Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #259

    avatar Konto usunięte Konto usunięte

    Szukał Liszaja

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #260

      avatar Liszaj Liszaj

      ‐ Naturalnie… Chciałem jeszcze spytać, em… ‐ zamyślił się ‐ Aha, jakieś tomiszcze o zabijaniu nieumarłych? Może się przydać na te złe czasy… ‐ miał na myśli swoją wyprawę do Ruhn. Z tego, co słyszał, to miasto teraz roi się od martwiejców.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #261

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Dark Lord:
        Nie znalazłeś go.
        Liszaj:
        ‐ Nie ma książki o tym. Najlepiej uciąć takiemu głowę.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #262

          avatar Konto usunięte Konto usunięte

          łAZIŁ PO MIEŚCIE I GO SZUKAŁ.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #263

            avatar Liszaj Liszaj

            ‐ Dobra, dziękuję pięknie. Tutaj są pieniądze ‐ przysunął mu 40 sztuk złota. Zastanowił się chwilę i dorzucił jeszcze dziesięć monet ‐ Miłego dnia, proszę pana ‐ wyszedł z antykwariatu i odetchnął świeżym powietrzem.
            O ile kochał zapach i klimat panujący w antykwariatach, o tyle też doceniał łyk świeżego powietrza po wyjściu z nich. Zauważył w odległości Masina. Podbiegł do niego
            ‐ Masin! Jesteś, haha! I jak, zapisałeś się na wyprawę? Co z Rufusem? ‐

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #264

              avatar Konto usunięte Konto usunięte

              ‐Rufus? Ah tak, smok.
              ‐Jest z nim dobrze.
              ‐Zapisałem się, ale wszyscy mają mnie za idiotę…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #265

                avatar Liszaj Liszaj

                ‐ Za idiotę? Czemu to… Och… ‐ spojrzał na niego i dotarło teraz, że kolega był Stryikiem ‐ Oj, nie przejmuj się, Masin ‐ klepnął go w ramię ‐ Ludzie, którzy oceniają innych po wyglądzie. To są właśnie idioci. Nie bierz tego zbytnio do siebie, tylko strujesz sobie niepotrzebnie organizm… W każdym bądź razie, jutro wyruszamy. W samo południe. Do Ruhn, wiesz? ‐ począł powoli iść wzdłuż straganów. Gestem wskazał, by podążył za nim.
                ‐ Miasto roi się od nieumarłych. Nie wiem jak jest z tym u ciebie, ale o ile widok organów wywleczonych na wierzch u niektórych pacjentów nie przyprawia mnie nawet o dreszcze, o tyle spojrzenie w oczy kogoś, kto umarł, a się rusza jest… Drastyczne. Walczyłeś z umarlakami już wcześniej? ‐

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #266

                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                  ‐Walczyłem.
                  Odpowiedział krótko.
                  ‐Ruhn?
                  ‐Mamy odbić Ruhn…
                  ‐Nie no… Bycie styricem jest okropne…

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #267

                    avatar Liszaj Liszaj

                    ‐ Mówię ci, nie biadol. Sztylet pod gardło zazwyczaj ucisza wszystkich, co mają jakiekolwiek problemy natury osobistej z twoim wyglądem. Nie próbuj tego tylko na pierwszym lepszym człowieku, można się przez to wpakować w kłopoty ‐ szli powoli alejką ‐ Więc… Walczyłeś z nieumarłymi. Masz jakieś rady, a może i obawy odnośnie naszej jutrzejszej wyprawy? ‐

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #268

                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                      ‐Dla łucznika ‐ Łatwo.
                      ‐Tylko trafić, i łeb odciąć.
                      ‐Wojownik ‐ Ma ciężej. Trzeba walczyć z nieumarłym, a kiedy wygrasz ‐ odciąć mu łeb.
                      ‐Mam obawę że zginiemy. A jaka może być inna obawa?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #269

                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                        MichalrosPony pisze:‐Martwiłem się.Jestem Twoim ochroniarzem.

                        //Odpowiesz? ;‐;//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #270

                          avatar Liszaj Liszaj

                          ‐ Racja, niewiele jest jeszcze rzeczy, o które można by się obawiać… Hmm, poza nieprzyjemnym pożarciem żywcem, staniem się jednym z tych nieumarłych i… Że przyjdzie nam się zmierzyć z czymś gorszym, niż kilka stęchłych korpusów ‐ mruczał pod nosem
                          ‐ Posłuchaj, Masin. Zaczyna robić się późno. Ja będę chciał jeszcze spotkać się z moim bratem, a poza tym mam lekturę na dzisiejszy wieczór ‐ wskazał na książkę w ręce ‐ Myślę więc, że zobaczymy się dopiero jutro o południu. Pójdź do jakiejś karczmy, wynajmij pokój na tę noc i zdrzemnij się przed wyprawą, hm? ‐

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #271

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            ‐Jasne.
                            Po tych słowach poszedł do karczmy, i chciał wynająć pokój.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #272

                              avatar Liszaj Liszaj

                              Liszaj odprowadził go wzrokiem. Pokręcił głową i spojrzał na słońce. Do spotkania z bratem miał jeszcze nieco czasu. Postanowił spędzić go na studiowaniu książki. Udał się z powrotem do “Czarnoskrzydłego”, bo wedle praw logiki, pokój miał jeszcze do użytku po zmierzch. W pokoju otworzył podręcznik na pierwszych stronach, zapalił niewielką świecę i postawił ją na stoliku. Przyjął dokładnie opisaną tam pozycję, biorąc pod uwagę dopiski od nieznanego autora i zaczął z pierwszym ćwiczeniem ‐
                              ‐Daun fy lais… ‐ skandował półprzytomnie. Przechylając lewą dłoń to w prawo, to w lewo obserwował skutki zaklęcia. Płomyk miał przechylać się zgodnie z gestem. Trenował aż do skutku, albo do momentu, gdy musiał się już zbierać ‐

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #273

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Dark Lord:
                                Karczm jest wiele. Jakieś konkrety?
                                Michał:
                                ‐ A miałem taki świetny pomysł na niespodziankę. Jest zbyt wierny, ale mówi się trudno. Nic się nie stało.
                                Liszaj:
                                Zostało Ci 10 minut do umówionej godziny. Lepiej się zbierać.
                                Vader:
                                ‐ Choćby od zaraz. Mam tu sporo roboty.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #274

                                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                  Do najbliższej.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #275

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    ‐Niespodziankę?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #276

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Michał:
                                      ‐ Idź do domu. Nie wyjdzie tak świetnie jak byłoby gdybyś nie wiedział, ale też nieźle.
                                      Dark Lord:
                                      Najbliższa była “Pod Czarnoskrzydłym.”

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #277

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        ‐Odniosę tylko rzeczy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #278

                                          avatar Liszaj Liszaj

                                          Słońce rzeczywiście zachodziło
                                          ‐ Cholera ‐ syknął i zatrzasnął książkę Wsunął ją do torby, wolał nie zostawiać w gospodzie, tak jak reszty jego pakunków, które stały oparte o brzeg łóżka. Zgasił świecę i zszedł na dół
                                          ‐ Panie oberżysto. Za ten sam pokój na dzisiejszą noc ‐ nonszalancko podał mu sześć srebrników i poszedł w stronę wyjścia. Skierował się, naturalnie, w stronę ratusza. Poprawił kubrak. Robiło się nieco chłodno. Na głównym placu szukał wzrokiem swojego brata.
                                          //właśnie, mamy na Elarid zimę, czy jak?//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy