Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Black Wonderland 2.0
  3. Ervell

Ervell

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Black Wonderland 2.0
265 Posty 2 Uczestników 4.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AbbeyA Niedostępny
    AbbeyA Niedostępny
    Abbey Black Wonderland
    napisał ostatnio edytowany przez
    #41

    Dziewczyna, której imienia nawet nie znał była całkiem wytrwała. Wybrali dobre miejsce, żeby w przerwach między uniesieniami się ochłodzić. Mogła minąć godzina, nim obydwoje mieli dosyć. LJ przypomniał sobie, że przecież się z kimś umówił. Aż dziwne, że nikt im nie przeszkodził. We dwoje wrócili do szatni, gdzie elfka zajęła się suszeniem włosów.

    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Gulasz86G Niedostępny
      Gulasz86G Niedostępny
      Gulasz86
      napisał ostatnio edytowany przez
      #42

      - Tak przy okazji, jestem L. J. - powiedział do dziewczyny, otwierając swoją szafkę mając nadzieje że znajdzie tam już czyste rzeczy.

      There once was a vampire named Thume,
      Who took a succubus up to his room,
      Where they argued all night,
      Over who had the right,
      To drain away what, and from whom.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AbbeyA Niedostępny
        AbbeyA Niedostępny
        Abbey Black Wonderland
        napisał ostatnio edytowany przez
        #43

        Wszystko na niego czekało. Nawet czyste gacie, które wyglądały na nowe.
        — A od czego ten skrót? Czy to po prostu takie imię?

        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Gulasz86G Niedostępny
          Gulasz86G Niedostępny
          Gulasz86
          napisał ostatnio edytowany przez
          #44

          Zaczął się powoli ubierać.
          - Od Lawrence Junior. A jak ty masz na imię?

          There once was a vampire named Thume,
          Who took a succubus up to his room,
          Where they argued all night,
          Over who had the right,
          To drain away what, and from whom.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AbbeyA Niedostępny
            AbbeyA Niedostępny
            Abbey Black Wonderland
            napisał ostatnio edytowany przez
            #45

            Dziewczyna roześmiała się i odpowiedziała mu, ale akurat ktoś włączył suszarkę. Upsi. Potem ona sama wysuszyła włosy. Podeszła do niego.
            — Jeszcze mi powiesz, że Norrys, co?

            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Gulasz86G Niedostępny
              Gulasz86G Niedostępny
              Gulasz86
              napisał ostatnio edytowany przez
              #46

              Akurat skończył zapinać koszulę i już sięgał po marynarkę.
              - Tak się składa że tak, Norrys. Czyżbyś znała mojego ojca?

              There once was a vampire named Thume,
              Who took a succubus up to his room,
              Where they argued all night,
              Over who had the right,
              To drain away what, and from whom.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AbbeyA Niedostępny
                AbbeyA Niedostępny
                Abbey Black Wonderland
                napisał ostatnio edytowany przez
                #47

                Przeczesała swoje włosy dłonią. Cmoknęła go w policzek.
                — Pewnie. Kochasz się lepiej od niego. Tak w ogóle jestem Caer. Chyba nie słyszałeś.

                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Gulasz86G Niedostępny
                  Gulasz86G Niedostępny
                  Gulasz86
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #48

                  Jakkolwiek miły, nie był to komplement jaki chciał usłyszeć.
                  - Coś kojarzę. Wspomniał że byliście… znajomymi.

                  There once was a vampire named Thume,
                  Who took a succubus up to his room,
                  Where they argued all night,
                  Over who had the right,
                  To drain away what, and from whom.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AbbeyA Niedostępny
                    AbbeyA Niedostępny
                    Abbey Black Wonderland
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #49

                    — Aale masz minę. Aż tak źle? — Zaśmiała się. — Chodź, pójdziemy na piwo czy coś.

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Gulasz86G Niedostępny
                      Gulasz86G Niedostępny
                      Gulasz86
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #50

                      - Po prostu z każdą chwilą dowiaduje się o życiu prywatnym mojego ojca rzeczy, których zdecydowanie bym nie chciał. - westchnął - Tak, chodźmy na piwo.

                      There once was a vampire named Thume,
                      Who took a succubus up to his room,
                      Where they argued all night,
                      Over who had the right,
                      To drain away what, and from whom.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AbbeyA Niedostępny
                        AbbeyA Niedostępny
                        Abbey Black Wonderland
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #51

                        — Cały czas? Jak to? Przecież byłyśmy tylko trzy. Kto ci niby o nim gada?
                        Wszystko było na swoim miejscu. Ruszyli do wyjścia.

                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Gulasz86G Niedostępny
                          Gulasz86G Niedostępny
                          Gulasz86
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #52

                          - Po prostu ilekroć ktoś rozpoznaje mojego ojca, rozpoznaje go po reputacji największego casanowy jaki kiedykolwiek wpadł do krainy

                          There once was a vampire named Thume,
                          Who took a succubus up to his room,
                          Where they argued all night,
                          Over who had the right,
                          To drain away what, and from whom.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AbbeyA Niedostępny
                            AbbeyA Niedostępny
                            Abbey Black Wonderland
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #53

                            — Czy największego? Nie wiem. Chyba kwestia tła. Wtedy byli głównie samobójcy i do tego geje.

                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Gulasz86G Niedostępny
                              Gulasz86G Niedostępny
                              Gulasz86
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #54

                              - A teraz jak jest?

                              There once was a vampire named Thume,
                              Who took a succubus up to his room,
                              Where they argued all night,
                              Over who had the right,
                              To drain away what, and from whom.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AbbeyA Niedostępny
                                AbbeyA Niedostępny
                                Abbey Black Wonderland
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #55

                                — Nie wiem. Ludzie mówią dziwne rzeczy.
                                Wyszli na zewnątrz. Wzięła go za rękę i skierowała się w stronę gospody.

                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Gulasz86G Niedostępny
                                  Gulasz86G Niedostępny
                                  Gulasz86
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #56

                                  Pozwolił jej się prowadzić. Ciekawe czy tamci dwaj są jeszcze w karczmie.

                                  There once was a vampire named Thume,
                                  Who took a succubus up to his room,
                                  Where they argued all night,
                                  Over who had the right,
                                  To drain away what, and from whom.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AbbeyA Niedostępny
                                    AbbeyA Niedostępny
                                    Abbey Black Wonderland
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #57

                                    Kiedy weszli do środka, usłyszał gwizdnięcie. Nie był to raczej podryw. Wypatrzył szybko Vince’a i jakiegoś kolesia siedzącego obok.

                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Gulasz86G Niedostępny
                                      Gulasz86G Niedostępny
                                      Gulasz86
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #58

                                      Podszedł wolnym krokiem do Vince’a.
                                      - Cześć Vince. Wybacz, coś mnie zatrzymało. - zgadując po tym że przyszedł z Caer, nie musiał się zapewne bardziej tłumaczyć - Likho jeszcze jest, czy już poszedł?

                                      There once was a vampire named Thume,
                                      Who took a succubus up to his room,
                                      Where they argued all night,
                                      Over who had the right,
                                      To drain away what, and from whom.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AbbeyA Niedostępny
                                        AbbeyA Niedostępny
                                        Abbey Black Wonderland
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #59

                                        — Ładne to coś — rzucił koleś, brzmiący całkiem znajomo. — Siadaj, Caer.
                                        Elfka machnęła ręką.
                                        — A tam! Skoczę po piwa dla wszystkich. Rozsiądźcie się. Takie co zwykle, Likho?
                                        Pokiwał głową.

                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Gulasz86G Niedostępny
                                          Gulasz86G Niedostępny
                                          Gulasz86
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #60

                                          Skoro wszyscy byli na miejscu, dosiadł się do stołu.

                                          There once was a vampire named Thume,
                                          Who took a succubus up to his room,
                                          Where they argued all night,
                                          Over who had the right,
                                          To drain away what, and from whom.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy