Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Siedziba Gildii Magów

Siedziba Gildii Magów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
947 Posty 6 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #761

    avatar Kazute Kazute

    Zaczęła szukać interesujących ją książek o Podróżniku i/lub Czarnym Magu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #762

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Jeśli chciałaś je odnaleźć, musiałabyś szukać pomiędzy wersami, o Podróżniku nie mówiono z jakichś powodów wprost, choć wielu innych jego pobratymców miało poświęcone im dzieła na własność. A jeśli chodzi o Czarnego Maga, to chyba zbyt dobrze wiesz, że księga, którą mogłaś przeczytać, była jedną z ostatnich, jeśli nie ostatnią, traktującą o jego życiu i działalności, wszystkie inne zostały ukryte bądź zniszczone.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #763

        avatar Kazute Kazute

        W takim razie wciąż zdeterminowana wzięła księgę która najbardziej kojarzyła jej się z Marenami i zaczęła ją wertować w poszukiwaniu informacji.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #764

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Tak bardzo byłaś tym pochłonięta, że nie zauważyłaś, jak ktoś staje za Tobą. A gdy położył Ci zimną dłoń na ramieniu, niemalże podskoczyłaś pod sufit, a tylko cudem powstrzymałaś się od krzyku.
          ‐ No, no, co my tu mamy? ‐ zapytał znajomy, niestety, głos. ‐ Czyżby ktoś nie mógł spać po nocach?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #765

            avatar Kazute Kazute

            Szybko odwróciła się i odtrąciła dłoń osoby od siebie. Spojrzała na nią, przy wątłym świetle świecy starając się rozpoznać, kto ją wystraszył. Uspokoiwszy nieco oddech odpowiedziała.
            ‐ Lubię czytać.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #766

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Głos był znajomy, należał do Twojego znajomego, choć sama wolałabyś go nie znać. Młody człowiek, szlachcic ze znamienitego rodu, który odkrył w sobie magiczny potencjał i zaczął kształcić się w Gildii. Miał niezwykły potencjał, zwłaszcza do Magii Wody i Lodu, kształcił się chętnie, ale brakowało mu pokory, był strasznie narcystyczny, zapatrzony w siebie, a ego podobno większe, niż potencjał magiczny całej gildyjnej rady.
              Był przystojnym młodzieńcem, odzianym w niebieskie szaty z kapturem, barwy podobnej jego oczom, o przystojnej twarzy, jak na dziedzica najlepszych rodzinnych genów przystało.
              ‐ O tej porze? ‐ zagadnął, rzucając okiem na księgę. ‐ Nie powinnaś być teraz w łóżku?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #767

                avatar Kazute Kazute

                //Romans wyczuwam. Albo gwałty. Ewentualnie kolejne porwanie, mając na uwadze fakt, że kilka innych moich kobiecych postaci zostało porwanych w Twoich PBFach.//

                Wzięła głęboki wdech i wydech w ramach uspokojenia. Ze wszystkich osób akurat on musiał przyjść do biblioteki o tej porze i jej przerwać! Z drugiej jednak strony dobrze, że to nie żaden członek Rady albo inny przewyższający ją wiedzą mistrz.
                ‐ Mogłabym spytać Ciebie o to samo ‐ odparła spokojnie, maskując nutę niezadowolenia w głosie. Zamknęła księgę i odłożyła ją na miejsce. ‐ Odpowiem jak Ty odpowiesz.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #768

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  //Ale Ty mnie dobrze znasz.//
                  ‐ Tak się składa, że wracałem właśnie z kuchni, schłodziłem sobie nieco kwiatowego wina swoja Magią, do swojego pokoju, żeby przy tym napoju wrócić do lektury księgi o faunie i florze Karak’Akes, gdzie zamierzam wybrać się z moim mistrzem, który uważa, że bez tego szkolenie na Maga Wody i Lodu nie będzie kompletne, gdy zauważyłem, jak ktoś skrada się po korytarzach i kieruje tutaj. Wiesz, że zawsze byłem ciekawski, nie mogłem odpuścić sobie odkrycia jakichś tajemnych rytuałów, bractw akolitów czy mrocznych tajemnic. Niestety, trafiłem tylko na Ciebie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #769

                    avatar Kazute Kazute

                    Narcystyczny i dumny jak zawsze. Gdyby usunąć te cechy, może by go polubiła.
                    ‐ A ja przyszłam tutaj, gdyż ostatnio zainteresowałam się bardziej historią Pradawnych, Gildii oraz wielu innych rzeczy. Skradałam się, bo nie chciałam przypadkowo kogoś obudzić‐ odpowiedziała zgodnie z obietnicą, acz niezgodnie z prawdą. Zastanowiła się chwilę, kiedy nauczyła się tak kłamać jak z nut.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #770

                      - Właśnie widzę. Mareni to ciekawe istoty, prawda?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • KazuteK Niedostępny
                        KazuteK Niedostępny
                        Kazute Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #771

                        - Owszem. Po wielu latach Pradawnym udało się stworzyć właśnie ich, całkowicie lojalnych, w przeciwieństwie do ich poprzedników.

                        "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #772

                          - Nie przesadzajmy, nikt nie może być całkowicie lojalny… Pewnie nawet Ty masz jakieś grzeszki wobec Rady i Wielkiego Mistrza, prawda?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • KazuteK Niedostępny
                            KazuteK Niedostępny
                            Kazute Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #773

                            Ten chłopak coraz bardziej grał jej na nerwach. Wciąż jednak zachowywała maskę spokoju i opanowania.
                            - Akurat ja przed Radą nie mam świństw do ukrycia, bardziej bym się tego spodziewała po tobie oraz twojej wysokiej dumie.

                            "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #774

                              - To, że jestem - zaczął i tu przerwał, aby podnieść dłoń i po kolei wyliczać na palcach - snobistyczny, egoistyczny, chamski, pewny siebie, arogancki i uciążliwy nie oznacza, że muszę zgrywać rolę tego złego.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • KazuteK Niedostępny
                                KazuteK Niedostępny
                                Kazute Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #775

                                Wzięła głęboki wdech i westchnęła. Po tym przyjrzała mu się dokładniej.
                                - Tak właściwie… Odpowiada Ci takie zachowanie? Próbujesz nim komuś zaimponować? Czy to po prostu twoja natura szlachcica?

                                "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #776

                                  - Jestem po prostu ciekawski z natury. - odparł z lekkim uśmieszkiem, skinął Ci głową i odszedł, nucąc cicho pod nosem.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • KazuteK Niedostępny
                                    KazuteK Niedostępny
                                    Kazute Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #777

                                    Powstrzymała się przed przewróceniem oczami, gdy zobaczyła jego uśmiech. Poczekała, aż odejdzie, by móc wrócić do poszukiwań wzmianek o Podróżniku w księgach o pozostałych Marenach.

                                    "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #778

                                      Przez to, że zostałaś nakryta, można by sądzić, że kwestią czasu jest, aż znów ktoś Cię przyłapie i tym razem może to nie być osoba irytująca, ale nieszkodliwa w gruncie rzeczy, a wręcz przeciwnie, więc może kontynuowanie poszukiwań i lekturę księgi byłoby lepiej kontynuować w swojej komnacie?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • KazuteK Niedostępny
                                        KazuteK Niedostępny
                                        Kazute Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #779

                                        Właściwie to racja. Lepiej chyba przeczytać resztę księgi od Gorthoga w zaciszu pokoju… albo pójść spać, by zrobić to jutro. Skierowała więc swe kroki do swej komnaty.

                                        "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #780

                                          Trafiłaś tam bez żadnych nieprzyjemnych niespodzianek czy spotkać z aroganckimi młodzikami.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy