Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Leśna Chata Jota Aikhjartssona.

Leśna Chata Jota Aikhjartssona.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
260 Posty 1 Uczestników 887 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #249

    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

    Niezbyt bezpiecznie jest ruszać się z włócznią w plecach. Można mu jakoś poparzyć magią ręce skoro jest zajęty oglądaniem najemników?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #250

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Możesz, jak najbardziej, ale dobrze byłoby działać szybko, bo obecnie zmienił on swoją pozycję, ustawiając się za Tobą, a więc tak, że żaden z najemników nie miał czystego strzału z kuszy. Fakt, że grot był o krok od przebicia Cię, też nie ułatwiał sprawy.
      ‐ Z kim Wy się zadajcie?! ‐ warknął myśliwy tuż nad Twoim uchem. ‐ Może i znacie go jako zielarza i znachora, ja też go tak posądzałem, wyleczył nawet moje rany, ale co z tego, skoro później zabił dwoje niewinnych, młodych wieśniaków, z zimną krwią, a później jeszcze się nimi pożywił i okradł trupy? A jedynym świadkiem tej zbrodni był księżyc: To Wilkołak!
      Choć najemnicy nie wyglądali, jakby chcieli obrócić się przeciwko Tobie, to i tak poczuli się mniej pewnie, w końcu Wilkołaków chyba nikt nie darzy sympatią, prawda?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #251

        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

        Korzystając z ględzenia myśliwego natychmiastowo podpalił mu ręce magią ognia. Grotu nie powiniem wbić głębiej ze względu na wrodzoną reakcję ciała na ogień.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #252

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Jedyne, co mógł zrobić w takiej sytuacji z włócznia, to rzucić ją na ziemię, aby zacząć pospiesznie gasić dłonie uderzeniami i grunt lub roślinność, co na szczęście nie poskutkowało rozprzestrzenieniem się ognia.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #253

            avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

            Podnósł włócznię i odsunął się od myśliwego na bezpieczną odległość. ‐ Daję ci ostatnią szansę. Wycofaj się, a zapomnimy o całej sprawie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #254

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              ‐ Nie myśl, że to koniec. ‐ syknął przez zęby, aby nie wydać przypadkiem okrzyku bólu i odszedł w leśną gęstwinę, zaś za nim ruszył wilk, warcząc jeszcze na każdego z osobna.
              ‐ Szkoda. ‐ westchnął Ślicznotka, patrząc za oddalającym się zwierzęciem. ‐ Miałbym piękne futro.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #255

                avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                ‐ To może już pośpieszmy się do miasta… ‐ Rzekł do najemników, opatrując swoją ranę.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #256

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Kto to w ogóle był? ‐ zagadnął jeden z najemników, zdaje się, że ten imieniem Vult, w drodze powrotnej do obozu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #257

                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                    ‐ A taki jeden łowca z wioski. Cierpi na jakieś urojenia prześladowościowe czy jak to się tam nazywało.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #258

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ To nie wyjaśnia, czemu twierdził, że jesteś Wilkołakiem, zabiłeś kogoś tam i że on sam chciał Cię zabić, co pewnie by zrobił, gdybyśmy się nie pojawili.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #259

                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                        ‐ Gadał coś o bestii, a dowodem były jej ataki oraz jego rozległa blizna na klacie odniesiona z ataku z zaskoczenia.O zabójstwie to trochę inaczej było. Zabiłem jednego chłopa, bo byłem świadkiem jak brutalnie ubił jakąś dziewkę, a mnie chciał uciszyć, więc uczyniłem mu podobną śmierć. Myśliwy widząc mnie obryzganego krwią oraz znajdując zmasakrowane ciała wywnioskował, że zabiłem obu i łącząc ataki bestii wraz ze stanem zwłok, uznał mnie za potwora.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #260

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          ‐ Trzyma się kupy. ‐ podsumował, gdy wróciliście do obozu, który to zaraz pozbieraliście, wracając na trakt, w dalszą drogę do Linest.
                          //Nic nie planuję, także zmiana tematu, zacznę, bo i tak niewiele Ci zostało.//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                          • Zaloguj się

                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                          • Pierwszy post
                            Ostatni post
                          0
                          • Kategorie
                          • Ostatnie
                          • Użytkownicy
                          • Grupy