‐ Jedzenie. ‐ odrzekł, wzruszając ramionami, ale najwidoczniej przeczuwając, że taka odpowiedź Cię nie zadowoli, odchrząknął i dodał: ‐ Zupy, mięso, warzywa i tym podobne.
Dokładnie. A tak poza tym, to w końcu zauważyłeś jakąś znajomą twarz, a mianowicie tego Maga, z którym rozmawiałeś ostatnio na zbiórce i który to polecił Ci ten lokal.