Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • MaxwellM Niedostępny
    MaxwellM Niedostępny
    Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
    napisał ostatnio edytowany przez
    #904

    //Nie mogę być gorszy!
    Ekhem.

    Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #905

      //Kupcie sobie coś na kaszel.//
      Vader:
      Dotarliście tam w miarę szybko, nikt Was nie niepokoił po drodze, choć mogło to być zasługą szybkiego tempa marszu, który narzuciliście, aby nie dać się zaatakować bandzie wściekłych tubylców.
      Kazute:
      Słońce powoli zachodziło, kładąc wspaniale wyglądające promienie słoneczne na okoliczne wody, co też oznaczało, że pora na Twoje kolejne spotkanie z lokalnym wodzem.
      Max:
      Znalazłeś go bez trudu, gdy pykał fajkę, wypuszczając kółka z dymu, siedząc na burcie zdobytego pirackiego okrętu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • MaxwellM Niedostępny
        MaxwellM Niedostępny
        Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
        napisał ostatnio edytowany przez
        #906

        Otworzył dziennik na stronie, na której jest mowa o kryjówce piratów.
        - Znalazłem tu niezbyt szczegółowe informacje na temat ich bazy. Może ty wypatrzysz coś więcej.

        Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • KazuteK Niedostępny
          KazuteK Niedostępny
          Kazute Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #907

          Wyczekiwała z niecierpliwością na przybycie wodza. Zdążyła się wynudzić przez te kilka godzin.

          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #908

            //Vader, jak już kupiłeś im coś na kaszel, to możesz odpisać.//

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez
              #909

              Brook “Wilcze serce” Currington
              Pora więc też zdać raport tubylcom, z pewnością czekają na wyniki działań, które sami zlecili.

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #910

                Max:
                - Nooo… Nooo…- powiedział kapitan w zadumie, gładząc swoją siwą brodę. - Im już się chyba nie przyda, a pomyśl o skarbach, jakie mogli tam zgromadzić. Szykuje się świetnie przygoda, gdy to wszystko się już skończy!
                Kazute:
                Pojawił się wraz ze swym tłumaczem, choć polecił mu chyba trzymać się kilka kroków za Wami i wtrącać się, gdy zajdzie taka potrzeba. Sam zaprowadził Cię nad plażę w pobliżu wioski i zatrzymał się tam, obserwując majestatyczny zmierzch nad archipelagiem.
                Vader:
                Nie musiałeś wiele czekać, lokalni ludzie pojawili się ledwie kilka kwadransów po Was, rzeczywiście żądni informacji na temat tego krokeńskiego problemu.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • KazuteK Niedostępny
                  KazuteK Niedostępny
                  Kazute Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #911

                  Jakby odrzucić wszystkie nieprzyjemności, zmartwienia i pracę, skupiając się jedynie na odprężeniu ciała oraz umysłu, to obserwowanie pięknych, niecodziennych, egzotycznych widoków, na które mogli sobie pozwolić tylko ludzie odważni, nieustraszeni różnych nieznanych potworów jest zdecydowanie jedną z najlepszych rozrywek jakie mogły ją spotkać w życiu. Będę miała co dzieciom opowiadać, o ile się ich doczekam - pomyślała, obserwując archipelag w oczekiwaniu na słowa wodza.

                  "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • MaxwellM Niedostępny
                    MaxwellM Niedostępny
                    Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #912

                    - Mówiąc “to wszystko” masz na myśli tę walkę z piratami, czy sam ogół tej ekspedycji?

                    Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • VaderV Niedostępny
                      VaderV Niedostępny
                      Vader ŻBŻP
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #913

                      Brook “Wilcze serce” Currington
                      Tłumacz również był już na miejscu?

                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                      V.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #914

                        Kazute:
                        Sądząc po wyrazie jego twarzy, mógł myśleć zupełnie to samo albo równie dobrze skupić myśli na czymś o wiele bardziej prozaicznym, jakby nie było, to wciąż tylko dzikus. W końcu jednak przemówił, a tłumacz przełożył Ci jego słowa:
                        - Wódz chce wiedzieć wszystko na temat Twoich kompanów, ich wyprawy i tego, jaki cel mają pełnić w niej ludzie wodza, jego wioska i on sam.
                        Max:
                        - Ekspedycja. - odparł. - Człowiek zaciągnął się na stare lata, bo potrzebowali jego wiedzy. A przeżycie przygody na krańcu świata jest o wiele ciekawsze niż zgnicie w więzieniu dla piratów, co nie?
                        Vader:
                        Bez niego byłoby o wiele zabawniej, ale tak, on również się stawił.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • KazuteK Niedostępny
                          KazuteK Niedostępny
                          Kazute Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #915

                          Kiwnęła głową.
                          - Ja, jak i moi towarzysze pochodzimy z kontynentu, stałego lądu, który na upartego możnaby uznać za największą wyspę na tym świecie. Kontynent jest podzielony na państwa. Państwa są tak wielkie, jakby wódz sprawował władzę nad setkami, albo nawet tysiącami wiosek. Obecnie prawie wszystkie państwa są ze sobą w konflikcie, głównie chcą podbić siebie nawzajem, uczynić swoje ludy najmocniejszymi. Cesarz, władca naszego kraju zwanego Cesarstwem Verden w trosce o swoich podwładnych postanowił skolonizować część tych odległych wysp, by mogli się osiedlić i nie zostać zabitymi przez wroga. Wiedząc jednak, że tutaj kręcą się groźne bestię oraz żyją inni ludzie jak Wy, wysłał najpierw wojowników i część pomocników, by wybili potwory uniemożliwiające osiedlenie się oraz nawiązali współpracę z tutejszymi mieszkańcami wierząc, że wszystkie strony skorzystają na tym bez rozpoczynania następnych wojen. Wioska oraz ludzie w niej mieszkający zostaliby ochraniani przez naszych wojów, którzy posiadają doświadczenie oraz lepszą broń. Z czasem wojowie Rączego Orła oraz on sam mogliby się nauczyć wytwarzać taką broń, walczyć nią oraz używać innych narzędzi ułatwiających codzienne życie. Jako, że nie wiemy, jakie owoce są jadalne a jakie trujące, nie wiemy nic o zwierzętach ani potworach, nie znamy ogółem okolicy, chcielibyśmy, by mieszkańcy użyczyliby nam tej wiedzy oraz pozwolili się osiedlić w sąsiedztwie. Wódz pozostałby władcą, byłby niemalże na równi ze służącymi cesarza, którzy nami przewodzą - opowiedziała. Oczywiście najpewniej spora część tego wszystkiego to kłamstwo, gdyż kapitan i reszta szefostwa zapewne będą chcieli pozbawić życia Rączego Orła, gdy ten nie chcąc poddać się ich woli stanie się solą w oku. Gdyby negocjacje nie podziałały, Eiss ma przecież zezwolenie na pozbycie się wodza, a wtedy siłą oddziału najemników zdobyłoby się wioskę.

                          "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • MaxwellM Niedostępny
                            MaxwellM Niedostępny
                            Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #916

                            - Nigdy nie byłem w więzieniu, więc dla mnie przynajmniej na początku byłoby ciekawie. To kiedy odpływamy?

                            Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #917

                              Brook “Wilcze serce” Currington
                              Więc zaczął.
                              -Udało nam się załatwić problem z Krokkenami.

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #918

                                Kazute:
                                Mężczyzna pokiwał głową, czas jaki zajęło mu namyślanie się, gdy Nawigator przetłumaczył mu wszystko, zajęło około pięciu minut, ale później odparł, a tłumacz wyjaśnił:
                                - Wódz chce wiedzieć, co się z nim stanie, gdy przestanie być potrzebny Cesarzowi. Albo gdyby nie chciał się do tego przyłączyć.
                                Max:
                                - Zaraz. Zostawię tu trochę chłopaków, to sprawny okręt, do tego z żywym ładunkiem. Zabieramy go do reszty.
                                Vader:
                                Gdy tłumacz przełożył mu Twoje słowa, wódz tubylców uśmiechnął się szeroko i okazał typową dla swoich ludzi wylewność, podchodząc o dwa kroki bliżej, aby uścisnąć Cię z siłą niedźwiedzia. Szybko jednak się cofnął, gdy Twoi podwładni postąpili o krok bliżej. No i podziękował, obiecując że on i jego plemię są Twoimi dłużnikami, tak jak i Twoich ludzi, co zostało Ci przetłumaczone.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • MaxwellM Niedostępny
                                  MaxwellM Niedostępny
                                  Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #919

                                  Kiwnął głową i wrócił na okręt. Wypada przy czymś pomóc?

                                  Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • KazuteK Niedostępny
                                    KazuteK Niedostępny
                                    Kazute Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #920

                                    - Zostawimy wioskę i wyspę w spokoju, by zacząć szukać innych miejsc do osiedlenia się. Dodam, że mój kolega zdołał nawiązać współpracę z wodzem wioski na innej wyspie i z tego co wiem wszystko jest w porządku pomiędzy naszymi ludami - wiedziała, że kapitan nie odpuści sobie złóż akwamarynu tak łatwo z tej wyspy, jednak nie mogła powiedzieć, że zabije wodza jak tylko odmówi. To by go zniechęciło, a ona sama bez reszty wojowników nie zdołałaby nastraszyć całej wioski.

                                    "Śmierć jest często bardziej wyczekiwana niż piękne momenty dla których warto cierpieć. Piękne momenty przemijają, dając ból i tęsknotę za powrotem. Śmierć nigdy."- Eryś Boszke, fragment książki "Dłoń"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #921

                                      //Kapitanie Vader, odbijamy.//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #922

                                        Brook “Wilcze serce” Currington
                                        -Cieszy nas nasza wzajemna relacja. Czy w czymś jeszcze moglibyśmy pomóc?

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #923

                                          Max:
                                          Możesz pilnować jeńców lub zaprowadzić ich pod pokład Waszego okrętu.
                                          Kazute:
                                          Mężczyzna odpowiedział coś, a Ty nie znałaś go od takiej strony: Podniósł głos, niemalże wrzeszczał, a przy tym bogato gestykulując.
                                          - Kiedyś, wiele księżyców temu, do tej wysepki dobił wielki okręt, o masztach wielkich jak najwyższe palmy, a na mniejszych łódkach przybyli ludzie, tacy jak Ty. Obiecywali to samo. A wódz jest pewien, że Wy również zrobicie to samo, co oni: Zrzekniecie się umów, zmusicie jego ludzi do pracy przy wydobyciu kryształów, a gdy Wasze ładownie będą pełne, zbędnych tubylców wybijecie… Wódz miał wtedy sześć lat, ale zapamiętał wszystko bardzo dobrze. I obiecał sobie, że nie da się wykorzystać, tak jak zrobił to jego ojciec, zawierając przymierze z obcymi. I że zemści się za wszystkie krzywdy, jakich doznał wtedy jego lud.
                                          Vader:
                                          - Wódz chce, żebyśmy zaszczycili go na uczcie, którą wydadzą jutro wieczorem. - odparł tłumacz, gdy przełożył z mowy lokalsów na ludzki.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy