Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy

    Seyo

    Black Wonderland 2.0
    2
    32
    722
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • Abbey
      Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

      205267997001202.webp

      Zatłoczone miasto przywodzi na myśl zazwyczaj dobrze prosperujące metropolie azjatyckie. Seyo jednak, pomimo a może nawet ze względu na spore upakowanie budynków nie zajmuje aż tak dużej powierzchni. Panuje tu względny spokój, jeśli chodzi o kwestie polityczne. Miasto żyje sensacjami, prawdziwymi bądź nie, stąd najbardziej cenione są tu informacje.

      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
      • Abbey
        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

        Wikuś
        Powoli przybijali. Skądś dochodziła muzyka taneczna. Latały lampiony, u brzegu ktoś łowił ryby. Kapitan wydał kilka rozkazów. Byli naprawdę blisko.

        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
        • WikuniaAndyjska
          WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

          Odeszła od poręczy i udała się wolnym krokiem do miejsca, w którym schodzi się ze statku. Miało ono pewnie jakąś nazwę, ale Natasha nie była tym na tyle zainteresowana, by męczyć jakiegoś marynarza pytaniami. Stanęła gdzieś w jego pobliżu czekając, aż statek zatrzyma się w porcie.

          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
          • Abbey
            Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

            Potrwało to z jeden kwadrans czy dwa, ale w końcu opuszczono trap i Nat mogła sobie zejść. Kapitan odebrał popielniczkę i jeszcze raz ją pożegnał.

            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
            • WikuniaAndyjska
              WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

              Pomachała na pożegnanie kapitanowi i zeszła na ląd. Ruszyła ulicą rozglądając się po drodze po okolicy, przy okazji czego podziwiała otaczające ją miasto oraz szukała przechodniów, których mogłaby pomęczyć pytaniem albo dwoma.

              “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
              Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
              • Abbey
                Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                Przechodniów akurat mijała naprawdę dużo. Ludzie przekrzykiwali się, szli do knajp, sprzedawali kwiaty i mnóstwo szpargałów. Stragany były wszędzie. Natasha nad sobą widziała przejścia i ludzi obserwujących, co się dzieje na dole.

                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                • WikuniaAndyjska
                  WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                  Zdecydowanie chciała przyjrzeć się straganom, ale postanowiła w pierwszej kolejności zdobyć informacje na temat osoby, od której miała nadzieję zdobyć w następnej kolejności kartę. Podeszła do pierwszego lepszego przechodnia.
                  -Hej, sorki, ale wiesz może, gdzie znajduje się koleś imieniem Shizuo?

                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                  • Abbey
                    Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                    — Shizuo? Pewnie gdzieś w centrum. Nie lubi portu, odkąd pokłócił się z kilkoma kapitanami o uszkodzenia statków i szajs lądujący w morzu.

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                    • WikuniaAndyjska
                      WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                      -A którą drogę dostanę się do centrum?

                      “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                      Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                      • Abbey
                        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                        Kobieta objęła się ramionami.
                        — Chyba każdą, nie? Ja zawsze szłam przed siebie.

                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                        • WikuniaAndyjska
                          WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                          -Okej, dzięki.
                          Natasha ruszyła więc przed siebie idąc przy tym dość wolnym tempem, gdyż przyglądała się po drodze wszystkim mijanym straganom oraz restauracjom.

                          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                          • Abbey
                            Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                            Widziała nakręcane zabawki, tańczące węże, cuda na kiju. Nagle jednak usłyszała huk.

                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                            • WikuniaAndyjska
                              WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                              Przerwała na chwilę oglądanie zabawek. Rozejrzała się za źródłem huku sprawdzając przy okazji, jak na dźwięk reagują inne osoby w tłumie.

                              “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                              Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                              • Abbey
                                Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                Ludzie zaczęli schodzić z głównej drogi. Huk powtórzył się, tym razem bliżej.

                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                • WikuniaAndyjska
                                  WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                  Uznając, że miejscowi ludzie pewnie wiedzą, co robią, także zeszła z głównej drogi nadal rozglądając się, co spowodowało huk.

                                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                  • Abbey
                                    Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                    Były to najwyraźniej beczki, które rzucone dość mocno rozbijały się o chodnik. Natasha słusznie zeszła z drogi, bo jedna właśnie leciała w tamtą stronę.

                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                    • WikuniaAndyjska
                                      WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                      Zerknęła w kierunku, z którego spadły beczki i szukała wzrokiem, co spowodowało ich upadek.

                                      “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                      Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                      • Abbey
                                        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                        — Ty zawszona szujo! Pokaż no się, nie uciekaj jak ostatni kretyn!
                                        Zobaczyła w oddali wysokiego blondyna, z bardzo podobną beczką w rękach. Niósł ją bez najmniejszego problemu.

                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                        • WikuniaAndyjska
                                          WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                          Yup, to brzmi i wygląda jak Shizuo. Natasha przez chwilkę zastanowiła się, czy powinna się do niego zbliżać, zważywszy na zagrożenie związane z byciem zmiażdżonym przez beczkę. Ostatecznie rzuciła się biegiem w kierunku mężczyzny.

                                          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                          • Abbey
                                            Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                            Facet widząc ją rozejrzał się, a po namyśle odłożył beczkę na ziemię. Przybrał jedna postawę, jakby chciał się bronić.

                                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                            • WikuniaAndyjska
                                              WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                              -Yo, uspokój się, nic ci nie zrobię - podniosła ręce do góry jakby chciała pokazać, że nie ma przy sobie żadnej broni - Jestem Jokerem. Szukam kart i te sprawy. Czy nazywasz się może Shizuo?

                                              “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                              Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                              • Abbey
                                                Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                — Sorry. Ostatnia drobna dziewczyna, która leciała na mnie z taką prędkością popieściła mnie prądem. Tak, to ja jestem Shizuo.
                                                Przeciągnął się i ziewnął.

                                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                • WikuniaAndyjska
                                                  WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                  -Niestety, nie mam niczego, co mogłoby popieścić cię prądem, jeśli tego oczekujesz - upuściła ręce i lekko się uśmiechnęła - Ale przejdźmy do tematu kart. Co musiałabym zrobić, by dostać od ciebie kartę?

                                                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                  • Abbey
                                                    Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                    — Późno jest trochę. Nie mam już żadnej przy sobie. Może po prostu odprowadzisz mnie do domu? Zgarnę stamtąd kartę i ci dam.

                                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                    • WikuniaAndyjska
                                                      WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                      -Nie jestem przekonana. Mama mówiła mi zawsze, że nie mam chodzić do domu z nieznajomymi - ponownie lekko się uśmiechnęła. Słowa te brzmiały jak żart, ale pewna część Natashy faktycznie bała się trochę pójścia do domu z Shizuo. Jeszcze okaże się być wampirem lub jakimś całującym nieznajomych zmiennokształtnym - Mogę cię odprowadzić, ale zaczekam na zewnątrz, aż zgarniesz karty, jeśli nie masz z tym problemu.

                                                      “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                      Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                      • Abbey
                                                        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                        — Pewnie. Zresztą, nie chcę być w jutrzejszej gazecie, więc raczej unikam zapraszania ludzi do domu. Strzeżonego Kizuka strzeże.
                                                        Uśmiechnął się i wskazał kierunek, w którym zaraz ruszył.

                                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                        • WikuniaAndyjska
                                                          WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                          Ruszyła za nim.
                                                          -A tak w ogóle to jak zostaje się jedną z osób rozdających karty? Musiałeś wypełnić jakieś podanie o pracę czy coś?

                                                          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                          • Abbey
                                                            Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                            — Oj, to długa historia. Niektórzy wchodzą w Talię gdy zaprzyjaźnią się z kimś z góry talii, albo wchodzą na miejsce kogos, kogo zabiły.

                                                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                            • WikuniaAndyjska
                                                              WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                              -A dostajesz coś z rozdawania ludziom kart? Początkowo myślałam, że to może działać jak zwykła praca, ale wtedy odkryłam, że w tym świecie wszystko jest darmowe, więc moja teoria nie ma już sensu.

                                                              “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                              Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                              • Abbey
                                                                Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                — W sumie to mam tylko nowe znajomości. Zresztą, człowiek potrzebuje w życiu pracy.

                                                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                • WikuniaAndyjska
                                                                  WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                                  Kiwnęła głową zgadzając się z Shizuo.
                                                                  -A czym zajmujesz się w wolnym w czasie? W sensie, poza rzucaniem beczkami w przypadkowych ludzi - powiedziała uśmiechając się lekko.

                                                                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                  • Abbey
                                                                    Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                    — Ja? Lubię czytać książki. Poza tym pracuję w jednym barze. Lubię robić drinki.

                                                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                    • Pierwszy post
                                                                      Ostatni post