Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Dallas

Dallas

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
810 Posty 4 Uczestników 14.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #438

    Zombie kręciły się po okolicy, ale było ich kilka i nie próbowały Was zaatakować, więc Wy też niezbyt musicie się nimi przejmować.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AnthropophagusA Niedostępny
      AnthropophagusA Niedostępny
      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
      napisał ostatnio edytowany przez
      #439

      //On wyrusza za dwa dni czy wcześniej?//

      – Więc pozostaje mi się tylko przygotować. Mój przyjaciel jedzie razem ze mną czy zostaje?

      Breathing slowly, mechanical heartbeat
      Losing contact with the living

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • theslowestfootintheeastT Online
        theslowestfootintheeastT Online
        theslowestfootintheeast Aftermath 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #440

        Wyciągnął jednego papierosa z paczki.
        - Masz może zapalniczkę? - zapytał Matta.

        My rule is never to show any mercy to women.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #441

          Zohan:
          //Za dwa dni, to Z-Com roześle maszyny zwiadowcze szybciej, żeby wiedzieć gdzie i komu zrzucać paczki z nieba.//
          - Podobno zawsze trzymacie się razem, pilnujecie się nawzajem i dobrze działacie jako zespół, więc nie widzę żadnych przeciwwskazań, żeby posłać tam Was obu.
          Antek:
          - Tak, jeśli Ty masz jakiegoś zbędnego szluga. - odparł z lekkim uśmiechem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • theslowestfootintheeastT Online
            theslowestfootintheeastT Online
            theslowestfootintheeast Aftermath 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #442

            - Ano mam jednego. - również odparł z lekkim uśmiechem i podał Mattowi paczkę papierosów.

            My rule is never to show any mercy to women.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • AnthropophagusA Niedostępny
              AnthropophagusA Niedostępny
              Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
              napisał ostatnio edytowany przez
              #443

              – Tak też jest. Zanim pójdę, to na miejsce do spania muszę sobie zasłużyć czy już mam przydzielone?

              Breathing slowly, mechanical heartbeat
              Losing contact with the living

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #444

                Zohan:
                - Kwatermistrz pokaże Ci, gdzie są baraki, tam już musisz na własną rękę dostać wolne łóżko. Mamy tu zasady, ale zatrudniamy twardych ludzi z okolicy, będziesz musiał im pokazać, że nie dasz się tłamsić, albo Cię zeżrą i wysrają.
                Antek:
                Pokiwał głową i wziął jednego. Zapalił najpierw Twoją fajkę, a później swoją.
                - Cholerna apokalipsa. Przed nią potrafiłem wypalić dwie albo trzy paczki dziennie, a teraz jak zajaram jednego szluga w miesiąc to czuję się świetnie… Zapłata z poprzedniego zlecenia niby opiewała też na porządne fajki, ale mi już nic nie zostało.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • theslowestfootintheeastT Online
                  theslowestfootintheeastT Online
                  theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #445

                  - To teraz pomyśl, jakby się czuł alkoholik, gdyby udało mu się znaleźć po dłuższym czasie “abstynencji” skrzynię alkoholu. Czułby się jak w jebanym raju.

                  My rule is never to show any mercy to women.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #446

                    - O alkohol jest łatwiej, opijałeś nasz sukces, więc wiesz, że pędzenie bimbru to nic trudnego. Katazinski, jeden z naszych czołgistów, nigdy się do nas nie przyłącza, jak pijemy jedną czy dwie butelki, ale jak dostajemy wypłatę, to potrafi napierdolić jak szpadel przez dwa lub trzy dni, żeby znów nie pić do zakończenia kolejnego zlecenia.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • theslowestfootintheeastT Online
                      theslowestfootintheeastT Online
                      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #447

                      - I tak to pewnie powinno się świętować. Zapomniałem się przedstawić. Jestem Graham. - odparł, wyciągając rękę w stronę Marta, czekając na uścisk dłoni.

                      My rule is never to show any mercy to women.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #448

                        – Dziękuję i miłego dnia życzę. – wyszedł z domu i poszedł do kwatermistrza.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #449

                          Antek:
                          Również uścisnął Ci dłoń, ale nie przedstawił się, inni najemnicy zrobili to wcześniej za niego.
                          Zohan:
                          Kowboj skinął Ci głową, a Ty odnalazłeś go, tam gdzie zawsze, teraz akurat przenosił jakieś pudła z zewnątrz do magazynu.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • theslowestfootintheeastT Online
                            theslowestfootintheeastT Online
                            theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #450

                            - Jak myślisz, jak tam idzie naszym zwiad?

                            My rule is never to show any mercy to women.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #451

                              - Nie słychać strzałów, więc albo dobrze, albo tragicznie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #452

                                – Pomóc? – zapytał go.

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • theslowestfootintheeastT Online
                                  theslowestfootintheeastT Online
                                  theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #453

                                  - Lepiej, żeby to było “dobrze”, aniżeli “tragicznie”.

                                  My rule is never to show any mercy to women.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #454

                                    Zohan:
                                    - Jak nie masz nic do roboty… - odparł, wzruszając ramionami. Pewnie robił w życiu cięższe rzeczy, ale pomoc zawsze mile widziana, choćby dla oszczędzenia czasu.
                                    Antek:
                                    Już miał coś odpowiedzieć, gdy padły pierwsze strzały. A zaraz po nich kolejne. Ostrzał skończył się tak szybko, jak się zaczął. Rozbił okno, raniąc Twoje dłonie i prawy policzek odłamkami szkła, ale niezbyt się tym przejmowałeś, gdy rzuciłeś okiem na swojego kompana. Stał w oknie, na nim skupił się cały ogień, a choć miał kamizelkę kuloodporną, to raczej nie najlepszej jakości, może nawet był to tylko ubiór na nią charakteryzowany, bo większość pocisków wystrzelona w korpus wbiła się w niego gładko, podobnie jak jedna z kul, która trafiła w policzek, i kolejna, przebijająca szyję na wylot. Przez kilka sekund Matt stał jak gdyby nigdy nic, dopiero po chwili z ran zaczęła obficie płynąć krew, on zachwiał się, cofnął i oparł o ścianę. Wtedy nogi się pod nim ugięły, a on osunął się po ścianie na podłogę, zostawiając krwawe smugi. Siedział tak, w powiększającej się kałuży krwi, z przeszklonymi oczyma i tlącym się wciąż papierosem w ustach.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • theslowestfootintheeastT Online
                                      theslowestfootintheeastT Online
                                      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez theslowestfootintheeast
                                      #455

                                      - Ja pierdolę, czyżby to była inna banda najemników?! - pomyślał, ale to nie był czas na teoretyzowanie o tym, kto mógł ich zaatakować. Wypluł papierosa i spróbował jakoś zabandażować swoje dłonie, a także wyjąć z prawego policzka odłamki szkła i ewentualnie zatamować krwawienie z tej rany.

                                      My rule is never to show any mercy to women.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #456

                                        No to zabrał się za przenoszenie pudeł. Idealne zajęcie.

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #457

                                          Antek:
                                          Udało Ci się udzielić sobie niezbędnej pierwszej pomocy. Dałeś też czas tym, którzy zastrzelili Twojego kompana, na podejście do domu bliżej, pewnie wątpili, że był tam tylko jeden człowiek. Byli naprawdę blisko, słyszałeś już kroki pod drzwiami i ciche skrzypienie, gdy jeden uchylił je powoli, a później zatrzasnął je z hukiem. Nim zdążyłeś się dobrze zastanowić, czemu to zrobił, dostrzegłeś wrzucony w tej krótkiej chwili do środka granat-samoróbkę, który lada chwila wybuchnie.
                                          Zohan:
                                          Idealne, żeby trochę odreagować bitwę. Dopiero gdy skończyłeś, poczułeś jak nieludzko jesteś zmęczony i głodny. O ile to jeszcze nie jest pora na sen, to na kolację już jak najbardziej, gdy jeden z ludzi mieszkających na ranchu wyszedł i obwieścił to na całe gardło.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy