Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Warszawa

Warszawa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.6k Posty 3 Uczestników 18.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1614

    – Wolę samemu do niego trafić. Jestem nadzwyczaj ostrożny.

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1615

      Prychnął pod nosem.
      - Nie będzie. Wyjeżdżasz stąd, dwa kilometry prosto. Na rozjeździe w lewo. Później jedziesz tak długo, aż któryś z jego ludzi cię zgarnie i zaprowadzi dalej. Jasne?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1616

        — Dwa kilometry prosto, na rozjeździe w lewo i wio. — powtórzył do siebie szeptem. — Jasne, dzięki. A ty nie potrzebujesz podwózki?

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1617

          - Z bratem się wrócę, tak jak przyjechałem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1618

            — Więc trzymaj się i pozdrów brata. — pożegnał się, a następnie zabrał swoje manatki do samochodu, którym następnie opuścił to zniszczone miasteczko.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1619

              - Ta, nawzajem. - mruknął i również odszedł, ty zaś bez problemu opuściłeś to miejsce. Tylko co dalej?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1620

                No chyba uda się w kierunku tego miejsca, o którym usłyszał od tego gościa. Może i wcale tam nie zagości, ale zrobienie małego skanu okolicy mu nie zaszkodzi.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1621

                  Tak jak mówił ci wcześniej mężczyzna: dwa kilometry drogą, na rozjeździe w lewo. Nie byłeś pewien, ile jechałeś dalej, aż napotkałeś na drodze powalone drzewo, które uniemożliwiało ci dalszą jazdę. Biorąc pod uwagę, co opowiedział tamten gość, to nie mógł być przypadek. A nawet jeśli, to widziałeś wyraźnie, że owe drzewo zostało ścięte, a nie złamane, więc musiała to być robota jakichś ludzi.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1622

                    Nawet nie wyszedł z samochody, a zaczął się rozglądać dookoła i doszukiwać zagrożeń. Czy one były, czy nie - nawet nie próbował usunąć tego drzewa z drogi, a po prostu zawrócił.

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1623

                      Nie odjechałeś zbyt daleko, może kilka metrów, bo tylko na tyle pozwoliło ci kilkunastu uzbrojonych ludzi, skrytych do tej pory w zaroślach. Nie byli to żołnierze, jak ci, których widziałeś wcześniej, ubrani byli bardziej po cywilnemu, ale nie zmienia to faktu, że większość z nich miała broń palną, głównie pistolety, obrzyny i pistolety maszynowe, niektórzy mieli też broń myśliwską czy kusze, a wszyscy bez wyjątku mieli jakąś białą broń boczną. Gdyby było ich mniej, może dałbyś radę stąd wyjechać, a tak najpewniej podziurawią cię razem z samochodem, nim przejedziesz dziesięć metrów.
                      - Te, mistrz kierownicy! - krzyknął do ciebie jeden z oprychów. - Wysiadka!

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1624

                        Czyżby to był już koniec jego podróży? Eh, kurwa. Za dużo sobie nie pojeździł tym samochodem i pewnie też za długo nie nacieszy się tymi zapasami. Kij tam z zapasami! Oby go nie zajebali po środku tej drogi.
                        — A po co mam wysiadać? Co chcecie ode mnie?

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1625

                          - Jakbyśmy chcieli cię zabić to dawno byś już gnił gdzieś w krzaku. Gadaj, co tu robisz!

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1626

                            — Jechałem sobie! Wracam z Siedlec, ale ktoś mi teraz dupę zawraca. — troszkę skłamał, bo w Siedlcach nawet nigdy nie był.

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1627

                              - Z Podpiździewa Górnego mogłeś jechać, a nie z Siedlec. Tutaj zajeżdżają tylko ci, którzy wiedzą, po co, gdzie i do kogo jadą, więc mów, jaki jest twój biznes do szefa albo uznamy, że żaden i cię sprzątniemy, bo nudzi mnie ta gadka.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1628

                                — No dobra, masz mnie. Do Białasa jadę. — przyznał się. — Roboty szukam.

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1629

                                  Pokiwał głową.
                                  - No. Można? Można. Wysiadaj, a dwóch moich ludzi zejdzie na dół przeszukać ciebie i samochód. Jak wszystko będzie w porządku to puścimy cię dalej.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1630

                                    Niepewnie wysiadł z samochodu, ale i tak mu jest już wszystko jedno. Próba ucieczki skończyłaby się pewnie śmiercią, a tak przynajmniej może go puszczą wolno.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1631

                                      Tak jak powiedzieli, tak i zrobili: obszukali ciebie i samochód, ale nic poza tym, nie zabrali ci żadnej broni, ekwipunku, ani pojazdu, nie dostałeś też kulki w łeb na odchodne. Bandziory zaczęły wracać na swoje pozycje, część z nich zaczęła też odrzucać pościnane wcześniej krzewy, gałęzie i tym podobne, którymi zamaskowali ubitą ścieżkę, dość prymitywną i krótką, ale mającą tylko jeden cel: pozwolić ci objechać powalone drzewo i wrócić na ciągnącą się dalej drogę.
                                      - Jedź prosto jeszcze z kilometr, wtedy dojedziesz do obozu. I żadnych głupich pomysłów po drodze, przez całą trasę ktoś z naszych będzie cię mieć na oku.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1632

                                        — Prosto jechać i do obozu. — powiedział cicho, tak dla pewności. — I żadnych głupich pomysłów po drodze. Coś jeszcze?

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1633

                                          - Powodzenia. - odparł bandzior, czego się raczej nie spodziewałeś. - Nie znam cię, ale o ile nie chcesz nas wszystkich rozjebać od środka to będziesz mile widziany. Każda para rąk się teraz przyda. A z drugiej strony ciężko już wyżyć tu samemu.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy