Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Żerowisko

Żerowisko

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
44 Posty 2 Uczestników 1.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #31

    — Wiesz, za czasów gdy ludzie żarli burgery, to w moim zawodzie potrzebny był zawsze plan B, a czasami nawet i C, więc jeżeli ktoś by szykował atak na Gniazdo i miał łeb na karku, to pewnie by coś wymyślił i może by mu się udało. Dobra, chuj z tym. Co teraz? Czekamy do jutra?

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #32

      - O ile nic nie postanowi nas zeżreć w nocy to tak. Odpocznij, bierzesz drugą wartę.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #33

        — No to dobranoc.

        Skoro ma brać kolejną wartę, to musi się zdrzemnąć w namiocie, aby przypadkiem nie kimnąć na warcie.

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #34

          Gdyby się tak stało, ochrzan od wkurzonego Meksykańca byłby twoim najmniejszym problemem. Zwłaszcza przez to, że biorąc pod uwagę jego opowieści o tym, co tu żyje, najpewniej bylibyście martwi, nim nad Żerowiskiem wstałby świt. Tak czy siak, mężczyzna obudził cię w środku nocy, tak jak to ustaliliśmy.
          - Ktoś później cię zmieni. - mruknął tylko i sam udał się na spoczynek.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #35

            — Luz.

            Przetarł oczy, ziewnął, rozciągnął się i stanął na warcie. Zajął miejsce przy ognisku, aby nie zmarzł. Hm… co tu robić podczas nudnej warty? Książki żadnej nie ma, Glocka nie będzie teraz czyścić, bo jak będzie musiał go nagle użyć to najwyżej sobie z palców postrzela, pogadać z nikim teraz nie ma. No chuj, posiedzi sobie i pomyśli trochę. Jak będzie go brało na spanie, to zrobi sobie z dziesięć, może piętnaście pompek, aby się rozbudzić.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #36

              //Czyli przewijamy do rana, tak?//

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #37

                //Jaaa, dawaj. //

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #38

                  Warta, o dziwo, minęła ci spokojnie, choć kilka razy niemal zszedłeś na zawał, gdy dotarły do ciebie nocne odgłosy żyjących tu stworzeń. Ale przynajmniej pomogło ci to w utrzymaniu przytomności i dotrwałeś do momentu, w którym zmienił cię jeden z twoich kompanów. Zasnąłeś szybko, a nad ranem obudziło cię lekkie szturchanie butem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #39

                    — Co jest? — wyszeptał skołowany. — Pobudka?

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #40

                      - Jakbyś zgadł. - usłyszałeś znajomy głos lidera myśliwych. - Zbieramy się, trzeba zacząć łowy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #41

                        Wstał i pomógł przy złożeniu namiotów, jeżeli była taka potrzeba. Gdy już wszyscy byli gotowi i nie było już nic innego do roboty, wyruszył z chłopakami na łowy.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #42

                          Wręcz przeciwnie, nie było takiej potrzeby: najwidoczniej zostajecie tu na dłużej, bo inni łowcy byli zajęci ścinaniem małych drzewek, które przerabiali na ostrokół, wzmocniony cierniowymi krzewami. Wykarczowano je również po to, aby utrudnić skryte podejście do obozu lokalnym drapieżnikom i ułatwić wam robotę podczas pełnienia warty. Krótko później wszyscy zasiedli do śniadania, składającego się z kawy, sucharów, bekonu i gęstego gulaszu.
                          - Udało nam się znaleźć gniazdo Mrówek. - zagadnął cię po solidnym posiłku Raul, lider łowców. - Niecały kilometr stąd, bez wchodzenia w głąb tego sralnika. Tym lepiej dla ciebie, mniejsza szansa, że zeżrą cię żywcem. Gotowy?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #43

                            — No chyba gotowy. Teraz lecimy? — zapytał.

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #44

                              Skinął głową i po kilku minutach opuszczaliście obóz: ty, on i dwóch innych łowców, resztę zostawiając w obozie, aby zajęli się innymi sprawami, od tak ważnych jak dalsze fortyfikowanie tego miejsca, po te bardziej prozaiczne, jak przygotowanie obiadu, gdy wrócicie. Cóż, jeśli wrócicie.
                              Wydawało ci się, że idąc w kierunku wspomnianego gniazda nie spotkaliście ani jednego z tych osławionych Mutantów zamieszkujących Żerowisko, ale Raul zbył to śmiechem i słowami, że to, że ty nic nie zauważasz, nie znaczy, że jesteście tu sami.
                              Wiedziałeś, że zbliżacie się do gniazda, bo i tak już skromna szata roślina ustępowała coraz bardziej, aż zanikła zupełnie, zmieniając się w ciemny, jałowy grunt. Aż w końcu dostrzegliście gniazdo, przypominające zwykłe mrowisko, jakich już wiele w życiu widziałeś. Z tą może różnicą, że było o wiele, wiele większe, tak samo jak insekty, które je zamieszkiwały…

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                              • Zaloguj się

                              • Nie masz konta? Zarejestruj się

                              • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                              • Pierwszy post
                                Ostatni post
                              0
                              • Kategorie
                              • Ostatnie
                              • Użytkownicy
                              • Grupy