Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2626

    Abby:
    Może i on był przytłoczony, może nie chciał zrobić Ci przykrości, ale również się do Ciebie przytulił i trwaliście w uścisku kilkanaście dobrych sekund.
    - Gdy się stąd wyniesiemy będzie lepiej, zobaczysz. Dla wszystkich.
    Taczka:
    Wciąż zdziwiony, również się do Ciebie przytulił, ale odsunął się po chwili.
    - Ale jak? Jak? Nic nie rozumiem. Skąd się tu wzięłaś? Przecież Cię szukają.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • TaczkajestcoolT Niedostępny
      TaczkajestcoolT Niedostępny
      Taczkajestcool Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2627

      -W-wlaśnie… Mój pan powiedział, że powinnam po ciebie pójść. - Spuściła głowę. - Proszę, czy mógłbyś ze mną wrócić?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AbbeyA Niedostępny
        AbbeyA Niedostępny
        Abbey Black Wonderland
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2628

        Zacisnęła usta i postarała się, by żadne ‘jeśli’ jej się nie wymsknęło. To, że ona w to nie wierzyła, nie znaczyło, że miała tym jeszcze dobić Dethana. W końcu go puściła i uśmiechnęła się. Będzie dobrze, będzie dobrze.

        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2629

          Taczka:
          - Twój pan? - zapytał, unosząc podejrzliwie brew. - To na czym naprawdę Ci zależało? Na mnie czy na tych pismach Goblina?
          Abby:
          - Jutro wszystko będzie gotowe… Znajdę kupca na ten dom, wyliczę ile zajmie i będzie kosztować transport i takie tam… Wciąż myślę, gdzie by uciec, i chyba najbardziej odpowiada mi Hammer. Co Ty na to?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AbbeyA Niedostępny
            AbbeyA Niedostępny
            Abbey Black Wonderland
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2630

            — Ty wiesz najlepiej. Tyle lat, ale wciąż gówno wiem o świecie. Trochę się boję, ale wezmę się w garść.

            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • TaczkajestcoolT Niedostępny
              TaczkajestcoolT Niedostępny
              Taczkajestcool Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2631

              -To wcale nie tak… Myślałam, że się ucieszysz…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2632

                Abby:
                - To może zwiedzisz kawałek? Jak znajdą się ludzie, którzy będą adoptować dzieci, władze miasta, które pomogą, i zabraknie zgrai bandytów sam dam radę zająć się wszystkim, a Ty będziesz mogła odpocząć. Ponoć nad morzem jest pięknie o tej porze roku.
                Taczka:
                - Prawie dla Ciebie zginąłem… Cieszę się, ale muszę to wszystko ułożyć sobie w głowie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2633

                  -C-co chcesz teraz zrobić?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AbbeyA Niedostępny
                    AbbeyA Niedostępny
                    Abbey Black Wonderland
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2634

                    //czuję się wypierdolona z domu//

                    — A poradziłbyś sobie z tą zgrają pod moją nieobecność? To może trochę potrwać.

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2635

                      Taczka:
                      - Uciec jak najdalej od tego miasta i dybiących na mnie i na Ciebie łowców nagród. Później się zobaczy.
                      Abby:
                      //To jest oferta, z której możesz, ale nie musisz skorzystać.//
                      - Na pewno. A jeśli nie to wynajmę najlepszych łowców nagród żeby Cię znaleźli i sprowadzili z powrotem.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AbbeyA Niedostępny
                        AbbeyA Niedostępny
                        Abbey Black Wonderland
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2636

                        Sylvia zamyśliła się. A co jeśli Dethan zginie i nie będzie mógł jej wezwać? Przyłapała się na myśli, że to o niego martwiła się bardziej. Sama podróż brzmiała przerażająco.
                        — W sumie co ja się oszukuję. Wyobrażasz sobie mnie w podróży? Ty mi mówisz o morzu, a ja nawet nie wiem, jak ono wygląda!

                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                          Taczkajestcool Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2637

                          -A wiesz dokąd chcesz uciec?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • I Niedostępny
                            I Niedostępny
                            it
                            odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                            #2638

                            @Kubeł1001 napisał w Miasto Kasuss:

                            It:
                            Na dole niewiele się zmieniło, gości było tylko o kilku mniej, a może nawet tyle samo, również pracownicy kręcili się jak do tej pory, zajęci swoimi zadaniami. Eerci i Magnus siedzieli przy jednym ze stolików, obaj plecami do ściany.

                            Zamówił więc kieliszek wina mając nadzieję, że skoro Magnus je pije, to nie będzie aż tak złe…
                            To miejsce jakoś go przytłaczało… przyglądając się klientom może troszkę bardziej niż wypadało przysiadł się do stolika, który zajmowali jego towarzysze.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2639

                              Abby:
                              - Dlatego najwyższa pora się przekonać! No ale dobrze, nie będę Cię namawiać, zwłaszcza że najpierw trzeba się stąd będzie wyrwać.
                              Taczka:
                              - A ten, który dał Tobie schronienie, dla którego miałaś zdobyć informacje o tym Goblinie mógłby mi pomóc?
                              It:
                              Nie był to dobry pomysł, większość bywalców tej karczmy, tak jak i populacji miasta, stanowili kryminaliści, a miałeś wrażenie, że tacy to nawet za spojrzenie mogą zabić, a wątpiłeś, żeby nowi kompani zżyli się z Tobą na tyle, aby pomóc Ci w takiej sytuacji. Wino kosztowało pięć sztuk złota, ale faktycznie nie było jakieś szczególnie złe, dość dobre, choć pijałeś lepsze. Tamci dwaj nie odeszli, ale też zbytnio nie zareagowali na Twój widok. Jakoś będziesz musiał wkraść się w ich łaski, co chyba nie jest takie trudne, miałeś przeczucie, że Magnus, jak każdy Mag, potrzebował ucznia, którego mógłby szkolić, a wcześniej nie miał do tego okazji.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                TaczkajestcoolT Niedostępny
                                Taczkajestcool Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2640

                                -Mój pan nie wydaje się być zły, więc pewnie tak… - Zamyśliła się na chwilę. - Ale nawet jeśli się nie zgodzi, to ja cię nie zostawię.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AbbeyA Niedostępny
                                  AbbeyA Niedostępny
                                  Abbey Black Wonderland
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2641

                                  — Muszę się nad tym zastanowić. To nie jest decyzja na zaraz. Mam w ogóle czas nad tym pomyśleć?

                                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2642

                                    Taczka:
                                    - Sama tu przyszłaś?
                                    Abby:
                                    - W najlepszym wypadku zajmie nam to miesiąc lub dwa, więc masz go chyba aż nadto.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2643

                                      -Pan wysłał ze mną kilku ochroniarzy, a czemu pytasz?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AbbeyA Niedostępny
                                        AbbeyA Niedostępny
                                        Abbey Black Wonderland
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2644

                                        //nie ograniem tego planu

                                        Pokiwała głową.
                                        — Potrzebujesz czegoś?

                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • I Niedostępny
                                          I Niedostępny
                                          it
                                          napisał ostatnio edytowany przez it
                                          #2645

                                          - Aaa… to jakiś koszmar! - westchnął - Takie napastowanie przez hołotę z żelazem w ręku to norma w tej pracy? Myślałem że wasze zadania będą bardziej… bohaterskie? - uśmiechnął się do Eerciego… wbrew temu co można by przypuszczać wcale nie raził sobie tak dobrze rozmawiając o niczym… po części dlatego nie chciał też zostać w Zielonym Klejnocie

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy