Szpital w stanie Jersey
-
Woj2000
No… to teraz Doug już całkowicie zbaraniał. Najpierw cudem unikniona, podwójna śmierć, a teraz to. Projekty superżołnierzy, niczym z jakiś filmów akcji czy… historii o Kapitanie Ameryce. Aż ciekawe, jakby Priyanka i Connie na to wszystko zareagowały…
-O cholera… - wykrztusił z siebie - No… to czegoś takiego się nie spodziewałem. I… sam jeszcze nie wiem, co o tym powiedzieć.
Zaraz po tym zamilkł, po czym dodał jednak pewniej.
-A co by mi dało, gdybym się zgodził? Pomijając oczywiście fakt, że stałbym się… no, superżołnierzem? -
Andrzej_Duda
-No cóż… Obstawiam, że zostałbyś pełnoprawnym członkiem T. A.R.C.Z.Y… Tak obstawiam. Na pewno miałbyś także dość godziwe zarobki, przy założeniu że byłbyś czynnym pracownikiem wiadomej organizacji. Poza tym, samo bycie super żołnierzem to ogromny przywilej. - odpowiedział niepewnie ochroniarz, robiąc co chwilę krótkie przerwy w zdaniach.
-
-
-
Woj2000
I te słowa były właśnie argumentem ostatecznym. Co jak co, ale Doug na pierwszym miejscu stawiał rodzinę i jeśli zapisanie się do tego programu pozwoli choć trochę ochronić ją przed zemstą tych wszystkich superpsycholi, to jest gotów zapisać się do tego choćby zaraz.
-Dobra, jednak wyrażam pełną zgodę na udział. Tu i teraz. Dla bezpieczeństwa Priyanki i Connie - wszystko.- odpowiedział z niespotykanym u niego wcześniej zdeterminowaniem. -
Andrzej_Duda
Ochroniarz w odpowiedzi wzruszył ramionami i rozłożył ręce.
-Skoro tak, to wkrótce poinformuję odpowiednie osoby. Mam nadzieję, że zostaniesz zaakceptowany, bo co jak co, ale mam wrażenie, że zasługujesz na to jak mało kto… No cóż, życzę powodzenia. - odpowiedział, a następnie stanął w progu standardowego wejścia do sali i rozejrzał się w lewo i prawo. -
-
-
-
-
Woj2000
A tymczasem Doug, pozostawiony sam na sam ze swoimi myślami, zaczął się z nimi konfrontować i zadawać samemu sobie pytania.
-*Jak Priyanka na to wszystko zareaguje? Jak długo będę tu leżeć? Ile razy jeszcze będą chcieli mnie tu zabić? I jak wygląda przemiania w superżołnierza? I czy nie niesie za sobą wielkiego ryzyka? * - te pytania przechodziły przez świadomość Maheswarena, próbującą uporządkować wydarzenia z dzisiejszego dnia. -
Andrzej_Duda
No cóż… Priyanka potrafi być osoba bardzo spontaniczną, więc jej reakcji po prostu w tym przypadku przewidzieć się nie da z wielu powodów. Jak długo będzie tu leżeć? Nie wiadomo. Doug nigdy nie miał aż tylu połamanych kości. Jak wygląda ta cała “przemiana”? Tego tym bardziej nie wiadomo, Kapitan Rogers nigdy się tym nie chwalił. Czy niesie ryzyko? To się okaże niedługo, bo w razie czego to prawdopodobnie powiedzą Maheswaranowi wszystkie możliwe skutki uboczne.
-
Woj2000
W takim razie Dougowi nie pozostaje nic innego, jak po prostu… leżeć i czekać.
-*Co za los. Najpierw się narzeka, że mogliby dać w robocie więcej wolnego, a teraz masz przymusowe wakacje na kilka miesięcy. I do tego z ,atrakcjami". Po prostu świetnie. Przynajmniej niedługo, jak dobrze pójdzie, znajdzie się lepszą prace i zostanie superżołnierzem. Wtedy to już tacy dwa razy pomyślą, zanim zaczną. *. -
-
Woj2000
A biorąc pod uwagę, że od tego czasu technologia mogła się rozwinąć…
To Doug ma duże szanse na pozyskanie mocy równych superbohaterom. Jest to… dość ciekawa perspektywa, trzeba przyznać.
-*Doug Maheswaren - superżołnierz i agent T.A.R.C.Z.Y. Jak to brzmi… * - pomyślał, po czym spróbował wyobrazić siebie w tej roli. Tajne misje, walka z superzłoczyńcami, odprawy, mordercze szkolenia i treningi, Helikarier… -
Andrzej_Duda
I to jest właśnie stanowisko budzące respekt u innych - Doug Maheswaran, agent T. A.R.C.Z.Y, Super żołnierz, pogromca super łotrów!
A nie Doug Maheswaran, stróż nocny… Ale i tak największym plusem z perspektywy Douga jest i będzie to, że jego rodzina będzie mogła być chroniona przez wykwalifikowane do tego osoby. Kto by pomyślał, że w ciągu niecałej godziny stanie się aż tyle? -
Woj2000
Nie ważna dla Douga jest w tym wypadku nawet ta pokaźna ilość wydarzeń, ale fakt, że wraz z wielce negatywnymi, mówiąc eufemistycznie, zdarzeniami, pojawiły się także pozytywne, które faktycznie mogą odmienić życie jego i jego rodziny na lepsze. W końcu, taka ochrona na będę skutecznym środkiem na ocalenie dwóch najważniejszych kobiet w życiu Maheswarena przez zemstą z rąk złoczyńców za jego osobiste decyzje.
-
-
-