Syberia
-
-Wiem, że nim jestem. A na dodatek jestem strasznym żartownisiem - usiadł sobie wygodnie. - Za to to, co jest w butelce, to jest jedynie rozpuszczony śnieg. Może i jestem okropnym towarzyszem, ale nie jestem potworem.
-
— I dlatego jeszcze nie szukasz autostopu gdzieś na poboczu. — Oleżka zażartował i wstał z łóżka. Tego dnia pominie śniadanie: — Będziemy dzisiaj polować czy mam się zając zbieraniem opału? — Zapytał towarzysza.
-
-Warto chyba zapolować, prawda?
-
— Ta, ale drewna też nigdy nie za dużo. Chyba, że zostaniemy tu dwa dni, moglibyśmy zająć się i tym i tym. —
-
-Jeżeli nic nie będzie stało nam na przeszkodzie?
-
— Jeżeli nic nie będzie stało nam na przeszkodzie. — W zadumie powtórzył słowa towarzysza i schylił się po siekierę: — Czyli dzisiaj polujemy. —To mówiąc, wyszedł z pojazdu.
-
Kiedy towarzysz opuścił pojazd, Lenin przyjął swoją poranną dawkę leków, po czym również opuścił pojazd.
-Możemy zrobić łuki, bądź prowizoryczne kusze. -
— To nie byłoby głupie, można by je wykorzystać na zaś. — Odpowiedział, poprawiając szczelność swojego ubioru: — Tylko skąd wziąć linkę do takiego czegoś? —
-
-Zobaczymy co znajdziemy, w razie czego będziemy kombinowali z wnętrznościami zwierząt.
-
— Brzmi jak plan, a jak mamy plan to możemy iść.— Złapał Makarova w dłonie i ruszył w las.
-
Ruszył za nim, przy okazji pilnując jego pleców. Tak dla pewności.
-Masz coś, żeby w razie czego rozpalić ogień, prawda? -
//Radio, Twoja kolej.//
-
— Eee… Czekaj. — Zaczął szybko przeszukiwać wszelkie kieszenie swojego ubrania w poszukiwaniu zapalniczki lub zapałek.
-
Poczekał na wyniki poszukiwań.
-
A i owszem, znalazła się zapalniczka. Papierosy też, tak w gwoli ścisłości.
//Tak, specjalnie poszukałem tej Karty, żeby odpowiedzieć zgodnie z prawdą.// -
// Brawo, chcesz order dzielnego GMa? //
— Mam. — Uniósł triumfalnie dłoń nad siebie.
-
//A Ty chcesz spotkać radioaktywne wilki?//
-
// Zależy. //
-
///Ejże, ja też tutaj jestem.///
-Brawo. Przyda nam się źródło ognia, jeżeli napotkamy dzikie zwierzęta. -
//Zabij go, a wilki rzucą się na trupa.//