Opuszczona fabryka
-
Andrzej_Duda
Żółta z łzami w oczach spojrzała na Billa.
-Jesteś… Taki… Nie wiem jak to opisać… Ale… Nie mogę Ci przyznać racji. Nie widziałeś osobiście skutków moich zbrodni. Może gdybyś zobaczył wymuszone fuzje albo sam Zlepek, to zobaczyłbyś, że wcale nie jestem godna wybaczenia… Ja nawet tego nie oczekuję… -odpowiedziała ponuro Żółta, a następnie zaczęła cicho nucić:
What makes
You think
I’m so special -
Woj2000
-Tu nawet nie chodzi o wybaczenie, Żółta, bo to zależy tylko od osądu każdej świadomej istoty. - odpowiedział nieco ponurym tonem. - Chodzi mi raczej o fakt, że skoro żałujesz swoich czynów, to powinnaś doprowadzić do zadośćuczynienia choćby za część. Czyniąc to, jest duża szansa na to, że twoje sumienie poczuje się lżejsze. A jeśli chodzi o to, dlaczego uważam cię za wyjątkową, to… po prostu uważam cię za bliską mi osobę, która, jak każda inna istota, zasługuje na możliwość naprawy dawnych zbrodni…
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-