Miasto Trenten
- 
- 
- 
- 
 Radiotelegrafista Radiotelegrafista— Słuchaj. — Nawłoć odchylił się: — Akademia to ambitny plan, któremu potrzeba ambitnych osób. Jedna to już początek, a z czasem znajdą się kolejne. Tego właśnie potrzebujesz ‐ czasu. No i podróży, bo właśnie podczas nich poznaje się najlepszych z najlepszych w dziedzinach…różnistych. — Zawirował dłonią: — Co ty na taki plan? — 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
-To zdecydowanie inaczej niż się spodziewałam. Więc co? Ruszamy? 
- 
// 
  
 //— Jeszcze jak! — Zawirował pokojowym kluczem na palcu i podniósł się z ławy, by oddać go karczmarzowi. Po chwili stanął przed elfią kompanką, w całości gotowy do drogi. 
- 
//No to niech ktoś mi powie gdzie, to zrobimy jakąś serdeczną zmianę tematu.// 
- 
// Jurku, czyń honory. // 
- 
//A może ty chcesz zacząć jednak, po takim czasie? 
- 
//O ile praktycznie we wszystkich tematach będę musiał się nagimnastykować, żeby pociągnąć fabułę, to tutaj bawcie się dalej dobrze, póki co nie będę ingerować za bardzo.// 
- 
// Jutro pomyślę, dzisiaj jest wczoraj. // 
 

 
  
 
