Karta Postaci
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
opliko95
Imię: Nie wymówisz: za dużo nieosiągalnych dla człowieka syków
Nazwisko: brak (kto nadaje je półwężom?)
Rasa: Naga
Pseudonim: Hissgon (inny zapis: Hißgon)
Charakter: samolubny i skupiający się na rozwinięciu się w każdym kierunku, nieważne jakim kosztem
Wiek: 112 (zakładam, że nagi są długowieczne. Jeśli nie, to zmienię)
Towarzysz: drobny, jadowity wąż (ok. 25 cm. długości, jad nie jest śmiertelny dla ludzi, lecz może ich lekko sparaliżować)
Majątek + nieruchomości: opuszczona wieża na granicy Cesarstwa Verden, (z terenami Nag) w której “zorganizował” bibliotekę i 600 złota
Historia: Urodził się przy morzu, lecz po śmierci matki przeniósł się w stronę środka kontynentu. Po drodze, dzięki uprzejmości pewnego Nagi, nauczył się czytać, co mu się bardzo spodobało. W trakcie podróży zaczął zbierać książki.przy granicy z cesarstwem odkrył dość zniszczoną, opuszczoną wieżę, którą przez następne dziesięć lat odnawiał. Umieścił tam wszystkie zebrane przez siebie książki i zaczął szukać następnych. W tej wieży też znalazł swojego towarzysza: wąż próbował go ugryźć, lecz nie mógł się przebić przez łuski na ogonie. uciekł i po jakimś czasie spróbował znowu. Po kilku powtórzeniach schował się i jedynie co jakiś czas łapał mysz. Z czasem przyzwyczaił się do nowego towarzystwa, a nawet mu się spodobało i teraz chodzi wszędzie z Hissgonem
Umiejętności: Świetni rzuca nożami, zna się w średnim stopniu na magii jadu, (umie zatruć nóż, lub ewentualnie jakieś małe zwierzątko) posiada bardzo dużą wiedzę i jest dość zwinny
Wady: nie należy do najsilniejszych, boi się morza, (nie wody) nieraz daje się ponieść agresji i czasami się przecenia
Specyfikacje (choroby, mutacje (bez przesady) i inne rzeczy, których nie dało się upchnąć nigdzie indziej.):
Rodzina: siostra, która mieszka na niedaleko morza
Zawód: bibliotekarz, zbieracz książek, po które nieraz wyrusza daleko
Ekwipunek: dość duży, dobrze zabezpieczony plecak, 15 noży do rzucania
Wygląd:
Ubranie: /\ -
-
Omeg12
Imię: Verdak
Nazwisko: Bugguls
Rasa: Goblin
Pseudonim: Knot
Charakter: Zachowuje do wszystkiego dystans, dobrotliwy z natury, nieco wredny, wbrew pozorom higieniczny
Wiek: 29
Towarzysz: Szczur z dwoma ogonami
Majątek + nieruchomości: 12 sztuk złota
Historia: Verdak urodził się w miniaturowym państwie goblinów w Verden. W przeciwieństwie do większości goblinów nie przejawiał żadnych zdolności technicznych jak i zdolności w ogóle. Umiał jedynie pędzić bimber i brzdąkać jako tako na gitarze. Po osiągnięciu dorosłości wyruszył do najbliższego państwa szukając jakiejś roboty i skończył włócząc się po kontynencie i żyjąc z tego, co się podwinęło pod rękę. Z rodzinnego domu odziedziczył jedynie przypominający taczkę wózek, który tacha ze sobą wszędzie.
Umiejętności: Naciąganie turystów, pędzenie bimbru ze wszystkiego, pewna znajomość techniki
Wady: Brak zdolności bojowych, mało urodziwa twarz.
Specyfikacje:
Rodzina: Ojciec i matka mają go gdzieś, młodszy brat w
Zawód: Wędrowny bard
Ekwipunek: Instrument przypominający bandżo, wózek ze starymi ubraniami i suszoną wołowiną na dnie.
Wygląd:
Ubranie: Kolorowe, acz mocno wyprane ubranie podróżne, najprostszy kapelusz z możliwych, skórzane buty. -
Konto usunięte
Imię: Sassessass
Nazwisko: Susassa
Rasa: Nagowie
Pseudonim: Sassia
**Charakter:**Główną cechą charakteru Sassi jest jej dosyć błache podejście do życia stawiające pieniądz dość wysoko. Racja, kieruje się dewizą iż w życiu trzeba korzystać z każdej nadarzającej się okazji by zarobić i wyjść na swoje. Jednocześnie stosuje odstępstwa od tej cechy pod wpływem impulsu środowiska w jakiej jest jej dane w danym momencie funkcjonować. Ów cecha nie przypada pod chciwość ani skąpość czy to sprzedajność, kobieta zna pewne granice i wie kiedy wypada postawić pieniądz na samym dole hierarchii wartości życiowych, w skrócie: nie sprzeda nikogo kogo nie zna, a także tych z którymi łączyły ją pozytywne więzi.
Nie jest skąpa bowiem, kiedy przychodzi wydać pieniądze na potrzebne jej rzeczy to woli zapłacić więcej i wiedzieć, że przedmiot, który zakupiła jest dobrej jakości i nie zawiedzie jej. Oczywiście wcześniejszy wspomniana cecha występuje przy zakupie niezbędnych rzeczy, a nie jakiś śmieci. W końcu kto by chciał przepłacać za jabłko tylko dlatego, że jest czerwone, a nie zielone biorąc pod uwagę fakt, że oba smakują tak samo. Nastawienie do innych rozumnych istot jest dość proste, jeśli jesteś dla w niej chociaż odrobinę miły to odpłaci tym samym. Kiedy dochodzi do walki to sobie wybiera czy ma być litościwa czy może to bezwględna i okrutna. Nie przepada zbytnio zabijać, nie przepada i na tym się kończy. Jak powszechnie wiadomo jedno nie musi wykluczać drugiego zwłaszcza jeśli chodzi o cechy charakteru.
Wiek: 39
Towarzysz: Brak
**Majątek:**Mały zamek (o dziwo ciężko nazwać zamkiem dwie małe wieże otoczone murem), 1500 sztuk złota.
Historia: Historia Sassi zaczyna gdzieś na pograniczu życia i śmierci. Jej walka zaczyna się po wykluciu gdy to musiała walczyć o pierwszy oddech z powodu problemu z zaczerpnięciem powietrza. Potem już było tylko pod górkę, narodziła się w rodzinę, która od lat wykorzystywała alchemię i to co dała natura do tworzenia drogich kosmetyków. Biznes był brutalny i dość okrutny, poprzez naturalne rozumie się także żywe istoty w tym nie tylko zwierzęta. Czasem przychodziło zapłacić danemu bandycie za porwanie człeka, którego zasobność była potrzebna do produkcji danego kosmetyk. Pewnego dnia kobiecie na niezbyt okazjonalny stan zdrowia rodziców kobiecie przystało przejąć rodzinny biznes i wprowadzić własne zasady. Oczywiście wszystko nastąpiło po procesie edukacji w którym to nauczyła się pisać, czytać i liczyć. Początki działalności nie były łatwe zważywszy na fakt iż rodzice w pewnym momencie kopnęli w kalendarz. Zostawili po sobie spadek i to dość duży co prawda ale i tak trzeba było zarabiać. Gdyż jak powszechnie wiadomo: “pieniądz, który na siebie nie zarabia jest pieniądzem zmarnowanym”. Kobieta po żmudnym czasie odnalazła się w biznesie i zaczęła powoli się rozwijać, a Sasia w wolnych chwilach rozpoczęła treningi magi jadu.
Umiejętności:- Magia jadu opanowana na średnim poziomie.
- Jej ogon jest po środku z masą więc potrafi nim mocno uderzyć.
- Alchemia na podstawowym, brak umiejętności możliwych do wykorzystania w walce.
**Wady:**Nie jest zbyt zwinna ani szybka. Nie znosi zimna, po prostu go nie lubi, woli grzać się w ciepłym słońcu, zaś wystawiona na ujemną temperaturę trzęsie się z zimna nawet będąc owiniętą wszelakimi skórami zatrzymującymi ciepło.
**Specyfikacje: ** Brak większych wykraczających poza schemat.
Rodzina: Najbliższa nie żyje o reszcie jej nie wiadomo.
Zawód: Alchemik
**Ekwipunek ** Fiolki, zwyczajny nożyk.
Wygląd: Dość gruby ogon uzbrjony w szary kolor, przepasany ciemnymi przebarwieniami łusek. Żółte ślepia. Swą łysinę zasłania hełmem z pofarbowanym futrem koloru czerwonego. Nie nosi spodni bo nie ma nóg! Na twarzy jak i tułowiu łuski są koloru piaskowego. Wyposażana w dość długie pazury oraz twardy wężowy pysk.
Ubranie: Naramienniki i hełm z futrem na co dzień, zaś podczas pracy fartuch i skórzane rękawicę.
-
-
IvanFromUSSR
Imię: Grishank (nie mylić z: Grisznak lub Grishnak)
Nazwisko: Leonarch
Rasa: Ork.
Pseudonim: Długa pięść.
Charakter: Spokojniejszy niż większość jego współbraci w rasie, ale gdy się zdenerwuje, potrafi agresywnie zaatakować z całą mocą. Bardzo odważny wobec równorzędnych przeciwników do walki, wojowniczy, z małym poczuciem humoru. Boi się magii i magów, wie, że przeciwko silnym czarodziejom jego pięści na nic się nie zdadzą.
Wiek: 38 lat.
Towarzysz: Wielki pies, osobnik płci męskiej, na imię mu Fing. Nieco przypominający owczarka niemieckiego, lecz jakieś dwa razy od niego większy. Spokojny, nikogo nie atakuje, chyba że wrogów swego pana, przyjazny. Nie potrzebuje wygód, wystarczy mu woda do picia i suche pieczywo do życia, resztę skombinuje sobie sam (poluje na jakieś zające itp.).
Majątek + nieruchomości: Około 3 i pół tysiąca sztuk złota (oszczędzał na żołdzie i dostał ze zleceń jako najemnik) oraz mała chatka myśliwska w lesie.
Historia: Urodził się w małej wiosce wojowniczej, w rodzinie w której zawsze wpajano młodym sztukę walki samymi pięściami. Nie miał rodzeństwa, a jego rodzice byli alkoholikami, ojciec były żołnierz, historia matki nieznana. Gdy miał sześć lat uciekł w końcu z domu i zamierzał wstąpić do armii i szkolić się, nie przyjęli go, był za młody, chcieli go odesłać do rodziców ale uciekł im, ukradł im też rannego psa (suczka), który był bity przez żołnierzy, dwójka zaprzyjaźniła się, razem wędrowali po świecie. Żołnierze wysłali za nim list gończy, ale po jakimś czasie znudziło im się szukanie jakiegoś “gówniarza” który i tak mało szkód wyrządził. Chłopiec stał się samowystarczalny, nauczył się polować, łowić ryby i inne rzeczy. Gdy miał 16 lat po raz drugi wstąpił do armii szukający przygody gdzie nikt już nie pamiętał jego występku sprzed dziesięciu lat. Jako przełożony został przydzielony mu wyjątkowo okrutny ork, zwany Burzumem żądnym krwi, to znaczy w języku orków: ciemność żądna krwi. Panowała tu wyjątkowa dyscyplina, ale o dziwo Grishank mógł zatrzymać psa, którego najwyraźniej polubił pułkownik Burzum. Został wysłany na wiele wojen, lubował się w walczeniu samymi pięściami, samymi pięściami zabił wielu wrogów (stąd przydomek: “Długa pięść”) lecz zazwyczaj co było niezbędne używał ostrego wielkiego topora jako broni. Po 18 latach, to jest w wieku 34 lat wystąpił ze służby, kupił małą chatkę w jednej z osad leśnych za pieniądze (przez wiele lat oszczędzał żołd i trochę mu jeszcze zostało) i tam osiadł z psem (synem suczki, którą ukradł, a która zginęła podczas polowania, krótko po narodzeniu Finga, bowiem przez jakiś czas Grishank miał dwa psy).
Umiejętności: Świetnie walcza pięściami, posiada sokoli wzrok (potrafi wypatrzyć prawie że dokładnie postać w promieniu 600m od siebie niczym Legolas), ma agresywne podejście podczas walki z innymi, które mu sprzyja i pozwala mu wejść w stan furii i zasiać strach w szeregach wroga. Dobrze poluje, potrafi upolować różne rzeczy w pobliskim lesie gołymi rękami. Jest jednym z nielicznych orków, który posiada dar możliwości funkcjonowania w świetle dziennym (ot taki Uruk‐hai)
Wady: Trochę boi się magii i magicznych stworzeń, słabo walczy mieczem i słabo strzela z łuku. Nie potrafi jeździć konno (za to dobry w walce pięściami lub toporem wojennym, a konno jeździć się nie nauczył i chodzi piechotą).
Specyfikacje: Odporny na słońce, dodatkowo posiada dar nie upajania się alkoholem, napój alkoholowy działa na niego jak każdy inny zdatny do picia.
Rodzina: Brak kontaktów z rodzicami, chociaż jak sam przyznaje, chciałby po tylu latach jednak znaleźć rodziców, nie wiadomo co się z owymi rodzicami dzieje, nie wiadomo nawet czy żyją, czy nie. Nie ma rodzeństwa.
Zawód: Bezrobotny, były żołnierz, obecnie jest najemnikiem i utrzymuje się z różnorakich zleceń. Nie zreszany z żadną grupą zawodową typu zorganizowane grupy wojowników.
Ekwipunek: Dość dużych rozmiarów topór wojenny, nóż myśliwski, mapa świata, kompas.
Wygląd:
Ubranie: Zbroja z kolcami na: ramieniach, rękach, stopach, klatce piersiowej. “Nieuzbrojone” brzuch, uda oraz łokcie. -