Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska Rotiar

Wioska Rotiar

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
107 Posty 1 Uczestników 391 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #13

    avatar ninja618 ninja618

    Zaczął śpiewać pieśń Łowców i zamknął oczy.
    ‐ Dopadnij go… Dopadnij go… Dopadnij również ją… To zła czarownica, podła suka… Trzeba zarżnąć mieczem ją. Najlepiej srebrnym, najlepiej tym. Bo żelastwo się jej nie ima inne, oj uważaj… Oj uważaj… Polej ją smarem złym… Palmy na stosie… Palmy na stosie, zabijmy wszystkie potwory… Jesteśmy wszystkim, równością świata, zabijamy i ludzi też…
    //Jego córka nie wie, że on był Łowcą.//

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #14

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      //Wygrałbyś tym każdy konkurs wokalny :V//
      W końcu córka przyniosła Ci ziemniaki z dwoma kawałkami sporego mięsiwa.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #15

        avatar ninja618 ninja618

        //Oj dziękuje pysiu :V//
        ‐ Dziękuje.
        Zaczął jeść powoli.
        ‐ Masz mężczyznę już na oku?
        Spojrzał nagle jej w oczy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #16

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          ‐ Nie. ‐ zaprzeczyła szybko, ale wyglądało na to, że szczerze.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #17

            avatar ninja618 ninja618

            ‐ A masz jakiegoś na oku? Niedobrze by było gdybyś mieszkała nadal ze starym, złym, Łowcą Po… I twdy urwał.
            ‐ Ze starym drwalem. Powinnaś sobie kogoś znaleźć a nie mieszkać ze starym zgredem, który ciągle marudzi.
            Powiedział cicho.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #18

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              ‐ Tak, ale zawsze chciałam wyjechać, przeżyć przygodę… A tego nie zapewni mi żaden chłopak z wioski, nieprawdaż?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #19

                avatar ninja618 ninja618

                Spojrzał na nią ponuro.
                ‐ Nigdy Ci nie mówił o mojej przeszłości i o twojej matce… Chcesz o tym posłuchać? Od razu zrozumiesz dlaczego to głupi pomysł.
                Dokończył jedzenie po czym rozprostował nogi.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #20

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Nooo… Tak. ‐ powiedziała wreszcie i usiadła na krześle przed Tobą, by posłuchać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #21

                    avatar ninja618 ninja618

                    ‐ Tak więc posłuchaj… Jestem Łowcą Potworów. Tak, jetem jednym z tych potworów, których ludzie nienawidzą. Twoja matka była druidką, którą uratowałem przed jednym z topielców. Zabiłem go siekając na kawałki. Przywiązała się do mnie… Po roku pokochałem ją. Potem spłodziliśmy Ciebie. Matka umarła na jedną z tych chorób. Pogrążony w żałobie wziąłem Cię na ręce i uciekłem. Tak oto jesteśmy tutaj. Teraz powiem Ci o moim treningu. Byłem katowany, poddawany magii, trucizną, torturom. Byłem także szkolony do zabijania i tylko tego. Od dawna nie umiem okazywać uczuć. Tylko do Ciebie teraz żywię uczucie miłości ojcowskiej. Podczas jednego ze zleceń zostałem pochwycony i torturowany…
                    Pokazał wielką szramę na plecach.
                    ‐ Przez miesiąc. Widywałem dziewczyny, krótkie pragnęły wielkiej przygody. Wiesz co się z nimi stało? Ginęły. Wszystkie, bez wyjątku. Świat jest brutalny, dlatego chcę abyś ustatkowała się tutaj a nie zdechła w rynsztoku. Rozumiemy się?
                    Popatrzył jej w oczy tym zimnym, potwornym spojrzeniem Łowcy Potworów, przed którym uciekali najlepsi.
                    ‐ Rozumiemy?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #22

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Pokiwała głową, wyraźnie przestraszona, ale raczej zrozumiała.
                      A później usłyszałeś tętent końskich kopyt, który zaczął się szybko zbliżać.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #23

                        avatar ninja618 ninja618

                        ‐ KURAW!
                        Wstał i przeturlał się po stole i wywrócił szafę po czym wziął miecz Łowcy i ruszył powoli do drzwi.
                        ‐ Może to moja paranoja… Może to tylko paranoja… Ale przynajmniej jestem teraz uzbrojony.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #24

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Inni wieśniacy również wyszli by przyjrzeć się czwórce nieznajomych. Różnili się od siebie diametralnie, tak ich wierzchowce.
                          Pierwszy koń miał na sobie pancerz godny najlepszego z bojowych rumaków. Podobnie jak jego właściciel, ubrany w ciężki pancerz o barwie krwi, w hełmie, z którego błyskały jedynie żółte oczy. Do pasa miał przytoczone dwa miecze dwuręczne, choć pewnie używał ich w charakterze jednoręcznych. Na plecach miał olbrzymi topór i tarczę.
                          Drugi wierzchowiec był chudy i wynędzniały,podobnie jak jeździec. Ubrany był w prosty chłopski strój, z sierpem u pasa i kosą z ostrzem na sztorc na plecach. Włosy były długie i w nieładzie, jedynie oczy, o barwie błękitu, sprawiały wrażenie zadbanych.
                          Kolejny koń sprawiał wrażenie takiego, który niedługo padnie. Siedział na nim wysoki osobnik, z kosą na plecach i dwoma mieczami jednoręcznymi u pasa. Twarz skrywał pod kapturem, a jedynie ręce trzymające lejce były widoczne, a dokładnie trupio blade.
                          Ostatni miał maskę podobną do dzioba jakiegoś ptaka w rodzaju wrony. Od pozostałych odróżniał go brak broni, a za to wiele ksiąg i mikstur przy pasie i siodle. Jedną bronią był krótki sztylet. Jednak najdziwniejszy był jego wierzchowiec, który w rzeczywistości był szkieletem konia.
                          Cała czwórka zatrzymała się po środku wioski i rozglądała się uważnie.
                          // Pamiętasz ich? :V
                          Dragonus by pamiętał :V//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #25

                            avatar ninja618 ninja618

                            //Nie pamiętam ;‐;//
                            Prychnął i uniósł delikatnie ostrze miecza po czym powoli przyjął pozycję do ataku.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #26

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              //Polecam sprawdzić temat Twojej pierwszej postaci.//
                              Gdy grupa opuściła swe wierzchowce ruszyła w kierunku najbliższego wieśniaka. Po dość szybkiej wymianie zdań, tenże chłop wskazał na Twoją chatę i wykonał taktyczny odwrót w tempie godnym goblińskiej armii.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #27

                                avatar ninja618 ninja618

                                Warknął i ruszył w ich kierunku z mieczem w ręce, zakręcał nim młynki powoli.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #28

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Oni również ruszyli, spotkaliście się w połowie drogi do chaty. Póki co stoją, nie wyjmują broni, ani w żaden inny sposób nie okazując wrogości, co można uznać za plus.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #29

                                    avatar ninja618 ninja618

                                    ‐ Znamy się?
                                    Spytał się chłodnym głosem.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #30

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Ty nas nie znasz, ale my znamy Ciebie. ‐ powiedział równie chłodno i strasznie ten w kapturze.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #31

                                        avatar ninja618 ninja618

                                        ‐ Zna mnie większość ras, w końcu z każdej z nich wybijałem. Nawet ludzi. A teraz czego ku*wa chcecie ode mnie? Bo jeśli chcecie się odegrać to muszę was zmartwić. Rzuciłem tą robotę.
                                        Odpowiedział spokojnie acz groźnie. Zakręcał młynki mieczem coraz szybciej.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #32

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          ‐ Może, na dobry początek, powinniśmy się przedstawić? ‐ zapytał ten w masce.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy