Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Pustynia Śmierci

Pustynia Śmierci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
636 Posty 5 Uczestników 9.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #484

    Radio:
    Młody wskazał kciukiem za bar za sobą.
    - Możesz mu tym wynagrodzić straty, o ile zapracujesz sobie na jakieś porządne butelki.
    Zohan:
    Czekałeś dobrych kilka minut, ale w końcu zauważyłeś przedzierającą się przez tłum sylwetkę twojego czarnoskórego kompana, choć jednak nie szedł on w kierunku baru.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AnthropophagusA Niedostępny
      AnthropophagusA Niedostępny
      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
      napisał ostatnio edytowany przez
      #485

      Albo znowu będzie musiał czekać, albo po prostu podejdzie do tego czarnucha. Pewnie JEMU nic nie powie, ale przynajmniej nie będzie go musiał później szukać, jeżeli mu gdzieś spierdoli. Przedarł się przez tłum i dołączył do czarnoskórego.
      — Patrz, co sobie kupiłem. — pokazał mu tomahawka, gdy szedł obok niego. — Trochę jak siekiera, ale siekierą nie rzucisz w trupa.

      Breathing slowly, mechanical heartbeat
      Losing contact with the living

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #486

        Wyraz jego twarzy oddawał pełne zdumienie i podziw, gdy opowiadałeś mu swoje rewelacje, ale każdy kretyn wyłapałby w tym ironię, a sam wyraz twarzy zniknął, gdy wzruszył ramionami.
        - Dobrze znów tu wrócić. - powiedział, odzywając się bezpośrednio do ciebie chyba po raz pierwszy. A może nie mówił tego nawet do ciebie, bo patrzył gdzieś w dal, na pustynię za murami.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AnthropophagusA Niedostępny
          AnthropophagusA Niedostępny
          Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
          napisał ostatnio edytowany przez
          #487

          — W końcu udowodniłeś, że masz język za zębami. — szturchnął go lekko łokciem. Fakt, może i pierwszy raz bezpośrednio się do niego zwrócił i już wcześniej słyszał, że rozmawiał za ścianą, ale teraz “oficjalnie” wie, że czarnuch potrafi mówić. — Dużo razy tu byłeś?

          Breathing slowly, mechanical heartbeat
          Losing contact with the living

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
            RadiotelegrafistaR Niedostępny
            Radiotelegrafista Metro 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #488

            — No, i to ja rozumiem. W którą stronę do tych magazynów?

            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #489

              Zohan:
              Wzruszył ramionami.
              - Cztery, może pięć. Za każdym razem, gdy była okazja.
              Radio:
              Skinął ci głową i wskazał ręką kierunek.
              - Idź i niczym się nie przejmuj, jeśli powiesz, po co przyszedłeś, to ktoś od razu skieruje cię do właściwej osoby, która zarządza całym rozładunkiem i nie tylko.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #490

                — Dzięki, brachu. To idę! — Pożegnawszy barmana, udał się w wskazanym kierunku.

                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #491

                  Mijałeś pełne hazardzistów stoliki, skąpo odziane kelnerki lub prostytutki, nie byłeś pewien, oraz położone kilka metrów pod twoimi stopami, wykopane w ziemi i otoczone barierkami areny czy coś na ich kształt. Widziałeś kątem oka jak na jednej walczą ze sobą zmutowane pies i świnia, a na drugiej jakiś wielkolud jednym ciosem owiniętej w skórzane paski pięści niemalże odrywa głowę jednemu z kilku atakujących go Zombie. Dalej był tylko krótki, wątło oświetlony, korytarz, a później o wiele większe i lepiej oświetlone pomieszczenie, gdzie rzeczywiście widziałeś rozładunek pełną gębą, licznych handlarzy pokrzykujących na swoich ludzi, pracowników i niewolników, kilku uzbrojonych po zęby drabów będących ochroniarzami jakichś kupców lub tego miejsca i tak dalej.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #492

                    Dice aż gwizdnął z podziwem dla rozmachu tego biznesu. Rozejrzał się za jednym “kierownikiem”, który zawiadywał całą tą hecą, by od niego dostać przydział pracy.

                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #493

                      Był to zapewne jeden z tych, którzy się darli i wykrzykiwali rozkazy, okraszając je wyzwiskami lub czasem razami. Ale wszyscy wyglądali na kupców. Dopiero po chwili dostrzegłeś dwóch goryli stojących po bokach jakiegoś cichego mężczyzny. To właśnie to, jaki był cichy, tak cię zaciekawiło. Lustrował wzrokiem wszystko, pykał z fajki, czasem rzucił jakąś cichą uwagę jednemu z ochroniarzy, ten zaś wrzaskliwie przekazywał ją dalej.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #494

                        Hmm… Czyli może to właśnie Kapitan Baryłka był odpowiedzialny za ten burdel. Podszedł do niego.

                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #495

                          - Czego? - fuknął barczysty ochroniarz, patrząc na ciebie spode łba.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #496

                            — Po co tak łazisz w te i z powrotem? Nie lepiej posadzić dupsko w jakimś bezpiecznym miejscu i zająć się czymś na miejscu?

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #497

                              Wzruszył ramionami.
                              - Nie ma już czegoś takiego jak bezpieczne miejsce. Lepiej żyć w ruchu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #498

                                — Ten… Ja tutaj do noszenia. — Warknął lekko skulony Dice.

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #499

                                  Goryl już miał coś palnąć, podnosząc palec i otwierając usta, ale jeden gest stojącego obok mężczyzny uciszył go od razu.
                                  - Rąk do pracy nigdy za mało. - odparł. - Jak wiele czasu możesz nam poświęcić i w czym chcesz otrzymać swoje wynagrodzenie?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #500

                                    — Ja żyłem cały czas w ruchu. Szwendałem się po całym Los Angeles i czasem natrafiałem na jakiś chorych popierdoleńców, sztywniaków i inne monstra. I tak najgorsze było to, jak spotkałem małe dziecko, które potem się okazało świeżakiem. Przejebane to było.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #501

                                      Wyraz jego twarzy w ogóle się nie zmienił. Najwidoczniej nie ruszała go historia, po której wiele osób nie mogłoby spać, dostałoby ataku wspomnień z pierwszych dni czy tygodni apokalipsy, gdy sami może stracili dzieci lub widzieli śmierć czy przemianę czyichś, czy zwyczajnie by się rozpłakało. Twardy typ. Albo dobrze takiego zgrywa.
                                      - Ta… I prędzej czy później ktoś by cię dopadł: Fanatycy, Bandyci, inni ocaleńcy, Zombie czy jakaś inna chujoza.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #502

                                        — No i na razie tutaj jestem, gdzieś po środku jakieś pustyni. Potem LV czy chuj wie gdzie.

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #503

                                          - Jeśli tak bardzo przekonuje cię wizja, żeby gdzieś osiąść, to to może być najlepsze miejsce, przynajmniej teraz.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy