Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Świat w Płomieniach
  3. Karty Postaci

Karty Postaci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Świat w Płomieniach
154 Posty 21 Uczestników 4.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #9

    Dobra, czyli z mojej strony tyle. Wszystkie postaci zaakceptowane, wiesz już co robić. Rdzeń raczej ma gdzie wystartować, Świetlikowi możesz dodać temat z jego willą i tam zacząć, a co do Doktora to też możesz założyć mu jakiś temat lub poczekać, aż dodam kolejne.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • WiewiurW Niedostępny
      WiewiurW Niedostępny
      Wiewiur
      napisał ostatnio edytowany przez
      #10

      Jak coś to mam w głowie pomysł na znerfienie artefaktów, ale mówiłeś by wrzucać bez własnych nerfów :v

      Imię:* Paul
      Nazwisko: Reisch
      Pseudonim: -
      Narodowość: Niemiecka
      Charakter: W grze
      Wiek:
      Wygląda na 40, ale żyje już 122 lata
      Towarzysze: -
      Majątek i nieruchomości:
      200 $
      Historia:
      Paul urodził się w Berlinie w 1899 roku, pech chciał że w tych biedniejszych i bardziej patologicznych dzielnicach. Dosyć szybko nauczył się bić i kraść, nie pomagał w tym ojciec alkoholik i matka dziwka. Swoje pierwsze morderstwo zaliczył w wieku 14 lat. Podejmował się różnych fizycznych prac, w 1917 wstąpił nawet do wojska i nawet chwilę na froncie Wielkiej Wojny powalczył.
      No ale nic, wojna przegrana, więc trzeba było szukać nowego zatrudnienia. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Paul wstąpił do wojska głównie dla osiągnięcia i poczucia władzy, potęgi oraz siły. Oczywiście poszukiwania nie skończyły się tylko na tym, w międzyczasie zajmował i interesował się okultyzmem i różnej maści artefaktami, rzekomo dającymi moce. Stąd też, kiedy tylko miał okazję, dołączył ponownie do wojska, a potem do Czarnych Rycerzy, by tego typu artefaktów poszukiwać. Często wybierał się właśnie na misje poszukiwania czy to Świętego Grala, czy innych staroci.
      Należy tutaj wspomnieć o jednej podróży, która mocno wpłynęła na całe jego życie. Razem z resztą ekipy był na misji poszukiwawczej gdzieś w Egipcie, kolejna starożytna świątynia, grobowiec albo cokolwiek podobnego, mniejsza o szczegóły. Ważny jest tu fakt, że miejsce to było bronione zacieklej niż jakiekolwiek inne, a od samego chronionego przedmiotu aż biła moc potęgi. Paul uznał to za punkt zwrotny w jego karierze i zabił swoich pozostałych przy życiu towarzyszy, przywłaszczając sobie artefakt. Był to pierścień, który wsunięty na palec od razu się na nim zakleszczył, boleśnie wbijając w Paula igły, stając się nie do zdjęcia. Wówczas sam Paul poczuł głód krwi. Co prawda nie swój, ale tegoż właśnie pierścienia. Trochę zaskoczony dziwnym poczuciem, zbliżył go do krwi jednego z kompanów, która od razu została zassana do pierścienia, który zaczął lśnić. Od tego momentu Paul stał się długowieczny oraz zyskał niezwykłą odporność. Co prawda dowiedział się o tym później, przy nieco innych warunkach i sposobnościach, ale ważne że do takowych wniosków prędzej czy później doszedł.
      Sam jego oddział został uznany za zaginiony w akcji, w końcu zostali wysłani na kolejne poszukiwania artefaktów, z których nie każdy wracał żywy. Sam Paul natomiast postanowił poszukać więcej drogocennych, może i nawet przeklętych, ale dająca jakąś moc, skarbów. Był w o tyle lepszym położeniu, że spędził w siedzibie Czarnych Rycerzy na tyle dużo czasu, by móc poznać położenia kolejnych innych skarbów. I oczywiście nie omieszkał tego posprawdzać.
      Większość poszukiwań okazywała się fiaskiem, jednak udało mu się po drodze znaleźć jeden lub dwa przydatne artefakty. Na życie zarabiał jako najemnik, zbierając na kolejne swoje podróże. Kiedy tylko usłyszał o Trupiej Kompanii natychmiast do nich dołączył, licząc że oni, bądź ich klienci, będą znali o wiele lepsze i pewniejsze położenia kolejnych artefaktów, dzięki którym uzyska jeszcze więcej potęgi. Wszak o to mu chodzi od tych ponad stu lat, o potęgę.
      Supermoce:
      Długowieczność,
      Zwiększona wytrzymałość, odporność pod każdym względem
      Więcej w zakładce „Ekwipunek”.
      Umiejętności:
      + Korzystanie z broni palnej, głównie karabinów
      + Korzystanie z broni palnej krótkiej
      + Walka wręcz
      + Walka bronią białą, przede wszystkim swoim sztyletem i różnymi nożami
      + Potrafi pływać
      + Zwinny, bez tego nie dawałby rady unikać wszelkiej maści pułapek w przeszukiwanych świątyniach
      Wady:
      - Nie należy do tych silnych i barczystych byczków
      - Jest niejako zmuszony do dosyć częstego zabijania w celu karmienia pierścienia
      - Przytępiony słuch
      - Brak empatii i szeroko pojętego kręgosłupa moralnego
      - Paranoja związana z tym, że ktoś mu te artefakty kiedyś zawinie. Stąd też rzadko kiedy się wysypia, śpiąc przeważnie z jednym otwartym okiem, albo bardziej czuwając.
      Specyfikacje: -
      Zawód:
      Najemnik
      Frakcja:
      Trupia Kompania
      Ekwipunek:
      Przeklęty pierścień – Zapewnie on Paulowi długowieczność, niemal nieśmiertelność oraz znacznie zwiększa mu wytrzymałość oraz odporność. Można również wyleczyć swoje rany, wymaga to jednak znacznego zużycia mocy Pierścienia. Czerpie on moc z energii życiowej, krwi, dusz innych istot żywych, wystarczy więc zabić kogoś, bądź napoić pierścień krwią martwego delikwenta by go „podładować”. Pierścień ten nie działa w nieskończoność, im dłużej utrzymuje się na palcu właściciela, tym więcej wymaga by utrzymywać zapewnione efekty. Im mniej pierścień ma mocy, tym mniejsza odporność właściciela oraz tym bardziej widać po nim oznaki starzenia. Kiedy palec z pierścieniem zostanie odrąbany, bądź zostanie on zniszczony lub się wyczerpie, właściciel momentalnie starzeje się o tyle lat ile przeżył dzięki mocy pierścienia. Dla Paula oznacza to pewną śmierć.
      Przeklęty sztylet – Sztylet, dzięki któremu można zadawać ciosy na odległość, a nawet ignorować czyjeś pancerze, dobierając się prosto do skóry ofiary. Nie jest to łatwe, bowiem większość ruchów sztyletem sprawia, że wydobywa się z niego „fala”, która tnie większość rzeczy na swej drodze. Można się również skupić na konkretnej rzeczy, którą ma on przeciąć, wówczas tylko ta rzecz jest przecinana. Sama broń jest w stanie uszkodzić prawie wszystko. Największy mankament tegoż artefaktu jest taki, że każde zadane cięcie odbija się na użytkowniku. Co prawda w słabszej formie, jednak i tak z czasem ilość cięć na ciele użytkownika będzie tak duża, że będzie musiał to odczuć.
      Przeklęty puklerz – Aktywuje się, kiedy tylko cokolwiek nadlatuje ze strony Puklerza. Tworzy on wówczas duża barierę z danej strony, mogącej przyjąć niemalże każdy rodzaj ataku. Przeważnie starcza na trzy tego typu bariery, potem się wyczerpuje. Źródłem jego zasilania jest ręka użytkownika. Po trzech razach kończyna nie nadaje się za bardzo do ponownego użytku. Można natomiast zwiększyć limit tarcz, wówczas jednak powoli zaczyna niszczeć reszta ciała, poczynając od okolic kończymy, idąc do następnej ręki, a potem do nóg.
      Karabin z możliwością adaptacji do przyjmowania gamy różnych pocisków karabinowych oraz posiada optykę, w tym termowizję.
      Pistolet z latarką i celownikiem laserowym
      Kamizelka kuloodporna
      Bukłak z wodą pitną
      Portfel z pieniędzmi:
      Obecnie posiada około 200$
      Telefon komórkowy
      Plecak:
      • Sprzęt wspinaczkowy
      • Namiot
      • Latarka
      • Baterie
      • Krótkofalówka
      • Saperka
      • Scyzoryk
      • 4 metry liny
      • Prowiant na dwa dni(głównie suszone mięso i owoce)
      Ubiór: Niżej
      Wygląd:

      Inne:

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #11

        Artefakty osobno nie wydają się mocne, ale aż za dobrze widać, jakie tworzą połączenie. Ale mimo to akceptuję, nie jest to coś, co musisz zmienić. Chociaż o tym nie wspomniałeś, to masz pewnie świadomość, że po tym, jak Czarni Rycerze się odrodzili, to gdy tylko dowiedzą się, że twoja postać żyje, będą chcieli się zemścić, prawda?
        Co do startu to zaczynasz klasycznie: pierwszym postem, w wybranej przez siebie lokacji. Ale że miałem ostatnio sporo na głowie to zaczekałbym z tym do jutra, wtedy myślę, że dodam tyle tematów, ile chciałem. Ale jeśli masz pomysł na jakiś własny, to śmiało dodaj w Sugestiach, jak przejdzie to możesz zacząć i tam.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • ? Niedostępny
          ? Niedostępny
          Dawny użytkownik
          napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
          #12

          Imię: Mary
          Nazwisko: Smith
          Pseudonim: Bogini Rozkoszy, Rozkosz, Sukkub
          Narodowość: Angielska
          Charakter: W grze
          Wiek: Jej ciało ma 19 lat, a jej świadomość może z trzy tysiące.
          Towarzysze: Brak
          Majątek i nieruchomości: Brak
          Historia: Dużo jest okultystycznych grup na całym świecie. Niektóre wierzą w wprowadzenie antychrysta, a inne w demony i całe te tałatajstwa. Większości nie udaje się niczego osiągnąć swoim działaniem oprócz wyłudzenia pieniędzy od członków i stworzenia sekty. W Anglii działała sekta zwana Kultem Rozkoszy. Czcili istotę znaną od wieków pod różnymi imieninami, kobietę o rogach diabła i kopytach. Przez lata przygotowywali fundusze do wielkiego nadejścia i przeprowadzenia rytuału. Bogini Rozkoszy wcale nie była tym za kogo mieli ją wyznawcy. To nie demon, a istota z innego wymiaru, która przez wieki powracała na Ziemię ale z powodu zbyt dużej przynależności do innego świata mogła to robić tylko na maksymalnie kilka lat. Dlatego potrzebny był jej nośnik ciała, ciało bez żadnej świadomości, a jednocześnie sprawne. Kult Rozkoszy zmanipulował jedną z młodych dziewczyn, aby poświęciła swoje ciało dla bogini. Rytuał był gotowy i rozpoczęto odprawianie go. Z pomocą technologii i działaniu samej bogini Rozkoszy oraz ważnego faktu, że portal został wiele razy otwarta w w tym miejscu, otworzono wyrwę, która zabiła wszystkich kultystów swoją energią. Nie żeby to było coś nowego, przy poprzednich przejściach też wszystko w promieniu pół kilometra obumierało. Dlatego robiono rytuały pod ziemią w ruinach zamków, najlepsze w tym, że kultyści nie wiedzieli o skutkach otwarcia wyrwy. Kult Rozkoszy poszedł się walić, ale bogini przybyła na ten świat w postaci chmary ciemnego dymu. Wzięła sobie ciało dziewuchy i z pomocą energii pochodzącej z innego wymiaru całkowicie je zmodyfikowała do własnych potrzeb.
          Rozpoczęła działalność przestępczą z użyciem swoich mocy. Drobne kradzieże głównie jubilerów i napaści seksualne, nie zwracała aż tak na siebie uwagi Organizacji Bezpieczeństwa, bo nie chciała zniszczyć świata ani przejmować nad nim władzy. Balowała za wszystkie czasy. Raz nawet wynajęto księdza, żeby ją przegnał. Zastawiono pułapkę z symbolami ochronnymi, solą i resztą zabobonów. Rozkosz zaczęła nawet udawać, że ma w sercu dziwne kłucie i robi to jej krzywdę, a potem zaczęła brechtać ze śmiechu, że ksiądz uciekł. Życie złodzieja imprezowicza nie trwało wiecznie. Po jednym z ostrych melanży i urwaniu filmu obudziła się w areszcie śledczym z opaską na ramieniu, która blokowała jej moce. Stanęła przed sądem i biegłymi. Nikt nie wierzył, że jest z innego wymiaru kiedy po odciskach palców, niezmienionych przy formowaniu ciała, stwierdzono jej tożsamość jako Mary Smith. Dawno zaginioną córkę pewnej pary. Obrońca z urzędu przygotował linię obrony, że dziewczyna padła ofiarą wielkiej organizacji przestępczej bawiącej się w modyfikacje genetyczne ludzi i sprzedawanie ich na czarnym rynku. W dobie super bohaterów i super złoczyńców to miało sens, a brednie o innym wymiarze uznano za efekt zniszczonej psychiki. Tak trafiła do bloku więziennnego dla niepoczytalnych z mocami zamiast pełnoprawnego pierdla. No i tam jedzie
          Supermoce:
          Z użyciem energii pochodzącej z innego wymiaru ma do dyspozycji:
          - Ma dwie formy, w obu może używać swoich mocy z tym, że w “demoniej” są znacznie silniejsze, zwłaszcza feromony
          - Odporność na trucizny,
          - Wytwarza związki chemiczne czyniące z niej bardziej atrakcyjną to są feromony
          - Skóra zwiększająca swoją twardość podczas potyczek w tym kuloodporność na pociski lekkiego kalibru: pistoletowe, rewolwerowe
          - Siłę wyższą od człowieka do 5 ton (to jest mało w porównaniu do innych siłaczy, którzy rzucą ciężarówką)
          - Moźliwość latania dzięki skrzydłom
          - Projekcję niszczycielskich pocisków w kolorze czarnym działających jak granaty wybuchające z zapalnikiem uderzeniowym
          - Teleportacja na zasięg wzroku zostawiając za sobą siarkową chmarę dymu

          Umiejętności: Niczego nie potrafi oprócz chlania i melanżowania, i mistrzowskiego uwodzenia
          Wady:
          - Obecnie jest w transporcie do pewnej niezbyt fajnej placówki
          - Trucizny na nią nie działają, ale leki już tak. Szczególnie kiepsko radzi sobie z psychotropami, które działając na układ nerwowy tłumią jej moce,
          - Nie umie niczego szczególnego nawet prowadzić samochodu
          - Wystarczy ograniczyć jej widoczność, a teleportacja nie działa
          - Wystarczy byle pocisk karabinowy i kulodporność nic nie da
          - W ludzkiej formie nie może latać
          Specyfikacje:
          Ma rogi, skrzydła, fioletowy kolor skóry
          Zawód: Więzień
          Frakcja: Brak
          Ekwipunek: Wszystko jej zabrali. Nie ma przy sobie niczego oprócz opaski na nadgarstku hamującej moce.
          Ubiór: Dostała jakieś szmaty dla więźniów.
          Ludzka forma:
          text alternatywny
          Forma obca(wymiarowo):
          text alternatywny
          Cała sylwetka
          Inne: Ucieczka nieszalonej postaci z miejsca pełnego szaleńców.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #13

            W żadnym wypadku nie zabraniam posiadania więcej, niż jednego pseudonimu, ale daj znać, który z tych trzech ma być tym głównym, używanym najczęściej. Wiem, że twoja postać nie należy do żadnej organizacji, ale w trakcie gry może się to zmienić, może też będę musiał wspomnieć o niej w Wieściach ze Świata, gdy fabuła się rozwinie. Co do wyglądu to ma ona jakąś ludzką postać, czy cały czas paraduje w tej przedstawionej w Wyglądzie? Bo rozumiem, że prochy, alkohol, feromony i tak dalej, ale raczej ktoś prędzej czy później zrozumiałby, że nie jest człowiekiem. Co do tego więzienia to już się wypowiedziałem w temacie z sugestiami, dalej uważam, że nie ma sensu tworzyć takiego tematu i proponowałbym, że zmierza ona do Pustkowi Śmierci, więzienia OAB, w którym jest blok specjalnie dla chorych psychicznie osadzonych.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • ? Niedostępny
              ? Niedostępny
              Dawny użytkownik
              napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
              #14

              Dodałem jej ludzką formę i sprecyzowałem, że ma dwie formy. Może zmierzać do tego więzienia skoro tam jest blok dla takich osób. Główny pseudonim to Rozkosz.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • ? Niedostępny
                ? Niedostępny
                Dawny użytkownik
                napisał ostatnio edytowany przez
                #15

                @Kubeł1001 Ukończyłem kartę.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • PiłatP Niedostępny
                  PiłatP Niedostępny
                  Piłat
                  napisał ostatnio edytowany przez Piłat
                  #16

                  Imię: Sara
                  Nazwisko: Zimmer
                  Pseudonim: Aries
                  Narodowość: Niemiecka
                  Charakter: W grze
                  Wiek: 18
                  Towarzysze: Brak.
                  Majątek i nieruchomości: Nic.
                  Historia:
                  Sara zawsze była innym dzieckiem, a jej rodzice od dawna bawili się sztuką zakazaną. Wierzyli w różne vodoo, zaklęcia i tym podobne. Chętnie praktykowali kolejne gusła, a czasem nawet testowali je na swojej córce, co pewnego dnia odbiło się na niej. Podczas snu młodą Sarę dopadł Wilk, prastary duch, który nie należał do ani złych, ani dobrych. Przyczepił się do młodej dziewczyny i rzekł “Bądź moją owieczką” z czym związał się szereg mocy otrzymanych z dnia na dzień. Nie wiadomo czego konkretnie oczekuje Wilk, bo na ten moment nie kontaktował się bezpośrednio z Sarą, co może zrobić w każdej chwili po prostu pojawiając się obok niej.
                  Wilk wedle zapisów to dawno zapomniany bożek celtycki, który na tle wieków został zapomniany. Przetrwały jedynie szczątkowe informacje o nim i jego działaniach, a jest ich tak niewiele, że nie zasługiwał na wpis do panteonu. Być może jest to potężny byt, który istniał na świecie jeszcze przed pierwszymi ludźmi, może to istota z innej planety władająca nieznaną technologią, a może przybysz z wymiaru, gdzie prawa rządzące rzeczywistością działają inaczej.
                  Sara na początku bała się swoich mocy, ale możliwości, które dostała dzięki nim prędko okazały się niezwykle interesujące. Uciekła od rodziny, której jeszcze bardziej odwaliło na punkcie bożków po wydarzeniach z córką. Teraz prowadzi życie na własny rachunek.
                  Supermoce:
                  Naznaczona - Tajemniczy bożek mianem Wilka jest połączony z nią telepatycznie. Do tej pory odezwał się tylko raz, ale właśnie on zapewnia Aries dotychczasowy wygląd i supermoce. Oprócz tego Wilk ma swoją własną formę, ale pokazał się w niej tylko raz podczas przemiany Sary.
                  Wilku - Sara może zamienić się w astralny byt, ducha, i przenikać przez ściany.
                  Wyostrzone zmysły - słuch, węch, percepcja., refleks.
                  Inne moce - nieodkryte, zapomniane, zakazane. Ważne, że gdzieś tam są.
                  Umiejętności: Jazda rowerem, jazda skuterem, obsługa komputera, prawo jazdy, szybkie przyswajanie wiedzy
                  Wady:
                  - Niezbyt silna fizycznie ani wytrzymała
                  - Wyostrzony słuch to jednocześnie słabość na ultradźwięki
                  - Nie ma pojęcia o obsłudze broni palnej
                  - Zwraca na siebie uwagę prezencją
                  - Wilk może odebrać jej moce z dnia na dzień lub zmusić szantażem do wykonania czegoś, na co nie ma ochoty
                  Specyfikacje: Porośnięta sierścią na całej powierzchni ciała z wyjątkiem twarzy, o dziwo sierść można ściąć, ale odrośnie w ciągu dziesięciu minut do poprzedniego stanu.
                  Zawód: Samotny Wilk
                  Frakcja: Brak
                  Ekwipunek: ma torbę, w której znajdują się przedmioty codziennego użytku. 500$, i podrobione dokumenty o fałszywej tożsamości, maska Wilka
                  Ubiór: Nie nosi. Jest wystarczająco porośnięta sierścią
                  Wygląd:
                  text alternatywny
                  Razem z Wilkiem
                  text alternatywny
                  Inne: Postać z możliwością szerokiego rozwoju

                  It doesn't matter
                  if you're wrong or if you're right.
                  It makes no difference
                  if you're black or if you're white.

                  All men are equal
                  till the victory is won.
                  No colour or religion
                  ever stopped the bullet from a gun.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #17

                    Gumir:
                    Akceptuję. Wiem, że postać dopiero zmierza do więzienia, ale nie mam za bardzo pomysłu (i nie widzę sensu) na temat pośredni, więc zacznij w temacie z Pustkowiem Śmierci, ale jeszcze w trakcie transportu.
                    Taco:
                    Wiem, jak ciężko jest uniknąć częściowej lub całkowitej kalki z istniejących już w popkulturze postaci, ale ludzki wygląd byś mimo wszystko zmienił. Co do wad to dodałbyś coś jeszcze, bo chociaż technologia w PBF’ie jest o wiele bardziej zaawansowana niż ta, jaką mamy w realnym świecie, tak broń energetyczna i generalnie sci-fi wszelkiej maści nie jest czymś bardzo, a nawet trochę powszechnym. Mówiąc krótko, może to i wada, ale w praktyce nie da się jej za bardzo wykorzystać. Zegarek oraz wszystkie supermoce to zdecydowanie za dużo, ale daję ci wybór, co osłabić, a co usunąć, jeśli po zmianach wciąż będzie za dużo, to wtedy będę bardziej konkretny. Dobrze byłoby, jakbyś opisał w historii jak i kiedy nauczył się ludzkiej mowy, zwyczajów i innych takich, bo bez tego trochę ciężko mi zrozumieć, jak tak szybko zdołał się zasymilować.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • PiłatP Niedostępny
                      PiłatP Niedostępny
                      Piłat
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #18

                      Naskrobałem nieco.

                      It doesn't matter
                      if you're wrong or if you're right.
                      It makes no difference
                      if you're black or if you're white.

                      All men are equal
                      till the victory is won.
                      No colour or religion
                      ever stopped the bullet from a gun.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #19

                        Pseudonim “Legion” jest już zajęty przez jednego z NPC, więc zmień go i usuń wszystko, co z nim związane. Co do samej postaci to mógłbym się niby zgodzić na te klony i tak dalej, ale uprzedzam, że to nie wygląda tak, jak myślisz (chyba że to ja cię źle zrozumiałem). Chodzi mi o to, że klony, jako postaci NPC, będą i tak kierowane przeze mnie, więc w zasadzie twoja postać będzie tylko w jednym temacie jednocześnie, ale NPC będące jej klonami mogą już przebywać w innych tematach.

                        PiłatP 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • ? Niedostępny
                          ? Niedostępny
                          Dawny użytkownik
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #20

                          Dodałem wady; dopisałem, że zegarek jest uszkodzony: zmieniłem wygląd ludzkiej formy; dopisałem w historii o nauce języka mocarstwa U.S.A;

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • ? Niedostępny
                            ? Niedostępny
                            Dawny użytkownik
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #21

                            Wywaliłem jedną zaletę i zmieniłem nieco koncepcję postaci.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • PiłatP Niedostępny
                              PiłatP Niedostępny
                              Piłat
                              odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                              #22

                              @kubeł1001 napisał w Karty Postaci:

                              Pseudonim “Legion” jest już zajęty przez jednego z NPC, więc zmień go i usuń wszystko, co z nim związane. Co do samej postaci to mógłbym się niby zgodzić na te klony i tak dalej, ale uprzedzam, że to nie wygląda tak, jak myślisz (chyba że to ja cię źle zrozumiałem). Chodzi mi o to, że klony, jako postaci NPC, będą i tak kierowane przeze mnie, więc w zasadzie twoja postać będzie tylko w jednym temacie jednocześnie, ale NPC będące jej klonami mogą już przebywać w innych tematach.

                              Na bazie doświadczeń tej mocy z innych gier tekstowych liczyłem, że to zadziała inaczej i będę w stanie prowadzić kilka wątków.

                              It doesn't matter
                              if you're wrong or if you're right.
                              It makes no difference
                              if you're black or if you're white.

                              All men are equal
                              till the victory is won.
                              No colour or religion
                              ever stopped the bullet from a gun.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #23

                                Taco:
                                To tak. DNA jakich istot posiada na chwilę obecną w zegarku? Czy na chwilę obecną jego rasa już wymarła? Pytam, bo zrozumiałem to tak, że nim zginęli, wysłali na Ziemię setkę najwybitniejszych jednostek, ale nie napisałeś wprost, czy wyginęli od razu po tym fakcie, trochę później czy ktoś może się jeszcze ostał (albo to ja gdzieś nie doczytałem czy nie zrozumiałem). Osłab regenerację, niech działa tylko w wodzie. Zmniejsz wytrzymałość, żeby dało mu się zrobić cokolwiek, a siłę o połowę (na lądzie i w wodzie). I wywal latanie.
                                Arkanis:
                                U mnie to tak niestety nie działa. Możesz to rzecz jasna obejść, ale wtedy musiałbyś dodać każdego klona jako osobną postać, ja bym proponował zrobić wtedy kilka takich klonów, a te, które powstaną w trakcie gry, byłyby już kontrolowanymi przeze mnie NPC. No i żeby jakoś ci wynagrodzić ewentualne ślęczenie nad nowymi kartami, to mógłbyś dodać klonom nowe moce czy coś w tym guście.

                                ? 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • PiłatP Niedostępny
                                  PiłatP Niedostępny
                                  Piłat
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #24

                                  Zmieniłem rdzeń postaci.

                                  It doesn't matter
                                  if you're wrong or if you're right.
                                  It makes no difference
                                  if you're black or if you're white.

                                  All men are equal
                                  till the victory is won.
                                  No colour or religion
                                  ever stopped the bullet from a gun.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #25

                                    Teraz nie mam zastrzeżeń, akceptuję. Jeśli jakiś obecny temat ci pasuje, to w nim zacznij, jeśli nie, poczekaj, aż dodam kolejne, co postaram się zrobić jak najszybciej.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • ? Niedostępny
                                      ? Niedostępny
                                      Dawny użytkownik
                                      odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                                      #26

                                      @kubeł1001 napisał w Karty Postaci:

                                      Taco:
                                      To tak. DNA jakich istot posiada na chwilę obecną w zegarku? Czy na chwilę obecną jego rasa już wymarła? Pytam, bo zrozumiałem to tak, że nim zginęli, wysłali na Ziemię setkę najwybitniejszych jednostek, ale nie napisałeś wprost, czy wyginęli od razu po tym fakcie, trochę później czy ktoś może się jeszcze ostał (albo to ja gdzieś nie doczytałem czy nie zrozumiałem). Osłab regenerację, niech działa tylko w wodzie. Zmniejsz wytrzymałość, żeby dało mu się zrobić cokolwiek, a siłę o połowę (na lądzie i w wodzie). I wywal latanie.
                                      Arkanis:
                                      U mnie to tak niestety nie działa. Możesz to rzecz jasna obejść, ale wtedy musiałbyś dodać każdego klona jako osobną postać, ja bym proponował zrobić wtedy kilka takich klonów, a te, które powstaną w trakcie gry, byłyby już kontrolowanymi przeze mnie NPC. No i żeby jakoś ci wynagrodzić ewentualne ślęczenie nad nowymi kartami, to mógłbyś dodać klonom nowe moce czy coś w tym guście.

                                      W historii napisałem, że w układzie słonecznym funkcjonowała już tylko jedna kapsuła w domyśle mojej postaci, a statek poleciał na słońce, żeby nie zostawić za sobą śladów. Więc nie ma innych przedstawicieli albo są, zależy jak to zinterpretujesz. Reszta poprawiona

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #27

                                        Twoja karta, twoja postać, twoja historia, ja bym się dostosował, ale skoro zostawiasz mi otwartą furtkę, to na pewno z niej skorzystam. Dobra, trochę nam to zajęło, ale doszliśmy do momentu, w którym mogę oficjalnie zaakceptować tę postać. Tak jak zwykle, wybierz temat lub załóż własny i zacznij pierwszym postem. Przy zakładaniu tematu kieruj się wzorem widocznym w pozostałych (w sensie, że poza nazwą tematu dopisz kraj, w którym ten się znajduje).

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Degant321D Niedostępny
                                          Degant321D Niedostępny
                                          Degant321
                                          napisał ostatnio edytowany przez Degant321
                                          #28

                                          Imię: Daniel Johnson
                                          Nazwisko: Baker
                                          Pseudonim: “Porucznik”
                                          Narodowość: USA, Oklahoma
                                          Charakter: W Grze
                                          Wiek: 45
                                          Towarzysze:
                                          Daniel pod swoją komendą ma około 50, porządnie wyposażonych i wytrenowanych Najemników którzy są Weteranami konfliktów w Afganistanie, Iraku i Syrii. Jednak spośród tej 50, u boku Daniela zawsze można znaleźć 5 najbliższych mu towarzyszy broni. Jego pięćdziesiąt ludzi jest podzielone na 9, pięć osobowych oddziałów oraz 1, sześcioosobowy bezpośrednio pod dowództwem Daniela. Zwykli żołnierze są uzbrojeni zależnie od ich roli w oddziale. Przywódca Drużyny (PD) jest uzbrojony w jakiegoś rodzaju karabin oraz broń boczną, ale za to ma sprzęt komunikacyjny o większym zasięgu. Strzelec Wyborowy (SW) ma Karabin Wyborowy oraz Broń boczną. Specjalista jest uzbrojony w Karabin lub Pistolet Maszynowy i Broń boczną ale nosi także sprzęt specjalistyczny jak przecinacze do drutu itp. Nosi także dodatkowe lufy dla Żołnierza Wsparcia, czy też Wsparcia (ŻW lub W) który jest wyposażony w LKM. Oraz Medyk lub Specjalista Medyczny (M lub SM) który jest wyposażony podobnie do Specjalisty tylko że zamiast narzędzi nosi on sprzęt medyczny.
                                          - Eustachy Graham, inżynier polowy, saper oraz specjalista od ładunków wybuchowych. W swoim życiu rozbroił, podłożył i zdetonował więcej bomb, niż jakikolwiek człowiek ma do tego prawa. Jest cichym, skoncentrowanym specjalistą który zawsze ma przy sobie odpowiedni sprzęt.
                                          - Eugene Daniels, strzelec wyborowy oraz były członek US rangers. Eugene to typ który w każdej sytuacji znajdzie jakąś pozytywną rzecz, jakąś jasną stronę. Optymista, który zawsze wiedział co powiedzieć by rozjaśnić nastrój.
                                          - Samson Crawford, człowiek góra, ogromny, silny oraz niebezpieczny. Człowiek który w ruchu może bez problemu strzelać z LKM z biodra. Nie mówiąc już o jego, wydawałoby się, nadludzkiej tolerancji bólu. Samson zawsze żył według zasady że problemy najlepiej się rozwiązuje się prostymi metodami, takimi jak powiedzenie o co ci chodzi wprost czy też zmienienie kogoś w ser szwajcarski ogniem automatycznym.
                                          - Maxwell Jones, najmłodszy oraz najbardziej przystosowany do ery informacyjnej członek zespołu. Maxwell jest specjalistą od elektroniki oraz rekonesansu pośredniego przy użyciu dronów, hakowania itp. Najbardziej odstaje od grupy jeśli chodzi o doświadczenie ale jego ekspertyza jest ceniona.
                                          - Joshua Wilks, najstarszy i zarazem najbardziej doświadczony członek drużyny który pomimo tego woli wykonywać rozkazy niżeli je wydawać. Wilks specjalizuje się w infiltracji oraz walce z zaskoczenia. Przy okazji jest on fanem bezpośredniego rekonesansu oraz woli bardziej staromodne metody walki oraz narzędzia do prowadzenia takowej. Jest przy okazji mrukiem który ledwo co mówi.
                                          Majątek i nieruchomości:
                                          - 65.000 Dolarów na koncie bankowym.
                                          - 100 Dolarów przy sobie.
                                          - Dwu-piętrowe łóżko w jednym z baraków wynajmowanych przez firmę.
                                          Historia: Daniel Johnson Baker jest urodzonym w 1976, w stanie Oklahoma, byłym Zielonym Beretem a obecnie Najemnikiem pracującym dla Amerykańsko-Południo Afrykańskiego PMC “Minutemen*, Private Security Solutions” która ma swoje siedziby w Johannesburgu, RPA oraz w Bostonie, USA. Życie Daniela pod pewnymi względami nie różni się za bardzo od wielu innych najemników. Dorastał on w rodzinie wypełnionej osobami które same służyły, jego ojciec w Zielonych w Wietnamie, dziadek był spadochroniarzem w czasie Drugiej Wojny Światowej oraz w Korei. Natomiast jego Pra-stryj, Stryjek oraz nawet młodszy Kuzyn służyli, a w przypadku Kuzyna, służą w USMC. Dorastając w takie atmosferze on sam, kiedy tylko mógł, zaciągnął się do woja w 1994. Początkowo służył jako regularny trep ale w miarę szybko udało mu się przejść przez odpowiednie testy i zostać Zielonym Beretem jak jego ojciec. A sama jego służba była nader długa, był w Afganistanie i Iraku naprzemiennie przez znaczną część czasu trwania tych konfliktów. Jednak ewentualnie wszytko to mu się zdecydowanie przejadło, te wieczne wojny przeciwko terroryzmowi które nic nie robiły tylko zabijały jego towarzyszy broni. Ewentualnie w 2019, zakończył oficjalnie swoją karierę wojskową oraz wrócił do stanów gdzie chciał spróbować swoich sił życiu cywilnym. Jednak miał z tym spore problemu, większość jego życia była spędzona w wojsku, miał problemy się odzwyczaić nie mówiąc o pewnej dozie stresu po urazowego. Do tego dochodził fakt że nie mógł po prostu znaleźć żadnej porządnej pracy. Sprawy doszły do takiego stopnia że Daniel myślał o ponownym zaciągnięciu się. No ale udało mu się uniknąć tego losu kiedy jeden z dawnych towarzyszy broni, Benjamin Smith, skontaktował się z Danielem właśnie w sprawie pracy. Benjamin powiedział mu, że znalazł on robotę w nowo założonym PMC o nazwie Minutemen P.S.S. Firma właśnie szuka ludzi takich jak Daniel lub Benjamin, Weteranów z doświadczeniem bojowym i jest gotowa zapłacić za ich usługi dobre pieniądze. Daniel, biedny jak mysz kościelna, niemogący się przyzwyczaić do cywilnego, wolnego życia, postanowił skorzystać z oferty Benjamina. Zebrał co mógł i wyjechał do Bostonu gdzie zatrudnił się w Minutemen P.S.S a stamtąd poleciał do Południowej Afryki. Tam się zapoznał z jego nowymi towarzyszami broni, znaczna część z nich, tak jak Daniel, była weteranami Afganistanu i Iraku którzy po powrocie do Stanów nie mogli się przestawić na życie cywilne oraz tak samo jak nowo przybyły Daniel, nie potrafili znaleźć pracy. Po pewnym czasie, Daniel stał się liderem dla tej grupki pierwszych najemników, która po pewnym czasie stała się znana dla reszty firmy jako “13 Gwiazd” od faktu że Daniel i jego ludzie zaadoptowali naszywki z flagą USA z czasów jej początków, kiedy Stanu to właśnie liczyły 13 Stanów. “13 Gwiazd” ewentualnie zaczęło działać jak coś w rodzaju elitarnych sił dla firmy. Kiedy pojawiało się zlecenie które wymagało więcej finezji, więcej wysiłku lub także po prostu większej dyskrecji oraz chęci wykonywania brudnej roboty, to firma wysyłała Daniela oraz jego ludzi.
                                          Supermoce: (Brak)
                                          Umiejętności:
                                          - Umiejętność zachowania, stoickiego wręcz spokoju w sytuacjach stresowych.
                                          - Trening oraz długoletnie doświadczenie w posługiwaniu się bronią palną.
                                          - Jest całkiem przyzwoity w walce wręcz oraz przy użyciu takich broni jak noże lub saperki.
                                          - Pomimo tego co może się wydawać na zewnątrz jest on dość empatyczną osobą która potrafi całkiem dobrze odgadnąć czyjeś intencje itp. na podstawie swoich instynktów oraz subtelnych podpowiedzi.
                                          - Jest posiadaczem dość silnej woli, walki, przeżycia itp. Która powaliła mu i pozwala mu na walkę z przeciwnościami losu bez poddawania się.
                                          Wady:
                                          - Jest on najzwyklejszym człowiekiem. Ponadprzeciętnym jeśli chodzi o umiejętności fizyczne, ale nie potrafi regenerować kończyn, choruje jak każdy inny, jeden dobry strzał położy go oraz nie potrafi strzelać laserami z oczu ani nic takiego.
                                          - Pomimo jego empatii, lata walki sprawiły że trudno mu empatyzować z ludźmi którzy nie są żołnierzami, cywilami itp. Ogólnie ma problemy z odnajdywaniem się w sytuacjach które dla cywili byłyby najzwyklejszymi w świecie. Dlatego także może się od wydawać chłodny lub nawet niekiedy gburowaty dla tych co nigdy nie widzieli walki.
                                          - Ogień jest…cóż… ogień był częścią dość traumatycznego dla niego przeżycia, przez co teraz kiedy jest sam na sam z źródłem większego ognia to może się…zaciąć. Jego wspomnienia mogą wrócić do tamtego wydarzenia i może zacząć działać irracjonalnie lub może się całkowicie zamrozić w miejscu.
                                          Specyfikacje:
                                          - PTSD: Daniel cierpi z powodu Syndromu Stresu Pourazowego który objawia się w dwóch formach. Lekkiej oraz Cięższej. Lekka forma jest związana z ogółem jego kariery w wojsku i objawia się przeważnie jego niemożnością do przystosowania się do cywilnego życia, do ciągłego pozostania w mentalności żołnierza na misji, ciągle rozglądającego się za zagrożeniami. Ta forma PTSD jest lekka gdyż jej działanie nie jest gwałtowne, nie sprawia u niego natychmiastowej reakcji ucieczka/walka i generalnie pozwala mi jakoś funkcjonować ale jest za to stała. Cięższa forma jest związana już z pewnym specyficznym wydarzeniem. Mianowicie, w czasie jednego z patroli w Afganistanie, oddział Daniela wpadł w zasadzkę, podczas której Humvee w którym on i jego ludzie się znajdowali został trafiony pociskiem z RPG. Pojazd poleciał do góry ale nie został całkowicie zniszczony ale zamiast tego zajął się ogniem. On i jego oddział byli uwięzieni w palącym się pojeździe wywróconym do góry nogami. Próbowali się desperacko wydostać z pojazdu ale jeden z drugim zostali pochłonięci przez płomienie, spaleni żywcem jeżeli nie mieli szczęścia lub stracili przytomność dymu. Wszyscy poza Danielem któremu udało się wydostać. Z powodu tego wydarzenia, ogień stał się czymś w rodzaju spustu dla jego emocji. Kiedy spotyka się ogniem, w każdej jego postaci, poza ilustracjami i innymi takimi, to jego umysł zabiera go do tamtego momentu, kiedy był w palącym się Humvee, patrząc jak jego ludzie płoną żywcem.
                                          - Depresja: Jedna z kondycja wynikająca z jego PTSD, Daniel cierpi na rozwijającą się depresję którą zwalcza przy pomocy miksu medykamentów, używek oraz wysiłku fizycznego.
                                          Zawód: Najemnik pracujący dla Minutemen PSS
                                          Frakcja: brak (Przynajmniej z tych wymienionych)
                                          Ekwipunek:
                                          - Karabin M16A2 (Na Akcje gdzie skradanie się jest opcjonalne)
                                          M16A2_noBG.jpg
                                          - Pistolet Maszynowy Ingram M10 [MAC 10] z tłumikiem (Kiedy trzeba być dyskretnym ale chcesz mieć nadal możliwość prowadzenia automatycznego ognia)
                                          MAC 10.jpg
                                          - Pistolet M1911A1 (W pełni amerykańska broń boczna, plus w tym samym kalibrze co MAC 10 co upraszcza logistykę.)
                                          800px-M1911A1.png
                                          - Nóż bojowy.
                                          - Kamizelka kuloodporna z sprzętem taktycznym.
                                          - Amunicja kaliber 5.56 dla Karabinu M16.
                                          - Amunicja kalibru .45 ACP dla Pistoletu 1911 oraz dla MAC 10.
                                          - 2 Granaty Odłamkowe.
                                          - 2 Granaty Dymne.
                                          - Plecak z demobilu.
                                          - Saperka wojskowa.
                                          - Podgrzewacz Tytoniu.
                                          - Paczka specjalnych papierosów do podgrzewacza o smaku miętowym.
                                          - Lornetka.
                                          - Radio krótkofalowe w hełmie oraz na kamizelce.
                                          - Telefon satelitarny do rozmów długodystansowych/międzynarodowych.
                                          - Tani zegarek z skórzanym paskiem.
                                          - 210 Sztuk amunicji 5.56mm. Czyli 6 Magazynków w zapasie + 1 w broni.
                                          - 152 Sztuk amunicji .45 ACP. Czyli 3 Magazynki + 1 do PM’u (Magazynek mieszczący 30 sztuk amunicji w sobie.) oraz 3 Magazynki + 1 do pistoletu (Magazynki po 8 sztuk amunicji)
                                          Ubiór:
                                          Ubiór Służbowy na akcje typu siedzenie w jednym miejscu i ochrona danego terenu.
                                          Postać 3.jpg
                                          Postać 2.jpg
                                          Ubiór Służbowy na Akcje w Polu
                                          Postać 4.jpg
                                          Postać 1.jpg
                                          (Względnie nosi także na akcjach kominiarkę z dwoma otworami na oczy zamiast maski p.gazowej)
                                          text alternatywny
                                          Wygląd:
                                          Wzrost: 179 CM
                                          Waga: 76 KG
                                          Postać 5.jpg
                                          Inne:
                                          *-“Minutemen, Private Security Solutions” LLC to firma założona przez dwóch mężczyzn Ronalda Winters’a oraz Johanes’a Ebenhaezer. Pierwszy był synem Donalda Winters’a oraz byłym członkiem amerykańskiego MARSOC, który po ojcu odziedziczył firmę zajmującą się sprzedażą zamków, kamer i innych tego typu zabezpieczeń. Sam Ronald, po długiej służbie w wojsku miał podobne odczucia co do całej sprawy jak wielu weteranów, mianowicie był rozczarowany całą aferą, bezsensownością tego wszystkiego. Faktem że dobrzy ludzie umierali nie za ich państwo a za jakąś grupę firm naftowych, samemu dostając grosze. Ronaldowi zaczęło się marzyć założenie firmy PMC, by on oraz wielu innych weteranów ponownie mogło zaznać akcji, ale tym razem na ich warunkach oraz w zamian za uczciwą według niego płace. No ale niestety sam Ronald nie miał środków by tego dokonać ale osobą które środki miała był Johanes Ebenhaezer. Pan Ebenhaezer był najemnikiem Południowo-Afryakńskiego pochodzenia, który spędził prawie całe swoje życie w tym biznesie. Walczył w Rodezji, Kongo oraz był częścią niesławnego Executive Outcomes. Przez okres całego swojego życia, zbierał on kontakty, pieniądze oraz środki, które postanowił wykorzystać do stworzenia własnego PMC, u schyłku swojego życia. Ta dwójka spotkała siebie przypadkowo kiedy to Johanes odwiedzał Stany z powodu biznesowych. Akurat potrzebował on nowej kłódki do drzwi a sklep Ronalda był najbliżej. Tam stary Bur zauważył memorabilia wojskowe które były rozwieszone po sklepie i nęcony ciekawością zapytał czy były one autentyczne. Ronald oczywiście odpowiedział że tak i cóż reszta to historia. Johanes widząc w chłopaku potencjał postanowił że pójdzie z nim na układ, że on dostarczy kasę oraz środki na rozbudowę firmy, a Ronald poszpera w swoich kontaktach wśród innych weteranów by znaleźć chętne osoby. Jak się okazuje, wtedy wciąż aktywne konflikty w Iraku i Afganistanie były perfekcyjnym źródłem rekrutów dla ich nowego PMC.
                                          - Mottem firmy jest “The highest quality security services, at the minute’s notice”
                                          - Firma ma to do siebie że rygorystycznie sprawdza swoich klientów przed wzięciem ich kontraktu pod względem tego czy są jakoś oni powiązani z jedną z organizacji dla “Uzdolnionych”. Generalnie rzecz mówiąc nie lubią brać takich kontraktów ponieważ zaangażowanie się w biznesy super bohaterów oraz super złoczyńców jest widziane jako niezwykle ryzykowne z wielu powodów, ale głównie z obaw prawnych. W końcu jednym jest spróbowanie przekupić lokalnych władz gdzieś w afrykańskim państwie by nie patrzyły ci na ręce a drugim jest spróbowanie tego z agentami OAB bo okazuje się że wasz niedawny klient pracował dla Szkarłatnych, Tuzina lub kogoś tam jeszcze.
                                          - Firma na swojej liście płac ma około 170-200 Najemników. Większość z nich to Amerykańscy Weterani ale znajdą się także bardziej lokalni ludzie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy