Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2872

    Uśmiechnął się lekko pod nosem, chyba nawet szczerze.
    - Spanikowałem i to było pierwsze, co przyszło mi do głowy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AbbeyA Niedostępny
      AbbeyA Niedostępny
      Abbey Black Wonderland
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2873

      — Coś lubisz gwarantować różne rzeczy, co?
      Zaśmiała się.

      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2874

        - Co dokładnie masz na myśli?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AbbeyA Niedostępny
          AbbeyA Niedostępny
          Abbey Black Wonderland
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2875

          — Może po prostu lubisz to słowo. Nieważne. — Przeciągnęła się i westchnęła, po czym spojrzała na tego sługę. — Chyba odechciało mi się spać.

          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2876

            Ten spojrzał na swojego pana, ale Zmiennokształtny jedynie wzruszył ramionami i odesłał go jednym ruchem dłoni.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • AbbeyA Niedostępny
              AbbeyA Niedostępny
              Abbey Black Wonderland
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2877

              Przeciągnęła się i znów usiadła.
              — Zgaduję, że innych potencjalnych morderców pozbywasz się w inny sposób, co?

              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2878

                - Nie każdy zabójca na mnie nasłany jest równie urokliwy co ty, ale fakt, zwykle nie mam przyjemności z nimi później porozmawiać. Mówiąc szczerze, to pierwsza taka sytuacja.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • AbbeyA Niedostępny
                  AbbeyA Niedostępny
                  Abbey Black Wonderland
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2879

                  Przygryzła wargę na moment, po czym zaśmiała się. Zaplotła ręce na karku.
                  — I dlatego ta głupia gąska potrzebowała tyle czasu, by mnie udawać? Czy może to zwyczajowy czas do tego potrzebny?

                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2880

                    - Nie jest moim najlepszym szpiegiem, ale nie miałem nikogo innego pod ręką. Mam tylko nadzieję, że nie wpadła i twój ukochany nie gna tu teraz z bandą wrednych najemników.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • AbbeyA Niedostępny
                      AbbeyA Niedostępny
                      Abbey Black Wonderland
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2881

                      Zmrużyła oczy. Nie żeby nie wierzyła w Dethana, ale wątpiła, by był w stanie do niej się dostać, a co dopiero ją stąd zabrać. Tych wszystkich zmiennokształtnych było sporo. Z drugiej strony władca uniknął pytania, ciekawe.
                      — Nie jestem w stanie ci tego powiedzieć.
                      Złapała za kieliszek i spojrzała, czy czasem już nie jest pusty. Złapała się na tym, że nie wie, czego chce bardziej — żeby tej idiotce się udało, czy wręcz przeciwnie.

                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2882

                        Był pusty, bo dopiłaś wino, mając odejść do swojej kwatery, ale wystarczył tylko drobny gest twojego rozmówcy, a zjawił się sługa z butelką, który ponownie napełnił ci kieliszek.
                        - Wiem, że pewnie w to nie uwierzy, ale mimo wszystko mamy wspólne interesy, choć może moje metody na to nie wskazywały.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • AbbeyA Niedostępny
                          AbbeyA Niedostępny
                          Abbey Black Wonderland
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2883

                          — To już od ciebie zależy, jak to rozegrasz. Byłoby mi jednak przykro, gdybyś naraził mnie na stratę.
                          Upiła wina i westchnęła.
                          — Grywasz czasem w karty?

                          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2884

                            - Gdy żyje się tyle lat, co ja, karty są już nudne. Podobnie jak szachy. Po prostu znasz już wszystkie ruchy, zasady i oszustwa, więc nie potrafisz przegrać. Może gdybym nie został władcą Zmiennokształtnych stałbym się najlepszym karcianym oszustem Elarid? Kto wie? Niezbadane są ścieżki losu, a ja mam przed sobą jeszcze wiele życia.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • AbbeyA Niedostępny
                              AbbeyA Niedostępny
                              Abbey Black Wonderland
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2885

                              — Też prawda. Czyli nie przekonuje cię żadna gra? To co ty robisz dla rozrywki poza ucinaniem sobie pogawędek ze strategicznie porwanymi osobami?

                              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2886

                                - Nie powiedziałem, że żadna, tylko te, których można nauczyć się na pamięć. Hazard jest na tyle nieprzewidywalny, że wciąż potrafi sprawiać mi przyjemność. Czasem bycie władcą Zmiennokształtnych jest nużące, więc lubię wodzić za nos innych, przyjmując inne postaci i żyjąc jakiś czas ich życiem. I, jak się pewnie domyślasz z naszego pierwszego spotkania, nie tylko to.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AbbeyA Niedostępny
                                  AbbeyA Niedostępny
                                  Abbey Black Wonderland
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2887

                                  Zaśmiała się słodko.
                                  — A w kobiety się czasem wcielasz, czy to nie w twoim guście?

                                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2888

                                    - Mówi się, że Zmiennokształtni nie mają płci. Może coś w tym być, ale zawsze czułem się lepiej w skórach mężczyzn czy innych samców, choć kilka razy musiałem też przybierać damskie twarze, ale tylko w kryzysowych sytuacjach.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • AbbeyA Niedostępny
                                      AbbeyA Niedostępny
                                      Abbey Black Wonderland
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2889

                                      — Często tak opierasz się na tym, co się mówi, zamiast mieć własne osądy? W końcu sporo z tego co “się mówi” jest dla twoich pobratymców krzywdzące, nie?

                                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2890

                                        - Mówiąc szczerze to nie znam żadnego pozytywnego stereotypu czy jakiejkolwiek tego typu wzmianki. Zawsze przedstawiają nas niekoniecznie jako gorszych, ale zawsze jako niebezpiecznych.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • AbbeyA Niedostępny
                                          AbbeyA Niedostępny
                                          Abbey Black Wonderland
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2891

                                          — Słuszna uwaga. A co ty możesz powiedzieć pozytywnego, nie bacząc na pomówienia?

                                          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy