Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Dallas

Dallas

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
810 Posty 4 Uczestników 14.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • theslowestfootintheeastT Niedostępny
    theslowestfootintheeastT Niedostępny
    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #450

    - Jak myślisz, jak tam idzie naszym zwiad?

    My rule is never to show any mercy to women.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #451

      - Nie słychać strzałów, więc albo dobrze, albo tragicznie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #452

        – Pomóc? – zapytał go.

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • theslowestfootintheeastT Niedostępny
          theslowestfootintheeastT Niedostępny
          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
          napisał ostatnio edytowany przez
          #453

          - Lepiej, żeby to było “dobrze”, aniżeli “tragicznie”.

          My rule is never to show any mercy to women.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #454

            Zohan:
            - Jak nie masz nic do roboty… - odparł, wzruszając ramionami. Pewnie robił w życiu cięższe rzeczy, ale pomoc zawsze mile widziana, choćby dla oszczędzenia czasu.
            Antek:
            Już miał coś odpowiedzieć, gdy padły pierwsze strzały. A zaraz po nich kolejne. Ostrzał skończył się tak szybko, jak się zaczął. Rozbił okno, raniąc Twoje dłonie i prawy policzek odłamkami szkła, ale niezbyt się tym przejmowałeś, gdy rzuciłeś okiem na swojego kompana. Stał w oknie, na nim skupił się cały ogień, a choć miał kamizelkę kuloodporną, to raczej nie najlepszej jakości, może nawet był to tylko ubiór na nią charakteryzowany, bo większość pocisków wystrzelona w korpus wbiła się w niego gładko, podobnie jak jedna z kul, która trafiła w policzek, i kolejna, przebijająca szyję na wylot. Przez kilka sekund Matt stał jak gdyby nigdy nic, dopiero po chwili z ran zaczęła obficie płynąć krew, on zachwiał się, cofnął i oparł o ścianę. Wtedy nogi się pod nim ugięły, a on osunął się po ścianie na podłogę, zostawiając krwawe smugi. Siedział tak, w powiększającej się kałuży krwi, z przeszklonymi oczyma i tlącym się wciąż papierosem w ustach.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • theslowestfootintheeastT Niedostępny
              theslowestfootintheeastT Niedostępny
              theslowestfootintheeast Aftermath 2035
              napisał ostatnio edytowany przez theslowestfootintheeast
              #455

              - Ja pierdolę, czyżby to była inna banda najemników?! - pomyślał, ale to nie był czas na teoretyzowanie o tym, kto mógł ich zaatakować. Wypluł papierosa i spróbował jakoś zabandażować swoje dłonie, a także wyjąć z prawego policzka odłamki szkła i ewentualnie zatamować krwawienie z tej rany.

              My rule is never to show any mercy to women.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #456

                No to zabrał się za przenoszenie pudeł. Idealne zajęcie.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #457

                  Antek:
                  Udało Ci się udzielić sobie niezbędnej pierwszej pomocy. Dałeś też czas tym, którzy zastrzelili Twojego kompana, na podejście do domu bliżej, pewnie wątpili, że był tam tylko jeden człowiek. Byli naprawdę blisko, słyszałeś już kroki pod drzwiami i ciche skrzypienie, gdy jeden uchylił je powoli, a później zatrzasnął je z hukiem. Nim zdążyłeś się dobrze zastanowić, czemu to zrobił, dostrzegłeś wrzucony w tej krótkiej chwili do środka granat-samoróbkę, który lada chwila wybuchnie.
                  Zohan:
                  Idealne, żeby trochę odreagować bitwę. Dopiero gdy skończyłeś, poczułeś jak nieludzko jesteś zmęczony i głodny. O ile to jeszcze nie jest pora na sen, to na kolację już jak najbardziej, gdy jeden z ludzi mieszkających na ranchu wyszedł i obwieścił to na całe gardło.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                    theslowestfootintheeastT Niedostępny
                    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #458

                    Gdy tylko zauważył granat, zaczął uciekać w poszukiwaniu schronienia.

                    My rule is never to show any mercy to women.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • AnthropophagusA Niedostępny
                      AnthropophagusA Niedostępny
                      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #459

                      Po ciężkiej robocie czas na żarcie. Poczuł się trochę jak robol, który cały dzień tyrał na budowie, a potem wracał zmęczony do domu i zjadał jakieś jedzenie, aby mieć siłę na następny dzień. No cóż, takie są koszty życie w społeczeństwie.
                      Poszedł tam, gdzie wszyscy się udają na kolacje.

                      Breathing slowly, mechanical heartbeat
                      Losing contact with the living

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #460

                        Antek:
                        Wbiegłeś na pałę przed siebie do kuchni, a po chwili rozległa się donośna eksplozja, okolicę wybuchu zapewne poharatały zabójcze, rozgrzane do czerwoności odłamki. Dobrze, że Cię tam nie było. Drzwi ponownie zaskrzypiały, a Ty usłyszałeś ostrożne i powolne kroki wchodzących do środka ludzi.
                        Zohan:
                        Jak widać, panowała tu hierarchia: ci, którzy mieli jakąś władzę czy funkcje, szli do osobnego pomieszczenia, gdzie jedli pewnie coś lepszego, w lepszych warunkach. Pozostali, w tym Ty, musieli zadowolić się długimi stołami, ustawionymi przy nich krzesłami i ławkami oraz jedzeniem w postaci chleba, owoców i świeżych warzyw w koszykach, rozmaitych konserw i wielkich waz, w których była zapewne zupa czy inny gulasz. Naczynia i sztućce były już na miejscach.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                          theslowestfootintheeastT Niedostępny
                          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #461

                          Wyciągnął granat błyskowy i rzucił go w stronę wejścia do domu. Tam powinni być wrogowie.

                          My rule is never to show any mercy to women.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #462

                            Skoro jest świeży na tym ranczu (czy ranczo?), to warto nabyć jakiś znajomych albo znaleźć jakąś dziewuchę, aby się ogrzać w nocy. Porozglądał się za jakąś dziewczyną, która jest w jego wieku.

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #463

                              Antek:
                              Granat eksplodował, jakieś efekty pewnie osiągnąłeś, choć ciężko powiedzieć jakie, dopóki nie wyjdziesz ze swojej kryjówki.
                              Zohan:
                              Kobiety na pewno tu były, poza tą staruchą widziałeś jeszcze kilka, gdy przyjechałeś tu po raz pierwszy, ale tutaj nie widziałeś żadnej z nich. Może kobiety i dzieci jedzą osobno, a mężczyźni osobno?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez theslowestfootintheeast
                                #464

                                Miał raczej mało czasu na to, żeby wyjść z kryjówki i zastrzelić wszystkich przeciwników. Podbiegł bliżej i ukrył się za ścianą. Gdy tylko się ukrył, wyciągnął pistolet, wychylił się za ścianę i strzelił dziesięć razy w kierunku przeciwnika. Po oddaniu strzałów spróbował znowu ukryć się za ścianą.

                                My rule is never to show any mercy to women.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AnthropophagusA Niedostępny
                                  AnthropophagusA Niedostępny
                                  Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #465

                                  Albo czymś się zajmują. Siadł przy stole, nałożył sobie żarcia i zaczął jeść.

                                  Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                  Losing contact with the living

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #466

                                    Antek:
                                    //Opisz mi to jakoś tak, żeby miało ręce i nogi, bo na chwilę obecną rozumiem to w ten sposób, że strzelasz do nich przez ścianę.//
                                    Zohan:
                                    W porównaniu do tego, czym żywiłeś się wcześniej, teraz zasiadłeś do prawdziwej uczty, jedzenie nie tylko syciło, ale było zwyczajnie smaczne, co było czymś nie do pomyślenia, gdy tyle czasu je się zwykłe konserwy, suchary i tym podobne przyjemności. A tutaj chyba nie racjonują jedzenia, więc wizja dokładki kusi tym bardziej.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                      theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez theslowestfootintheeast
                                      #467

                                      // Gotowe. //

                                      My rule is never to show any mercy to women.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #468

                                        Skoro można sobie dołożyć dokładkę, to sobie na to pozwolił. Widzi gdzieś tutaj Jaxa?

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #469

                                          Antek:
                                          Waliłeś w gruncie rzeczy na ślepo, ale tak wielu wrogów, na tak małej przestrzeni gwarantowało, że prawie każdy strzał zrobi swoje. Nim znów skryłeś się za osłoną, mogłeś nieco przyjrzeć się swoim oponentom: Wszyscy byli ludźmi, mężczyznami, odzianymi w stroje typowe dla żołnierzy, włącznie z ochraniaczami na łokcie czy kolana, hełmami czy maskami przeciwgazowymi, uzbrojeni w pistolety maszynowe i karabinki automatyczne. Nie mieli żadnych oznaczeń przynależności do którejś z frakcji, a przynajmniej Ty żadnych nie zauważyłeś. Odziani byli w kamizelki kuloodporne, a mimo to jęknęli, gdy zostali trafieni, możliwe, że ich zraniłeś lub sprawiłeś ból, ale chyba na zabicie nie ma co liczyć.
                                          Zohan:
                                          Na drugim końcu stołu, owszem. Również jego pochłaniało w głównej mierze jedzenie, a nie jakiekolwiek rozmowy z siedzącymi wokół ludźmi. Nie ma co mu się dziwić, z Was dwóch to on miał szybki metabolizm i lubił dobrze zjeść, a wcześniej nie miał zbytnio ku temu warunków. Jeśli się nie myliłeś, to chyba pochłaniał już trzecią porcję tego, co było na stole.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy