Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Trujący Szczyt

Trujący Szczyt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
423 Posty 2 Uczestników 2.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #303

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Vader:
    //Coś za coś.//
    Radio:
    Widziałeś tam jakieś cielsko porośnięte ciemnym futrem, do którego dobrała się zgraja padlinożernych jaszczurek wielkości domowych kotów.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #304

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Skoro to on miał wrócić, to jeszcze postarał się pozbierać rośliny.
      ///Następna postać ‐ warzywo///

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #305

        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

        ‐ Ku*wa, ja zabiłem, to moje! ‐ Krzyknął, rozwścieczony wizją stracenia kawału mięsa, upolowanego w okropnych warunkach. Zeskoczył, albo spróbował zeskoczyć z drzewa.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #306

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Vader:
          Uporałeś się z tym dość szybko, a wręcz dziwnie szybko. Dopiero na plaży poczułeś najpierw, że ktoś Cię obserwuje, później te przypuszczenia potwierdziły się, gdy wściekli tubylcy zaczęli strzelać do Ciebie z łuków i obrzucać oszczepami.
          Radio:
          Na widok czegoś większego od siebie, choć niekoniecznie groźniejszego, a do tego najpewniej w ogóle im nieznanego cherlawe gady pierzchły, zwłaszcza że zeskakując na dół spadłeś na jedną z nich, miażdżąc jej kręgosłup.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #307

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Co było niesamowicie głupie, ze względu na jego pancerz. Ale mniejsza z tym. Utworzył pod sobą kamienną platformę i ruszył na okręt sojuszniczy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #308

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              No, z głodu raczej dzisiaj nie padną, chyba, że nie powiedzie im się przy rozpalaniu ogniska. Niemniej, może przez brak snu, może przez słońce, Morzywał miał nadzwyczajnie dobry humor, dodatkowo podsycany nadzieją na szybkie opuszczenie wyspy. Podniósł martwą jaszczurkę i rzucił nią w śpiącego na drzewie Drogomira:
              ‐ Wstajemy, Złotko! ‐

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #309

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Vader:
                Każdy argument, żeby pozbyć się intruza, jest dobry, a przynajmniej według Nagów. Niemniej, dotarłeś na pokład, a gdy tylko się tam znalazłeś, okręt popłynął jak najszybciej i jak najdalej od tego miejsca.
                Radio:
                Omal nie odniosłeś efektu lepszego niż zamierzony, ponieważ mężczyzna był tak zaskoczony, że prawie spadł z drzewa, w ostatniej chwili złapał się gałęzi, na której spędził noc. Gdy doszedł do siebie, z pełnym zirytowaniem zszedł na dół, mrucząc pod nosem.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #310

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Wręczył rośliny jakiemuś załogantowi.
                  ‐Kapitan prosił o to.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #311

                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                    Morzywał skomentował sytuację Drogomira prosto, bo serdecznym śmiechem i machnięciem dłoni. Po tym, podszedł do cielska zabitego zwierza i spróbował wyrwać harpun z swojej zdobyczy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #312

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Vader:
                      Skinął głową i odszedł, najpewniej do kapitańskiej kajuty, a okręt pruł dziobem wodę, kierując się na pełnych żaglach w drogę powrotną wprost do Gilgasz.
                      //Zmiana tematu. Zacznę Ci, gdy będziesz na miejscu.//
                      Radio:
                      Udało się. Może i wyglądał na twardziela, ale mięso miał całkiem miękkie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #313

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        //Oki//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #314

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          ‐ No dobra…‐ Morzywał podparł dłonie o swoje boki i wziął głęboki oddech. Trzeba rozpalić ognisko, a do tego przyda się pomoc. Machnął dłonią na Drogomira:
                          ‐ Choć, jak chcesz mieć śniadanie. Trzeba poszukać chrustu na ogień, ‐

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #315

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Mrucząc coś pod nosem, co było absolutnie w jego stylu, odszedł w głąb dżungli, szukając patyków i gałęzi. Po kilku minutach wrócił z całym naręczem drwa na opał.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #316

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              ‐ Dobra robota, weź to połóż gdzieś, a ja poszukam miejsca w którym można by z tym ogniem się w sumie rozbić. ‐ Jak powiedział, tak też zrobił. Zabrał się za poszukiwanie miejsca osłoniętego od wiatru przez drzewa czy inne osłony naturalne, a także zapewniającego nieco wolnej przestrzeni. Miejsce to nie mogło też być w zbytniej odległości od morza.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #317

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Odnalazłeś spory nawias skalny niedaleko plaży, nada się, a także ukryje dym. Niby źle, ale z drugiej strony to lepiej nie kusić losu, tamci, którzy próbowali Cię zabić, strzelając do Ciebie z okrętowej balisty, mogliby się tym zainteresować…

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #318

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  Właśnie, Morzywał na śmierć o nich zapomniał. Cholera, miejmy nadzieję, że sobie odpuszczą. Przeniósł drewno przyniesione przez Drogomira za nawias i ułożył je. Następnie spróbował rozpalić ognisko metodą “trzemy dwa patyczki”.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #319

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Nie była to najskuteczniejsza metoda rozniecania ognia znana ludzkości, ale metodą prób i błędów, przy sporej dawce kwiecistych epitetów, zdołałeś rozpalić ogień.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #320

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      Dołożył drewna do ognia, a także polecił Drogomirowi pilnować go, by ten przypadkiem nie zgasł, albo nie zaprószył okolicy. Następnie udał się do trupa bestii i spróbował harpunem wyciąć z niej mięso.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #321

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Nie miał go niestety wiele, ale wystarczy, abyście obaj przez cały dzień nie zawracali sobie głowy widmem śmierci głodowej.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #322

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          Wziął płat mięsa, po czym zaniósł go do prowizorycznego ogniska. Nabił mięso na długi i solidny kij, po czym zaczął je smażyć nad ogniem.
                                          ‐ Do Ciebie też strzelali? ‐ Zagadnął w międzyczasie Drogomira, chcąc się dowiedzieć czy on też był na celowniku marynarzy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy