630

        — Ty wiesz najlepiej. Tyle lat, ale wciąż gówno wiem o świecie. Trochę się boję, ale wezmę się w garść.

        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • TaczkajestcoolT Niedostępny
          TaczkajestcoolT Niedostępny
          Taczkajestcool Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2631

          -To wcale nie tak… Myślałam, że się ucieszysz…

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2632

            Abby:
            - To może zwiedzisz kawałek? Jak znajdą się ludzie, którzy będą adoptować dzieci, władze miasta, które pomogą, i zabraknie zgrai bandytów sam dam radę zająć się wszystkim, a Ty będziesz mogła odpocząć. Ponoć nad morzem jest pięknie o tej porze roku.
            Taczka:
            - Prawie dla Ciebie zginąłem… Cieszę się, ale muszę to wszystko ułożyć sobie w głowie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • TaczkajestcoolT Niedostępny
              TaczkajestcoolT Niedostępny
              Taczkajestcool Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2633

              -C-co chcesz teraz zrobić?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AbbeyA Niedostępny
                AbbeyA Niedostępny
                Abbey Black Wonderland
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2634

                //czuję się wypierdolona z domu//

                — A poradziłbyś sobie z tą zgrają pod moją nieobecność? To może trochę potrwać.

                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2635

                  Taczka:
                  - Uciec jak najdalej od tego miasta i dybiących na mnie i na Ciebie łowców nagród. Później się zobaczy.
                  Abby:
                  //To jest oferta, z której możesz, ale nie musisz skorzystać.//
                  - Na pewno. A jeśli nie to wynajmę najlepszych łowców nagród żeby Cię znaleźli i sprowadzili z powrotem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AbbeyA Niedostępny
                    AbbeyA Niedostępny
                    Abbey Black Wonderland
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2636

                    Sylvia zamyśliła się. A co jeśli Dethan zginie i nie będzie mógł jej wezwać? Przyłapała się na myśli, że to o niego martwiła się bardziej. Sama podróż brzmiała przerażająco.
                    — W sumie co ja się oszukuję. Wyobrażasz sobie mnie w podróży? Ty mi mówisz o morzu, a ja nawet nie wiem, jak ono wygląda!

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                      Taczkajestcool Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2637

                      -A wiesz dokąd chcesz uciec?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • I Niedostępny
                        I Niedostępny
                        it
                        odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                        #2638

                        @Kubeł1001 napisał w Miasto Kasuss:

                        It:
                        Na dole niewiele się zmieniło, gości było tylko o kilku mniej, a może nawet tyle samo, również pracownicy kręcili się jak do tej pory, zajęci swoimi zadaniami. Eerci i Magnus siedzieli przy jednym ze stolików, obaj plecami do ściany.

                        Zamówił więc kieliszek wina mając nadzieję, że skoro Magnus je pije, to nie będzie aż tak złe…
                        To miejsce jakoś go przytłaczało… przyglądając się klientom może troszkę bardziej niż wypadało przysiadł się do stolika, który zajmowali jego towarzysze.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2639

                          Abby:
                          - Dlatego najwyższa pora się przekonać! No ale dobrze, nie będę Cię namawiać, zwłaszcza że najpierw trzeba się stąd będzie wyrwać.
                          Taczka:
                          - A ten, który dał Tobie schronienie, dla którego miałaś zdobyć informacje o tym Goblinie mógłby mi pomóc?
                          It:
                          Nie był to dobry pomysł, większość bywalców tej karczmy, tak jak i populacji miasta, stanowili kryminaliści, a miałeś wrażenie, że tacy to nawet za spojrzenie mogą zabić, a wątpiłeś, żeby nowi kompani zżyli się z Tobą na tyle, aby pomóc Ci w takiej sytuacji. Wino kosztowało pięć sztuk złota, ale faktycznie nie było jakieś szczególnie złe, dość dobre, choć pijałeś lepsze. Tamci dwaj nie odeszli, ale też zbytnio nie zareagowali na Twój widok. Jakoś będziesz musiał wkraść się w ich łaski, co chyba nie jest takie trudne, miałeś przeczucie, że Magnus, jak każdy Mag, potrzebował ucznia, którego mógłby szkolić, a wcześniej nie miał do tego okazji.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • TaczkajestcoolT Niedostępny
                            TaczkajestcoolT Niedostępny
                            Taczkajestcool Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2640

                            -Mój pan nie wydaje się być zły, więc pewnie tak… - Zamyśliła się na chwilę. - Ale nawet jeśli się nie zgodzi, to ja cię nie zostawię.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • AbbeyA Niedostępny
                              AbbeyA Niedostępny
                              Abbey Black Wonderland
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2641

                              — Muszę się nad tym zastanowić. To nie jest decyzja na zaraz. Mam w ogóle czas nad tym pomyśleć?

                              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2642

                                Taczka:
                                - Sama tu przyszłaś?
                                Abby:
                                - W najlepszym wypadku zajmie nam to miesiąc lub dwa, więc masz go chyba aż nadto.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                                  Taczkajestcool Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2643

                                  -Pan wysłał ze mną kilku ochroniarzy, a czemu pytasz?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AbbeyA Niedostępny
                                    AbbeyA Niedostępny
                                    Abbey Black Wonderland
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2644

                                    //nie ograniem tego planu

                                    Pokiwała głową.
                                    — Potrzebujesz czegoś?

                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • I Niedostępny
                                      I Niedostępny
                                      it
                                      napisał ostatnio edytowany przez it
                                      #2645

                                      - Aaa… to jakiś koszmar! - westchnął - Takie napastowanie przez hołotę z żelazem w ręku to norma w tej pracy? Myślałem że wasze zadania będą bardziej… bohaterskie? - uśmiechnął się do Eerciego… wbrew temu co można by przypuszczać wcale nie raził sobie tak dobrze rozmawiając o niczym… po części dlatego nie chciał też zostać w Zielonym Klejnocie

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2646

                                        Taczka:
                                        - Temu, że gdyby nie czyjaś pomoc, to pewnie dwóch drabów zabiłoby mnie, próbując wydusić o Tobie informacje.
                                        Abby:
                                        //Chce po prostu, żebyś odpoczęła od niańczenia dzieci i udała się w jakąś podróż po Verden czy coś, ale to tylko luźna sugestia i nic takiego nie musi mieć miejsca.//
                                        Pokręcił głową.
                                        - Chyba sobie poradzę.
                                        It:
                                        Obaj wzruszyli ramionami.
                                        - Bywają bardziej rozrywkowe misje. - odparł Magnus, lekko uśmiechając się pod nosem.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • AbbeyA Niedostępny
                                          AbbeyA Niedostępny
                                          Abbey Black Wonderland
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2647

                                          //przed chwilą to brzmiało jakby Sylvia miała coś na miejscu załatwiać

                                          Postanowiła pójść coś zjeść. Kiedy ostatnio dzieciaki jadły?

                                          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy