Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #665

    avatar Kazute Kazute

    Spoglądał na nią ze względu na urodę? Chyba raczej mało bab mają w tej wsi, tak jak na okręcie, na którym tu przypłynęła. No nic, spróbowała się zdrzemnąć.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #666

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Pewnie gadami musieli się zająć. Ponownie zwrócił się do tubylców.
      ‐Ilu ich ostatnio widzieliście?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #667

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Taczka:
        Samotna przechadzka to raczej niezbyt dobry pomysł, zwłaszcza że wszyscy udadzą się zaraz na kolację i spoczynek. No, ale z drugiej strony, kto Ci niby zabroni?
        Wiewiur:
        Kapitan został chyba na okręcie, więc pogadasz albo z Magiem, albo poszukasz jakiegoś innego oficera pokładowego, który przybył z marynarzami na ląd.
        Ekspedycja:
        Wiewiur:
        Wściekłość to najwidoczniej najlepsza broń przeciwko tym potworom, bowiem zdołałeś w ten sposób skruszyć mu szczypce, którymi Cię wtedy pochwycił, dzięki czemu dla reszty zabicie go było tylko formalnością. Cóż, został jeszcze jeden.
        Max:
        //Możesz.//
        Skryć się mogłeś co najwyżej za masztem, ale było to zbędne, bo Twój strzał okazał się o wiele celniejszy i nieszczęśnik wyłożył się martwy na deskach pokładu.
        Kazute:
        Udało Ci się, obudziłaś się dopiero rankiem, dnia następnego.
        Vader:
        ‐ Dziesięciu, ale tutaj na pewno będą wszyscy, czyli znacznie więcej… Może ponad dwudziestu. ‐ odparł tłumacz, po wysłuchaniu relacji tubylców.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #668

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          Gdurb
          Do Maga woli się nie zbliżać. Nie po tym, co ten powiedział mu w tej świątyni tubylców. Pozostało mu więc poszukanie jakiegoś oficera pokładowego, co też zaczął robić.

          Sh’arghaan
          Sprawdził więc co robi ten ostatni krab. Może akurat będzie czymś zajęty i jakieś upieczenie go, czy coś będzie łatwe?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #669

            avatar Kazute Kazute

            Przeciągnęła się, by rozprostować kości. Następnie rozejrzała się po chatce.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #670

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              maxmaxi123 pisze:Dalej wolał nie ryzykować, wypił co najwyżej tylko miksturę, która niweluje na pewien czas efekty hemofilii, po czym poszukał wolnej balisty, aby z niej zdjąć maga.

              //Strona 12.//
              I tak wolał się schować, żeby chociaż wyjąć strzałę. Udał się więc za ten maszt, aby tam w chociaż względnym spokoju, wyjąć pocisk wroga ze swego ciała.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #671

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                Nadal trzymał się swojego pomysłu, żeby się przejść.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #672

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  ‐Dobrze, zastanówmy się panowie. Wiemy, jak z tym walczyć.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #673

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Taczka:
                    Cóż, zagłębiłeś się tym sposobem w dżunglę pełną nieznanych Ci dźwięków, ich źródeł, oraz roślin, zwierząt i tym podobnych.
                    Wiewiur:
                    W końcu znalazłeś jednego, a tak Ci się przynajmniej wydaje, bo kto inny stałby z założonymi rękoma i co najwyżej darł mordę na pracujących marynarzy, jak nie oficer?
                    Ekspedycja:
                    Wiewiur:
                    Sądząc po tym, że pieczenie innych krabów niezbyt zdawało egzamin, to powinieneś coś zrobić w inny sposób, zwłaszcza że on ma Cię gdzieś, gdyż jest zaabsorbowany walką z resztą najemników.
                    Vader:
                    ‐ Wiemy? ‐ zapytał jeden półżartem, półserio, a reszta zaśmiała się. Cóż, morale ździebko podreperowane.
                    Max:
                    Udało Ci się, bolało jak cholera, z racji ząbkowanego grotu, a z rany polała się obficie krew, ale to było na tyle. O ile sama strzała nie jest zatruta, rzecz jasna.
                    Kazute:
                    Nic się nie zmieniło, może poza kolejnym bukłakiem wody i miską pełną owoców stojącą nieopodal wejścia.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #674

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      Niech zatrucie mu nie zaprząta głowy, jak i ból. Woli myśleć pozytywnie. Strzała wyjęta? Wyjęta. Nie ma się co zastanawiać nad innymi rzeczami. No, przynajmniej teraz. Dobra, jest gdzieś szmata w okolicy? Jak nie, to wziął część z rękawa i solidnie owinął wokół rany.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #675

                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                        Gdrub
                        Podszedł więc do niego i zapytał:
                        ‐ Nie ma przypadkiem jakieś roboty dla mnie?

                        Sh’arghaan
                        //A wcześniej dało efekt, o ile dobrze pamiętam 😕 //
                        W takim razie zaczął nawalać swoją bronią w jeden punkt na ciele kraba.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #676

                          avatar Kazute Kazute

                          A co ze strażnikiem? Wciąż tam stał?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #677

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            ///Tu były Krokkeny? ///

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #678

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              Rozglądał się za czymś, z czym mógłby walczyć.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #679

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Taczka:
                                Nic takiego nie dostrzegłeś, chyba że uważasz drzewa za równorzędnych sobie przeciwników.
                                Wiewiur:
                                ‐ Było zadać to pytanie, zanim poszedłeś spać. ‐ odrzekł oficer ze śmiechem i wskazał na resztę marynarzy. ‐ Kolacja. Później możesz wziąć pierwszą wartę, jeśli tak bardzo chcesz zrobić cokolwiek.
                                Ekspedycja:
                                Wiewiur:
                                Wystarczyło ledwie kilka ciosów i przebiłeś się przez jego pancerz na odwłoku, a jeśli chodzi o to miękkie ciało, które było pod nim, to wystarczył już tylko jeden cios, aby uśmiercić monstrum.
                                Vader:
                                //Bingo.//
                                Kazute:
                                Jak najbardziej, najwidoczniej nikt nie miał zamiaru zwolnić go teraz z warty.
                                Max:
                                Zatamowałeś krwawienie, więc co dalej?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #680

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Jak idzie walka?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #681

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    Gdurb
                                    ‐ Myślałem, że dostanę ochrzan jak nie będę nic robił. Ale cóż, wartę mogę potrzymać, w końcu chyba tej nocy nie zasnę, skoro dopiero wstałem. ‐ Odrzekł i poszedł do reszty marynarzy, którzy jedli kolację.

                                    Sh’arghaan
                                    I w to miękkie ciało uderzył.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #682

                                      avatar Kazute Kazute

                                      Więc pozostało jej spożyć owoce popijając wodą, w oczekiwaniu na tłumacza i/lub wodza.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #683

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        ‐Więc? Zamierzacie milczeć i mnie słuchać?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #684

                                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                          No to wrócił do obozu.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy