Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Nazaris
  3. Sprawy Wewnętrzne [Azja+Australia]

Sprawy Wewnętrzne [Azja+Australia]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Nazaris
167 Posty 12 Uczestników 5.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #6

    Gubernator Generalny Albrecht Von Totenwald

    Jazda z kurwami.

    Świeżo upieczony, trzeci już Gubernator Generalny w historii Generalregierung für die besetzten tibetischen Gebiete, znanego szerzej pod nazwą Tibetischer Okultstaat, to osoba której niewielu spodziewało się na tej pozycji. Nawet sam Albrecht Von Totenwald nie spodziewał się tego, bowiem nigdy nie wiązał swego życia z polityką. Urodził się 38 lat temu, w dniu 7 Maja, na terenie ówczesnej III Rzeszy, jako syn pochodzącego z arystokratycznej rodziny oficera wojskowego Brunona von Totenwalda oraz matki Elizy. Po spędzeniu kilku pierwszych lat dzieciństwa na terenie Niemiec, wraz z matką, starszą oraz młodszą siostrą przeniósł się do Tybetu, by dołączyć do ojca, który wtedy brał udział w nazistowskiej misji pod przywództwem Heinricha Himmlera. Dzięki temu mógł być świadkiem tego, jak rodziło się państwo nad którym ponad dwadzieścia lat później przyszło mu objąć kontrolę. Zza ramion ojca, który w tym czasie wyrastał na prawą rękę Himmlera, obserwował jak naziści słowem, ogniem i ołowiem wycięli swoją drogę do państwowości. Wtedy też po raz pierwszy uświadomił sobie, że… brzydzi go to. Nie sama śmierć. Ona była wszechobecna, zrozumiała - mógł do niej przywyknąć. Tym, co go brzydziło, była śmierć z którą musiał obcować. Smród rozkładających się ciał. Płyny ustrojowe wylewające się z trupów. Szczury żerujące na mięsie martwych. Wszystko to przyprawiało go o odruch wymiotny. Od tego czasu, wbrew oczekiwaniom rodziny, zaczął coraz to bardziej stanowczo odsuwać od siebie wizje związania życia z władzą i polityką. Za to, coraz bardziej lgnął ku czemuś zupełnie innemu - nauce. Po wejściu w dorosłość, Albrecht poświęcił się studiom nad różnymi dziedzinami naukowymi, szczególnie zaś upodobał sobie medycynę. Lubił to życie. Mógł poświęcić się czemuś, co uważał za faktycznie warte poświęcenia się, w przeciwieństwie do pseudo-naukowych bzdur, które często słyszał. W zaciszu laboratorium spełniał swoje ambicje i nie potrzebował niczego innego do szczęścia, a przynajmniej tak sam mówił. Jego rodzina nawet pogodziła się z tym stanem rzeczy, poza ojcem, od 1957 obejmującym funkcję Gubernatora Generalnego, który nie potrafił zaakceptować tego, że przez kawalerstwo jego syna, nazwisko Totenwald zaniknie wraz z Albrechtem.
    I kto wie, czy rzeczywiście Albrecht nie spędziłby reszty życia wśród próbówek i fiolek, gdyby nie zima roku 1971 i pogarszający się stan zdrowia Brunona. To stało się pod koniec grudnia - wszyscy von Totenwaldowie zostali zebrani wokół łoża wtedy już umierającego, najstarszego członka rodu. Po przekazaniu słów żonie, córkom i ich wnukom, Brunon nakazał wszystkim, poza Albrechtem, opuścić pomieszczenie. Wtedy też przekazał swojemu synowi, że w swojej ostatniej woli dokonuje tego, czego nikt się nie spodziewał, ale na co, jako Gubernator Generalny, miał pełne zezwolenie - przekazał władzę jedynemu męskiemu potomkowi. Wraz z tym podał Albrechtowi niewielki dokument, który sam nazwał instrukcją, a który w rzeczywistości był tylko spisem niejasno określonych celów i środków, jakimi ma je osiągnąć. Niedługo po tym, stary Gubernator zmarł.

    Rok 1972 zaskoczył więc Albrechta. Nie z własnej woli, lecz od teraz piastował funkcję Gubernatora Generalnego. Nie każdy był zadowolony z tego obrotu sprawy. Wielu liczyło, że to oni zostaną wybrani. Wielu nie pochwalało tego, że Gubernatorem stał się człowiek, który nigdy nie był na polu walki.

    Teraz tylko od Albrechta zależało czy ich gorzkie oczekiwania wypełnią się czy też nie.

    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • ? Niedostępny
      ? Niedostępny
      Dawny użytkownik
      napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
      #7

      滿洲皇帝 – 孝敬帝 (Cesarz Mandżurii – Cesarz Xiaojing)

      Nazwisko i imię: Aisin-Gioro Pujie.

      Data urodzenia: 16 kwietnia 1907.

      Era panowania: Xiaojing (synowski i zdecydowany).

      Historia: urodził się jako drugi syn Zaifenga, księcia Chun i jego małżonki, Youlan. Jako dziecko został przywieziony do Zakazanego Miasta, gdzie miał pełnić funkcję rówieśnika dla swojego brata, Puyi’ego, Cesarza Xuantong. Bardzo dobrze znana jest historia, w której Puyi oblał swego brata atramentem, po tym jak zauważył, że Pujie nosi szatę z podszewką koloru żółtego, który był zarezerwowany jedynie dla Cesarza Chin.

      Długo po upadku dynastii Qing, w 1929 roku, udał się do Japonii, do szkoły Gakushuin, później jednak dostał się na Imperialną Akademię Wojskową, którą ukończył w 1935 roku.

      Początkowo był żonaty z mandżurską szlachcianką, Tang Shixia, jednak małżeństwo to nie posiadało dzieci. Później, już w Japonii, po ukończeniu IAW, zgodził się na zaaranżowany mariaż z jedną z japońskich szlachcianek. Wybór padł na Hiro Sagę, która była krewną japońskiej dynastii cesarskiej. W październiku 1937 roku opuściła Japonię i udała się do stolicy Mandżukuo, gdzie rządził już Puyi.

      Ponieważ Puyi dziecka nie posiadał, to Pujie siłą rzeczy był następcą tronu cesarskiego Mandżurii. Oprócz tego służył jako honorowy zarządca Mandżurskiej Gwardii Imperialnej.

      Po sowieckiej inwazji na Mandżurię, Pujie razem ze swoim bratem podjął się próby ucieczki, jednak bezskutecznej, ponieważ obaj zostali schwytani przez Krasnoarmiejców i byli przetrzymywani w sowieckich obozach aż do 1950 roku.

      W 1950 ZSRR przekazał Chińskiej Republice Ludowej więźniów mandżurskich, w tym rodzinę Aisin-Gioro. Pujie oraz Puyi zostali umieszczeni w obozie reedukacji w Fushun. Pujie został zwolniony z więzienia dopiero w 1960 roku.

      Kiedy Chińska Republika Ludowa zaczęła chylić się ku upadkowi, Puyi oraz Pujie podjęli decyzję o jak najszybszym opuszczeniu Chin Ludowych i powrocie do rodzinnej Mandżurii. Tam Puyi zdecydował się odrodzić (tym razem niezależne od innych) Cesarstwo Mandżurii. Z racji na fakt, że Puyi nie posiadał potomka (już wtedy coraz głośniej mówiło się o jego impotencji), Pujie ponownie został mianowany na księcia koronnego.

      Puyi nie pożył długo jako przywrócony na tron Cesarz Mandżurii, ponieważ zmarł w 1967 roku. Rok później Pujie został oficjalnie intronizowany jako Cesarz Xiaojing.

      Od samego początku Xiaojing dał o sobie znać jako władca, który uparcie dąży do postawionych sobie celów. Oprócz tego zasłynął jako Cesarz odpowiedzialny za liberalizację prawa.

      Obecnie Pujie rządzi już 5 lat i przystępuje do dalszego rozwoju państwa mandżurskiego.

      Rodzina:

      • Żona Hiro Saga (Aishinkakura Hiro) – córka markiza Saneto Sagi, daleka krewna Cesarza Hirohito. Mimo, że jej małżeństwo z Pujie było zaaranżowane, tak koniec końców ich związek jest szczęśliwy.

      • Córka Aisin-Gioro Huisheng – urodzona w 1938 pierwsza córka Pujiego i Hiro. Obecnie czwarta w kolejce do tronu. Miła i spokojna.

        • Zięć Biru-Hala Hui – Mandżur pochodzący z klanu Biru-Hala, urodzony w 1937 roku. Nienajgorszy zięć, ale potrafi zdenerwować swoją upartością i niezwykle wysokim mniemaniem o sobie.
        • Wnuczka Biru-Hala Jian – urodzona w 1957 roku, oczko w głowie Pujiego, najukochańsza wnuczka. Uczynna i dobrotliwa, jednak pod silnym wpływem ojca, który próbuje ją trochę przymusić do bycia bardziej ambitną.
      • Córka Aisin-Gioro Husheng – urodzona w 1940 roku druga córka Pujiego i Sagi. Strasznie uparta i posiadająca niezwykle wysokie mniemanie o sobie, jeszcze wyższe niż Hui. W relacjach rodzinnych potrafi być jednak opiekuńcza.

        • Zięć Borjigin Shi – mongolski książę, potomek Czyngis-chana. Ma już 44 lata, jego małżeństwo z Husheng było specjalnie zaaranżowane z przyczyn politycznych na rozkaz Puyi’ego. Mimo to Husheng i Shi tworzą zgrane małżeństwo z racji bycia podobnymi z charakteru.
        • Wnuczka Borjigin Ju – siostra-bliźniaczka Ming, urodzona w 1959 roku. Bardzo wrażliwa i otwarta, jednak zdenerwowana również potrafi się odgryźć.
        • Wnuczka Borjigin Ming – siostra-bliźniaczka Ju, urodzona w 1959 roku. Również wrażliwa, ale nie tak bardzo jak Ju. Bardziej zdystansowana do rodziny cesarskiej, woli swobodę działania.
      • Syn Aisin-Gioro Jiahao – brat-bliźniak Husheng, urodzony w 1940 roku. Obecny następca tronu Mandżurii. Zagorzały buddysta, polityk z urodzenia, liberał. Z charakteru otwarty i pragmatyczny.

        • Synowa Tatara Shu – pochodząca z mandżurskiego klanu Tatara. Zimna menda, uważa się za przyszłą Cesarzową Cixi.
        • Wnuk Aisin-Gioro Hai – drugi w kolejce po tron. Ma 10 lat, tak więc ciężko mówić o jakimś dużym charakterze. Bardzo chętny do zabawy, otwarty na świat i bardzo ciekawski.
        • Wnuczka Aisin-Gioro Ai – dziewięciolatka, również bardzo chętna do zabawy i niezwykle ciekawa świata. Mówi, że chce zwiedzić cały świat.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • TheCrusade_erT Niedostępny
        TheCrusade_erT Niedostępny
        TheCrusade_er Aftermath 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #8

        Z Świętego Powołania Premier Wszecheuroazjatyckiej Krucjaty Lądowej, Lew Gumilow
        text alternatywny

        Rok 71 przybył i minął, a na jego miejsce nad zimną Wołgą pryszedł rok 1972. Podczas gdy obywatele Krucjaty celebrowali nowy rok, Gumilow ze swoimi doradcami mieli ważniejsze sprawy. Depesza przybyła od północnego sąsiada, i wybyła do wschodniego. Drugi koniec Wołgi pozostawał zimny i bezlitosny, a znad rzeki dobywał się chłodny wiatr, przeszywający cały Kazań. Urząd jaki Gumilow objął dwa lata temu, jako następca poprzedniego Premiera Krucjaty był już częścią jego tak bardzo jak ręka, a te dwa lata minęły jakby ręką odjął. 53 urodziny Gumilowa zbliżały się z nieuniknionym tempem, jednak nie miał on już w ogóle powodów do zamartwiania się tym. Zaczesując przerzedzające się włosy, spojrzał z byłego ratusza Kaliningradu, obecnie Pałacu Krucjaty, na drugi brzeg Wołgi. Za tymi zimnymi wodami nic go nie czeka, poza papieżem, któremu nie ma po co pokazywać się na oczy dopóki nie zdobędzie Rosji, tak jak przykazał to papieżowi Patriarcha Sergiusz i jego poprzednik Patriarsze. Następnie obrócił się w dół Wołgi, na południe. Tam leżał pierwszy cel Gumilowa jako przywódcy, Czeczenia. Kaukaz stanowi już granicę o którą nie będzie się obawiał, a Czeczenów trzeba nauczyć czym konkretnie jest Gniew Chrystusa. Następnie, odwrócił się do Wołgi plecami. Tam czeka Gumilowa jego największe wyzwanie. Zdobycie azjatyckiej części Rosji. Po skinięciu na doradców, gdyż chłodny powiew rzecznego powietrza zaczął Gumilowi przeszkadzać, wrócił on z nimi do budynku. W środku czekał na niego pokaźnych rozmiarów krzyż, który to dla Gumilowa znaczył wszystko. To nie jego poprzednikowi, nie Patriarsze Sergiuszowi i nie Papieżowi Gumilow poprzysiągł zdobyć Rosję, a Bogu Ojcu. Po długiej modlitwie, Gumilow wrócił do swojego biura w ratuszu, i zaczął, razem z doradcami, kolejny dzień pracy ku stworzeniu godnej świątyni dla Boga na ziemi.
        (Od razu wybaczcie jeżeli są jakieś nieścisłości albo błędy. Jestem trochę zardzewiały jeśli chodzi o RP na poziomie)

        Deadly anomalies, dangerous mutants, anarchists and bandits… None of them will stop Duty on its triumphant march towards saving the planet!

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • PtaszorP Niedostępny
          PtaszorP Niedostępny
          Ptaszor
          napisał ostatnio edytowany przez Ptaszor
          #9

          text alternatywny

          Chen Tian, urodzony w Hong Kongu miał wyjątkową historię; jak każdy kto urodził się w ciekawych czasach. W 1942 po Bitwie o Hong Kong jego chińskiej rodzinie udało się uciec z rąk Japończyków i wyemigrować jako uchodźcy do zachodniej części Australii. Rodzina z przyczyn ekonomicznych pozostała w krainie dalekiej od frontów Eurazji. w 1958 Chen wyjechał do Czechosłowacji, gdzie miał studiować medycynę, marzenie każdego chińskiego rodzica. Niestety, kiedy reżim czechosłowacki popadł w 1961 w bardziej socjalistyczny nastrój nasz doktorek po medycynie Chen nie miał możliwości dalszego studiowania więc zdecydował się podróżować trochę po świecie. przez rok był Policjantem w Malezji kiedy jeszcze Singapur jej nie wchłonął. Dalej ślad o jego poczynaniach jest niepewny. “Podróżował po świecie, zwiedził Nebraskę, odwiedził Salwador i wyruchał sąsiadkę na Wyspach Zielonego Przylądka.” Ta sąsiadka została jego żoną w 1963 roku. Tak czy inaczej wrócił do Westralii w 1965 roku. w 1967 z dużą pożyczką zza granicy rozpoczął własną firmę produkującą broń: Tian Arms. Pożyczka za granicą była najlepszą decyzją jego życia biorąc pod uwagę że już rok później zagranica nie miała jak domagać się spłaty kiedy świat stracił kontakt między różne regiony. To zapewniło stabilny rozwój zbrojeniówki, którą dziś Westralia się szczyci a w której spory udział ma Prezes Tian Arms. Już wkrótce Chen Tian był najbogatszym człowiekiem, dzięki fartowi oraz niespokojnym czasom. w 1971 wygrał wybory ze swoją partią, promując antysocjalistyczną retorykę oraz program zbudowania federalnej Australii jeszcze za jego życia. Czemu jednak Pan Tian został nowym Premierem a raczej Prezesem państwa i korporacji naraz? Motywy? Zwykła rządza władzy? Może sam wierzy w swoje hasła? a może coś tu śmierdzi na kilometr i to o wiele bardziej skomplikowane?

          Oto zatem czas Prezesa i jego kadencji? Oby ją przetrwał.

          “Because of the realities of human nature, perfect peace is achieved in two places only: in the grave and at the typewriter. Perfect peace flourishes—in print. It is the stuff of poetry and high-minded newspaper editorials, molded out of pretty thoughts and pretty words. Real peace, on the other hand, will be the down-to-earth product of the real world, manufactured by realistic, calculating leaders whose sense of their nations’ self-interest is diamond-hard and unflinching.” ~ Richard Nixon

          Gulasz86G 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Gulasz86G Niedostępny
            Gulasz86G Niedostępny
            Gulasz86
            odpowiedział Ptaszor o ostatnio edytowany przez
            #10

            Prezydent Casir Barika, młody kontrrewolucjonista i twarz nacjonalistyczno-populistycznej partii Qürur və Ümid (Duma i Nadzieja). Jego rodzina była największymi potentatami trasportowymi kolejowymi w całym regionie morza kaspijskiego. Jednak młody Casir nie miał okazji zaznać luksusów w swojej ojczyźnie. Udało mu się uciec kiedy rewolucja komunistyczna przyszła zapukała widłami do jego drzwi, jednak duża część jego krewnych, w tym jego matka, zginęli. Wychowywał się na uchodźstwie. Ojcu udało się uratować dużą część fortuny i dzięki znajomością otworzył kilka lukratywnych biznesów. Jednocześnie poił swojego syna opowieściami o jego ojczyźnie i lał jad nienawiści do komunistów. Zdążył posłać go na najbardziej prestiżowe studia w Rzymie, nim zmarł w tajemniczych okolicznościach. Casir przekonany o winie nowego rządu Azerbejdżanu zaczął knuć plan zemsty. Okazało się że jego ojciec od lat finansował opozycję, jednak młody Barika uznał że potrzebne są bardziej radykalne metody. Wrócił do kraju i szybko założył własną opozycję. Zatrudnił “specjalistów” z całego świata doświadczonych w obalaniu rządów i zaczął się kreować na wyzwoliciela narodu. Po kilku latach walk, spisków, knowań i “wypadków”, jego partia przegoniła i wymordowała wszystkich komunistów z kraju. Jednogłośnie został wybrany na nowego prezydenta, jednak jego ambicje są o wiele większe…

            There once was a vampire named Thume,
            Who took a succubus up to his room,
            Where they argued all night,
            Over who had the right,
            To drain away what, and from whom.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • theslowestfootintheeastT Online
              theslowestfootintheeastT Online
              theslowestfootintheeast Aftermath 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #11

              Chan Rodion Romanowicz von Ungern-Sternberg

              Revolver Ocelot.png

              Imię, imię odojcowskie i nazwisko: Rodion Romanowicz von Ungern-Sternberg
              Wiek: 46 lat
              Data i miejsce narodzin: 9 kwietnia 1925 r, Tomsk
              Historia: Syn znanego antykomunistycznego generała i weterana I wojny światowej, Romana von Ungern-Sternberga, zwanego Szalonym Baronem, oraz mongolskiej arystokratki, obecny przywódca Chanatu Ałtajskiego. Urodził się 9 kwietnia 1925 r. w Tomsku, na terenie Związku Radzieckiego, gdzie z powodu działalności ojca musiał żyć pod fałszywą tożsamością. Już od najmłodszych lat miał styczność z ideologiami antykomunistycznymi dzięki swojemu ojcu, który starał się indoktrynować Rodiona, aby ten również poszedł w jego ślady. Wtedy również Rodion uczył się rosyjskiego i mongolskiego, nie tylko dzięki swojej matce, ale także z powodu zainteresowania Mongolią, oczywiście wprowadzonego przez Romana.

              Gdy nadeszła II wojna światowa, 13-letni Rodion podjął ryzykowny krok, jakim było wstąpienie do bojówki antykomunistycznej na terenie ZSRR. W swojej siedmioletniej karierze partyzanta, Rodion wziął udział w wielu bitwach i potyczkach z Armią Czerwoną, a nawet otrzymał dowodzenie nad pułkiem kawaleryjskim, który zasłynął brawurową szarżą na pozycje artyleryjskie czerwonoarmistów w bitwie pod Kemerowem w dniu 17 maja 1943 r., co pozwoliło partyzantom na odniesienie zwycięstwa. Gdy wojna dobiegała końca, w styczniu 1947 r. część dywizji partyzanckich wycofała się na tereny Mongolii, aby tam uchronić się przed gniewem ZSRR, wiedząc o tym, iż dalsza walka z komunistami nie przyniesie większych rezultatów niż rozbicie mniej poważnych sił wroga lub tymczasowe przejęcie mniej ważnych miast. Do nich dołączył także Rodion wraz ze swoim pułkiem kawaleryjskim. Ostatecznie nie doszło to do skutku, bowiem partyzanci natknęli się na spore siły Armii Czerwonej przy granicy z Chinami. Doszło wtedy do walki, gdzie pomimo determinacji i kilku skutecznych manewrów, partyzanci ostatecznie ponieśli klęskę, a ważniejsi z nich zostali wzięci do niewoli - taki los spotkał także Rodiona von Ungern-Sternberga.

              Początkowo miał on zostać skazany na śmierć, lecz w niespodziewanych okolicznościach zdecydowano, że zostanie on wywieziony do więzienia politycznego w regionie Ałtaju, co też nastąpiło w czerwcu 1947 r. W więzieniu Rodion spędził 15 lat, gdzie integrował się z innymi antykomunistycznymi więźniami, szlifował swoje lingwistyczne zdolności z języka mongolskiego, a także co ciekawe nauczył się języka niemieckiego, bowiem jednym z więźniów był weteran z Wehrmachtu. Gdy w 1962 r. Mongołowie wyzwolili więzienie polityczne w Ałtaju, Rodion zaoferował swoje usługi Mongołom jako dowódca wojskowy. Skutecznie dowodził wojskami mongolskimi przeciwko Chińczykom, a kiedy w 1968 r. zmarł poprzedni chan Ałtaju, lud wybrał na jego następcę właśnie von Ungern-Sternberga. W ciągu 4 lat swoich rządów, von Ungern-Sternberg zdobył zaufanie ludu, a także skutecznie zwalczył bojówki komunistyczne na terenie Chanatu. Obecnie Rodion von Ungern-Sternberg stara się utworzyć z Chanatu Ałtajskiego silne państwo, a jego ambicją jest przywrócenie Mongolii i zostanie Wielkim Chanem.

              My rule is never to show any mercy to women.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • VaderV Niedostępny
                VaderV Niedostępny
                Vader ŻBŻP
                napisał ostatnio edytowany przez
                #12

                Tura 1

                1972.01.08

                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                V.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #13

                  Tura 2

                  1972.01.15

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • WrathsW Niedostępny
                    WrathsW Niedostępny
                    Wraths
                    napisał ostatnio edytowany przez Wraths
                    #14

                    Katun Liaoning Koumei

                    Dla odmiany Katun w tym tygodniu postanowiła przyjść na obrady pierwsza. Weszła na salę podchodząc powoli do okna, przez które widać było nocne niebo, charakterystyczne dla tej pory oraz miejsca, którego czarny kolor przebijał miejscami padający powoli śnieg. Patrząc tak dłuższy czas uśmiechnęła się pod nosem… Udało jej się osiągnąć pierwsze wielkie zwycięstwo, podbiła inne państwo, ona, osoba, która wcześniej uważana była za pomyłkę, bękarta, niegodną rządzenia państwem ladacznicą. A teraz?
                    Teraz wszyscy umilkli… Pokiwała zadowolona głową kierując wzrok na ulicę, po której chodziły pojedyncze osoby, a gdzieniegdzie widać było przejeżdżające auto.

                    W końcu jednak zegar zbliżał nieubłaganie wskazówki do godziny rozpoczęcia obrad, także Koumei odwróciła się od okna i podeszła do swojego dedykowanego miejsca przy stole, po czym usiadła na krześle i wyciągnęła swoją starą, zakrwawioną mapę. Wyciągnęła też ołówek i zaczęła kreślić niezbędne zmiany granic, biorąc również pod uwagę informacje o innych konfliktach na kontynencie.
                    Kreśliła tak w ciszy oczekując na przybycie doradców.

                    "Why are we still here? Just to suffer? Every night, I can feel my leg… And my arm… even my fingers… The body I've lost… the comrades I've lost… won't stop hurting… It's like they're all still there."
                    Kazuhira Miller (Metal Gear Solid V)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TheCrusade_erT Niedostępny
                      TheCrusade_erT Niedostępny
                      TheCrusade_er Aftermath 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez TheCrusade_er
                      #15

                      15.01.1972
                      Astrachań
                      Otwarcie odcinka Astrachań-Wołgograd Autostrady S1

                      Gumilov zszedł z podium po otrzymaniu aplauzu od tłumu z Astrachania, zebranego aby świętować pierwsze kroki projektu jaki rząd Gumilova zaprezentował na początek swojej kadencji. Powinno to zrównoważyć opinie mieszkańców Okręgu Nadkaspijskiego wobec zbliżającej się wojny z Czeczenią. Nie oczekiwał on, że Czeczeni zgodzą się na tą notę, ale i tak wysłał ją w nadziei na szybkie zakończenie konfliktu. Szybko wsiadł do swojego auta, importowanego Mercedesa z opancerzonym nadwoziem, i z Astrachania zaczął zmierzać w kierunku Arteziania, miasta na granicy które obecnie stanowiło główną bazę wojskową wobec inwazji na Czeczenię.

                      15.01.1972
                      Baza wojskowa nieopodal Arteziania
                      Zebranie w.s. inwazji na Czeczenię

                      Na miejscu zastał czekających już Generała Zakhara Utkina, dowódcę Armii Kazańskiej i zarazem dowódcę inwazji na Czeczenię, Generała Vladislava Mikhalova, dowódcę sił powietrznych Republiki, oraz Generała Fyodora Aleksandrova, dowódcę Marynarki. Utkin ruszył otworzyć drzwi Gumilovi, po czym zaprowadził go do budynku dowództwa. Nota dotarła do nich równocześnie z Gumilovem, więc machina wojenna już ruszyła. Utkin zachwalał kondycję żołnierzy, w końcu ćwiczyli ten atak, i mimo że dali Czeczenom trochę czasu na przygotowanie zamknięciem granicy, Gumilov zarzekał że musiał dać szansę obywatelom Republiki wrócić do domu, oraz zapobiec akcjom dywersyjnym Czeczenów. Gumilov dotarł na czas żeby zobaczyć jak myśliwce eskortują nowe nabytki Armii i Marynarki na pozycje bojowe, oraz osobiście uczestniczył w błogosławieniu żołnierzy V Plutonu. Kiedy w końcu zakończył obrady z dowództwem, stanął na chwilę, obracając się w kierunku Groznego, podczas gdy za nim, myśliwce Kazania ruszyły na pierwszą misję rozeznawczą tej nowej wojny. Nie spocznie dopóki głowa Owsienki nie trafi w słoiku prosto do Kazania.

                      Deadly anomalies, dangerous mutants, anarchists and bandits… None of them will stop Duty on its triumphant march towards saving the planet!

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • VaderV Niedostępny
                        VaderV Niedostępny
                        Vader ŻBŻP
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #16

                        RP - Katun Liaoning Koumei
                        Wszyscy Doradcy się zjawili, z czego ostatni, Szpiegmistrz Wei Chuanli, zjawił się dwie minuty przed startem. Generał Feng ZhenKang był wyraźnie dumny ze swoich dokonań przeciwko Wielkiej Tuwie, a Dyplomatka Tang Qigang grzebała w teczce z papierami, widocznie należącymi do Wielkiej Tuwy. Podobnie zresztą Deng Weisheng od handlu i Pan Wen, pani naukowiec. Wszyscy ci mieli jakieś teczki bądź papiery, jakimi się zajmowali jeszcze przed startem narad, a były one związane z informacjami zdobytymi na Wielkiej Tuwie.
                        Narady jednak czas zacząć.

                        /// Ty Crusader potrzebujesz odpisu, a jak, to jakiego? Bo nie wiem, czy to nie jest pojedynczy wpis, czy nowy wątek, tak szczerze. ///

                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                        V.

                        TheCrusade_erT 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TheCrusade_erT Niedostępny
                          TheCrusade_erT Niedostępny
                          TheCrusade_er Aftermath 2035
                          odpowiedział Vader o ostatnio edytowany przez
                          #17

                          @Vader
                          //Nie, nie potrzebuję, to miał być pojedynczy wpis.

                          Deadly anomalies, dangerous mutants, anarchists and bandits… None of them will stop Duty on its triumphant march towards saving the planet!

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • WrathsW Niedostępny
                            WrathsW Niedostępny
                            Wraths
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #18

                            Katun Liaoning Koumei

                            Katun widząc wchodzącego przed czasem Szpiegmistrza odłożyła ołówek, po czym wstała witając się z nim. Czekała tak na stojąco do momentu, aż wszyscy doradcy się nie zjawili, co w końcu musiało się wydarzyć, i przywitała się oficjalnie już ze wszystkimi. Po przywitaniu usiadła przypatrując się teczkom oraz ich zawartości, najpierw jednak kierując się ku widocznie zadowolonemu generałowi.

                            - Witam państwa ponownie na cotygodniowych obradach. Na początku chciałabym pogratulować Generałowi Feng ZhenKangowi oraz całej naszej armii za skuteczny oraz umiejętnie przeprowadzony atak na Tuwę, dzięki pańskim umiejętnościom udało nam się ograniczyć niepotrzebnych strat naszych, jak i tuwińskich, głównie cywili. Oczywiście nie chciałabym przy tym zmniejszyć roli naszych dzielnych żołnierzy, dzięki którym udało nam się wygrać w tym konflikcie.

                            W końcu Koumei spojrzała ponownie na resztę doradców, którzy przebierali w teczkach i wstała.
                            - Widzę również, iż posiadają państwo dokumenty, które z racji pojawienia się na naszych obradach muszą być istotne, także co dokładnie jest w nich zawarte?

                            "Why are we still here? Just to suffer? Every night, I can feel my leg… And my arm… even my fingers… The body I've lost… the comrades I've lost… won't stop hurting… It's like they're all still there."
                            Kazuhira Miller (Metal Gear Solid V)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • ? Niedostępny
                              ? Niedostępny
                              Dawny użytkownik
                              napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
                              #19

                              海參崴宣言 - 1972 年 1 月 15 日

                              Kalendarz wskazywał dopiero połowę stycznia, a zatem nie dziwota, że ulice Władywostoku pokrywał biały puch z nieba. Było niezwykle zimno, ale takie to uroki dawnego sowieckiego miasta, swoistego diamentu Dalekiego Wschodu w koronie Związku Radzieckiego. Chociaż nie… Korona to złe określenie wobec czegoś, co całkowicie sprzeciwiało się tradycji monarchii rosyjskiej. Lepszym wyrażeniem będzie raczej Diament w Orderze Bohatera Związku Radzieckiego. Jednak to już stare dzieje. Związku Radzieckiego nie ma, lecz jest Nadmorze. A raczej było.
                              Miasto po zdobyciu przez siły mandżurskie powoli wracało do życia, jednak nie trzeba nosić okularów aby zobaczyć dziury po pociskach karabinowych, a na ulicach nie brakowało również większych dziur, stworzonych przez pociski większego kalibru.
                              Aisin-Gioro Pujie, Cesarz Xiaojing, siedział spokojnie obok przygotowanego dla niego podestu, z którego miał przemówić do mieszkańców Władywostoku, a także do wszystkich mieszkańców Cesarstwa Mandżurii, którzy słuchali w tej chwili radia. Ubrany był w bardzo gruby wełniany płaszcz, których chronił go przed wszechobecnym zimnem. Czytał przy okazji pamiętnik swego brata, Aisin-Gioro Puyi’ego, Cesarza Kangde. Szeroko otwierał oczy czytając te zapiski.
                              Oprócz niego we Władywostoku przebywali również najważniejsze osoby w Mandżurii, czyli członkowie Gùwèn wěiyuánhuì, co przetłumaczone z chińskiego na angielski oznacza Radę Doradczą. Był tam minister spraw zagranicznych, Zi Ling, czyli głos Pujiego na arenie międzynarodowej. Była tam Yehe-Nara Chun, Yuánshuài Mandżurii, czyli jej Marszałek. Obok Chun stali również Shen Wei, zarządca Sił Lotniczych Mandżurii – wyjątkowo bez swojego ukochanego hełmu pilota, co ukazywało jego czarne na noc włosy i brązowe oczy, które zza okularów obserwowały niebo nad Władywostokiem. Oczywiście jednak miał na głowie czapkę Marszałka Sił Lotniczych. Nie zabrakło również Yuan Liuxiana, Wielkiego Admirała Mandżurii, który w najbliższym czasie będzie miał okazję zaprezentować swoje zdolności. Zabrakło jednak Szpiegmistrza Nao Kuna, Ministra Handlu Qiao Chena, zajętego bardziej handlem niż uczestniczeniem w wydarzeniach państwowych – no kupiec z krwi i kości! – oraz Cesarskiego Naukowca Zhuan Shuna, który jako naukowiec bardziej skupia się na państwowych badaniach, niźli na pokazywaniu się na uroczystościach.
                              Pujie spojrzał na zegarek. Dziesięć minut do przemówienia. Odłożył pamiętnik brata i pozwolił czasowi płynąć.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Niedostępny
                                VaderV Niedostępny
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #20

                                Katun Liaoning Koumei
                                Cóż, komplementy jak komplementy, działały pozytywnie na Generała i jego dumę, chociaż hamował się, by nie być pyszałkowatym. Zwłaszcza, że nigdy taki nie był, przez co też potrafił docenić starania swoich własnych żołnierzy.
                                -- Obawiam się, że nie – stwierdziła Qigang – Te informacje to stare rzeczy, jak kilkuletnie umowy międzynarodowe, dawno nieaktualne, ustawy państwowe, budżety państwa, czy też jakieś pomniejsze projekty. Wielka Tuwa nie zabłysnęła niczym szczególnym, obawiam się, a chociaż spróbujemy znaleźć w tych papierach cokolwiek przydatnego dla nas, to na ten moment wszystko, co przejrzeliśmy może równie dobrze trafić do archiwów i pokryć się kurzem. To śmieci na papierze, nic, wszystko zbędne i nieaktualne.

                                Cesarz Xiaojing
                                Wszyscy doradcy, oczywiście na czas, zjawili się na narady. Wszyscy, to jednak duże słowo, patrząc na spodziewane braki w postaci Naukowca, Szpiegmistrza i Ministra Handlu. Lecz, kiedy ostatnia postać zasiadła na swoim miejscu, Cesarz uroczyście mógł rozpocząć to spotkanie.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Degant321D Niedostępny
                                  Degant321D Niedostępny
                                  Degant321
                                  napisał ostatnio edytowany przez Degant321
                                  #21

                                  15 Stycznia 1972, Ochock

                                  Pomimo zwycięstw Nowo Polskiej armii, na froncie, atmosfera jaka panowała w salach tego oto rządu była daleka od radosnej. Po pokrytych śniegiem ulicach Ochocka nie było widać zwycięskiego państwa. Nie było parad ani wiwatów, byli jedynie zwykli ludzie oraz cisza tak charakterystyczna dla Syberyjskiej tundry. Jednak, kiedy ulice niewielkiej miejscowości gdzie mieściła się siedziba rządu Nowej Polski były złudnie spokojnie, tak za zamkniętymi drzwiami rządu było głośno i chaotycznie. Godzina po godzinie przychodziły raporty, noty dyplomatyczne i handlowe. Wiadomości z świata o poczynaniach innych państw i wiele więcej. Cały ten ogrom informacji, w ten czy inny sposób, prędzej czy później, znalazł się w jednym pomieszczeniu. Zadymionym, odciętym od reszty rządowego budynku pomieszczeniu, które było oświetlane przez pojedynczą żarówkę. W tamtym, nader ciemnym pomieszczeniu, wokół jednego stołu zasiadywał Komitet Wojskowy Państwa Polskiego na Wygnaniu na Syberii, osoby które to rządziły Nową Polską i w których rękach znajdowała się przyszłość ich państwa. Przy tym stole także zasiadywał Komendant Gustaw, który to patrzył z pewną konsternacją na znajdującą się przed nim mapą. Nie podobało mu się to że Nadmorskim siłom udało się uciec na tą wyspę. Nie dlatego że była ona nie możliwa do zdobycia, wiedział że z siłami i środkami jakie mają, Nadmorze długo by się nie obroniło…ale mogło by zadać Nowej Polsce poważne straty, czego Komendant wolał uniknąć. Cała nadzieją na szybki koniec tego konfliktu teraz tkwiła w tym jak się potoczą przyszłe Negocjacje. Komendant podniósł wzrok i rozejrzał się po pokoju spoglądając na innych członków komitetu.
                                  - A więc - rozpoczął po wzięciu łyka swojego kawo podobnego napoju - widzę że na froncie sytuacja jest jak najbardziej na naszą korzyść, a Nadmorskie siły zostały zmuszone do ucieczki na wyspę. Są to zarówno dobre jak i zarazem złe wieści albowiem kontrolujemy całość kontynentalnego Nadmorza…ale złe, bo jeżeli źle rozegramy zbliżające się negocjacje, to możemy mieć sytuację jak komuniści z Kuomintangiem i Tajwanem…a nie muszę chyba mówić wam, czemu lepiej byłoby tego uniknąć. Dlatego chciałbym żeby wśród naszych sił, które za pewne ściągniemy z frontu by zapewnić bezpieczeństwo nam oraz naszym gościom w czasie negocjacji, panował jak najwyższy standard dyscypliny. Czy jest to zrozumiałe? Jeżeli tak, to chciałbym przejść do innych spraw mianowicie planów co zrobić z ziemiami które mamy. Ewidentnym jest dla mnie, że na chwilę obecną z taką infrastrukturą jaką mamy, wprowadzenie naszych dalszych planów w życie będzie niezwykle utrudnione lub prawie że nie możliwe. Dlatego też chciałbym zaproponować komitetowi plan rozbudowy dróg w naszym państwie, by usprawnić przepływ towarów i co najważniejsze, naszych wojsk. Proponuję na początek budżet o wysokości 5.000 Złota. Poprosiłbym o za i przeciw, oraz wasze myśli na ten temat.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • WrathsW Niedostępny
                                    WrathsW Niedostępny
                                    Wraths
                                    napisał ostatnio edytowany przez Wraths
                                    #22

                                    Katun Liaoning Koumei

                                    Koumei podrapała się pod brodą słuchając uważnie Dyplomatki, aż ta nie skończyła swojej wypowiedzi. W międzyczasie spojrzała na swoją mapę przypatrując się jej, po czym zauważyła małe niedociągnięcia. Mimo, iż były one lekko irytujące tak była to sprawa, która mogła zaczekać do końca obrad, także Koumei cierpliwie oczekiwała końca wypowiedzi, aż w końcu mogła wstać i sama coś powiedzieć.

                                    - Jeśli faktycznie te papiery nie zawierają żadnych przydatnych informacji, tak nie widzę sensu dalszego gdybania nad nimi. Co do ostatniego tygodnia, czy udało nam się już odnaleźć przychylne komórki kolaborujące? Od razu chciałabym też wiedzieć, czy dotychczasowe działania odbudowy tuwińskich terenów przyniosły jakieś skutki, oraz ile wyniosły by ewentualne kolejne wydatki w tym kierunku.

                                    Koumei jeszcze na chwilę oparła się rękoma o stół i pochyliła nad mapą myśląc, czy czegoś nie pominęła. W końcu jej zaświtało i podniosła wzrok na doradców.

                                    - Pozostaje również kwestia naszych jeńców wojennych… Tak jak co do żołnierzy mam już pewien plan, tak jestem otwarta na propozycje w kwestii przywódczyni Tuwy.

                                    "Why are we still here? Just to suffer? Every night, I can feel my leg… And my arm… even my fingers… The body I've lost… the comrades I've lost… won't stop hurting… It's like they're all still there."
                                    Kazuhira Miller (Metal Gear Solid V)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TheCrusade_erT Niedostępny
                                      TheCrusade_erT Niedostępny
                                      TheCrusade_er Aftermath 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #23

                                      Kazań, Ziłtanowski Monaster Zaśnięcia Matki Boskiej
                                      Nagłe zebranie w.s. Wojny z Czeczenią

                                      Gumilov nie spędził dużo czasu na południu kraju. Niebezpiecznie jest teraz przebywać w Astrachaniu, w końcu Armia nie jest pewna czy Czeczeni posiadają siły powietrzne którym mogą zagrażać życiu Gumilova. Nie zwlekał jednak ze zwołaniem zebrania polityczno-religijnego w Kazańskim monasterium. O ile generałowie Utkin, Mikhalov i Aleksandrov nie byli zobowiązani się tam stawić, o tyle najważniejsi członkowie rządu Federalnego: Premier Alik Markov, Minister Finansów Vladik Popov, Minister Nauki i Rozwoju Amvrosiy Zyma, Minister Religii i Kultury ks. Kardynał Rudolf Chaykovsky, Minister Spraw Zagranicznych Alexei Ignatiev i Prymas Kazania Onisim Maksimov, oraz Gubernatorzy okręgów Republiki: Mykhail Holub z Baszkortostanu, Ilariy Orlov z Okręgu Wołgogradzkiego, Cyryl Kędzierski z Okręgu Nadkaspijskiego i Semyon Andreev z Okręgu Kazańskiego już mieli obowiązek się zjawić. Po mszy w intencji żołnierzy wysłanych na Czeczenię odprawionej przez Prymasa Maksimova i ks. Kardynała Chaykovskyego, Gumilov wstał, i przeszedł do stołu obradowego na tyłach monasterium, oczekując na swoich ministrów.

                                      Deadly anomalies, dangerous mutants, anarchists and bandits… None of them will stop Duty on its triumphant march towards saving the planet!

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • ? Niedostępny
                                        ? Niedostępny
                                        Dawny użytkownik
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #24

                                        Cesarz Xiaojing

                                        //gwoli ścisłości, nie przeprowadzam obrad Rady Doradczej, ale robię a’la event ze zmianą nazwy miasta.//

                                        W końcu nadszedł ten czas, zegarek zapikał, oznajmiając nadejście właściwej godziny. Cesarz wstał i powolnym, dostojnym krokiem wszedł na przygotowany dla niego podest. Podszedł do mównicy z mikrofonami i zabrał głos.
                                        -- Szanowni państwo! – zaczął. – Bardzo cieszę się, że was tu widzę. Cieszę się, że wreszcie Mandżurowie spotkali się na rodzimej mandżurskiej ziemi, a przywódca zdołał znaleźć się we Władywostoku.
                                        -- Historia jest liczona w tysiącach lat. Imperia rodziły się i upadały, tworzyły się rody i wymierały, terytoria były zdobywane i tracone. Przez te tysiące lat umiejętności rejestracji danych wyewoluowały w niespotykany sposób. Kiedyś Sumerowie pisali na glinianych tabliczkach. Chińczycy natomiast, za czasów panowania dynastii Shang, opanowali sztukę tworzenia pisma, tworząc napisy na kościach wróżebnych, tym samym zapoczątkowując trwającą po dziś dzień historię chińskiej cywilizacji. Wraz z upływem lat sposoby utrwalania informacji ewoluowały, aż osiągnęły obecną formę. Dziś spotykamy się tutaj, kiedy mam przy sobie mikrofony, a zapis głosu jest rozsyłany po radiach i telewizorach Mandżurii i Azji.
                                        -- Spotykamy się tutaj. Już nie na rosyjskiej ziemi. Przed kilkuset laty te ziemie należały do moich przodków, do Dżurdżenów, z których mój wielki przodek, Nurhaci, zdołał stworzyć naród mandżurski. Dynastia Qing rządziła tymi terenami, jednak błędne decyzje doprowadziły do tego, że tereny te przez traktat w Aigun trafiły w ręce chciwych Moskali. Jednak te czasy już minęły. Od dzisiaj tereny mandżurskie, ponownie są mandżurskie!
                                        -- Kiedyś nie było tu miasta, niestety Władywostok został stworzony przez Rosjan. Za to istniały tu niewielkie osady. Za czasów dynastii Yuan, Mongołowie nazywali te tereny Yongmingcheng. Natomiast gdy klan Aisin-Gioro wstąpił na Smoczy Tron, tereny te nosiły nazwę Haishenwai.
                                        -- Skoro tereny te finalnie wróciły pod panowanie prawowitych właścicieli, należy też zmienić nazwę miasta! Szanowni państwo, od dzisiaj na mapach nie będzie już Władywostoku! Zamiast tego będzie Haishenwai!

                                        Cesarz odszedł od mównicy i podszedł do tyłu podestu, gdzie znajdowała się przysłoniona skała. Cesarz zdjął plandekę. aby ukazać marmur z wyrytym nań napisem 海參崴.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • VaderV Niedostępny
                                          VaderV Niedostępny
                                          Vader ŻBŻP
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #25

                                          Komendant Gustaw
                                          Członkowie komitetu to było obszerne słowo na doradców, z jakimi miał przyjemność Komendant spędzać swój czas. Wymieniając wielkich spośród emigrantów, należało wymienić Generała Zygmunta Berlinga, odpowiadającego obecnie za wojska lądowe i powietrzne, który wykazał się już w walce z Nadmorzem. Admirałem był Włodzimierz Steyer, który najjaśniej prezentował stanowisko prezentujące, że wojsko jest gotowe do desantu na wyspę, ale też nie chciał go wykorzystywać. Ministrem Handlu była Anna Tatarska, córka śp. Romualda Tatarskiego, istotnego działacza Nowej Polski. Dyplomacją zajmował się Dmowski, chociaż Dmowski tylko z nazwiska, ponieważ nie był z nim spokrewniony. Tadeusz Dmowski, Dyplomata, siedział obok naczelnego naukowca Nowej Polski, Włodzimierza Czas, a towarzystwo zwieńcał obecny biskup państwa i jego szpiegmistrz, Stanisław Dziwisz.
                                          -- Sądzę, że ta kwota jest odpowiednia – odpowiedziała Tatarska. – Wystarczy, we współpracy z wojskiem, by członkowie Nadmorza byli bezpieczni – przyznała, a z nią zgodził się sam Berling, chociaż Dziwisz wydawał się być innego zdania.
                                          -- Są ważniejsze kwestie w tym państwie, niż żeby inwestować w gości z upadającego kraju, Komendancie.

                                          Katun Liaoning Koumei
                                          -- Nie jesteśmy komunistami – przyznał Generał. – Nie widzę sensu, by się jakoś nad nią znęcać, skoro nie ma ona żadnej wartości na arenie międzynarodowej. Można skazać ją na więzienie, ale czy to też ma sens? Może po prostu ją przymusowo wyrzucić do innego komunistycznego kraju i niech się nią męczą? Tutaj już jej przeciwnicy mają więcej do powiedzenia, niż ona i członkowie jej partii politycznej.

                                          Kazań, Ziłtanowski Monaster Zaśnięcia Matki Boskiej
                                          Wszyscy byli obecni, czekając, aż Monaster zacznie naradę.
                                          /// Nie wiem jakie tytuły mają nosić twoi doradcy. Religijne? Zwykłe?

                                          Cesarz Xiaojing
                                          -–

                                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                          V.

                                          Degant321D 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy