Karczma "Pod Jajami Wroga"
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Twoja gra, była, łagodnie mówiąc, skrajnie różna od tego, co zaprezentowała wcześniej, ale na szczęście większość bywalców karczmy opuściła już parter, kierując się do swoich pokojów. Tym, którzy zostali, było właściwie wszystko jedno, kto i co gra, byli zbyt pijani, aby rozróżnić gniota od dobrej muzyki, tudzież mieli to w zasadzie gdzieś, jak jegomość w płaszczu, sprawiający wrażenie śniącego już od dawna.
-
-
Attero
‐ Prawda. ‐ wzięła od niego instrument i znowu położyła na kolanach. Teraz gra weselszą, taneczną melodię. Sama się uśmiecha i nuci w rytm oraz porusza ustami, jakby śpiewając tekst piosenki. W końcu przełamuje bezdźwięczne ruszanie ustami i śpiewa tekst, dość głośno i żywo.
‐ *Ja astua kuin yli kukkasten,
yli päivien kulkuriöiden.
Kun piikaani pihalla katselen,
renkinä ovia availen.Onko piikanen milloinkaan katsonut
tätä koreaa henkselipoikaa?
Joka kesteissä pelimannin palkitsee:
”yli yön, yli työn yhä soikaa!”* -
-
Attero
‐ Jeśli mogę być szczera, też nie znam tłumaczenia. Dowiedziałam się, że to piosenka miłosna jakiegoś chłopca ze wsi do dziewczyny. ‐ nie przerywa grania, tym razem sama melodia.
‐ Kiedyś załapałam się na transport z jakąś kapelą, teraz nazwy sobie nie przypomnę, i od nich nauczyłam się tej piosenki. Śmieszni ludzie… Znaczy prawie ludzie. Pierwszy raz widziałam tak skocznego elfa. W dodatku mogącego wypić całkiem sporo jak na tę rasę. ‐ uśmiecha się szeroko patrząc w struny, najwyraźniej przyszły bardzo miłe wspnienia. -
-
Attero
Odrywa się od gry i przeciąga.
‐ Mam jedną ciekawą historię, akurat z tą bandą. Mieliśmy grać w jakiejś karczmie, a kilka dni później na zamku szlachcica tamtejszych ziem. O ile się nie mylę to było całkiem niedaleko od Gilgasz… Ale wracając. Występ w karczmie się podobał, więc nie dość, że dostaliśmy sowite wynagrodzenie, to jeszcze napiwki od klientów, żeby grać bis. A resztę byłam zbyt pijana, żeby pamiętać. ‐ uśmiecha się chichocze pod nosem.
‐ Ci panowie to były całkiem przyjemne wariaty. -