Begin
-
Wiewiur
— Och, no tak. To w Świecie w ogóle są bale?
Dotarły pod sklepik.Ksiu
— Słyszałem, że jest taki kult w Rebel, ale nie znam szczegółów. -
- Dobra, dość tego smalltalku, płyńmy. Ja się zdrzemnę jeszcze trochę. - I znalazł sobie na stateczku jakieś wygodne miejsce do spania, robiąc sobie z plecaka poduszkę.
-
Zasnął dosyć szybko. Odpłynęli.
Zmiana tematu
-
- W moim na pewno były, ale nie jest to atrakcja dla każdego. Opowiem Ci o tym więcej jeśli chcesz, ale to po zakupach.
-
— Nie mogę się doczekać. A teraz poszukajmy ci czegoś mniej wyszukanego.
Weszły do środka. Nie był to typowy sklep, w jakich bywała Angelika. Ubrania były w najróżniejszych rozmiarach i krojach. Musiała trochę pokopać. -
-
Faktycznie, sklep był dla niej bardzo dziwny, ale chyba słyszała o nich w opowieściach znajomych. To chyba były lumpeksy? Mniejsza o to, poszła poszukać jakiegoś najdziwniejszego i najbardziej nietypowego stroju. Chciała trochę zaszaleć po tych latach ciągłego ubierania się modnie, ładnie, szykownie…
-
Znalazła kostium seksownego króliczka.
-
Nie tego się spodziewała… Szuka dalej.
-
Udało jej się znaleźć różne osobliwe rzeczy. Stylówki z lat 80., stroje sceniczne które mogłaby przypisać zespołowi ABBA, ubiór typowy dla gotów. Hannah pogrążyła się w rozmowie z ekspedientką.
-
Na bok odłożyła wszystko z wyjątkiem gotów. A nie ma czegoś stereotypowo średniowiecznego?
-
Znalazła ciemny płaszcz i szaty.
-
W sumie, rozglądnęła się po sklepie by sprawdzić jak ubrani są inni klienci.
-
Każdy był ubrany inaczej. Ekspedientka wyglądała jak instruktorka fitness z lat 80.
-
Oh, czyli dlatego wszyscy ignorowali jej suknię… Przynajmniej będzie mogła poszaleć. Wzięła również szaty i z pozostałymi ubraniami poszła szukać przymierzalni.
-
//O kurde, ciulowo opisałem, bo sobie wyobrażałem że w koszu grzebie :v
-
W garści ubrań które znalazła, większość jakimś cudem była w jej rozmiarze. To jak w końcu zamierzała się ubrać?
-
Najpierw spróbowała z tym strojem ABBY.
-
Wyglądała całkiem szałowo. Strój lekko cisnął poniżej biustu.
-
Kurde, bardziej zależało jej na wygodzie… A ten drugi strój z lat 80?