Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • KazuteK Niedostępny
    KazuteK Niedostępny
    Kazute Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #944

    Przyznała się w myślach do swojego błędu, jaki popełniła lekceważąc starca. Teraz miała dwóch przeciwników w walce w zwarciu, a czasu do przybycia wojów coraz mniej. Mogłaby zmienić się w pył i odlecieć, by z wygodnej odległości strzelać bełty w ich stronę, acz warto zachować tego asa w rękawie, zwłaszcza, że może być jedyną drogą ucieczki. Buchnęła więc gęstym dymem w oczy obu mężczyzn, by je podrażnić oraz oślepić na dłuższą chwilę, po czym stworzyła dymną zasłonę, by nie było widać jak odbiega od nich wzdłuż plaży. Gdy oddaliła się dostatecznie daleko, załadowała bełt do kuszy i wystrzeliła w ich stronę.

    "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #945

      //Czekam.//

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • VaderV Niedostępny
        VaderV Niedostępny
        Vader ŻBŻP
        napisał ostatnio edytowany przez
        #946

        Brook “Wilcze serce” Currington
        - Ostatnio sporo się dzieje na wyspach - rozpoczął przemówienie. - Istnieje tutaj sporo zagrożeń, sporo problemów, jak i też jest za dużo czasu, by o tym nie myśleć. Jednakże, na całe szczęście, są tacy ludzie jak wy - tutaj wyraźnie mówił do tubylców - którzy sprawiają, że słońce jaśniej świeci, a woda wydaje się być czyściejsza. I za to też chciałbym podziękować. Za to, że możemy was nazwać przyjaciółmi, a nasza współpraca może być bardzo owocna. Chociażby ostatnio pozbyliśmy się Krokkenów, zabijając wielu z nich i paląc ich obozowisko. Chciałbym też podziękować swoim kompanom, którzy uznali mnie za swojego dowódcę. Obdarzyliście mnie lojalnością i ja was nie zawiodę. Bawcie się dobrze, przyjaciele.

        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
        V.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #947

          Max:
          Powiedział, w końcu od tego zależało jego życie.
          - Albo łże jak pies, albo mówi prawdę, ale nie mnie to oceniać. Zamknij go gdzieś, ale z daleka od innych, żeby go przypadkiem nie zatłukli, jakby dowiedzieli się, co nam powiedział. Ja się tam kiedyś chętnie wybiorę.
          Kazute:
          Zasłona dymna utrudniała widzenie nie tylko im, ale i Tobie, więc spudłowałaś, o czym świadczył bełt, który przeleciał chmurę dymu i pyłu na wylot, wbijając się w piasek na plaży. Dostrzegłaś powoli wysypujących się z chat wojowników, nieopancerzonych, odzianych przeważnie tylko w przepaski biodrowe, jednak nie masz co ich lekceważyć: Uzbrojeni byli w łuki, strzały, włócznie, oszczepy, maczugi i topory, a osłaniali się tarczami wysokimi prawie tak jak oni sami. Ostrza i groty ich broni wykonane były nie z metalu, którego obróbki najpewniej nie znali, ale Akwamarynu, o którym wiedziałaś jedynie, że był cenną błyskotką, a nie materiałem na zabójczą broń. Maczugi również nabijane były akwamarynem, ale większość wojowników dzierżyła maczugi z samego drewna bądź nabijane o wiele tańszymi i prostymi w znalezieniu i wydobyciu, ale niewiele mniej skutecznymi, kawałkami kości, krzemieniami czy pazurami dzikich zwierząt. W Twoim kierunku poleciały trzy pierwsze strzały, a wojownicy zaczęli ustawiać się nawet w jakąś sensowną formację, czego po dzikusach byś się nie spodziewała: Ci z tarczami osłonili łuczników i tych bez tarcz, a trzech z nich przemieszczało się za swoją osłoną tak, aby dotrzeć do wodza i jego doradcy, a potem ich stąd bezpiecznie wyprowadzić.
          Vader:
          Twoi ludzie pierwsi wznieśli toast, tubylcy dużo później, gdy przełożono im Twoje słowa. Formalnościom stało się jednak za dość, pora na ucztę. Na stole pojawiły się pierwsze potrawy, serwowane przez skąpo odziane i urodziwe miejscowe kobiety, czyli rozmaite soki, lokalne trunki, kraby i inne mniejsze owoce morza, jakieś niewielkie gryzonie oraz jakieś zielone liście, do których spożycia zachęcały Was i kobiety, i inni tubylcy. Może to coś na pobudzenie apetytu? Albo jakiś lokalny, plemienny zwyczaj, na który jesteś zbyt cywilizowany, aby go zrozumieć?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • MaxwellM Niedostępny
            MaxwellM Niedostępny
            Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
            napisał ostatnio edytowany przez
            #948

            No, tego to się nie spodziewał. Wolał się jednak nie kłócić i zaczął szukać jakiejś dziury, czy innej kajuty, do której może go wrzucić.

            Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • KazuteK Niedostępny
              KazuteK Niedostępny
              Kazute Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #949

              Niedobrze, bardzo niedobrze. Najwyraźniej tubylcy zdołali się czegoś nauczyć po poprzednich “gościach” na ich wyspie. Odskoczyła w prawo, by uniknąć strzał, nie miała przecież żadnej kolczugi ani pancerza, który mógłby ją ochronić przed ostrymi grotami. Teraz ma ostatnią szansę, sama z grupą rosłych wojów sobie nie poradzi. Nim pomyślała, co zrobić, oceniła, jak daleko wódz jest od wojów. To dość ważne.

              "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #950

                //Vader?//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #951

                  Brook “Wilcze serce” Currington
                  Zapewnie musi spróbować, co też zrobił. Nie trzeba dodawać, że spodziewał się trucizny, czy innych środków szkodzących?
                  ///Też cię kocham.///

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #952

                    Max:
                    Kajut było na okręcie pod dostatkiem, od Ciebie zależy, gdzie konkretnie go umieścisz.
                    Kazute:
                    Udało Ci się zrobić unik, ale wojownicy nie próżnowali i naciągali już kolejne na cięciwy swoich łuków. Tak wódz, jak i wojownicy i Nawigator, biegli z całych sił, więc dzieli ich od siebie ledwie kilka metrów.
                    Vader:
                    Jak każdy rozsądny człowiek na takim miejscu, ale co z tego, skoro już spróbowałeś? Nie wyczułeś nic specjalnego, więc albo przystawka nie była zatruta i możesz zabrać się za resztę posiłku, albo trucizna nie miała smaku, koloru czy zapachu, przez co i tak zginiesz.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • VaderV Niedostępny
                      VaderV Niedostępny
                      Vader ŻBŻP
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #953

                      Brook “Wilcze serce” Currington
                      Będzie miał to na uwadze, ewentualnie wyda rozkaz eksterminacji tubylców jako swoje ostatnie życzenie.

                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                      V.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #954

                        //Czekam.//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • MaxwellM Niedostępny
                          MaxwellM Niedostępny
                          Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #955

                          //Ups. Teraz zauważyłem ten odpis sprzed ośmiu dni…
                          Najbliżej jakiegoś więzienia lub miejsca, gdzie najczęściej stacjonują jak najtrzeźwiejsi strażnicy.

                          Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • KazuteK Niedostępny
                            KazuteK Niedostępny
                            Kazute Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #956

                            // Życie mnie kopało po dupie przez ostatnie tygodnie mocniej niż zwykle, nie byłam w stanie odpisać. Sorka.//
                            Jednak nie da już rady dobiec i śmiertelnie zranić wodza. Teraz może jedynie sama uniknąć śmierci, uciekając. Solidnie buchnęła dymem w niedoszłą ofiarę, Nawigatora i resztę wojów, by nie widzieli, jak zmienia się w pył.

                            "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #957

                              Vader:
                              Jedzenie nie było jednak takie złe, o wiele lepsze od tego, którym żywiłeś się na okręcie oraz po wyładowaniu na wyspie. Na dodatek tubylcy tym chętniej znosili je, gdy pochłanialiście kolejne potrawy. Nie minęło wiele czasu, gdy kompletnie straciłeś rachubę, ile już zjadłeś i wypiłeś, a niewiele później utraciłeś również przytomność. Obudziłeś się później, w jednej z chat, na glinianym klepisku, wraz ze swoimi ludźmi. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie wielki ból głowy, co jednak było do zrozumienia i przewidzenia. Jednak nie więzy, którymi spętano Ciebie i Twoich ludzi.
                              Max:
                              Udało Ci się znaleźć jedno takie miejsce, a Goblin nie protestował, nie próbował również ucieczki, cały czas solennie obiecując, że mówi prawdę.
                              Kazute:
                              Nie widzieli, ale wciąż posyłali strzały, ale teraz już bez większego skutku.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • MaxwellM Niedostępny
                                MaxwellM Niedostępny
                                Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #958

                                Wpakował go do środka, zamknął drzwi na klucz i poszedł się upewnić, że okno również jest solidnie bronione. Potem poszedł zajmować się sobą.
                                //Można prosić o przeskok czasowy, jeśli nie masz już niczego ciekawego na tę chwilę?

                                Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • KazuteK Niedostępny
                                  KazuteK Niedostępny
                                  Kazute Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #959

                                  Starała się lecieć pod tą postacią naturalnie, jakby z resztą dymu. Nie miała zamiaru się materializować, wolała uciec, acz… wojowie ciasno otoczyli wodza, tak? Nie da rady po cichu zmaterializować się za nim, by poderżnąć gardło zatrutym ostrzem?

                                  "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #960

                                    Max:
                                    //A gdzie byś ten przeskok chciał? A dokładniej to kiedy?//
                                    Kazute:
                                    Otóż to, szanse na taki manewr były dość małe, jeśli nie żadne.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • MaxwellM Niedostępny
                                      MaxwellM Niedostępny
                                      Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #961

                                      //Głównie do kolejnego wydarzenia. Nie mam ochoty opisywać jego czynności na tym okręcie do kolejnego abordażu.

                                      Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • KazuteK Niedostępny
                                        KazuteK Niedostępny
                                        Kazute Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #962

                                        W takim razie wycofuje się. Starała się poruszać zgodnie z wiatrem zdmuchującym resztki jej wcześniejszego dymu tak długo, by zniknąć przeciwnikom z pola widzenia, a następnie wlecieć w dżunglę z daleka od wioski.

                                        "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • VaderV Niedostępny
                                          VaderV Niedostępny
                                          Vader ŻBŻP
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #963

                                          Brook “Wilcze serce” Currington
                                          Zaklnął na sam widok kajdan, po czym postarał się zbudzić tyle żołnierzy, ile się dało.
                                          - Wstawać do cholery, zdradzono nas.

                                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                          V.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy