Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Leśna Chata Jota Aikhjartssona.

Leśna Chata Jota Aikhjartssona.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
260 Posty 1 Uczestników 887 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #240

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Ano, było dobrze, nawet bardzo dobrze, dopóki nie poczułeś, jak w plecy boleśnie wpija Ci się grot włóczni, w każdej chwili gotów, aby przebić ciało i zatopić się w jakimś ważnym organie.
    ‐ Wilk w owczej skórze, co? ‐ zagadnął jakiś głos z tyłu. Znajomy głos… Czyżby nie tego myśliwego z wioski?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #241

      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

      ‐ Zanim cokolwiek będziesz chciał robić, to muszę ci oznajmić, że tą bestią, co ci zraniła plecy nie jestem.
      Możemy pójść na jakiś układ? Dam ci pieniądze, a może nawet pomogę w ubiciu tego stwora, tylko mnie nie zabijaj. ‐ Mówił przestraszony.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #242

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ Nigdy nie sądziłem, żebyś to był Ty. Wciąż jestem wdzięczny, za opatrzenie ran, ale to jedna sprawa… Zabicie dwójki niewinnych wieśniaków z zimną krwią to coś zupełnie innego.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #243

          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

          ‐ Do tego niestety się przyznaję, ale chciałbym jakoś odpokutować me grzechy innym sposobem niż śmierć. Tak przy okazji, wójt wyzdrowiał?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #244

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Tak, ma się świetnie… Niby jak chcesz je odpokutować? Jesteś potworem i mordercą, takich jak Ty mordują wszyscy, od miejskiej straży po Paladynów, czemu ja miałbym być inny?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #245

              avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

              ‐ Mogę zgładzić innego potwora, wesprzeć ich rodzinę finansowo i medycznie oraz bronić wioskę od bandytów jeśli nadejdzie potrzeba.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #246

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Wybacz, ale kości zostały rzucone. ‐ powiedział, ale na kilka sekund przed śmiertelnym pchnięciem i końcem żywota usłyszałeś szczęk pancerzy i kusz.
                ‐ Bądź jak jeleń, łowco, i zmykaj, albo ustrzelimy Cię jak ostatniego zwierza. ‐ powiedział Buźka, a reszta najemników poparła go zdecydowanymi r*chami głowy lub oręża.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #247

                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                  //Kiedy ruch głowy jest niechrześcijańskim słowem.//
                  ‐ Uważajcie, to paranoik. ‐ Ostrzegł towarzyszy. ‐ Spokojnie, mam plan. ‐ Szepnął do łowcy, udając że pierwszy raz na plecy swoich kolegów widzi.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #248

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    //Ale takiego “zajebiście” już nie cenzurują, kiedyś cenzurowali.//
                    Obie strony jakoś nie miały zamiaru ustąpić, ale też najwidoczniej każdy czekał na ruch przeciwnika, aby coś zrobić, także masz wolną rękę, a przynajmniej do pierwszego, gwałtownego ruchu, który doprowadzi do wybuchu walki.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #249

                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                      Niezbyt bezpiecznie jest ruszać się z włócznią w plecach. Można mu jakoś poparzyć magią ręce skoro jest zajęty oglądaniem najemników?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #250

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Możesz, jak najbardziej, ale dobrze byłoby działać szybko, bo obecnie zmienił on swoją pozycję, ustawiając się za Tobą, a więc tak, że żaden z najemników nie miał czystego strzału z kuszy. Fakt, że grot był o krok od przebicia Cię, też nie ułatwiał sprawy.
                        ‐ Z kim Wy się zadajcie?! ‐ warknął myśliwy tuż nad Twoim uchem. ‐ Może i znacie go jako zielarza i znachora, ja też go tak posądzałem, wyleczył nawet moje rany, ale co z tego, skoro później zabił dwoje niewinnych, młodych wieśniaków, z zimną krwią, a później jeszcze się nimi pożywił i okradł trupy? A jedynym świadkiem tej zbrodni był księżyc: To Wilkołak!
                        Choć najemnicy nie wyglądali, jakby chcieli obrócić się przeciwko Tobie, to i tak poczuli się mniej pewnie, w końcu Wilkołaków chyba nikt nie darzy sympatią, prawda?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #251

                          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                          Korzystając z ględzenia myśliwego natychmiastowo podpalił mu ręce magią ognia. Grotu nie powiniem wbić głębiej ze względu na wrodzoną reakcję ciała na ogień.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #252

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Jedyne, co mógł zrobić w takiej sytuacji z włócznia, to rzucić ją na ziemię, aby zacząć pospiesznie gasić dłonie uderzeniami i grunt lub roślinność, co na szczęście nie poskutkowało rozprzestrzenieniem się ognia.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #253

                              avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                              Podnósł włócznię i odsunął się od myśliwego na bezpieczną odległość. ‐ Daję ci ostatnią szansę. Wycofaj się, a zapomnimy o całej sprawie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #254

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Nie myśl, że to koniec. ‐ syknął przez zęby, aby nie wydać przypadkiem okrzyku bólu i odszedł w leśną gęstwinę, zaś za nim ruszył wilk, warcząc jeszcze na każdego z osobna.
                                ‐ Szkoda. ‐ westchnął Ślicznotka, patrząc za oddalającym się zwierzęciem. ‐ Miałbym piękne futro.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #255

                                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                  ‐ To może już pośpieszmy się do miasta… ‐ Rzekł do najemników, opatrując swoją ranę.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #256

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Kto to w ogóle był? ‐ zagadnął jeden z najemników, zdaje się, że ten imieniem Vult, w drodze powrotnej do obozu.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #257

                                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                      ‐ A taki jeden łowca z wioski. Cierpi na jakieś urojenia prześladowościowe czy jak to się tam nazywało.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #258

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ To nie wyjaśnia, czemu twierdził, że jesteś Wilkołakiem, zabiłeś kogoś tam i że on sam chciał Cię zabić, co pewnie by zrobił, gdybyśmy się nie pojawili.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #259

                                          avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                          ‐ Gadał coś o bestii, a dowodem były jej ataki oraz jego rozległa blizna na klacie odniesiona z ataku z zaskoczenia.O zabójstwie to trochę inaczej było. Zabiłem jednego chłopa, bo byłem świadkiem jak brutalnie ubił jakąś dziewkę, a mnie chciał uciszyć, więc uczyniłem mu podobną śmierć. Myśliwy widząc mnie obryzganego krwią oraz znajdując zmasakrowane ciała wywnioskował, że zabiłem obu i łącząc ataki bestii wraz ze stanem zwłok, uznał mnie za potwora.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy