Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #852

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Brook “Wilcze serce” Currington
    ‐Co do cholery, składają jaja? Odsunąć się od nich i na nie uważać!

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #853

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Max:
      Musiałeś cofnąć się jeszcze bardziej. Dopiero po kilku stronach odnalazłeś wzmiankę o tym, że piraci napadli na jedną z pomniejszych wysp, a że nie znaleźli tam Akwamarynu ani innych bogactw naturalnych, zabrali to, co pozostało, czyli mieszkańców kilku nadbrzeżnych osad, pozostawiając za sobą kilkanaście trupów zabitych z różnych powodów i zrównaną z ziemią bądź spaloną zabudowę.
      Vader:
      Obietnica egzotycznego omletu spaliła na panewce, tymczasem jedno z jajek zaczęło drgać i po chwili pękło, a Ty dostrzegłeś w środku gadzie żółte oko, wpatrujące się w Ciebie. Po kilku minutach skorupkę opuściło małe monstrum, wielkości kilkudniowego kociaka, choć pod wszystkimi względami, może nie licząc braku prymitywnej broni białej, było kopią swoich rodziców.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #854

        avatar Kazute Kazute

        Wyciągnęła jedną dłoń ze złączonymi palcami przed siebie. Poleciła mężczyźnie zrobić to samo.
        ‐ By móc władać magią potrzeba wszystkie swoje silne uczucia przekuć w cel. Co chcesz osiągnąć tworząc ten dym? Oślepić potwora, który zaatakował wioskę, by dać swoim podwładnym czas na ucieczkę? Wyobraź to sobie. Wyobraź sobie to, że dym powstaje z Twojej dłoni ‐ poinstruowała.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #855

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          //Czekam.//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #856

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            //Ajć. Nie zauważyłem.//
            Jeszcze tylko sprawdzić najnowszy wpis i może mu wystarczy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #857

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Brook “Wilcze serce” Currington
              Westchnął.
              ‐Pięknie, są młode. To jedyne miejsce, gdzie znaleźliście jaja?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #858

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Kazute:
                Zaczął, gdy tylko tłumacz przełożył mu Twoje polecenia, ale nic z tego nie wyszło, mimo że widziałaś, jak się stara. Cóż, zaangażowanie to nie zawsze wszystko.
                Max:
                Tylko to, że dostrzegli Wasz okręt. Co ciekawe, kapitan piratów nie był głupi i planował Was zaatakować, gdy tylko znajdziecie się w zasięgu, więc chyba Twój ździebko szurnięty kompan dobrze zrobił, rozpoczynając atak jako pierwszy.
                Vader:
                ‐ Na to wychodzi. ‐ odparł jeden z marynarzy, cofając się o krok, gdy do małego potworka dołączyły kolejne. Teraz były aż cztery i wszystkie wpatrywały się w Ciebie, wydając z siebie dziwne ryki, przypominające trochę ptasi trel, a trochę ryki ich dorosłych odpowiedników.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #859

                  avatar Kazute Kazute

                  Wyjaśniła mu więcej podstaw i poinstruowała dokładniej, z tego co sama pamiętała, co trzeba zrobić by taki dymek stworzyć. Gorąco przy tym zachęcała wodza, by się nie poddawał.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #860

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Brook “Wilcze serce” Currington
                    /// www.youtube.com/watch?v=iN3NaBxVYHs ///
                    ‐Na co się one tak gapią, do cholery? Uważajcie, bo mogą być szybkie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #861

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      //Halo, halo, Maks, odbiór.//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #862

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        //Przegapiłem wszystkie odpisy z tamtego dnia.//
                        Czy miał rację czy nie, niepokoiło go bardziej to, że nie znalazł jeszcze kapitana. Nie zdziwiłoby go, gdyby ruszył na bój, ale też sam fakt że natknął się tylko na tego kolosa (z tego co pamiętam) był dziwny. Wziął jednak książkę i opuścił kajute. Coś się działo na zewnątrz?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #863

                          Kazute:
                          Potrzebował kilku prób i gdy już zaczęłaś wątpić, że ma w sobie jakikolwiek potencjał magiczny, to udało się, ku jego wielkiemu zdziwieniu. które z czasem przeszło w radość i euforię.
                          Vader:
                          W tym wieku pewnie zdołałyby co najwyżej odgryźć komuś palca, ale to i tak nieciekawa alternatywa. Mimo to, wszystkie powoli lgnęły do Ciebie, trącając Twoje buty swoimi gadzimi pyskami.
                          - Gratulacje, szefie. - rzucił jeden z marynarzy, ledwo powstrzymując się od śmiechu. - Będzie pan świetną matką.
                          Max:
                          Właściwie już wygraliście, ostatnie pirackie niedobitki właśnie składały broń lub były wyżynane co do jednego, jeśli nie chciały się poddać, więc misję pewnie będzie można uznać za udaną.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • VaderV Niedostępny
                            VaderV Niedostępny
                            Vader ŻBŻP
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #864

                            Brook “Wilcze serce” Currington
                            -Jeżeli ja zostałem ich matką, to one będą posłuszne moim rozkazom, także uważaj sobie na przyszłość. I czym one do cholery się żywią, bo nie ukrywam, wizja kilku takich wojowników w armii Cesarstwa to byłoby coś niesamowitego.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • MaxwellM Niedostępny
                              MaxwellM Niedostępny
                              Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #865

                              Skoro tak, to zszedł pod pokład, aby zobaczyć jak tam się miewają niewolnicy.

                              Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • KazuteK Niedostępny
                                KazuteK Niedostępny
                                Kazute Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #866

                                Również się ucieszyła, zaklaskała nawet w dłonie.
                                - Właśnie tak to się robi. Jak będziesz ćwiczył dalej według moich wskazówek, to zacznie ci to wychodzić coraz lepiej, wodzu - powiedziała udając dumę w głosie.

                                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #867

                                  Vader:
                                  Dobre pytanie, na które nikt nie znał odpowiedzi. Cóż, mleka na pewno nie piją.
                                  Max:
                                  Wciąż śmiertelnie przerażeni, zapewne pozbawieni nadziei, ale żywi. Chociaż tyle.
                                  Kazute:
                                  Skinął głową i spróbował ponownie, gdy tłumacz przetłumaczył Twoje słowa. Cóż, mimo chęci, może być tak, że nie osiągnie wiele więcej, niż absolutne podstawy, nie każdy musi mieć w końcu predyspozycje do używania Magii.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • KazuteK Niedostępny
                                    KazuteK Niedostępny
                                    Kazute Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #868

                                    - Może już wystarczy na dzisiaj. Dymek, jaki stworzyłeś jest i tak już bardzo dużym wyczynem biorąc pod uwagę fakt, że niektórzy przez lata dzień w dzień próbowali to osiągnąć a mimo usilnych starań nigdy im się nie udało. Sama jestem pod wielkim wrażeniem tego, co przed chwilą zobaczyłam - wytłumaczyła, omijając wszelkie prawdziwe fakty dotyczące magii. Wódz nie musi o nich wiedzieć.

                                    "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #869

                                      Brook “Wilcze serce” Currington
                                      Sprawdził, czy miał przy sobie prowiant, a tam jakieś mięso. Miał do wykarmienia cztery cholerne krokodyle.

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • MaxwellM Niedostępny
                                        MaxwellM Niedostępny
                                        Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #870

                                        Poszedł więc po dziennik chyba już martwego kapitana i udał się do jeszcze żywego, aby pokazać mu swą zdobycz.
                                        - Wiem skąd pochodzą ci więźniowie, ale jednocześnie chyba nie warto będzie ich tam odstawiać. Piraci spalili ich domy.
                                        //Uwielbiam ten brak dzielenia na strony. Aż chce się czytać poprzednie posty, kiedy wiesz że nie będzie przy tym więcej klikania~

                                        Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #871

                                          Kazute:
                                          Pokiwał głową z szerokim uśmiechem i powiedział coś jeszcze tłumaczowi, po czym odszedł.
                                          - Wódz musi wrócić do spraw swojej wioski i plemienia, ale obiecuje, że zobaczy się z Tobą jeszcze dziś wieczorem.
                                          Vader:
                                          Suszone mięso, chyba powinno się nadać. Ale później lepiej pozwalać im samym polować na małe zwierzęta, jeśli nie chcesz, żeby nie zatraciły swoich morderczych instynktów.
                                          Max:
                                          - No to znajdziemy im inny dom. - odparł siwy kapitan, wycierając z krwi klingę swojego kordelasa o ciało jednego z zabitych piratów. - Proste, nie?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy