Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Siedziba Gildii Magów

Siedziba Gildii Magów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
947 Posty 6 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #629

    avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

    Jin
    ‐ Owszem. ‐ Dziewczyna skinęła głową na potwierdzenie swych słów. ‐ Całe dotychczasowe życie spędziłam na prowincji i tak właściwie to podróż tutaj to pierwszy raz, gdy jestem tak z dala od domu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #630

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Świeże mięsko. ‐ mruknął Krasnal, ale Khizar uciszył go ruchem dłoni.
      ‐ Przybycie tutaj to Twój wybór czy może ktoś podjął decyzję za Ciebie?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #631

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Kuba1001 pisze:Bóbr:
        Kolejny piękny dzionek w Gildii Magów! Cóż, ciekawe co to jego mistrz znowu my wymyśli, aby nakierować jego trening na właściwy tor, przyspieszyć go lub po prosto jakoś się swym adeptem wysłużyć?
        //Jeśli chcesz wiedzieć jakie postępy poczynił, to zapraszam na PW.//

        //No popatrz, okazało się, że zacząłem mu już wcześniej.//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #632

          avatar Abomination Abomination

          // To ja poproszę te postępy. I co się stało podczas przygody z kucem.//
          Aiwendil wstał z łóżka, wykonał poranne czynności jakie to można było zrobić w budynku i ruszył do mistrza nieco ciekaw co mistrz dla niego przygotował.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #633

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            //Ubiliście Wilkołaka, obyło się bez rannych czy martwych, a przynajmniej mowa tu o Tobie, Twoim mistrzu i postaci Kuca, nie liczę ewentualnych strażników miejskich, którzy nie są zbyt ważnymi NPC, a Kuca oszczędziłem, bo może i jemu zachce się wrócić do tej postaci.
            O postępach napisałem.//
            Nie znalazłeś go w jego komnacie, ale przez ten czas, jaki spędzaliście razem, poznałeś jego zwyczaje, aby wiedzieć, w jakich pomieszczeniach zwykle spędza czas, toteż po sprawdzeniu stołówki, terenów zielonych wokół budynku Gildii i sali treningowej, odnalazłeś go w wielkiej bibliotece Magów, gdzie to czytał jakąś sporą księgę, od czasu do czasu przewracając pożółkłe kartki.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #634

              avatar Abomination Abomination

              Podszedł bliżej do Styrica i nieco ciekawy spróbował spojrzeć co takiego czyta jego mistrz.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #635

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Bober:
                Nie miałeś bladego pojęcia. Nie, że nie potrafiłeś czytać, bo potrafiłeś, ale to najpewniej był ten słynny język Pradawnych, który znałeś ze słyszenia, ale Twoja wiedza praktyczna i teoretyczna ograniczała się niemalże do zera.
                ‐ Cieszę się, że Cię widzę, mój młody uczniu. ‐ wyznał Mag, z głośnym hukiem zamykając księgę i kładąc ją na blacie stołu. ‐ Mam dla Ciebie zadanie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #636

                  avatar Abomination Abomination

                  ‐ Miło mi to słyszeć. Zawsze jestem chętny do pomocy, mistrzu. ‐ Rzekł pewnie. ‐ A więc co to za zadanie? ‐ Spytał zainteresowany.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #637

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Nie ukrywam, że wprost idealny z Ciebie kieszonkowiec, i jak na tak młodą istotę przewyższasz w tym fachu niejednego weterana takiej profesji, nawet gdyby był Niziołkiem. Dlatego chciałbym, żebyś zdobył ode mnie pewien amulet, który chcę posiąść i zbadać. Nie będzie to kradzież, odbierzesz go skorumpowanemu urzędnikowi, który pewnie dostał go w formie łapówki, a wszyscy wiedzą, że okraść złodzieja to tak, jakby nie okraść w ogóle.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #638

                      avatar Abomination Abomination

                      W takim wypadku młody elf zgadzał się z swoim mistrzem, to nie kradzież! A w dodatku jeśli może pomóc swojemu mentorowi to jeszcze lepiej.
                      ‐ To prawda mistrzu… Nosi go przy sobie czy jest gdzieś w jego domu?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #639

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Tego nie wiem, ale obie wersje są prawdopodobne: Z jednej strony na pewno obawia się utraty tego skarbu, a z drugiej odczuwa potrzebę pysznienia się swoim bogactwem… Osobiście uważam, że zakłada go na ważne spotkania bądź uroczystości, a resztę czasu chowa w jakimś bezpiecznym miejscu, być może pod strażą.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #640

                          avatar Kazute Kazute

                          // Elfka jeszcze tu nie dojechała?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #641

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            //Dotarła już dawno, a ja miałem Cię nawet opieprzyć, że nic tu nie piszesz. Okazało się, że to ja nie wstawiłem postu, także działaj, żeby nie opóźniać. Z góry mówię, że rozstałaś się z całą wesołą gromadką tam, gdzie podczas drogi do Mrocznej Puszczy się z nią połączyłaś.//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #642

                              avatar Kazute Kazute

                              // Ale Elf, Niziołek i Worgen zostali? //

                              Oto Limanniel dotarła z powrotem pod bramy siedziby. Już nie mogła się doczekać, kiedy weźmie długą kąpiel i oczyści się z wszelkich brudów nabytych podczas wyprawy, krwi demonów, piasku… Ale najpierw musiała poczekać, aż wrota się otworzą.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #643

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                //To właśnie ich miałem na myśli, mówiąc o ekipie, bo że reszta, czyli Inkwizytorzy, Paladyn, Vader i w ogóle, odeszli, to uznałem za oczywiste.//
                                Jak zawsze, otworzyły się dzięki Magii, a nie mechanizmom bądź sile czyichś mięśni. Gadający ptak wleciał do środka wraz z Tobą, o dziwo nie komentując zaistniałej sytuacji, najpewniej ze zmęczenia i znużenia.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #644

                                  avatar Kazute Kazute

                                  Co powinna najpierw zrobić? Zameldować członkom Rady o tym, że zadanie zakończyło się pomyślnie czy odświeżyć się i stawić u Pani McTurns w czystych, pachnących szatach? Raczej nie wypada pokazywać się komuś wyżej postawionemu w takim stanie w jakim Elfka była teraz, dlatego kobieta skierowała swe kroki do swojego pokoju, by wziąć czyste odzienie i udać się do łaźni.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #645

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Rzeczywiście, relaksująca kąpiel była właśnie tym, czego było Ci potrzeba po długiej drodze, babraniu się w błocie, krwi Drowów, Wielkich Pająków, Nadludzi i Demonów oraz reszcie tych ekscytujących przeżyć. Mimo to wciąż nie mogłaś zapomnieć jednego: Nie, nie był nim ten stary i opryskliwy Mroczny Elf, przyjaciel ewenementu, jakim był orczy Paladyn, ale dziwny stwór, Podróżnik… Jednak, z drugiej strony, czy dysponując zasobami wiedzy największymi w Elarid oraz wolnym czasem, jakiego teraz na pewno nie będzie Ci brakować, nadal pozostanie on taką tajemniczą istotą?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #646

                                      avatar Kazute Kazute

                                      To się okaże. Niekiedy archiwa są niekompletne albo podają nieprawdziwe informacje wynikające z braku informacji bądź domysłów. Jest też szansa, że tajemniczy, legendarny jegomość znowu ją odwiedzi… I liczyła na to. Nie mniej to, czego najbardziej pragnęła w chwili obecnej to garąca kąpiel w towarzystwie pachnącego mydła oraz masy bąbelków. Wzięła czystą szatę, ręcznik po czym ruszyła do łaźni.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #647

                                        avatar Abomination Abomination

                                        Zastanowił się przez chwilę.
                                        ‐ A więc… Czy odbywają się w najbliższym czasie jakieś uroczystości? No i gdzie mieszka nasz posiadacz amuletu, konkretniej?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #648

                                          avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                          Kuba1001 pisze:‐ Świeże mięsko. ‐ mruknął Krasnal, ale Khizar uciszył go ruchem dłoni.
                                          ‐ Przybycie tutaj to Twój wybór czy może ktoś podjął decyzję za Ciebie?

                                          // Tak jak mówię zawsze ‐ odpis będzie jutro. I dotrzymałem słowa, po jakiś kilkudziesięciu “jutrach” :V //
                                          Jin
                                          ‐ Właściwie to w domu nie było mi tak źle, codzienne życie mi całkowicie wystarczało, a to że czasami po pracy bywałam zmordowana no to zwyczajny los człowieka. ‐ Dziewczyna przez chwilę spoglądała na twarz Khizara po czym przeniosła wzrok na prawą dłoń, której wewnętrzną stronę zaczęła uważnie obserwować.
                                          ‐ Jednakże przez nieoczekiwany dziwny objaw zwróciłam uwagę rodziców, a wtedy ojciec opowiedział mi, że najwidoczniej posiadam dar do posługiwania się magią. I stwierdził, że najlepszą drogą do rozwoju mojego talentu jest to miejsce. ‐ dłoń Jin powoli zacisnęła się, a chwilę potem palce znów się rozprostowały. Natomiast wzrok dziewczyny przeniósł się z kończyny na rozmówców.
                                          ‐ A skoro chcę się rozwinąć by móc chociażby tworzyć tak piękne ogniste motyle. ‐ Brązowe oczy obróciły się w kierunku Hobgoblina. ‐ By łączyć coś potencjalnie destrukcyjnego z czymś kojarzonym głównie z kreacją. To tak, to raczej moja osobista decyzja.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy