Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Los Angeles

Los Angeles

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 16.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #912

    Reich:
    Kierowca pokiwał głową.
    - Oni mają przenośną radiostację na czas tej misji, ja mam drugą w samochodzie. Wiesz jak tego używać?
    Zohan:
    Wszyscy myśleli podobnie, ale zabrakło jednomyślności, tak jak grupy rozbiły się na dwa obozy w wypadku dalszej drogi, tak postanowili oni jeszcze nocować osobno, musisz więc wybrać jedną z nich lub znaleźć miejsce dla samotnego wędrowca, jak za starych (ale czy dobrych?) czasów.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • ReichtangleR Niedostępny
      ReichtangleR Niedostępny
      Reichtangle
      napisał ostatnio edytowany przez
      #913

      - Oczywiście, dawaj - wziął mikrofon radiostacji i zaczął nawoływać - Halo, halo drużyna słyszycie mnie? Wygląda na to, że będziemy dzisiaj razem pracować. Wiecie po co tu jesteśmy, więc od razu zacznę jak to zrobimy. Po pierwsze musimy podejść do posterunku jak najbliżej, a zarazem tak aby nie dać się zauważyć. Jeśli zauważą nas wcześniej to odpalą kaem i zabawa się skończy. Nie ryzykujcie więc tylko zajdźcie jak najdalej i czekajcie. Gdy pojazd wbije się w nich i wszystkie oczy zwrócą się na niego, dopiero wtedy biegniemy do płotu, forsujemy go i podchodzimy do budynku. Dzielimy się tu na dwie drużyny. Powiedzmy, że my wchodzimy do środka, bierzemy kartotekę i wychodzimy, podczas gdy wy zajmujecie pozycje przed wejściem i trzymacie na dystans robactwo, które pewnie już się spostrzeże. Co do ucieczki, będziemy improwizować

      "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
      Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #914

        Wybrał to miejsce, gdzie nocuje czarnoskóry i Rick.

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #915

          Reich:
          - Wszystko jasne, dajcie tylko znać o rozpoczęciu z głośnym hukiem i bawcie się dobrze. - odparł zniekształcony przez radio głos.
          Zohan:
          Czyli mały domek jednorodzinny. Mogło być gorzej, ale tak każdy ma przynajmniej pokój i łóżko dla siebie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #916

            Zanim poszedł spać, to sprawdził czy jest woda w kranie, a jeżeli taka była, to się umył i dopiero wtedy poszedł spać.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • ReichtangleR Niedostępny
              ReichtangleR Niedostępny
              Reichtangle
              napisał ostatnio edytowany przez
              #917

              - Ta. Niech Bóg ma nas w opiece. Bez odbioru. - Rozłączył się i powiedział do kierowcy - Możemy jechać.

              "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
              Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #918

                Zohan:
                Takich udogodnień chyba tu jeszcze nie zamontowali, więc przyszło Ci położyć się spać bez kąpieli. Jak zresztą zawsze. Obudziłeś się w nocy, na dźwięk strzelaniny za oknem.
                Reich:
                //Jedziesz w pojeździe, razem ze swoją drużyną i jego załogą czy pozwalasz im wbić się w mur, a sam szukasz innego wejścia, gdy oni odwrócą uwagę?//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • AnthropophagusA Niedostępny
                  AnthropophagusA Niedostępny
                  Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #919

                  Zerwał się leniwie z łóżka, złapał za glocka i stanął obok okna oraz zobaczył co się wyprawia na zewnątrz.

                  Breathing slowly, mechanical heartbeat
                  Losing contact with the living

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • ReichtangleR Niedostępny
                    ReichtangleR Niedostępny
                    Reichtangle
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #920

                    //Myślałem, że raczej podjadą blisko posterunku, on i oddział podjedzie pieszo pod mur, a pojazd dopiero zaatakuje i odwróci uwagę.//

                    "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                    Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #921

                      Zohan:
                      Żołnierze przy barykadach strzelali w mrok nocy, z którego dochodziły ryki Zombie, z ciężkich karabinów maszynowych i rozmaitej broni osobistej. Wychodzi na to, że tutaj naprawdę nic, może poza bezsennością, Wam nie grozi.
                      Reich:
                      //Wtedy by Was wypatrzyli, a tu chodzi o to, żeby pojazd i ta druga drużyna skupiły na sobie całą uwagę wroga, Wy macie być niewidoczni, żeby wejść i zająć się głównym celem misji.//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #922

                        Skoro mają CKM-y to sobie poradzą. Usiadł na łóżku z pistoletem na nogach i oparł się na czekał oraz czekał, aż dźwięki strzałów ucichną.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #923

                          Skończyli po kilku minutach, nie mogła to być jakaś zadziwiająco silna horda, skoro została rozstrzelana i/lub odpędzona tak szybko. Rick i jego kompan nie spali, byli kilka pokojów dalej i o czymś dyskutowali, ale byłeś za daleko, aby usłyszeć słowa, choć miałeś pewność, że to jeden z nich mówi, a ten drugi, duży i czarny, jedynie słucha, żeby tamten poczuł się lepiej, niż podczas gadania sam do siebie, chociaż niewiele by się to różniło od tego monologu.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • ReichtangleR Niedostępny
                            ReichtangleR Niedostępny
                            Reichtangle
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #924

                            //Nie mogą zatrzymać się w miejscu w którym ci posterunku ich nie wpatrzą i z tego miejsca przejść pieszo?//

                            "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                            Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • AnthropophagusA Niedostępny
                              AnthropophagusA Niedostępny
                              Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #925

                              Chyba będzie lepiej, jak podyskutuje z kimś, kto się odzywa. Chociaż… gdyby chciał, to by przyszedł do niego. Położył się i spróbował usnąć.

                              Breathing slowly, mechanical heartbeat
                              Losing contact with the living

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #926

                                Reich:
                                //Mogą, jeśli jesteś aż tak leniwy, żeby przejść się ten dystans.//
                                Zohan:
                                //Nie masz ochoty podsłuchać, o czym mówi?//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AnthropophagusA Niedostępny
                                  AnthropophagusA Niedostępny
                                  Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #927

                                  //Skoro zapytałeś, to chyba tak też zrobię.//
                                  Zmienił zdanie i poszedł w kierunku, z którego dochodziły dźwięki “dialogu”.

                                  Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                  Losing contact with the living

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • ReichtangleR Niedostępny
                                    ReichtangleR Niedostępny
                                    Reichtangle
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #928

                                    //Chyba wręcz przeciwnie, gdybym był leniwy to jechałbym wygodnie w pojeździe, a nie szedł z buta. Więc zrób tak jak zaproponowałem, proszę//

                                    "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                                    Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #929

                                      Reich:
                                      //Jeśli akcja się rypnie, to nie z mojej winy.//
                                      Wykonali rozkaz, jadąc ulicą wprost na posterunek, Wy zaś mijaliście okoliczną zabudowę, głównie zrujnowane domy i inne budynki, tutaj często toczyły się regularne boje przy użyciu rozmaitych pojazdów, dział i materiałów wybuchowych, w których brało udział większość frakcji z Los Angeles.
                                      Zohan:
                                      Jak na razie nic ciekawego, jakby na głos rozważał wszystkie za i przeciw zostaniem tutaj. Dopiero po chwili powiedział coś bardziej interesującego:
                                      - Nie musimy z nimi zostać, mieliśmy ich tu doprowadzić i to zrobiliśmy. Musimy za to pamiętać o tym, co jest naszym główny zadaniem, bo nawet Tobie urwą łeb, jak to schrzanimy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • ReichtangleR Niedostępny
                                        ReichtangleR Niedostępny
                                        Reichtangle
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #930

                                        //Cóż technicznie rzecz biorąc, to ty panujesz nad całym otoczeniem i to ty decydujesz jak ono reaguje na moją postać, więc jeśli coś się stanie, to z twojej winy, a raczej z twojego postanowienia//
                                        - Zatrzymajcie się. Ja z chłopakami przejdziemy tą drogę pieszo, dajcie nam 15 minut czasu, a potem zaczynajcie. No chyba, że usłyszycie strzały, wtedy wjedźcie tam od razu. - Wyszedł i powiedział do członków oddziału na pojeździe. - Złaźcie i chodźcie za mną, starajcie się nie rzucać w oczy. - Zaczął iść w stronę uszkodzonych budynków i to je wykorzystywał jako kryjówki, w czasie podchodzenia pod posterunek. Jeśli baza była już w zasięgu wzroku, spróbował za pomocą lornetki dostrzec jakiś strażników.

                                        "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                                        Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #931

                                          //Rozgryzł mnie, skubany.//
                                          Przedzierając się przez morze ruin natrafiliście na pierwszą przeszkodę: w promieniu jakichś dwudziestu lub więcej metrów od bazy, na dachach i ścianach niektórych domów, najmniej uszkodzonych, ustawiono kamery obserwujące okolicę. Niby to nie tak groźne jak działka automatyczne, ale skoro to jednak swojego rodzaju tajna misja, to i tak lepiej byłoby ich uniknąć lub chociaż je zniszczyć.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy