Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Szpital w stanie Jersey

Szpital w stanie Jersey

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
504 Posty 2 Uczestników 2.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #463

    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

    Tak, wyjaśnienie Douga wydaje się dość sensownym. W końcu… Nawet jeszcze nie wiadomo na jakiej zasadzie działa teleportacja za pomocą tego dziwnego urządzenia od Białej. To się okaże.
    Doug nie miał dużo czasu na zastanowienie się długo nad kwestią cudownego gościa w postaci babci Stevena, ponieważ natychmiast usłyszał ze strony okna męski głos, który się kojarzy Dougowi z kimś z wojska. Do tego… Dochodzi jakby przy oknie ktoś stał na balustradzie i mówił.
    -To była kwestia czasu zanim się spotkamy.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #464

      avatar Woj2000 Woj2000

      Wyrwany z błogich rozważań przez iście wojskowy głos gwałtownie zerwał się z łóżka i zaczął się rozglądać, jednocześnie szybko przemieniając dłoń w symbiotyczne ostrze.
      -Kim jesteś? - zapytuje stanowczo, dalej się rozglądając.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #465

        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

        Ręką zgodnie z wolą Douga zmieniła się w ostre jak brzytwa ostrze z biomasy symbiontu. Doug zobaczył opierającego się o framugę otwartego okna, nikogo innego… Jak samego byłego dyrektora T. A.R.C.Z.Y, Nicholasa Fury’ego. image
        -Myślę, że dobrze wiesz kim jestem…

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #466

          avatar Woj2000 Woj2000

          Łołołołołołoł! Doug naprawdę rozumie, że jego życie raczej nie będzie już zwyczajne, ale takiego spotkania to już naprawdę się nie spodziewał!
          -Tak… Kto nie wie, kim pan jest… - odpowiedział z wyrazem czystego zszokowania wymalowanym na twarzy - I ten… może niech pan wejdzie do środka?

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #467

            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

            Nick Fury wzruszył jedną ręką, drugą wciąż trzymając się bez problemu framugi.
            -Nie, dziękuję, powiszę. - odpowiedział, po czym zaśmiał się krótko pod nosem. - Ale nie przyszedłem tu żartować. Przyszedłem tu się spytać o twoje ambicje w T. A.R.C.Z.Y.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #468

              avatar Woj2000 Woj2000

              Doug początkowo także się zaśmiał, jednak po usłyszeniu dalszej części wypowiedzi spoważniał i wysłuchał jej z uwagą.
              -Zamierzam dawać z siebie wszystko i działać najlepiej, jak potrafię. Jednak nie jestem specjalnym karierowiczem, by iść po trupach do celu. Znaczy… po trupach kolegów z pracy, bo tych wrogów się raczej… nie uniknie.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #469

                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                -Tak długo, jak będziesz się słuchać Rossa, owszem. Moja mała rada. Rób to co się da tak jak potrafisz to zrobić najlepiej po swojemu zamiast robienia tak jak inni będą myśleli, że będą najlepiej… Kwestii zabijania też się to tyczy, mogę zapewnić.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #470

                  avatar Woj2000 Woj2000

                  No… ostatecznie, czego oczekiwał, to sam Nick Fury dający mu złote myśli dotyczące pracy w organizacjach szpiegowskich. Oczywiście wcale na to nie narzeka, wręcz przeciwnie.
                  -A więc… zapamiętam sobie te słowa, panie dyrektorze. I będę się do nich dostosowywał.

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #471

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    -Mów do mnie po prostu Nick albo na ty. Nie jestem już dyrektorem T. A.R.C.Z.Y. - odpowiedział Fury, rozglądając się po sali szpitalnej.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #472

                      avatar Woj2000 Woj2000

                      -Jasne, tak… - odpowiedział nieco zmieszany, by potem dodać już bardziej pewnie - Swoją drogą: czemu pan w ogóle mnie odwuedził? Nie mówię, że to jest złe, ale… dosyć nieoczekiwane.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #473

                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                        Nick Fury odpowiedział stanowczo:
                        -Odwiedziłem Cię, ponieważ nie chcę, żeby ktoś, kto ma w niedalekiej przyszłości zostać super żołnierzem takim jak Kapitan Ameryka albo tak jak od niedawna ja, uległ zepsuciu jakie obecnie jest obecne w zarządzie T. A.R.C.Z.Y. Dobry powód, prawda?

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #474

                          avatar Woj2000 Woj2000

                          Doug może teraz przed sobą przyznać, że przed chwilą sam Nick Fury go krótko i węzłowato ,wyjaśnił", jak to mówi młodzież. I musi także przyznać, że powód jest naprawdę trafny, patrząc na to, jaką opinią ,cieszy się" Ross i jego rządy w agencji.
                          -Nawet bardzo dobry. Zwłaszcza, że zbytnio o Rossie nie słyszałem pochlebnych opinii i średnio mi się uśmiecha stanie się jego lizusem. Więc… będę uważać. To mogę obiecać.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #475

                            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                            -A teraz możesz mi zadać jedno dowolne pytanie. Tylko mów lepiej szybko, bo muszę się spieszyć zanim ktoś się zorientuje, że tu jestem. Tak więc, zmieniam się w słuch.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #476

                              avatar Woj2000 Woj2000

                              Wiedząc, że ma do czynienia z poważną kwestią, uznał, że nie będzie go marnował na bzdury. Dlatego też po bardzo krótkim namyśle zapytał:
                              -Jakie jeszcze wskazówki dałby pan komuś tekiemu jak ja?

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #477

                                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                -Co bym doradził komuś takiemu jak ty? Szczerze? Rodzina jest ważniejsza od kariery. Wydaje się oczywiste, ale takie nie jest. - odpowiedział spokojnie i powoli.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #478

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  I tu musi się całkowicie z Furym zgodzić. W końcu, mimo wszystkiego i mimo czegokolwiek, co może mu się przydarzyć, to i tak będzie pamiętał o swoich najbliższych, a zwłaszcza o dwóch najważniejszych kobietach w jego życiu - Priyance i Connie.
                                  -Fakt… czasem jest to nieoczywiste, ale nigdy nie zapomniałem i nie zamierzam o niej zapomnieć.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #479

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    A w końcu w obliczu ciężkiej pracy, można nie tyle co zapomnieć, co raczej zaniedbać swoją rodzinę i bliskich… No cóż, od razu widać, że Fury to jednak jest dyrektor, a raczej byłby dyrektor T. A.R.C.Z.Y z głową na miejscu.
                                    -No… Ta odpowiedź mnie zadowala. A teraz jeśli pozwolisz, to się ulatniam. - odpowiedział, po czym puścił się framugi okna i spadł w dół.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #480

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      Doug początkowo chciał odpowiedzieć krótki ,Jasne, do widzenia", lecz to nagłe opyszczenie się framugi tak go zaskoczyło, że niemalże odruchowo podbiegł do okna, by przez nie wyjrzeć za potencjalnie rannym Furym. Kiedy jednak się rozglądał, w mig przypomniał sobie o tym, że też otrzymał serum i jego efektach na organizm.
                                      -Skoro Kapitan skakał bez spadochronu jakby nic, to skok z parapetu to pikuś… - pomyślał, wciąż obserwując.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #481

                                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                        Kiedy Doug już znalazł się przy oknie, najpierw zestresowany potencjalnie zranionym Furym, a potem już uspokojony, nie tylko nie zobaczył zranionego Fury’ego, ale nie zobaczył go wcale.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #482

                                          avatar Woj2000 Woj2000

                                          Widząc brak wiadomej osoby, westchnął z ulgą i przystąpił do zamykania okna, lecz w trakcie przypomniał sobie o wciąż obecnym ostrzu. Dlatego też najpierw pozbawił się nadmiaru zbędnej, symbiontowej biomasy, by potem zamknąć okno i ponownie przysiąść na łóżku.
                                          -Wiesz co, Havoc? - odezwał się refleksyjnie do współlokatora swojego ciała - My to naprawdę mamy talent do dziwnych spotkań.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy