Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Gospodarstwo na Równinie

Gospodarstwo na Równinie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
560 Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #488

    Stęskniona?
    Nie sądziłem, że będziemy musieli się jeszcze spotkać, a na dodatek tak szybko, ale wzywa obowiązek. Pamiętasz W. i Wąsatego Kalekę? Jak mieli zbierać swoją kapelę? No tak się składa, że ten pierwszy trafił w mało przyjemne miejsce, a ten drugi przyszedł do mnie i chce, żebym pomógł mu, razem z Sokolim Okiem i D. wyciągnąć stamtąd W. Pomyślałem, że też będziesz chętna, bo choć nie wierzę w powodzenie kapeli tamtych dwóch, to jednak ich polubiłem, D. też, a on chce im pomóc bardziej niż ja. A Sokole Oczko nie puści nas samych, też pójdzie. Odpisz krótko, czy się zgadzasz i poślij ptaka z powrotem, po kilku godzinach będziesz miała odpowiedź, a w niej instrukcje, gdzie masz przybyć, jak i z kim. Jeśli nie to też daj znać, ale mam nadzieję, że zgodzisz się, jeśli nie dla mnie, to dla reszty tych muzyków. I nie mów nikomu nic, dopóki nie odeślę Ci odpowiedzi, jeśli się zgodzisz, bo Kaleka i W. chcieli, żeby kapela była niespodzianką.
    J.

    Nie miałaś już wątpliwości, że list był do Ciebie, a jego autorem był nie kto inny, niż Jimmy Star, najbardziej zuchwały rewolwerowiec, z którym miałaś do tej pory do czynienia. Choć spotkanie z nim to najmniejsze, na co miałaś ochotę, chyba że mogłabyś przy okazji wpakować mu kilka kulek w twarz, to nie chodziło tu o niego, Ciebie czy Wasze zażyłości, ale kompanów z więziennej ucieczki. Z tego co zrozumiałaś z prostego szyfru (Jimmy najwidoczniej obawiał się, że list wpadnie w łapy stróżów prawa, więc zaszyfrował go na tyle, żeby nie był oczywisty, ale żebyś też zrozumiała wszystko bez problemu) to on, David i tamten snajper, który pomógł wtedy, na Wielkich Równinach, Jimmy’emu w walce z resztą jego dotychczasowej bandy najemników chcą odbić z więzienia Williama i Clyde’a. Ci najwidoczniej wpadli podczas próby werbowania kolejnych ludzi do swojej partyzantki przeciwko niegodziwym, jak twierdził Clyde, działaniom Magrudera na terenie Oskad. Z jednej strony było Ci ich żal, mogli zgnić w więzieniu za walkę o słuszną, przynajmniej dla nich, sprawę albo nawet zawisnąć za to, ale z drugiej strony co Cię to obchodziło? No i to był Jimmy Star, miałaś co do niego przecież mieszane uczucia, ale mógł przecież kłamać, wszystko to mogło być pułapką, aby Cię znów schwytać i ponownie wsadzić do więzienia, tym razem na dobre, i znów zainkasować nagrodę za Ciebie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
      RadiotelegrafistaR Niedostępny
      Radiotelegrafista Metro 2035
      napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
      #489

      Przeczytała list kilkakrotnie, jakby próbując znaleźć w nim jakiś podstęp. Tyle, że litery nie były mową, nie mogły zawierać w sobie kłamstwa czy prawdy. Litery po prostu były.
      “William i Clyde w kiciu, tak?” Pomyślała. Wizja ich ciał na stryczku, bądź zapuszczających korzenie w więziennej celi nie była zbytnio pocieszająca. W końcu nie wiadomo czy bez nich Jannet byłaby dzisiaj na wolności. “Tak, trzeba ich stamtąd wyciągnąć… o ile naprawdę są w więzieniu.” Potarła dłonią policzek, rozmyślając czy na pewno powinna się tam udać.
      “Z drugiej strony, gdyby Jimmy chciał znowu zbić na mnie fortunę, czy dawałby mi wybór?”
      Spojrzała jeszcze raz na gołębia, po czym wyjęła z chlebaka jedną kromkę, rozkruszyła kawałek i rzuciła ptakowi pod dziób. Odszukała czystą kartkę i pióro, a także trochę tuszu, po czym napisała.

      J., serdecznie wal się na pysk.
      Wchodzę w to, ale tylko ze względu na Kalekę i W. Czekam na twoją odpowiedź.
      Ruda.

      “Nawet jeżeli to podstęp, będę dobrze przygotowana.” pomyślała Jannet, zwijając papier w rulon. Włożyła go w cylinder u nogi gołębia, cylinder zamknęła.
      — Znasz drogę powrotną, nie? — Zapytała gołębia, raczej nie spodziewając się odpowiedzi. Czy zwierzę oczekiwało na jakąś komendę, a może od razu zrozumie, gdzie ma polecieć?

      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #490

        Ptak poskubał nieco okruszyn, a później zerwał się do lotu, jakby i jemu zależało na życiu tamtych, spiesząc ku kryjówce Stara, z której ten wysłał swoją wiadomość.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
          RadiotelegrafistaR Niedostępny
          Radiotelegrafista Metro 2035
          napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
          #491

          “No i poleciał.” pomyślała Jannet, westchnąwszy. Nie była do końca pewna, czy właśnie dokonała właściwiej decyzji, ale jeszcze bardziej żałowałaby, gdyby słowa Jimmiego okazały się prawdą, a ona by je zignorowała.
          Poszła do pokoju, który jeszcze niedawno należał do niej i Patricii. Zasiadła przy biurku, gdzie zwykle majstrowała przy broni. Rozłożyła pukawki, które zabrała z więzienia w Imperium i zabrała się za ich dokładne czyszczenie i oliwienie. Jeżeli pakowała się w pułapkę, to wolała być przygotowana. Pracując, nasłuchiwała także ptaka, który mógłby powrócić z wiadomością.

          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #492

            I rzeczywiście powrócił, blisko kwadrans po tym, gdy skończyłaś majstrować przy broni i już niewiele brakowało, aż znalazłabyś sobie kolejne zajęcie lub zaczęła się zwyczajnie nudzić.
            Dom pośrodku niczego. Bądź sama. Jeśli masz więcej instrumentów niż Twoje, weź kilka dla W. i Kaleki. Na miejscu zapakuję Cię tak, jak po ostatnim koncercie. Bez tego nie będzie dalszego grania. Jeśli masz kogoś, komu ufasz, możesz pozwolić mu, żeby Cię zapakował i dostarczył na miejsce. Bądź tam jutro, przed zachodem słońca. Szczegóły obgadamy u mnie. Wiem, że nie lubisz pakowania, ale zrób to dla mnie i P. Jeśli się dogadamy, to chyba najwyższa pora, żeby do Ciebie wróciła, choć nie miała z Tobą łatwo, to mówi, że tego chce.
            Tym razem brakowało podpisu, ale było oczywistym, kto przysłał tą wiadomość. Reszta też była zrozumiała: Mieliście spotkać się w “domu pośrodku niczego”, czyli w tych starych ruinach na Wielkich Równinach. Jimmy pomyślał też o tym, że podczas ucieczki każda lufa się przyda, a sam najwidoczniej nie miał tyle broni na zbyciu, więc prosił Cię, żebyś zabrała coś dla Williama i Clyde’a, żeby i oni mieli czym się bronić i pruć do strażników. Termin też był jasny, a po spotkaniu Jimmy najwidoczniej planował zabrać Cię do swojej kryjówki czy też miejsca, gdzie chciał zacząć budowę swojego wymarzonego biznesu. O ile się na to zdecyduje, po tym jego buźka będzie wisiała na każdym liście gończym, więc chyba z jego planów nici. Poświęcił je dla dobra ludzi, których ledwie znał. Na swój sposób godne podziwu, o ile mówił prawdę. A reszta wiadomości kazała Ci w to wątpić, gdy wspomniał o pakowaniu. Domyśliłaś się, że chce Cię zastać na miejscu dokładnie związaną, zakneblowaną i z zasłoniętymi oczami, bo tak zostawił Cię po “ostatnim koncercie”, czyli ucieczce z Imperium. Najwidoczniej i on się Ciebie obawiał, może też nie chciał, żebyś poznała jego kryjówkę? Mogłabyś się nie zgodzić, ale czy wtedy Star przyjmie Twoją pomoc. No i ta wzmianka o Patricii… Może rzeczywiście pozwoli jej wrócić, jeśli spełnisz wszystkie te warunki?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
              RadiotelegrafistaR Niedostępny
              Radiotelegrafista Metro 2035
              napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
              #493

              Oczywiście, że nienawidziła “pakowania”, ale gdy przeczytała o Patricii, jej serce zabiło mocniej. Białowłosa naprawdę mogła do niej wrócić? Czy to znaczy, że już lepiej z nią?
              Jannet zacisnęła dłonie na papierze.
              "Jeżeli znowu wsadzi mnie do więzienia… " pobladła “… raczej nie wyjdę tak łatwo. Jednak bez tego Patricia nie wróci. Muszę ją zobaczyć, upewnić się o nią… Co robić?”
              Odsunęła krzesło i odchyliła się do tyłu. Odetchnęła głęboko.
              Teraz już nie wycofa się z danego słowa, ale dopełni je na swoich zasadach.
              Od razu udała się na poszukiwania Lilieth. Tutaj potrzebowała jej zdolności.

              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #494

                //To czekam na Maksa.//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • MaxwellM Niedostępny
                  MaxwellM Niedostępny
                  Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #495

                  O? Więc rodzice jannet są poszukiwani? No, poszukiwani przez poszukiwanych dokładniej… Dość ciekawa ironia losu.
                  Kiedy rozmowa się skoczyła, doglądała chorego. Wtedy też po czasie przyszła jannet. Początkowo się wzdrygnęła, ale szybko się na nią popatrzyła, czekając.

                  Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #496

                    — Lilieth? — Zapytała, obserwując mivvotkę. — Potrzebuję twoich zdolności.
                    Odwróciła się tyłem do mivvotki, po czym zdjęła z twarzy skórzaną opaskę zasłaniającą jej pusty oczodół. Od razu zasłoniła to miejsce swoimi długimi, rudymi włosami. Odwróciła się z powrotem, wyciągając opaskę do ich “gospodyni”.
                    — Czy umiała byś przerobić ją tak, by dało się przez nią widzieć wszystko? Musiałaby z zewnątrz wyglądać normalnie. Rozumiesz o co mi chodzi?

                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • MaxwellM Niedostępny
                      MaxwellM Niedostępny
                      Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #497

                      Kiedy się odwróciła i zdjęła opaskę, sama również to zrobiła. Nie przyjęła opaski, jedynie kiwnęła głową.
                      - Mogę spróbować, ale wolałabym zrobić nową… -Nie dopowiedziała jednak nic więcej licząc, że ta domyśli się o co chodzi.

                      Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
                        #498

                        — Oh… jasne. — Jannet speszyła się nieco i założyła opaskę z powrotem. — Zdążysz do jutra? Do południa? —

                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • MaxwellM Niedostępny
                          MaxwellM Niedostępny
                          Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #499

                          - Mogę spróbować. Nigdy nie robiłam opasek. Już się za to biorę. - I natychmiast i ochoczo poszła do swojego kącika. W końcu będzie mieć coś, co oderwie ją od tego wszystkiego.

                          Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #500

                            //Przyspieszyć ździebko, jak rozumiem?//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              Radiotelegrafista Metro 2035
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #501

                              //Czekaj czekaj, ja jeszcze muszę zrobić gear-up na spotkanie z moim Starem! //

                              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #502

                                //Niezbyt rozumiem.//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  Radiotelegrafista Metro 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
                                  #503

                                  Rudowłosa kiwnęła jej głową, po czym wróciła do swojej “pracowni”. Zaczęła przygotować wszelką, sprawną broń jaką tylko miała. Nie tylko dla Clyde’a i Williama, ale też dodatkową, dla siebie. W szczególności zależało jej na rewolwerach, najlepiej miniaturowych, łatwych do ukrycia. Gdy już wyciągnęła wszelkie dostępne pukawki wraz z amunicją(//możesz opisać jakie to i ile, albo zostawić to mnie//) przygotowała także noże i inne ostrza, scyzoryki, brzytwy. Planowała ukryć je w jakiś sposób tak, by w razie zostania związaną, mogła dobyć ich i rozciąć więzy. W rękawach? Gdzieś w nogawce?

                                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #504

                                    //Panimajesz już? //

                                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez Kubeł1001
                                      #505

                                      Radio:
                                      //Masz to, co wyniosłeś z więzienia i nic więcej, ale możesz zajrzeć i przypomnieć, co to dokładnie było. Co do amunicji to masz wolną rękę, ale za dużo też tego nie może być. Możesz dodać jakąś prostą broń białą, która na pewno jest dostępna w gospodarstwie, i z jedną czy dwie bonusowe pukawki, choćby jakieś rewolwery.//
                                      Mogłaś ukryć broń, ale miałaś pewność, że zostaniesz przeszukana, więc ukrycie ich było trudne, a kto wie, jak zareagują tamci, gdy zobaczą kolejnego asa w rękawie?
                                      Max:
                                      Niewolnik majaczył coś przez sen, ale nic nie zrozumiałaś, a on szybko przestał, więc rzeczywiście mogłaś skupić się na pracy.
                                      //Od Ciebie zależy, jak chcesz to rozegrać. Ja ze swoim wątkiem poczekam, aż Radio opuści temat, teraz możesz coś pisać, możesz nie, ja nie wnikam, dopóki Radio znów Cię nie wyciągnie.//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        Radiotelegrafista Metro 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
                                        #506

                                        Tak więc Jannet wzięła z sobą prosty nóż bojowy (wsadziła go w but) i scyzoryk. Scyzoryk ukryła w rękawie tak, by w razie czego mogła ukryć go przed wćibskimi rękami, a także by po chwili wiercenia się mogła zrzucić go prosto w swoją dłoń. Pokerzystę wsadziła za pas razem z toporkiem, Marksmana do kabury, a niezawodną dubeltówkę przygotowała do przewieszenia przez plecy. Do tego W&L Needle, którego schowała dla odmiany u swojego boku i tradycyjny Smithson 1590 w drugiej kaburze. Do tego szeroki pas amunicyjny z sześćdziesięcioma czterema nabojami rewolwerowymi i kolejny na udo, z dwudziestoma nabojami do strzelby. Po kieszeniach schowała zapasowe 6 śrucin i laskę dynamitu. Jannet wracała do akcji pełną gębą.
                                        Przygotowawszy wszystko, zjadła szybką, ale obfitą kolację i udała się do snu. Jutrzejszy dzień będzie ważny. Bardzo ważny. Jannet czuła się przygotowana.
                                        Była?
                                        To się okaże.
                                        //I siup. Jeżeli z czymś się pomyliłem, to i tak wystaw post, tylko napisz mi co mam zedytować, a zedytuję. //

                                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • MaxwellM Niedostępny
                                          MaxwellM Niedostępny
                                          Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #507

                                          //Poczekam więc na radia.

                                          Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy