Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • ? Niedostępny
    ? Niedostępny
    Dawny użytkownik
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2556

    Nana

    - Nie mam nic przeciwko. - odpowiedziała Nana. Domyślała się jedynie, że to może mieć coś wspólnego z magia światła. Przecież z niej są znani paladyni.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2557

      I rzeczywiście, jeden z nich zdjął pancerną rękawicę i przyłożył ci palec do żył na nadgarstku. Poczułaś przyjemne ciepło, które zaczęło koncentrycznie rozchodzić się po całym organizmie, a gdy przestało, poczułaś, że masz w sobie nieco więcej energii niż wcześniej.
      - Wszystko w normie. Witamy w Hammer. - powiedział Paladyn, wraz z kompanem odstępując na bok, aby umożliwić ci wjazd do miasta,

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • ? Niedostępny
        ? Niedostępny
        Dawny użytkownik
        napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
        #2558
        Ten post został usunięty!
        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • ? Niedostępny
          ? Niedostępny
          Dawny użytkownik
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2559

          Nana

          Spodziewała się czegoś bardziej złożonego, ale przy tylu odwiedzających miasto procedura musi być uproszczona. Chyba, że nie sprawdzają każdego tylko alchemików i podejrzanych.
          Nana na swoim wiernym wielbłądzie oraz z równie lojalnymi goleniami weszła do miasta. Chwilę podziwiała architekturę, ale szybko skierowała się na targ lub do dzielnicy handlowej, zależy jak leży, co bliżej to lepiej. Tam wypatywała, oprócz uroków miejsca, rydwanu. Zgadza się, potrzebny był jej rydwan.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2560

            Mogło tak być, ale mogło być tak przyjemnie i szybko, bo rzeczywiście nie uprawiałaś żadnej złej Magii, jak Demonologia czy Nekromancja. Kto wie, co by się wtedy stało? Czy to przyjemne ciepło przeszłoby w palący ogień? Chyba lepiej nie wiedzieć.
            Hammer nie było nigdy miastem handlowym, kupców i towary z całego świata przyciągały nadbrzeżne metropolie w rodzaju Imalin i Gilgasz. Tutaj oczywiście też był sporych rozmiarów targ, ale korzystającymi z dobrodziejstwa protekcji Paladynów byli głównie okoliczni chłopi, miejscowi rzemieślnicy, górnicy i kamieniarze z okolicy oraz drobni kupcy. Wszyscy oni oferowali wiele towarów na sprzedaż, ale żaden z nich nie miał na stanie rydwanu. Zwłaszcza, że był to archaiczny środek transportu, używany rzadko nawet w twojej odległej, pustynnej ojczyźnie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • ? Niedostępny
              ? Niedostępny
              Dawny użytkownik
              napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
              #2561

              Nana

              To było do przewidzenia. Rydwany są archaiczne, ale pewnie są tu doświadczeni kowale i to całkiem sporo. Ci wszyscy paladyni muszą skądś mieć bronie i ludzi od ich konserwacji. Młoda alchemiczka skierowała swojego wielbłąda w kierunku zakładów rzemieślniczych nawigując swój cel podróży wyszukiwaniem szyldów pracowni kowalskich.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2562

                Najlepsi kowale z pewnością pracowali do Paladynów, ale zakon musiał mieć też własnych rzemieślników, którym nie pozwalał wykonywać zleceń od kogokolwiek innego. Tak czy siak, udało ci się odnaleźć kilka kuźni, w jednej z nich nawet pracował Krasnolud, a to dobrze rokuje, bo rasa ta jest znana w całym Elarid właśnie ze swych zdolności kowalskich i im podobnych.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • ? Niedostępny
                  ? Niedostępny
                  Dawny użytkownik
                  napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
                  #2563

                  Nana

                  Zawitała do kuźni krasnoluda i zsiadła z wielbłąda.
                  - Witaj, dostojny krasnoludzie. - przywitała się w sposób oficjalny i od razu przeszła do rzeczy.
                  - Potrzebuję rydwanu, nietypowego. Zajmujesz się czymś takim? - zapytała, żeby wiedzieć od razu czy podejmie się stworzenia jakiekolwiek rydwanu, lecz postanowiła sprostować.
                  - Rozmiar dla dwóch osób, z przodu ma znajdować się zdobienie z metalu przedstawiające łeb sępa, a po boku skrzydła. - podała już więcej szczegółów.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2564

                    - A co ten… rydwan? - zapytał, drapiąc się po głowie, gdy wysłuchał twoich słów. - Taki wóz czy co?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • ? Niedostępny
                      ? Niedostępny
                      Dawny użytkownik
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2565

                      Nana

                      Keasnolud poważnie ją zagiął, ale postanowiła mi wytłumaczyć.
                      - To taki wóz bojowy na dwöch kołach, do którego podczepia się konie… - objaśniła zwięźle.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2566

                        - I ma być cały z metalu, ta? - dodał, bo chociaż zrozumiał już, czym jest rydwan, najwidoczniej nie był w stanie zrozumieć idei całkowicie metalowego wozu.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • ? Niedostępny
                          ? Niedostępny
                          Dawny użytkownik
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2567

                          - Ma być cały z metalu. To będzie baza pod golema, którego stworzę.- sprecyzowała. - Ile to będzie kosztować?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • ? Niedostępny
                            ? Niedostępny
                            Dawny użytkownik
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2568

                            - Ma być cały z metalu. To będzie baza pod golema, którego stworzę.- sprecyzowała. - Ile to będzie kosztować?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2569

                              - Dużo. - odparł od razu i podrapał się po głowie w zamyśleniu. Po chwili dopiero odparł: - Zależy jaki materiał. Jak z żelaza to co najmniej pięćset, jak ze stali to z siedemset.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • ? Niedostępny
                                ? Niedostępny
                                Dawny użytkownik
                                napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
                                #2570

                                Nana

                                - Ma być ze stali. - oznajmiła pewna swojej decyzji co do wybranego tworzywa i dodała po chwili. - Ile wyniesie zaliczka, jak długo potrwa produkcja i jak cię zwą?
                                Przy okazji rozejrzała się po asortymencie kowalskiego przybydku w poszukiwaniu ciekawych oręży i narzędzi, głównie zależało jej na nożach, może nawet zbrojach jeśli krasnolud trudni się też płatnerstwem.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2571

                                  - Trzysta, Materiału mam pełno, a roboty nie za wiele, to jutro zacznę. Takiego czegoś jeszcze nie robiłem, to pewnie z tydzień albo i dłużej.
                                  Krasnolud trudnił się przede wszystkim produkcją oręża i pancerzy, miałaś więc widok na spory zestaw mieczy, toporów, noży, sztyletów, włóczni, młotów, oszczepów i innych rodzajów broni w rozmaitych wariantach, różnej wielkości i zapewne w różnej cenie. Pancerze również były, choć dominowały w nim te cięższe, płytowe lub półpłytowe, ale były też kolczugi oraz rozmaite hełmy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • ? Niedostępny
                                    ? Niedostępny
                                    Dawny użytkownik
                                    napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
                                    #2572

                                    Nana

                                    Wyłożyła trzysta monet i kiwnęła głową na znak zrozumienia. Szczególną uwagę poświęciła nożom, sztyletom oraz hełmom, bo to ją interesowało. Które rzucają się w oczy wytrzymałością, jakie mają zdobienia, jak poręczne i łatwe do ukrycia są. W przypadku hełmów ciekawiło ją które wyglądałaby dobrze na jej głowie, tak żeby nie odbierać jej piękna, a jak już to może są jakieś z maską metalową do kompletu.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2573

                                      Krasnoludzki oręż, nieważne jakiego rodzaju, miał to do siebie, że zawsze był wytrzymały i niezawodny, więc mogłabyś wybrać każdy z poszukiwanych przez ciebie elementów wyposażenia. Niestety, krasnoludzka broń nie służyła za to do cichych zabójstw, sztylety czy noże były wykorzystywane rzadko, jako broń ostatniej szansy i narzędzie, więc żaden z nich nie był łatwy do ukrycia, choć większość wydawała się poręczna. Co do hełmów, każdy zapewniłby ci odpowiednią ochronę głowy, ale już niewiele z nich spełniało kryterium wyglądu, były pozbawione zdobień, bo miały działać, a nie wyglądać. Do niektórych można było doczepić maski, ale te przeważnie przedstawiały chmurne, brodate oblicza ich twórcy, więc ciężko powiedzieć, czy było to coś, co chciałabyś nosić.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • ? Niedostępny
                                        ? Niedostępny
                                        Dawny użytkownik
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2574

                                        Nana

                                        - Do zobaczenia za tydzień. - oznajmiła na pożegnanie i ruszyła dalej na swym wielbłądzie, co znaczy że szukała innych zakładów kowalskich równie dobrze wyposażonych, ale z ciekawszym asortymentem hełmów i sztyletów.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2575

                                          //Żeby przyspieszyć sprawę uściślisz, co rozumiesz przez “ciekawszy asortyment”?//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy