Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #612

    avatar Kazute Kazute

    ‐ Dz‐dziękuję! ‐ powiedziała lekko rozpromienionym tonem głosu, podczas gdy w oczach pojawiły się radosne iskierki.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #613

      avatar Vader0PL Vader0PL

      A więc zwołał swoich żołnierzy na zbiórkę. I dał sygnał tłumaczowi, by nie tłumaczył.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #614

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        //Czekam, chyba dobrze już wiecie, że na tę samą osobę, co zawsze, prawda?//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #615

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          //Kurde, sorry ;‐; //
          Gdurb
          //Tutaj bym chciał poczekać na Taczkę.//

          Sh’arghaan
          ‐ Znasz jeszcze powody innych członków d dołączenia do tej ekspedycji?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #616

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Wiewiur:
            //Twoja wola.//
            Ekspedycja:
            Wiewiur:
            Zaprzeczył ruchem głowy, a nawet jeśli coś by mu się przypomniało, to niezbyt mieliście czas, gdy ktoś krzyknął, że zbliżają się Wielkie Pełzacze, czyli gigantycznych rozmiarów kraby. Ktokolwiek to powiedział, to miał cholernie dobry wzrok, bo dwa wyłaziły właśnie z morza, a kolejne trzy pędziły po piasku plaży, będą tu za jakieś półtorej minuty.
            Max:
            Udawało się, ale strzał masz już tylko osiemnaście, a okręt niewiele zwalnia, zwyczajnie gna go pęd, jaki miał przed stratą sternika i uszkodzeniem żagli.
            Vader:
            Skinął Ci lekko głową, aby nie alarmować dzikusów, zaś żołnierze czekali w gotowości, z jednej strony zaniepokojenie koniecznością wejścia w to gówno, zwane dżunglą, po zęby trzonowe, ale również podekscytowani nadchodząca walką, najlepszą możliwą opcją, na przerwanie nudy i rutyny.
            Kazute:
            Wódz szepnął coś jeszcze do tłumacza i oddalił się, choć przez dłuższą chwilę jego spojrzenie spoczęło na Tobie.
            ‐ Za mną. ‐ powiedział tamten, w równym stopniu do Ciebie, jak i do wojownika, który miał Cię eskortować i pilnować.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #617

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              W końcu po czasie będzie musiał się zatrzymać. Jak idzie chłopakom z magiem?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #618

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                Pozbierał wszystkie swoje ostrza z ciał i czekał na to, co zrobi mag.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #619

                  avatar Kazute Kazute

                  Kiwnęła głową w odpowiedzi i ruszyła za nim. Ten wódz był w ogóle urodziwy jak na jej standardy?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #620

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    Gdurb
                    Również obserwował poczynania maga.

                    Sh’arghaan
                    Natychmiast podniósł się z ziemi i chwycił swoją broń.
                    ‐ Jakaś sugerowana taktyka? ‐ Zwrócił się do kogokolwiek.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #621

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      ‐Dobra przyjaciele. Po pierwsze, jeżeli ktoś nie chce iść, to może tutaj zostać. Nie zostanie to odebrane jako tchórzostwo, bo i tak muszą niektórzy zostać do pilnowania wioski.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #622

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Wiewiur, Taczka:
                        Jak mogliście się spodziewać, zgładził on kapłana, czy kim on tam był, który zgromadził dzikusów, a ci padli przed nim na twarz, choć zrobiliby to nawet bez zabijania swego przewodnika duchowego, zwłaszcza w tak efektywny sposób, w jaki uczynił to Mag. Niemniej, gdy skończył, przemówił do zebranych w ich jerzyku, a oni powoli podnieśli się i ruszyli do wyjścia, oczywiście idąc za Magiem.
                        Ekspedycja:
                        Wiewiur:
                        ‐ Walczył ktoś kiedyś z takimi? ‐ zapytał Drakonid, a później westchnął, gdy wszyscy zaprzeczyli w ten lub inny sposób.
                        Kazute:
                        Jak najbardziej: Dobrze zbudowany, wysoki, umięśniony, opalony, o prostym nosie, egzotycznych rysach, błękitnych oczach i krótkich, czarnych włosach na głowie. Jednakże rozmyślania o nim przerwał Ci przewodnik, wskazując na jedną z małych chatynek, która miała pewnie stanowić Twój dzisiejszy nocleg. Następnie wymienił kilka słów ze strażnikiem, choć raczej oczywiste, o czym właściwie rozmawiali, prawda?
                        Max:
                        Nijak, ciągle sytuacja jest patowa, bo blokuje to, co się w niego pośle, ale w ten sposób chociaż nie może zrobić nic innego.
                        Okręt rzeczywiście się zatrzymał, ale na tyle blisko, aby piracka brać zaczęła rzucać trapy oraz liny z hakami i wdzierać się na pokład.
                        Vader:
                        Wystąpiło dziesięciu, ale po minach ośmiu z nich mogłeś wywnioskować, że zrobili to tylko i wyłącznie z konieczności. Pozostali czekali w napięciu na rozkazy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #623

                          avatar Kazute Kazute

                          Tak. Ostrożnie weszła do środka, zatrzymując się w progu “drzwi”, by rozejrzeć się po wnętrzu.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #624

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            ‐Dobrze. Dziękuję wam i możecie liczyć na to, że będziecie w pierwszej kolejności do wybrania podczas następnego zadania.
                            Ilu zostało reszty?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #625

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              //O, przypomniałem sobie, po co mi było to pytanie o te pokłady.//
                              onie
                              Próbował ocenić, czy ma jakieś szanse, po wspięciu się po maszcie okrętu na którym się znajduje, przeskoczyć na okręt wroga i spać z powietrza na maga. Nie to czy się to uda na pewno, ale czy jest w jakikolwiek sposób możliwe.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #626

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                Rozejrzał się szybko za jakimiś drogocennymi rzeczami, a potem poszedł za magiem.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #627

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  //Miałeś tyle czasu, żeby napisać tu cokolwiek, Wiewiur…//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #628

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    //I przez to tyle czasu, myślałem że cokolwiek tu napisałem.//
                                    Gdurb
                                    Również ruszył za magiem. W końcu to miało tylko jedno wyjście i w jego stronę zmierzał mag, prawda?

                                    Sh’arghaan
                                    ‐ Czyli improwizujemy?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #629

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Taczka:
                                      Nie mieli nic cennego, niestety.
                                      Wiewiur:
                                      A i owszem.
                                      Oboje:
                                      Po jakimś czasie wróciliście do wioski, gdzie reszcie doskwierała już nuda. Na szczęście zmieniło się to na Wasz widok, choć chyba wiedzenie tak licznych niewolników, w tym kobiet, też coś znaczyło, prawda? Poza tym dostaliście wolne, gdy Mag rozmawiał o czymś z przybyłym niedawno na ląd kapitanem. Zauważyliście też, że szalupy kursują co chwila z zakotwiczonego okrętu na wyspę i z powrotem, zwożąc broń, narzędzia, zapasy i wszystko inne.
                                      Ekspedycja:
                                      Wiewiur:
                                      ‐ Przejdziemy do historii, dając rady innym. ‐ odparł Drakonid i rzucił się do ataku razem z resztą.
                                      Max:
                                      Dostanie się na okręt? Jak najbardziej, gorzej z lądowaniem w pobliżu Maga, zwłaszcza jeśli zauważyłby Twój manewr i jednym zaklęciem posłał do wody, na żer rekinom i innym morskim drapieżnikom.
                                      Vader:
                                      Wciąż masz liczącą się siłę, bo aż trzydziestu orężnego chłopa.
                                      Kazute:
                                      Chata najwidoczniej służyła tylko do spania, bo na prostym klepisku pełniącym fukcję podłogi nie było nic, zaś na rusztowaniu podtrzymującym całą charę rozwieszono hamak. I to w sumie byłoby na tyle.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #630

                                        avatar Kazute Kazute

                                        A więc to takie niby więzienie. Cóż, i tak nie zamierzała z niego uciec tej nocy. Podeszła i usiadła na hamaku, sprawdzając czy aby na pewno się nie zarwie. Oraz jest wygodny.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #631

                                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                          Gdurb
                                          Z racji braku lepszego zajęcia poszukał jakichś kucharzy, stołówek, czy innych miejsc gdzie mógły dostać coś do jedzenia.

                                          Sh’arghaan
                                          //Czy to jakiś błąd, czy mam tak ograniczony umysł, że nie mądrość tego stwierdzenia nie mieści mi się we łbie?//
                                          Porwał się do ataku razem z resztą. Był prostym Drakonidem, najętym do prostej najemniczej roboty. Jaki miał powód by odstawać od reszty i nie drzeć mordy razem z nimi w ataku?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy