Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Black Wonderland 2.0
  3. Morze Grafitowe

Morze Grafitowe

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Black Wonderland 2.0
87 Posty 3 Uczestników 2.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
    WikuniaAndyjskaW Niedostępny
    WikuniaAndyjska
    napisał ostatnio edytowany przez
    #9

    Początkowo przyglądała się dalej wodzie, próbując zobaczyć, co może powodować bulgotanie. Rozejrzała się po pokładzie, by zobaczyć, czy jakikolwiek z marynarzy także zauważył to, co ona.

    “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
    Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AbbeyA Niedostępny
      AbbeyA Niedostępny
      Abbey Black Wonderland
      napisał ostatnio edytowany przez
      #10

      I wtedy zobaczyła oczy. Same oczy wystające z wody. Marynarze byli zajęci sobą.

      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
        WikuniaAndyjskaW Niedostępny
        WikuniaAndyjska
        napisał ostatnio edytowany przez
        #11

        Po krótkiej chwili gapienia się na oczy pdeszła do najbliżej stojącego marynarza.
        -Przepraszam, jestem dość nowa w tej krainie, więc to może być tutaj całkowicie zwyczajne, ale, um, czy z wody powinny wychodzić oczy?

        “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
        Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AbbeyA Niedostępny
          AbbeyA Niedostępny
          Abbey Black Wonderland
          napisał ostatnio edytowany przez
          #12

          Jeden z marynarzy podszedł z nią do burty.
          — Nie mam pojęcia, co to jest.
          Oczy zniknęły w toni i pojawiły się z powrotem. Nieco bliżej.

          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
            WikuniaAndyjskaW Niedostępny
            WikuniaAndyjska
            napisał ostatnio edytowany przez
            #13

            -Czy powinniśmy o tym kogoś zawiadomić lub coś w tym stylu?

            “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
            Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • AbbeyA Niedostępny
              AbbeyA Niedostępny
              Abbey Black Wonderland
              napisał ostatnio edytowany przez
              #14

              — Może kapitana? On wie wszystko na temat tegk morza.

              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                WikuniaAndyjska
                napisał ostatnio edytowany przez
                #15

                Rozejrzała się po pokładzie szukając wzrokiem kapitana. Miała szczerą nadzieję, że oczy w wodzie nie okażą się ostatecznie niczym zwyczajnym, bo nie chciała wyjść na błazna, poprzez pytanie się go o to.

                “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • AbbeyA Niedostępny
                  AbbeyA Niedostępny
                  Abbey Black Wonderland
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #16

                  Kapitan po jakiejś chwili przyszedł.
                  — Znam wiele istot tego morza, jednak ledwie kilka z nich ma takie oczy.
                  Podniósł z pokładu kamyczek i rzucił go w okolice istoty. Ta kłapnęła szczęką. Był to hipopotam. Ciekawe.

                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                    WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                    WikuniaAndyjska
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #17

                    Natasha przyglądała się przez dłuższą chwilę hipopotamowi. Była dość zaskoczona. Nie była pewna, czego właściwie się spodziewała, ale na pewno nie był tym hipopotam.
                    -Kurwa, nawet nie wiedziałam, że hipopotamy znaleźć można w morzu. Myślałam, że siedzą w rzekach, czy coś.

                    “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                    Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • AbbeyA Niedostępny
                      AbbeyA Niedostępny
                      Abbey Black Wonderland
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #18

                      — Musiał się zapodziać. W tym morzu siedzą różne dziwne rzeczy.

                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                        WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                        WikuniaAndyjska
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #19

                        Na twarzy Natashy pojawiło się widoczne zainteresowanie.
                        -Z ciekawości, jaka jest najdziwniejsza rzecz, którą do tej pory widziałeś?

                        “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                        Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • AbbeyA Niedostępny
                          AbbeyA Niedostępny
                          Abbey Black Wonderland
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #20

                          — Niech się zastanowię… Chyba dworzec kolejowy.

                          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                            WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                            WikuniaAndyjska
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #21

                            -Kurwa, co? Jakim cudem znalazłeś dworzec kolejowy na morzu?

                            “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                            Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • AbbeyA Niedostępny
                              AbbeyA Niedostępny
                              Abbey Black Wonderland
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #22

                              — Też mnie to zastanawia. Normalnie bym uznał, że to fatamorgana, ale naprawdę taki gdzieś jest. Na dnie morza oczywiście.

                              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                WikuniaAndyjska
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #23

                                -Hmmmmmm… Myślisz, że może dworzec przeniósł się tu z mojego świata? Dworzec Joker. A stoi na dnie morza, bo wyrzucono go za burtę za pozbywanie się petów do morza, gdy był w drodze do Seyo - uśmiechnęła się lekko.

                                “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AbbeyA Niedostępny
                                  AbbeyA Niedostępny
                                  Abbey Black Wonderland
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #24

                                  — Cieszę się, że poczuwasz się do przestrzegania zasad. Mam nadzieję, że nie jest to duży problem?

                                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                    WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                    WikuniaAndyjska
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #25

                                    -Nah, spaliłam już jednego papierosa, a za kolejnego się na razie nie biorę, bo w tępie, w jakim się ich na razie pozbywam, zużyję całe zasoby tytoniu tej krainy w tydzień - tutaj zamyśliła się na chwilę - Kurwa, nie pomyślałam nawet o tym, jak kupię nowe papierosy, gdy już skończę tę paczkę. Nie mam przy sobie żadnych pieniędzy.

                                    “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                    Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • AbbeyA Niedostępny
                                      AbbeyA Niedostępny
                                      Abbey Black Wonderland
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #26

                                      — Może w Seyo trafisz na podobne. Wyobraź sobie, że nikt nie ma tu pieniędzy.

                                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                        WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                        WikuniaAndyjska
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #27

                                        -Czekaj, co? Jak to nikt nie ma tutaj pieniędzy?
                                        Teraz, gdy o tym pomyślała, to Andreas wspominał chyba wcześniej o tym, że dużą zaletą tej krainy jest brak problemu z pieniędzmi. Nie musiała płacić też za mapę, kufel piwa i kawę.

                                        “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                        Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • AbbeyA Niedostępny
                                          AbbeyA Niedostępny
                                          Abbey Black Wonderland
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #28

                                          — A, twórczyni świata po prostu je zniosła.

                                          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy