Wioska plemienia "Texcoco"

[Kubeł1001]

Duży okrąg wypełniony 7 chatami,
Chatą wodza, wytwórnią włóczni, wytwórni toporów, szpital, i 3 chat mieszkańców. Wszystkie chaty zrobione są z drewna, a dachy ze słomy. Na środku wioski, znajduje się kamienny krąg, gdzie odbywają się walki na śmierć i życie.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

W tej chwili Teno i mieszkańcy, oglądali walkę.
Walczyli Retiarii kontra Sagittarii.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Żeś kurde opisał ;‐; No dobra… Niech już będzie.//
Walczyli na śmierć i życie ku uciesze pozostałych.
//Ilu masz tam mieszkańców?//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Około 30//
Oglądał dalej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jak można się było spodziewać po pojedynku na śmierć i życie w końcu jeden z nich zginął.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Spróbował zidentyfikować wygranego niewolnika.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Chłop, Elf, długie złote włosy, zielone oczy, dwa jednoręczne miecze, wiele ran i blizn. Nic ciekawego.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Retiarii ani Sagittarii nie nosili mieczy (;//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//A ten nosi.Czemu? Na to pytanie sam sobie odpowiedz.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Czemu nosisz te miecze?
//Po co myśleć, jak ktoś powie?//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Zgaduj, ku*wa, dalej.//
‐ Należały do człowieka, który zabił mi ojca.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Hmyh…
‐Ty jesteś… Retiarii?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Mówię na siebie Mściciel. Nie utożsamiam się z nikim.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Pytam się tylko, czy dać ci w nagrodę łuk, czy trójząb lub siatę…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie chcę nagród, ale przydałaby mi się sieć…

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Jasne…
‐Jinlynnhi, przynieś no mi tu tą siatę z diamentowymi kulami…

[Kubeł1001]

Kuba1001

Przyniósł ją.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Wziął, i dał Mścicielowi.
‐Masz. Od tej chwili, mianuje cię wojownikiem plemienia.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Odszedł na obrzeża wioski.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Kto następny?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jakoś nikt nie wystąpił, ani nie odpowiedział.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Dobra.
Wszedł do swojej chaty, usiadł przy stole.
‐Dajcie mi jeść.

[Kubeł1001]

Vader0PL

//w końcu cię zaje*ą

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Nie .‐.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

//jak jakiś gówniarz rozkazuje innym? Na pewno kiedyś cię zaj*ebią.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Jestem ich wodzem .‐.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

//Jesteś jeszcze młody, dlatego ci wybaczę. Poczytaj sobie o królobójstwie

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Wiem co to .‐.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

//domyśl się reszty.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Też wiem .‐.//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Zabiją go, spokojnie. Ale nie poddani…//
Przynieśli Ci mleko wielbłąda i pieczony udziec dzika.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Eeeee…//
Popatrzył na jedzenie.
‐Takie coś?!
I z obrzydzeniem zjadł.
‐Ooo… dobre… Pochwalcie kucharza…

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zjadłeś, a oni wyszli.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Kto mnie zabije?!//
Poczekał aż znowu przyjdą.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Przyszli.
//Dowiesz się w swoim czasie.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Pochwalony?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pokiwali głowami.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Coś odpowiedział?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Tak.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐A co?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Powiedział, że dziękuje.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Aha.
Wyszedł, i ogłosił:
‐Uczta!!!

[Kubeł1001]

Kuba1001

I wielce zadowoleni poszli jeść.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Pobiegł za nimi.
‐Dzisiaj udało mi się znaleźć podpalacza.
Pokazał na przywiązanego d krzyża człowieka.
‐Jakieś pomysły co z nim zrobimy?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Brak odpowiedzi.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Wyjął miecz, i spróbował obciąć mu głowę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Udało się.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Zabierzcie ją na ołtarz.
Powiedział do dwóch wojowników.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zrobili jak kazałeś.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Borys Duum szedł w kierunku wioski, po drodze zastanawiając się, dlaczego to akurat on musi biegać od punktu A, do punktu B.