Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1521

    avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

    Arthur
    Wszedł do niego. Rozejrzał się wzrokiem za tym gadem.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1522

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Max:
      //Ja też jadę z pamięci: Chyba tak.//
      ‐ Więc widać, że kłamiesz, bo nie wyobrażam sobie mistrzowskiego opanowania jakiejkolwiek Magii i padnięcia ze zmęczenia po kilku prostych zaklęciach.
      Taczka:
      ‐ No, jak mówiłem, to nie jest takie trudne. ‐ odparł i wskazał Ci na sztylet i szmatkę. ‐ Chodzi o to, żeby nie było widać śladów krwi i innych takich.
      Killer:
      Klientów było tylko kilku, do tego barman i jakiś spity wykidajło, ale pech chciał, że wszyscy byli ludźmi.
      Abby:
      No cóż, nie poszli, ale nagle usłyszałaś ryk i ogromny trzask, później huk… A na koniec ryki Orkologa i wołania Geretha, zwanego Dłonią, oraz Dethana. Nie ma to jak kawaleria, czyż nie?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1523

        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

        ‐ Cóż, akurat nie wiem, czy to co ja tam robiłem, można nazwać prostymi zaklęciami…

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1524

          avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

          Arthur
          Wyszedł stąd. Szuka dalej te hobgoblińskie ścierwo ‐ jeśli było trzeba to czekał.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1525

            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

            Cóż. Zamknęła oczy i udawała trupa. Ciekawe, jak zareagują.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1526

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Abby:
              Zamknięcie oczu dawało niewielki efekt, bo miałaś na głowie kaptur, a oni obecnie byli zajęci pewnymi mahoniowoskórymi i czerwonookimi problemami, których musieli się pozbyć w pierwszej kolejnośc.
              Killer:
              Kilka godzin i można uznać ten czas za stracony.
              Max:
              ‐ Na przykład?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1527

                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                Niech się pie**olą z takimi opóźnieniami.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1528

                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                  ‐Rzeczywiście proste… Ale ja nawet na takich prostych rzeczach robię błędy, a ja nie chcę, żeby ktoś na mnie krzyczał…

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1529

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    ‐ Oj, trochę tego było… no, wystrzeliłem iskry w górę, aby potem zamienić je w strumienie ognia. Robiłem to głównie po to, żeby poznać ograniczenia tej magi. Zazwyczaj jakoś nie udziwniałem i stosowałem prostsze metody, ale obecnie nie miałem co robić…

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1530

                      avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                      Arthur
                      Cóż, jak na razie to walić te zlecenie. Wrócił do tabeli ogłoszeń i poszukał jakieś inne, które powinno mu bez problemu pójść i nie zeżre mu dużo czasu

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1531

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Taczka:
                        ‐ Oni są raczej zbyt zajęci, żeby zauważyć jakiś Twój błąd, a co dopiero Cię za niego ukarać… Właściwie to nie są tacy, mają własny kodeks honorowy i nie lecą na każde pierwsze lepsze zlecenie, gdzie można zdobyć dużo złota.
                        Killer:
                        Jako iż nic takiego nie znalazł to albo obejdzie się teraz smakiem, albo zamiast rezygnować uda się do centrum, to siedziby Kartelu, aby tam wziąć się za nowe zalecenia.
                        Max:
                        ‐ I jaki był tego efekt?
                        Abby:
                        Walka stopniowo cichła, obok Ciebie zwaliło się nawet czyjeś ciało, ale w końcu szczęk oręża ostatecznie zamilknął. Po chwili poczułaś, że ktoś przecina więzy krępujące Ci ręce i nogi.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1532

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          ‐ Nooo… próbowałem różnych tego typu kombinacji. Na początek wychodziły, potem już słabiej.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1533

                            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                            • Ciekawe, czy to im na serio tak długo zajęło, czy tylko chlali w trakcie. * Nieznacznie się uśmiechnęła, czekając, aż ból zdrętwiałych kończyn nieco zelżeje.
                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1534

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              ‐Właśnie… Prawie bym zapomniała, że miałam powiedzieć czegoś mojemu panu. ‐ Poszukała wzrokiem Norda.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1535

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Abby:
                                I tak się w końcu stało, gdy wróciło Ci krążenie. Jednakże najwidoczniej wszyscy byli czymś jeszcze zajęci, bo Twój oswobodziciel pozostawił więzy na kostkach, kaptur i knebel, pognany najwidoczniej do czegoś ważniejszego.
                                Max:
                                ‐ Zawsze tak szybko traciłeś zapasy energii podczas używania Magii?
                                Taczka:
                                Był tam gdzie wcześniej, wciąż racząc się gorzałką, ale także dla odmiany rozmawiając najemnikami.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1536

                                  avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                  Arthur
                                  Do Kartelu.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1537

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    ‐ No… czasami, wszystko oczywiście zależało od tego, jak często jej używałem. Chociaż dzisiaj pierwszy raz próbowałem używać takich technik, jak już wcześniej wspominałem.
                                    //To kwestia rasowa, treningu, czy czegoś innego?//

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1538

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      Spróbowała więc deliktnymi r*chami pozbyć się cholernego kaptura. * Pieprzone bajeczki o wybawiających rycerzach. Bez nich też sobie kiedyś radziłam, a dziś już kurde nie mogę? *

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1539

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐Proszę pana… ‐ Pociągnęła Norda za rękę, jeśli obrócił się w jej stronę, to zaczęła mówić. ‐ Bo jakiś pan mówił o jakimś długu… I, że musi pan oddać złoto albo coś takiego.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1540

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Abby:
                                          Poszło sprawnie, został tylko knebel, Ty zaś ujrzałaś istne pobojowisko: Ściany budynku naprzeciw Ciebie brakowało, gdyż zapewne zajął się nią Orkolog. Podłogę zaś zaściełały zmiażdżone lub podziurawione klingami ciała Drowów, wszędzie walały się też ich odcięte głowy i kończyny. O ile Dethana lub Dłoni nigdzie nie zauważyłaś, to Orkolog imieniem Bolg siedział grzecznie przed nowym wejściem do budynku, którego był autorem.
                                          Taczka:
                                          ‐ Co? ‐ spytał, zwracając na Ciebie obecnie całą swoją uwagę, każąc reszcie zamknąć mordy. ‐ Kto Ci tak powiedział?
                                          Max:
                                          //Właściwie wszystkiego po trochu.//
                                          ‐ No dobrze… Daj mi kwadrans i zaczniemy trening. Zgoda?
                                          Killer:
                                          Jego kwaterę znalazłeś bez problemu, ale problemem była kolejka innych najemników oraz pilnujący bramy strażnicy z wielkimi psami, lub też wilkami.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy