Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Warszawa

Warszawa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.6k Posty 3 Uczestników 18.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1619

    - Ta, nawzajem. - mruknął i również odszedł, ty zaś bez problemu opuściłeś to miejsce. Tylko co dalej?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AnthropophagusA Niedostępny
      AnthropophagusA Niedostępny
      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1620

      No chyba uda się w kierunku tego miejsca, o którym usłyszał od tego gościa. Może i wcale tam nie zagości, ale zrobienie małego skanu okolicy mu nie zaszkodzi.

      Breathing slowly, mechanical heartbeat
      Losing contact with the living

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1621

        Tak jak mówił ci wcześniej mężczyzna: dwa kilometry drogą, na rozjeździe w lewo. Nie byłeś pewien, ile jechałeś dalej, aż napotkałeś na drodze powalone drzewo, które uniemożliwiało ci dalszą jazdę. Biorąc pod uwagę, co opowiedział tamten gość, to nie mógł być przypadek. A nawet jeśli, to widziałeś wyraźnie, że owe drzewo zostało ścięte, a nie złamane, więc musiała to być robota jakichś ludzi.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AnthropophagusA Niedostępny
          AnthropophagusA Niedostępny
          Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1622

          Nawet nie wyszedł z samochody, a zaczął się rozglądać dookoła i doszukiwać zagrożeń. Czy one były, czy nie - nawet nie próbował usunąć tego drzewa z drogi, a po prostu zawrócił.

          Breathing slowly, mechanical heartbeat
          Losing contact with the living

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1623

            Nie odjechałeś zbyt daleko, może kilka metrów, bo tylko na tyle pozwoliło ci kilkunastu uzbrojonych ludzi, skrytych do tej pory w zaroślach. Nie byli to żołnierze, jak ci, których widziałeś wcześniej, ubrani byli bardziej po cywilnemu, ale nie zmienia to faktu, że większość z nich miała broń palną, głównie pistolety, obrzyny i pistolety maszynowe, niektórzy mieli też broń myśliwską czy kusze, a wszyscy bez wyjątku mieli jakąś białą broń boczną. Gdyby było ich mniej, może dałbyś radę stąd wyjechać, a tak najpewniej podziurawią cię razem z samochodem, nim przejedziesz dziesięć metrów.
            - Te, mistrz kierownicy! - krzyknął do ciebie jeden z oprychów. - Wysiadka!

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • AnthropophagusA Niedostępny
              AnthropophagusA Niedostępny
              Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1624

              Czyżby to był już koniec jego podróży? Eh, kurwa. Za dużo sobie nie pojeździł tym samochodem i pewnie też za długo nie nacieszy się tymi zapasami. Kij tam z zapasami! Oby go nie zajebali po środku tej drogi.
              — A po co mam wysiadać? Co chcecie ode mnie?

              Breathing slowly, mechanical heartbeat
              Losing contact with the living

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1625

                - Jakbyśmy chcieli cię zabić to dawno byś już gnił gdzieś w krzaku. Gadaj, co tu robisz!

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • AnthropophagusA Niedostępny
                  AnthropophagusA Niedostępny
                  Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1626

                  — Jechałem sobie! Wracam z Siedlec, ale ktoś mi teraz dupę zawraca. — troszkę skłamał, bo w Siedlcach nawet nigdy nie był.

                  Breathing slowly, mechanical heartbeat
                  Losing contact with the living

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1627

                    - Z Podpiździewa Górnego mogłeś jechać, a nie z Siedlec. Tutaj zajeżdżają tylko ci, którzy wiedzą, po co, gdzie i do kogo jadą, więc mów, jaki jest twój biznes do szefa albo uznamy, że żaden i cię sprzątniemy, bo nudzi mnie ta gadka.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • AnthropophagusA Niedostępny
                      AnthropophagusA Niedostępny
                      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1628

                      — No dobra, masz mnie. Do Białasa jadę. — przyznał się. — Roboty szukam.

                      Breathing slowly, mechanical heartbeat
                      Losing contact with the living

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1629

                        Pokiwał głową.
                        - No. Można? Można. Wysiadaj, a dwóch moich ludzi zejdzie na dół przeszukać ciebie i samochód. Jak wszystko będzie w porządku to puścimy cię dalej.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • AnthropophagusA Niedostępny
                          AnthropophagusA Niedostępny
                          Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1630

                          Niepewnie wysiadł z samochodu, ale i tak mu jest już wszystko jedno. Próba ucieczki skończyłaby się pewnie śmiercią, a tak przynajmniej może go puszczą wolno.

                          Breathing slowly, mechanical heartbeat
                          Losing contact with the living

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1631

                            Tak jak powiedzieli, tak i zrobili: obszukali ciebie i samochód, ale nic poza tym, nie zabrali ci żadnej broni, ekwipunku, ani pojazdu, nie dostałeś też kulki w łeb na odchodne. Bandziory zaczęły wracać na swoje pozycje, część z nich zaczęła też odrzucać pościnane wcześniej krzewy, gałęzie i tym podobne, którymi zamaskowali ubitą ścieżkę, dość prymitywną i krótką, ale mającą tylko jeden cel: pozwolić ci objechać powalone drzewo i wrócić na ciągnącą się dalej drogę.
                            - Jedź prosto jeszcze z kilometr, wtedy dojedziesz do obozu. I żadnych głupich pomysłów po drodze, przez całą trasę ktoś z naszych będzie cię mieć na oku.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • AnthropophagusA Niedostępny
                              AnthropophagusA Niedostępny
                              Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1632

                              — Prosto jechać i do obozu. — powiedział cicho, tak dla pewności. — I żadnych głupich pomysłów po drodze. Coś jeszcze?

                              Breathing slowly, mechanical heartbeat
                              Losing contact with the living

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1633

                                - Powodzenia. - odparł bandzior, czego się raczej nie spodziewałeś. - Nie znam cię, ale o ile nie chcesz nas wszystkich rozjebać od środka to będziesz mile widziany. Każda para rąk się teraz przyda. A z drugiej strony ciężko już wyżyć tu samemu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                • Zaloguj się

                                • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                • Pierwszy post
                                  Ostatni post
                                0
                                • Kategorie
                                • Ostatnie
                                • Użytkownicy
                                • Grupy