Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Aż dziwne, że tata tak szybko się ocknął. Dobrze, że przeżył…
Bardzo dobrze. Sprawdziła, czy nie ma żadnych strat w jej rzeczach.
Poza oczywiście oknem i ścianą, nie.
Westchnęła. Trzeba będzie to jakoś załatać, zwłaszcza przed wieczorem.
A jak mama się dowie, to łuuy…
Jak się mama dowie, to w kokon i nie wychodzi przez dwa dni.
I dla pewności do bazy Avengersów.
Chociaż wtedy pucianie przez Hulka. O nie.
Tymi wielkimi łapskami to przeżywalność puci puci musi być dość niska.
Jak puciani sią nieśmiertleni to raczej wysoka. Ale takie pucanie ultrona podobnie nie skończyło się zbyt dobrze.
Hulk by dostał puci puci bronią z vibranium.
A skąd niby ibranium?
A skąd ostatnio?
Właśnie niewiadomo.
Najprawdopodobniej od Klawa.
Fakt, Klaw… Z nim zawsze są pr9blemy…
Czy to w Wakandzie czy to w Sokovii.
Czy gdziekolwiek…
Tak, racja. Ciekawe co u taty?
Właśnie… Otqorzyła lekko drzwi i spra1dziła, co i jak.